Skocz do zawartości
Rikki

Let's Talk Tech

Rekomendowane odpowiedzi

Tak mi się przypomniało a propo LTE: na zachodzie pokazują technologie pozwalającą na prędkości rzędu dziesiątek czy setek Mbit/s z komórki, a ja się nie mogę doprosić o położenie kabla do internetu w stolicy 40 milionowego kraju w środku Europy. :mur:

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To się musiało kiedyś stać :lol2:

Samsung zapowiedział aparat z WiFi i... Androidem na pokładzie :blink:

Pierwszy aparat fotograficzny z Androidem

 

Jak twierdzi serwis Tomsguide, wyposażony w Wi-Fi model SH100 będzie integrował się z naszymi smartfonami, dając nam możliwość przeglądania, usuwania i robienia zdjęć za pomocą naszego telefonu.

Spy Cam za 199$ z możliwością kontroli przez telefon? B-)

Edytowane przez Lanc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wuj z tymi wszystkimi gadżetami: Star Wars Complete Saga na Bluray we sierpniu wrześniu!!!!!!!!!!!!!! :D

 

edit.

http://www.engadget.com/2011/01/07/nvidia-shows-off-tegra-2-gameplay-on-atrix-4g-and-optimus-2x/

Tegra2 dla mnie masakruje: 60fps, rozdzielczość 960x540 i wszystko śmiga (dla przypomnienia PSP ma 4 razy mniej pixeli do wyświetlenia!!) A na dodatek można to puścić przez HDMI na większy ekran. Pięknie się zapowiada przyszłość mobilnego grania. W końcu powoli można będzie zacząć poważnie rozważać nad tym, że siedząc w domu gram sobie na X360, a wychodząc z domu biorę telefon i kontynuuje rozgrywkę. W porównaniu z tym zapowiadany Playstation Phone wypada conajmniej blado. Szkoda tylko, że ani słowa o dostępności i cenach tych urządzeń :(

 

Samsung Series 9 - coś pięknego. Jeśli chodzi o design, pod maską raczej szału nie ma.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dzionek na CES-ie znowu nie przynosi tak naprawdę nic szczególnie wybijającego się ponad przeciętność.

 

Mycha od Microsoftu http://www.engadget.com/2011/01/07/microsoft-touch-mouse-the-history-and-hands-on Generalnie wszystko pięknie, wygląda ślicznie tylko jedno "ale". Skoro koleś zaczyna gadkę od tego, że projektowali ją do "long term use" to jak on sobie wyobraża pracę przez parę godzin i non stop ruszanie palcami? Niby w normalnej myszce też muszę kliknąć przycisk, ale już scrolla nie muszę używać. Wystarczy, że go wcisnę i potem pojadę w górę czy w dół. Ogólnie koncept wydaje się fajny, ale nie wiem czy chłopaki trochę nie przekombinowali. Cena 80$ - nawet, nawet.

 

W ramach humoru z rana: paralizatory w kolorze różowym Dołączona grafika

 

Recon next-gen GPS goggles eyes-on -- Engadget No!! I to to mnie się podoba, to to ja lubie ;)

 

edit.

BTW. Wczoraj dotarł w końcu Harmony 600. I o ile sama konfiguracja faktycznie trochę zajmuje, to potem jest po prostu idealnie. Nawet kanały na N-ce można przypisać i opisać i mieć pod klawiszami szybkiego dostępu. Coś pięknego. Brakuje mi tylko jednej rzeczy (chyba, że to przeoczyłem): tworzenie swoich indywidualnych makr. Głupie "Uruchom grę" wymaga, żebym miał dodaną konsole jako jeden ze sprzętów. Nie mogę mieć czynności, który odpali ampli i projektor i nazywa się "Uruchom grę". Poza tym: świetne rozwiązanie.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to bardziej aparat. Jest on dobrym przykładem na to, że da się upchać przyzwoity aparat w telefonie i jednocześnie będzie to jakoś wyglądać oraz działać. Rzuciłem okiem na fotkę butelki i robi wrażenie - jeśli przyjmiemy, że to tylko telefon.

Na Allegro oglądałem najpierw telefony w grupie "Inne" (szukając zamienników C6 lub czegoś z Andkiem), a potem oglądałem najdroższe i tak go znalazłem. ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś dla fanów teorii, że aparat w telefonie to tylko zabawka: EMGETON Flexaret :D

 

No i co ja mam Ci powiedzieć ? ;) To dalej zabawka a nie aparat. Nokia N8 i SE Satio robią całkiem podobne obrazy. Porównując tylko obraz oczywiście. ;) A w ciemności ten "aparat" posysa całkowicie :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i co ja mam Ci powiedzieć ? ;) To dalej zabawka a nie aparat. Nokia N8 i SE Satio robią całkiem podobne obrazy. Porównując tylko obraz oczywiście. ;) A w ciemności ten "aparat" posysa całkowicie :P 

 

Nie no - wiem, że to nie jest cyfrowa lustrzanka, ale chyba z kompaktami może konkurować...?

