Skocz do zawartości
DeeJayWaski

Bad Sector Fizyczny/software'owy?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam dysk od ok.3 lat. Nie był ani razu wyjmowany mimo tego hd tune znalazł jeden bad sector.

Teraz pytanie czy to fizyczne uszkodzenie czy jest szansa że to zwyczajne, niegroźne błędy w strukturze. Dysk nie był formatowany w całości dość dawno (tzn. ponad 1,5 roku) jedynie partycja systemowa.

Screeny zamieszczam poniżej,

pozdrawiam, DeeJayWaski

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki błąd danych, skoro jest "Current Pending Sector:1"?

 

Sektor jest fizycznie uszkodzony. Na tym etapie dane z tego sektora zostaną zapisane w sektorze zapasowym i tyle - po ponownym uruchomieniu dysku. Pozostało (wg SMART) 252 zapasowe sektory. Po nich będzie rosnąć liczba "Offline Uncorrectable" i dysk będzie do wymiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk jest na 99,99999% sprawny. To pewnie zwykły błąd logiczny.

W MHDD można się go pozbyć. Robisz skan, spisujesz numerek zwalonego sektora, a potem robisz jego remap. Skanujesz ponownie - powinno być pusto.

Jeśli nie masz nic cennego na dysku, albo masz tego backup, to remap całego dyski i wsio.

Ja robiłem remap tylko małego obszaru wokół bada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk jest na 99,99999% sprawny. To pewnie zwykły błąd logiczny.

W MHDD można się go pozbyć. Robisz skan, spisujesz numerek zwalonego sektora, a potem robisz jego remap. Skanujesz ponownie - powinno być pusto.

Jeśli nie masz nic cennego na dysku, albo masz tego backup, to remap całego dyski i wsio.

Ja robiłem remap tylko małego obszaru wokół bada.

"Remap" mogłbyś mi przybliżyć tą czynność? Działa to na zasadzie zamaskowania fizycznego bad sectora? tzn.pozniej bede skanowal i bedzie czystko a w rzeczywistości bad nadal bedzie?

Jest metoda aby sprobowac usunac ten "błąd logiczny"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale... Jeśli to nie jest uszkodzony sektor, lecz jedynie "błąd logiczny" czy też "uszkodzenie na poziomie systemu plików", to na kij robić remap?

 

Remap (o ile się orientuję) to przekierowanie odczytu z danego (zazwyczaj uszkodzonego) sektora na sektor zapasowy (zdrowy). Robi to zazwyczaj sam dysk lub system operacyjny (?) przy kolejnym uruchamianiu. Do tego właśnie są wpisy SMART "pending sector" i "reallocated sectors count". Pierwszy to sektory, które zostaną remapowane (realokowane), drugi to ilość już realokowanych sektorów.

Gdy wyczerpie się zapas tych drugich, to pozostają nam uszkodzone sektory, których nie ma gdzie przepisać i są one żywymi dziurami na dysku, w których znikają dane. Oczywiście system oznacza je jako uszkodzone i nie zapisuje do nich danych. Ale wtedy powoli (w miarę przybywania uszkodzonych sektorów) znika nam miejsce na dysku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słabo znasz MHDD ... moza zrobic remap bez naruszenia danych...

Fakt, nie bawiłem w nim się na tyle, żeby być na 100% pewnym, że można zrobić remap całego dysku bez utraty danych. A przecież nie będę pisał, że nic się nie stanie, bo nie chciałbym wysłuchiwać, że przeze mnie ktoś stracił dane (chociaż tak naprawdę one dalej by tam były ;P) Ja robiłem remap tylko tych sektorów, które były walnięte i tak jest też chyba najszybciej.

 

