Snowboard Na Slowacji/w Alpach

[Powerslave]

Planuje na przelomie Stycznia/Lutego wybrac sie na tydzien na deske na Slowacje, lub moze jakies Alpy, byl tez plan by jechac w Pireneje, ale bardziej sklaniam sie ku Slowacji. Czy ktos moze polecic jakies dobre miejscowki? Znajomy polecil mi http://www.velkaraca.sk/index.php?act=lyz czy ktos tam byl i moze powiedziec cos wiecej, gdzie sie zatrzymac itd?

 

Polska raczej odpada, o ile okolice Zakopanego bardzo mi sie podobaja, ale to co sie tam dzieje to masakra odpustowa.

 

Alpy - w ogole nie wiem co, gdzie i jak, a z checia bym pojechal.

 

Podsumowujac, chce wyjechac na tydzien czasu na Slowacje lub gdzies w Alpy i wydac na to max 2500zl. Wykonalne?

 

 

Kolejna kwestia to deska. Nosze sie z zamiarem kupna nowej dechy, najprawdopodobniej za dwa tygodnie polece do Polski w tym celu, interesuje mnie tylko Burton, ale za bardzo nie wiem na co zwrocic uwage przy zakupie, dotychczas jezdzilem na deskach z wypozyczalni i nie wiem o nich nic, czy byly twarde czy miekkie :P Tak wiec z twardoscia celuje w srodek, przeznaczenie Freestyle, dlugosc 157-160, mam 180cm wzrostu, 75kg wagi, but 42. Narazie w oko wpadly mi te dwa modele:

 

Burton Bullet 154 | w10 (wzial bym dluzsza niz w tym linku)

Burton Clash 158 | w10

 

A moze Air/Se7en?

 

Chcialbym na sama deske wydac max ~1300zl, do tego dojda wiazania i buty, ogolnie chce sie wyrobic w 2000zl, ale im taniej tym lepiej (~1500?), szczegolnie ze bedzie to moja pierwsza deska i nie musze miec modelu na rok 2010, modele powiedzmy 2006+ tez mnie zadowola o ile beda to deski nie uzywane. Nie mam pojecia jakie wiazania i buty, wiec jesli ktos moze cos doradzic bede bardzo wdzieczny.

 

 

Nie znalazlem podobnego tematu wiec stworzylem nowy

Edytowane 24 Grudnia 2009 przez Powerslave

[narcyz]

Jeśli chcesz się dowiedzieć coś o rejonach w Austrii, to proponuję zacząć od lektury skiforum.pl

Jest tam zarówno katalog ośrodków narciarskich, jak i ogólne subforum "Gdzie na narty". Imo warto poczytać, bo dobrych ośrodków w Austrii jest sporo, a każdy ma coś ciekawego do zaoferowania - zależnie od upodobań.

Z resztą to samo dotyczy Słowacji - również warto poczytać, chociaż wniosek może być jeden: narty na Słowacji to żaden interes od czasu wprowadzenia €. Co prawda Słowacy coś przed sezonem odgrażali się, że odczuli skutki wysokich cen jakie narzucili i zamierzają je obniżyć. Osobiście poczekałbym jeszcze z jeden sezon - niech odczują, to że nie są Austrią, więc nie mogą mieć i takich cen.

O i ile Wielka Racza jeszcze nie jest droga, to już Chopok ma ceny austryjackie. A różnica w jakości jednak jest - szczególnie przy takiej odwilży jaka jest teraz.

Ponadto jak za bardzo wieje, to Słowacy potrafią zamknąć wiele wyciągów, oczywiście nie ma mowy o zwrocie za karnet. W Austrii nie doświadczyłem takiego czegoś. Kolejna sprawa, to że na Słowacji można spotkać tłok - w Austrii nie udało mi się jeszcze.

 

Jak masz czas, to poczytaj też o tzw. FREE SKI - darmowy tydzień jazdy (darmowe ski passy). Występuje głównie we Włoszech na początku i na końcu sezonu, ale wydaje się to być fajne rozwiązanie przy ograniczonym budżecie. Jeszcze nigdy nie korzystałem, a planuję już od 2 sezonów, bo można sporo zaoszczędzić.

[Powerslave]

Dzieki za dobre info, z pewnoscia rozjasnilo troche sytuacje :)

 

Chcialem sie pochwalic, kupilem dzis deske Burton Clash Snowboard 158 - 2010 za 230 funtow i do tego wiazania Burton Freestyle Snowboard Binding - Black 2010 za 93 funty, tak wiec w przeliczeniu okolo 1500zl, wiec kilka stowek taniej niz w Polsce, udalo mi sie trafic na swietny sale swiateczny, do tego darmowa dostawa, czego wiecej chciec :) Pozostalo mi jeszcze znalezc jakies dobre buty, ale te raczej kupie gdzies osobiscie zeby moc je przymierzyc.

