Skocz do zawartości
olaboga666

Dysk Seagata Sata2 Widziany Tylko Jako Ata

Rekomendowane odpowiedzi

Co do kopiowania, to może po prostu w W7 nie włączyłeś buforowania. (menedżer urządzeń - właściwości na nazwie modelu dysku). Polega ono na tym, że dysk przy kopiowaniu ładuje dane do pamięci kompa, a potem zapisuje, dzięki temu kopiowanie idzie szybciej. Ale niestety, to co widziałeś na Viscie, to było po prostu pobieżne obliczenie i gdybyś kopiował 10GB po jakimś czasie średnia ustabilizowałaby się. Gdy ram już się zapełni transfer by spadał i uśredniłby się gdzieś na 30MB/s może 40MB/s - tyle osiągną pojedyncze dyski przy kop. z partycji na partycje. Ja przy raid0 i kopiowaniu na inny dysk mam na początku transfer 160MB/s, a potem spada - normalka.

 

Co do testdiska, to obsługa jest banalna.

Coś wiecej tutaj: http://www.bezpieczenstwosystemow.pl/index.php?topic=2948.0

Jak będziesz miał problemy to pisz.

nie dalo rady juz nic odzyskac, wlaczylem ten testdisk i intuicyjnie w to wszedlem niestety odsyska moglem jedynie partycje C, d nie szlo :/ byly tam jakies smieci recycle jakies msd cos tam .dll itp moich plikow juz tam nie bylo tak wiec szlag to trafilo :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie podsumowywujac wszystko co sie wydarzylo przez ten tydzien to jestem starasznie zawiedziony strata danych. Ale aktualnie moge udowodnic to ze naprawde kopiowanie pojedynczego pliku z partycji C na D idzie szybko. Mam zainstalowanego Windows Seven x64 Ultimate, wszystko poinstalowane, dysk i dvd chodza na ahci sata2. Kopiuje plik z C na D o wielkosci 500 mb bez pokazywania okienka kopiowania -,- po paru takich operacjach w miedzyczasie pokazalo sie raz okienko na ktorym transfer byl 320mb i poszlo w sekunde. Jest nawet teoretycznie szybciej niz bylo na viscie. A co zrobilem? Zaktualizowalem jedynie firmware dysku... Ta moja .11stka od seagate byla na liscie ze zrabanym wlasnie firmware i wystarczyla aktualizacja i transfer 1-30 mb podskoczyl po restartcie do 200+ :| jakbym wiedzial ze to zalatwi sprawe i takie cos jest to bym to wykonal tydzien temu i nawet jakby to sie wiazalo z wyzerowaniem dysku to bym pozgrywal dokumenty i muzyke na plytki albo pozyczyl od kogos dysk a tak jedynie moge sie cieszyc z wyjasnienia sprawy :|

 

http://img64.imageshack.us/img64/9977/46128383.jpg - udalo sie w tak sekunde kliknac myszka na pasek rozwijania i dac print screena heh i ja takie cos tylko na poziomie do 150 mb mialem rok temu jak kupilem ten sprzet razem z vista x64 i mialem to do tamtego czwartku kiedy zaczely sie dziac problemy..

Edytowane przez olaboga666

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś nie bawił się w głupie testowanie prędkości, to dane były jak najbardziej do odzyskania. testdisk jest do odzyskiwania całych partycji, a jak to nie idzie to jest miliard innych programów, którymi można zeskanować cały dysk i przywrócić same dane... oczywiście potrzeba wtedy miejsca. Im mniej będziesz korzystał z dysku, tym więcej uratujesz. Nie wiem jakie miałeś partycje, ale jeśli na D miałeś ważne dane i była to partycja 500GB, a na C miałeś system i 140GB, to tak wszystkich danych nie przywrócisz z tego dysku (no chyba, że ważne dane, to było dajmy 100GB. Jeśli miałeś 320GB/320GB, to jak najbardziej będzie na wszystko miejsce, ale tylko jeśli dane z C były całkowicie zbędne.

 

Po paru kopiowaniach tego samego pliku pokaże ci 320MB/s... dlaczego? Pisałem ci o tym. Dysk za pierwszym razem odczytuje go i zapisuje. Za 2 razem, jak próbujesz ten sam plik nie musi go odczytywać, bo jest on już w pamięci kompa, więc zostaje tylko sam zapis i dlatego masz 300... przez moment. Przy większym pliku lawinowo spadałoby w dół. Pojedyncze dyski nie osiągają takich transferów, wbij to sobie do głowy. Przy 100MB pliku okienko może mignąć, bo odczyt tego trwa sekundę i zapis też. W sumie nawet mniej, bo dyski 640GB miały chyba w maxie koło 130MB/s, więc przy zdefragmentowanych plikach umieszczonych na początku dysku kopiowanie mogło być bardzo szybkie.

 

Co do testowego pliku, bo widzę, że teraz umieściłeś zdjęcie, to dokładnie to o czym mówiłem. Kilka razy próbowałeś ten sam plik. W7 ma standardowo włączone buforowanie. Jeśli korzystasz z opcji wycinania i wklejania opcja ta może okazać się zgubna przy przenoszeniu mniejszych plików. Dane idą do bufora... a tu pyk, światło zgasło... dziękujemy aktualnie pliki znajdujące się w pamięci rozpływają się w powietrzu, albo coś ogólnie się z nimi kwasi - nie zostają przeniesione w pełni itp, itd. Ja mam UPS, to się tym nie martwię, ale jeśli nie masz, to nie radzę wycinać i wklejać plików. Przy kopiowaniu zawsze plik źródłowy zostaje nienaruszony... a ten drugi jest po prostu niepełny, jeśli prądu nagle zabraknie ;)

I skończ te testy prędkości, bo to ci nic nie da. Lepiej wpisz w wujku Google "odzyskiwanie danych" i spróbuj przywrócić swój dobytek ;)

Edytowane przez Elektronek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie olaboga jak to czytam. Chyba nie wierzysz, że pojedynczy dysk jest w stanie wyciągnąć więcej niż 40-50 MB/s między partycjami? :blink: Co innego, jakbyś kopiowałem z jednego hdd a zapisywał na innym hdd, ale to i tak nie miałbyś 150MB/s ciągłego transferu!

 

BTW, trzymasz najważniejsze dla Ciebie dane na partycji dysku z którym ponoć masz problem, formatujesz, zakładasz inne partycje testujesz i inne cuda robisz to powinieneś się cieszyć, że to aż tak długo się trzymało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja tez mialem udma5 na swoich dyskach.System (windows7) stawialem na IDE - potem dowiedzialem sie o AHCI :D Bez problemu przeszedlem na AHCI . Podpinasz dysk z systemem po2gi kontroler na mobo -o ile ile takowy posiadasz :) - podstawowy kontroler przestawiasz z ide na ahci i po zabotowaniu instalujesz stery ahci. restart podpinasz na powrot dysk do podstawowego kontrolera i wsio smiga.

btw roznic w szybkosci nie zanotowalem :) ale to udma5 mnie denerwowalo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...