ULLISSES

Podczas remapu sektory są po prostu sprawdzane, czy nadają się do użytku. Jeśli podczas remapu okaże się, że sektor oznaczony "pending" nadaje się do użytku, to po prostu oznaczenie uszkodzenia zostaje cofnięte - nie jest on zastępowany zapasowymi. Jak okaże się, że sektor naprawdę nie jest czytelny, to przechodzi do reloków. Pending nie zawsze oznacza, że to już są sektory zwalone i tylko czekają na zastąpienie dobrymi. Mi ok miesiąc temu z powodu tasiemki w Raid0 jeden dysk sypnął właśnie 10 "pending", czego powodem był BSOD za każdym razem, gdy dysk próbował na nim zapisać. 1 dysk z RAID0 zapisywał swoją część, a na drugim nie było jak - sektor był oznaczony, że jest wadliwy i powstawał mini konflikt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas remapu sektory są po prostu sprawdzane, czy nadają się do użytku. Jeśli podczas remapu okaże się, że sektor oznaczony "pending" nadaje się do użytku, to po prostu oznaczenie uszkodzenia zostaje cofnięte - nie jest on zastępowany zapasowymi. Jak okaże się, że sektor naprawdę nie jest czytelny, to przechodzi do reloków. Pending nie zawsze oznacza, że to już są sektory zwalone i tylko czekają na zastąpienie dobrymi. Mi ok miesiąc temu z powodu tasiemki w Raid0 jeden dysk sypnął właśnie 10 "pending", czego powodem był BSOD za każdym razem, gdy dysk próbował na nim zapisać. 1 dysk z RAID0 zapisywał swoją część, a na drugim nie było jak - sektor był oznaczony, że jest wadliwy i powstawał mini konflikt.

Czyli robie remap i są dwie możliwości?

1.błąd logiczny - zostaje usunięty i nie ma informacji o uszkodzeniach

2.bad sector - zostaje zastapiony z puli zapasowych ale nadal jest info o uszkodzeniu

Dobrze rozumuje?

 

Przepraszam że tak dopytuje, ale jak się okaże ze to fizyczne uszkodzenie to poprostu dam ten dysk do drugiego kompa i tam niech powoli umiera nie narazając ważnych danych. a na jego miejsce kupie nowa 500-kę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elektronek : Jesli wpiszesz komende ERASE i X2 enter to = PA PA

 

Komenda erase delays :

komenda działa w ten sposób ,iż wpisuje 00 w miejsce BAD sektorów logicznych (z fizycznymi nic nie robi) przywracając je do użytku. Działa selektywnie tylko na BAD sektorach pozostawiając dane nie ruszone (nie ze wszystkimi dyskami chce działać prawidłowo).

 

Samo Zaznaczenie REMAP: ON i puszczenie scanu (2xF4) czesto pomaga na "bady" logiczne.

 

1.błąd logiczny - zostaje usunięty i nie ma informacji o uszkodzeniach

Tak

2.bad sector - zostaje zastapiony z puli zapasowych ale nadal jest info o uszkodzeniu

Tak zostaje zastąpiony. Ale info o bledzie jest tylko w SMART w kolumnie 05 i C4.

Skan dysku nie wykarze bledu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ULLISSES

Podczas remapu sektory są po prostu sprawdzane, czy nadają się do użytku. Jeśli podczas remapu okaże się, że sektor oznaczony "pending" nadaje się do użytku, to po prostu oznaczenie uszkodzenia zostaje cofnięte - nie jest on zastępowany zapasowymi. Jak okaże się, że sektor naprawdę nie jest czytelny, to przechodzi do reloków. Pending nie zawsze oznacza, że to już są sektory zwalone i tylko czekają na zastąpienie dobrymi. Mi ok miesiąc temu z powodu tasiemki w Raid0 jeden dysk sypnął właśnie 10 "pending", czego powodem był BSOD za każdym razem, gdy dysk próbował na nim zapisać. 1 dysk z RAID0 zapisywał swoją część, a na drugim nie było jak - sektor był oznaczony, że jest wadliwy i powstawał mini konflikt.

Aaa... takie buty. Teraz to się zgadzam.

Dzięki za wyjaśnienie - człowiek uczy się całe życie.;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i w C5 wartość = 0 a było 1 ... czyli sektor został całkowicie przywrócony do życia.

 

Dobrze że nie zastosowałeś HDD degeneratora bo bys dysk twardy mógł wyrzucić do śmieci...

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat coby nie tworzyć kolejnego takiego samego..Dysk nie przechodzi testu "benchmark" w HD tune. Reszta jak na screenie. Były swego czasu problemy z dyskiem wynikające z niełączenia kabla sata - już to rozwiązałem. Od tego czasu - a był to pamiętny wrzesień 2009 - zdarzył się może z 2-3 razy BSOD - ale mógł być winą szwankującej płyty. I jak oceniacie - czy jest to uszkodzenie dysku samego w sobie czy tylko błędy "logiczne"? Powiem szczerze, że nie mam chwilowo czasu się doedukować w temacie dysków, dlatego proszę o pomoc. Wydaje mi się, że sytuacja może być podobna jak u autora tematu, a i rozwiązanie pod postacią napray bez robienia backupu by mnie bardzo urządzało...

post-159086-1264025035_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygodnictwo nie ma umiaru...