[sztandar]

Na Słowacje polecam Donovaly świetna miejscówka zawsze dużo śniegu bardzo dużo wyciągów i tras ceny bardzo przyzwoite piwo 1 euro obiad 5 euro na stoku. Nocleg to już zależy jakie warunki w hotelu pod wyciągiem będzie trzeba zapłacić więcej w jakimś apartamencie z lekkim dojazdem do stacji narciarskiej pewnie koło 15-20 euro w sezonie. Jest tam też fajny snowpark można poszaleć na boxach czy popróbować jibbingu jest też pipe.

 

Co do deski to moim zdaniem pośpieszyłeś się po pierwsze deska za długa, do Twoich wymiarów to raczej powinieneś szukać 155-156 cm to max do tego ten model Burtona to taki model z ich najniższej półki oczywiście pojeździsz na niej spokojnie i przyjemnie, ale za te pieniądze spokojnie kupiłbyś coś lepszego z innych marek np z modeli z zeszłego roku, a tego Burtona po sezonie dostałbyś za 600/700 zł wybrałeś w sumie najgorszy okres na zakupy sprzętu po sezonie wszystko jest 50/60% tańsze. No i nie napisałeś też czego chcesz od deski i jak jeździsz. To jest deska dla typowo początkujących do nauki na 1 do 2 sezonów i wymiana jeśli się dopiero uczysz to na pierwszy sezon będzie ok w drugim już może Cie ograniczać w sumie wszystko też zależy jak często jeździsz itd ....

 

2,5k na Słowacje na tydzień spokojnie i komfortowo w Alpach w sezonie 3k to takie minimum no chyba, że mocno byś oszczędzał, ale chyba nie o to chodzi na urlopie.

 

Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na stoku.

Edytowane 8 Stycznia 2010 przez sztandar

[Powerslave]

Hej dzieki za info o Donovalach, mozesz napisac cos wiecej jakie sa tam stoki, czy sa ostwietlane, bo to bardoz wazna sprawa nie chce konczyc jazdy o 16, bo tez nie bedziemy sie ze znajomymi zrywac o 8 rano by jezdzic dlugo. Mozesz podac jakies konkretne miejsca na nocleg, bo domyslam sie ze tam byles i mozesz cos powiedziec :)

 

Myslelelismy o Liptowskim Mikulaszu bo Chopok wyglada calkiem niezle i powoli bedziemy sie rozgladac za jakims noclegiem wmiare blisko wyciagow. Jesli chodzi o sam nocleg nie jestesmy wymagajacy - wygodne lozko, bo bedziemy tam tylko spac wiec zadne wypasy nam nie potrzebne.

 

Ewentualnie jakies Wlochy last minute, mozna znalezc duzo ofert za 600zl dla 4-6 osob, co jest szalenstwem biorac pod uwage jakie maja trasy, najblizsze dwa tygodnie pewnie okaza sie decydujace.

Mam nadzieje ze do tego czasu sytuacja an lotniskach wroci do normy, bo to co teraz sie dzieje w UK to jakas parodia.

 

 

Jesli chodzi o deske, to domyslam sie ze za ta cene moglem kupic cos lepszego z poprzednich sezonow, ale niestety nie mam za duzo czasu zeby szukac, wiec mysle ze nie byl to az taki zly wybor. To bedzie moj drugi sezon, wiec tak jak mowiles na poczatek bedzie dobra. Mysle ze dlugosc 158 jak najbardziej ok, teroetycznie 20-25cm krotsza niz ma sie wzrostu, wiec miesci sie idealnie (dawno sie nie mierzylem, a moje pomiary pokazywaly roznie 180-183cm).

 

Nie mam jeszcze butow i zastanawiam sie nad K2 Raider Boa Coiler, bardzo podoba mi sie ten system wiazania i uwazam ze warto do niego doplacic, przymierzalem wiele butow w cenach od £100 funtow wzwyz konczac na tych K2 za £165 i zdecydowania byly najlepsze, jestem wygodnicki i wiazanie butow w 3 sekundy bardzo mi odpowiada i w zadnych innych nie bylo mi tak wygodnie. Twardosc jest jesli dobrze pamietam 5/10, wiec nie bede musial ich wymieniac za 2-3 sezony tylko bede mogl w nich jedzic dluzej, a deske zawsze mozna pozniej wymienic. Obawiam sie troche jednak ze jak system zawiedzie to bedzie to dzien stracony bo trzeba je bedzie oddac do serwisu by to wymienili, co innego sznurowka, ale czytalem wiele opinii i bedac ostroznym, czyli nie opierajac deski na butach co moze uszkodzic linki nic zlego nie powinno sie stac i kazdy ten system chwalil za idealne dopasowanie do nogi.