Jeśli chodzi o foty w nocy, to nie przesądzaj sprawy, bo lampa wygląda tak, jak w kompaktach, a nie w telefonach.

Poza tym kto robi foty w nocy? ;)

 

No i zoom optyczny w telefonie to już coś - ostatnio go widziałem w N93 (z tych bardziej popularnych).

 

A jak już o aparatach w telefonach, to przypomniał mi się stary art:

http://www.telepolis.pl/artykuly.php?id=308

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no - wiem, że to nie jest cyfrowa lustrzanka, ale chyba z kompaktami może konkurować...?

Jeśli chodzi o foty w nocy, to nie przesądzaj sprawy, bo lampa wygląda tak, jak w kompaktach, a nie w telefonach.

Poza tym kto robi foty w nocy? ;)

 

No i zoom optyczny w telefonie to już coś - ostatnio go widziałem w N93 (z tych bardziej popularnych).

 

A jak już o aparatach w telefonach, to przypomniał mi się stary art:

http://www.telepolis...kuly.php?id=308

 

O konkurowaniu z kompaktami już Havoc dobrze odpowiedział. ;) Xenon jako lampa jest OK, zarówno w K850i i SE Satio na bliskie odległości daje radę, ten ma większą, więc będzie mocniejszy błysk, ale to i tak nie to co kompakty. :) 

 

 

Zoom optyczny, masz rację to się chwali. :)

 

Ogólnie to wszystko sprowadza się do tego, że wielkość matrycy w tych aparatofonach jest za mała na takie podboje. Matryca kompaktu to minimum 1/2,5" (a to według mnie i tak za mało na 12 czy 10 Mpix). Póki nie zwiększą fizycznego rozmiaru matrycy w aparatofonach, mogą zapomnieć o konkurowaniu z kompaktami z tego samego okresu technologicznego. :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no - wiem, że to nie jest cyfrowa lustrzanka, ale chyba z kompaktami może konkurować...?

 

kompaktu mozna przynajmniej uzyc jako podstawki pod szklankę ;)

 

Mam w domu starusienkiego nieuzywanego kodaka 2mpix ~2003r i wydaje mi się ze robił lepsze zdjęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: jestem w ciężkim szoku po obejrzeniu tego video. W tym momencie cały CES razem wzięty zrobił się "kiepski"? Po prostu zatkało mnie i nie wiem co powiedzieć.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Uef17zOCDb8

Edytowane przez maSTHa212
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś mnie chyba ominęło? Od kiedy okulary 3D działają na zasadzie zasłaniania przemiennie lewego i prawego oka? O_o O ile pamiętam to w najprostszej wersji mamy zielony i czerwony kwadracik przez co z 2 przesuniętych względem siebie obrazów jedno oko odbiera obraz #1 a drugie #2, co mózg nam montuje jako obraz z głębią, nie tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

No i jak to wygląda? Zero kolorów. Przecież takie rozwiązanie 3D nie miało by prawa sie przyjąć w obecnych kinach czy na BD. Aktywne okulary 3D właśnie tak działają, na zmianę przesłaniając obraz dla jednego i drugiego oka. Dlatego też u wielu ludzi powoduje to np. ból głowy.

Kolory są zachowane, poza tym że obraz jest trochę ciemniejszy, co jest wadą szczególnie w kinach gdzie jasność obrazu jest tragiczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fejk. Nie znam istoty, która mruga z częstotliwością 25Hz. No, chyba że z użyciem rakiet fjuel.

 

Ciekawe kiedy będzie się dopłacać za bilet na film 2D.

Jestem, jedną z tych osób, których głowy cierpią przy okularach. Mało tego- mam taką rozbieżność w ostrości widzenia prawym i lewym okiem, że skutecznie mi uniemożliwia oglądanie 3D : E

Myślicie, że mogę skarżyć dystrybutorów (albo sieci kinowe) za dyskryminację? :>

Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety także nie rozumiem tego owczego pędu do 3D. Dla mnie nie wnosi on nic nowego - co najwyżej drobną poprawę efektu kosztem $ czy też naszych oczu.