Gdybys przeczytał troche tematów zwłaszcza ostatnie strony tematu S.M.A.R.T to :

Mhdd i jazda wrózek nie ma.

C5=0 wiec "oby" to były logiczne... oby ..

Smart nie wykazuje badów fizycznych..... tylko logiczne a ze jest czysty to najpierw zrób erase delays jak nie pomoże to remap jak nie to zgrywaj dane i pełny ERASE .

Moga byc to fizyczne...bo znajduja sie w 1 linii.( zarycie talerza )

 

Były swego czasu problemy z dyskiem wynikające z niełączenia kabla sata

Dziwne ze smart nie zapisał błędów tasmy w 199 Ultra DMA... Edytowane przez Kwazor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, jak pisałem mam trochę mało czasu chwilowo - stąd to wygodnictwo..poza tym nie mogłem skumać dlaczego w niektórych kolumnach wartości nie są cyfrowwe a cyfrowo - literowe?

 

Ok everest podaje wartości w normalnych liczbach, teraz już sobie chyba poradzę..Wygląda na to, że jednak akbel nabroił(screen).

dzięki Kwazor za pomoc.

post-159086-1264099077_thumb.png

Edytowane przez dr.elich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głupie pytenie techniczne - nie mogę jednocześnie zaznaczyć erase delays i remap?muszę zapuścić 2x? Czy mogę selektywnie jakiś obszar potraktować tymi opcjami? Jak rozumiem nie grozi to utratą danych?

 

Narazie zrobiłem sam skan i xUNC wyszło 13 a czas <150ms - 8. Jutro dalej podziałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj spiesz sie powoli.... niech on skończy... i nie rob selektywnie ... bo ja juz sie natknełem na samsunga 400gb gdzie HDtune wykazał bady na 8% a sie okazało ze pierwsze w MHDD były juz na 0.4% !

Najpierw 2x F4 ( popatrz gdzie sa bady )

Erase delays--> pozniej znowu 2Xf4 zobacz ile znikło...

Jesli zostały :komenda z klawiatury ERASE 2x ENTER ( wczesniej zgraj dane ) i wtedy REMAP.

 

Kurna nie spiesz sie ... pamietaj oszczędny traci 2 razy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem Erase Delays który usunął wszystkie bady niby, odpaliłem system bo musiałem sprawdzić pocztę i winda się sypnęła - wyskoczyło kilka błędów i już się nie odpaliła. Zrobiłem remap - nie pomogło. Postawiłem nowy system naprędce i jest ok - później wrzucę screeny. Ten benchmark w HDtune po samym Erase Delays wyglądał tragicznie - prędkość średnio 2 - 3 MB/s. Teraz jest ok. SMART niestety cały czas pokazuje błędy w C4 i C5. Jak się ogarnę z systemem to powrzucam screeny etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, ostatnio Laptop w czasie pracy lapal zwiechy 20,30 sekundowe - dysk milknal na ten czas calkowicie a dioda sygnalizujaca jego uzycie swiecila caly czas. Zanim oddalem go do serwisu skanowalem programem hdtune (zero badow - wszystkie zieloniutkie) i hddregenerator (tez 0 badow) a na koncu programem superfdisk zrobilem surface test dysku i ten powywalal bledy (na 8% bylo ich juz ponad 20 - do konca nie czekalem i przerwalem test). Po powrocie z serwisu problemy ustaly, lecz ciekawi mnie co oni zrobili?? - Twierdza ze tylko reinstalka sys OP, ale ja robilem ja 3x i nic nie pomagalo. Pomyslalem ze powylaczali bad sectory. ale teraz czytam rozne fora i jedyne co ustalilem to:

 

Badsektory fizyczne:

""Remap to przekierowanie odczytu z danego (zazwyczaj uszkodzonego) sektora na sektor zapasowy (zdrowy). Robi to zazwyczaj sam dysk lub system operacyjny (?) przy kolejnym uruchamianiu. Do tego właśnie są wpisy SMART "pending sector" i "reallocated sectors count". Pierwszy to sektory, które zostaną remapowane (realokowane), drugi to ilość już realokowanych sektorów.