[qhash]

W Czechach jest bardzo fajne miejsce, za cieszynem, Bila. Inne to Pec pod Snieżką.

Słowacja - Wielka Racza oraz Chopok ( ale tu jest mnóstwo ludzi).

 

Alpy - polecam Włoskie - tanio (jedzenie, apartamenty) i najlepsza pogoda. Passo Del Tonale, Madonna di Campiglio, Val Di Fiemme, Ravasceltto/Zoncolan - bardzo fajne miejsce, tanie, taki włoski szczyrk ale trasy - SUPER!

 

W Austrii generalnie pogoda często paskudzi, chociaż jest dużo bliżej w kwestii dojazdu. Z lodowców, na których byłem najbardziej podoba mi się Stubai, trochę mniej Pitztall. Hinter i inne największe to tez ryzyko tłumów.

 

Alpy francuskie tez fajne, ale dość daleko.

[narcyz]

Hej dzieki za info o Donovalach, mozesz napisac cos wiecej jakie sa tam stoki, czy sa ostwietlane, bo to bardoz wazna sprawa nie chce konczyc jazdy o 16, bo tez nie bedziemy sie ze znajomymi zrywac o 8 rano by jezdzic dlugo. Mozesz podac jakies konkretne miejsca na nocleg, bo domyslam sie ze tam byles i mozesz cos powiedziec :)

Niestety, ale oświetlenie stoków na Słowacji jest słabo rozwiązane. Nawet jeśli ono występuje, to taka jazda nie obejmuje dziennego karnetu. Większość karnetów kończy się o 15.30-16.30, a jazda wieczorna (jeśli stok umożliwia) jest dodatkowo płatna. Co więcej, między jazdą wieczorną, a zamknięciem występuje jeszcze przerwa - tak jest np. we wspomnianym Donovaly.

Słowacja nie jest tutaj odosobniona, podobnie jest w wielu austryjackich ośrodkach. To akurat Polska pozytywnie wyróżnia się na ich tle.

[sztandar]

Jeśli chodzi o Donovaly to jazdy wieczorne są oczywiście i mieszczą trzeba po prostu kupić odpowiedni Ski Pass żeby się łapać. Ski Pass kosztował 22 Euro za cały dzień jak się nam już nie chciało jeździć spokojnie można było "odsprzedać" za 5-7 Euro w zależności od godziny. Warunki bardzo fajne trasy dobrze przygotowane, brak kolejek do wyciągów tras bardzo dużo dla każdego coś fajnego najlepiej wejdź na stronę i sam zobacz. Niestety żadnych namiarów nie mogę Ci podać bo ja tam byłem raz i to na zorganizowanej "wycieczce" więc jechałem na gotowe.

 

Liptowski Mikulasz szczerze ... ja bym odpuścił drogo i masę ludzi, Chopok nigdy mi się tam nie podobało to jest gruzowisko dużo skał dookoła i zawsze masy ludzi .... wprawdzie na plus Liptowskiego to Tatra Park (Aquapark i kilka innych atrakcji). Byłem jeszcze w Strbskim Plesie ostatnio w lecie i było bardzo fajnie sporo się zmieniło na lepsze od mojego ostatniego pobytu tam tyle, że w zimie też może tam być tłoczno bo to typowo narciarska miejscowość same hotele pod wyciągami.

 

Jak macie naprawdę okazje lecieć do Włoch to ja bym się nie zastanawiał polecam Livigno bardzo fajnie i w miarę tanio.

 

Co do deski to nie mówię, że źle wybrałeś bo deska bardzo fajna i spokojnie pojeździsz tyle, że teraz zmieniło się troszkę odnośnie doboru długości i od pewnego czasu długość dobiera się najpierw pod kątem wagi ridera. Generalnie na 155-156 dużo lepiej by Ci się manewrowało , dłuższą deskę biorą Ci, którzy chcą osiągać większe prędkości i mieć lepszą kontrolę przy bardzo szybkiej jeździe inaczej mówiąc w dobrym sklepie każdy poleciłby Ci 155-156 cm :] co nie znaczy, że na dłuższej nie pojeździsz. O buty się nie martw wprawdzie ja jestem zwolennikiem sznurowanych, ale brat ma system BOA i nie narzeka. Co do Flexa to 5/10 bardzo dobry wybór do tej deski będą idealne. Najważniejsze żeby dobrze trzymały piętę teraz buty maja te wkładki, które dopasowują się do stopy więc nawet jak są delikatnie przyciasne to i tak się rozbiją po 2-3 dniach jak Ci buty pasują, a masz kase to nie oszczędzaj będą służyć długo.

Edytowane 8 Stycznia 2010 przez sztandar