 

Podobnie jest z monitorami dla grafików - obecnie najtańszym rozwiązaniem są nadal stare dobre CRT, bo nadal najtańsze monitory LCD nadal są na TN, czyli tragedia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście 3D nie jest czymś interesującym, ale wynika to głównie z minusów jakie obecnie technologia ciągnie ze sobą (zmniejszona jasność, wyprane kolory, konieczność używania okularów etc). Samego efektu (oczywiście jeśli ktoś go widzi) nie można negować, bo robi wrażenie. Oczywiście na razie dostaliśmy 2 minutowy film. Ani słowa o samej technologii, nic o skutkach ubocznych, nic o cenach ewentualnych urządzeń itd itp. Natomiast wydaje mi się, że sam koncept jest bardzo ciekawy. Ktoś tam wyżej napisał, że nikt nie mruga z taką częstotliwością. Jasne, że nie mruga, ale z tego co zrozumiałem to te dwa sensory "wyręczają" nas w tym, bo raz wprowadzają synchronizację, a dwa powodują skurcze mięśni powiek. Akurat uzyskanie 60 mrugnięć przy takim wsparciu w ogóle by mnie nie dziwiło. Bardziej jestem ciekaw czy to faktycznie jest na 100% pewne i bezpieczne. No i jakie są wrażenia, jak efekt głębi. Finalny produkt ma być gotowy na CES 2012. IMO jest na co czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Tak jak powiedział Harry Lloyd , np. okulary nVidii w 3DVision właśnie tak działają, co więcej, przecież każdy z Was może spróbować zrobić sobie ten test. :) Uprzedzam, wymaga to wprawy, efekt pewnie zobaczycie przez kilka sekund i będą bolały Was powieki. ;) Ja pierwszy raz miałem z tą metodą styczność czytając artykuł na PCLabie właśnie o 3DVision nVidii , rzucili obrazek z Assassina w 3D, "migając" oczami faktycznie miałem wrażenie 3D. Potem parę razy dla pewności powtórzyłem to w kinie - zdejmując okulary. Opowiedziałem kolegom o tej metodzie no i cóż, nie każdy jest w stanie klikać tak szybko oczami i na pewno nie taki czas jak ten koleś, ale ... to naprawdę działa. 

 

 

Fake'iem więc bym tego nie nazwał. Trick z mruganiem oczu działa. :) 

 

Jedyną rzeczą gdzie 3D na prawdę mi się podobało i nie uznałem tego za "zbędny bajer" to właśnie 3DVision i Trackmania :lol: w inne gry nie grałem więc się nie wypowiem. Tam było naprawdę fajnie. :) 

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam już dość tego wszechobecnego 3D. Niech tylko nie zmuszają do tej właśnie wersji...

 

No niestety, ale dość często byłem zmuszony do oglądania filmu w 3D mimo,że to tego nie chciałem. Dostałem tylko odpowiedź, "przykro mi, ale niestety tylko takie wersje posiadamy". Nie dość, że cena przesadnie wysoka (ok 28zł) to dla mnie strata pieniędzy. Obejrzałem 3 filmy i tylko w Shrek 4 widziałem jakiś tam efekt 3D (w paru momentach). Tyle, że to nie była chyba ta technologia co mamy tu w Polsce. Bo Shreka 4 pierwszy raz oglądałem w Kanadzie w nowoczesnym Kinie. Więc to był chyba iMax lub co innego. W każdym razie rodzinka, która ze mną była tłumaczyła mi, że to jest znacznie lepszy efekt 3D, bo były dwie wersje 3D niektórych. Zwykła wersja 3D za 16 $ CAD, a druga za 20$ CAD o ile dobrze pamiętam.

 

W Polsce byłem też na Avatarze w Multikinie. Po założeniu okularów niestety nie widziałem tego efektu. Zwykły obraz 2D przez cały film, a szkoda, bo ten film tylko dzięki 3D robił wrażenie. Na mnie takiego wrażenia nie zrobił. Niestety winny jest mój wzrok, a raczej jego wada. Rożna na lewym i prawym oku. Dlatego tez bardzo jestem niezadowolony z całego tego szumu 3D i faktu, że nikt o tym publicznie nie wspomina, że nie każdy może doświadczyć tego efektu 3D. Cóż poradzić. Co do wspomnianego w tym temacie Galaxy Tab to miałem okazję się niem pobawić i spodobał mi się równie jak IPad. Fajna zabawka m.in do czytania ebooków ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Engadget opublikował recenzję netbooka z AMD Fusion. No i z rezultatów wynika, że AMD w końcu wypuściło coś naprawdę konkretnego. Nie dość, że dostajemy wydajność na poziomie CULV/Ion2 to jeszcze wszystko zintegrowane na jednym chipie co wpływa korzystnie na długość pracy na baterii (teraz realne 5-6h) oraz na znacznie niższe temperatury. W dodatku to wszystko zauważalnie niższym kosztem niż porównywalna oferta Intela:

 

Asus 1215N (Atom D525 + Ion2) - 1699

MSI U270 (E350 + HD6310) - 1599

 

Oczywiście oba bez systemu, ale z taką samą ilością RAM i dyskami. MSI ma nawet USB 3.0. Wydaje mi się, że jest to naprawdę konkretna oferta - maluch z mocą notebooka w cenie netbooka co automatycznie niweluje wady jednego i drugiego rozwiązania.

Edytowane przez maSTHa212

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...