Gdy wyczerpie się zapas tych drugich, to pozostają nam uszkodzone sektory, których nie ma gdzie przepisać i są one żywymi dziurami na dysku, w których znikają dane. Oczywiście system oznacza je jako uszkodzone i nie zapisuje do nich danych. Ale wtedy powoli (w miarę przybywania uszkodzonych sektorów) znika nam miejsce na dysku.""

 

Czy ktos moze mi wytlumaczyc jak krowie na miedzy o co kaman??? Co bylo nie tak z moim dyskiem??? Skoro po skonczeniu sie puli zapasowych sektorow system sam sobie oznacza i omija uszkodzone sektory (skutkiem jest tylko znikajaca pow. dysku) to co powodowalo te zwiechy??? i co oni w takim razie wykombinowali w serwisie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam narazie tak skan w HDtune się robi, MHDD przeskanuję trochę później..Niestety mój windows 7 RC po reinstalce się "ograniczył" - mimo że czas testowy jeszcze nie upłynął i mogę jedynie 3 programy odpalić..plus restart co 2 h..

Byłbym wdzięczny gdybyś mi powiedział, czy wedle Twojej oceny dysk przyjmą na gwarancję..gwoździ nim nie wbijałem itp. jedyne co niezgodnie z instrukcją zrobiłem to podwieszenie dysku na gumkach celem wyciszenia - mógł się telepnąć bo kilka razy mi się zdarzyło przesunąć komputer na chodzie i raz odpaliłem dysk na pionowo..

 

HD tune zaraz doleci do końca ale błędów nie wykazał..Proszę o wyjaśnienie co się z nimi stało?czy te obszary zostały zastąpione, wyłączone czy co?Dlaczego uważasz, że są to fizyczne uszkodzenia?w c5 jest zero - czy to parametr C6 każe tak myśleć?trochę to pokręcone..w MHDD też nie pokazywał nic uszkodzonego ale zapuszczę na noc jeszcze raz, jedynie w SMART są błędy..

post-159086-1264202189_thumb.png

Edytowane przez dr.elich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ASWA doucz sie kolego o HDD DEGENERATORZE.... błedy mogły byc wiesz gdzie ? w pamieci RAM...( dziwne ale prawdziwe ) i u mnie tez miałem taki efekt ze az dysku nie wykrywało a to się pamieć krzaczyła... ( a wentylator miałeś czysty ? moze cys sie przegrzewało )

 

DR.Elich sa problemy z wolnym działaniem dysku ? Jakie masz transfery ? ( zrob test w HDT) widzisz miałem własnie podobny przypadek z lapsem HP kiedys C4 i C5 = XXX(czytac duzo) a system ( XP ) wstawał 5 minut ! 3 razy wysyłałem na serwis wreszcie wymienili i XP wstawał w 45 sekund...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Transfery teraz są ok, rzędu 70MB/s, ale przed naprawą były gorsze i dysk nie przechodził benchmarka w HDT, po erase delays w momencie gdy zaczął się sypać system spadły do 3 MB/s.generalnie krzywa wygląda przyzwoicie choć d ideału jej brakuje.

 

Dysk jest refurbished - taki kupiłem, ale na stronie seagate jest sprawdzajka, która mówi,że mam jeszcze 1,5 roku gwarancji - zastanawiam się nad odesłaniem dziada..

 

Czy ta krzywa benchmarkowa zależy od "zasyfienia" dysku?

post-159086-1264246838_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ASWA doucz sie kolego o HDD DEGENERATORZE....

No po lektorze tego forum wiem, ze nie mozna sie po nim zbyt duzo spodziewac :) Szkoda ze wczesniej tu nie zajrzalem

 

błedy mogły byc wiesz gdzie ? w pamieci RAM...( dziwne ale prawdziwe ) i u mnie tez miałem taki efekt ze az dysku nie wykrywało a to się pamieć krzaczyła...

Pamiec sprawdzalem Memtestem +86 czy jakos tak i nic nie wykazalo (nie wiem natomiast na ile jest to dobry program)

 

( a wentylator miałeś czysty ? moze cys sie przegrzewało )

Raczej watpie bo czesto mial taka zawieche juz przy ladowaniu systemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...