Let's Talk Tech

[costi]

Katastrofą może być umarły dysk, laptop nie musi zostać ukradziony... A zdjęcia były niepotrzebne, sam z takiego rozwiązania korzystałem w ASUSie F5RL. Rzadko, bo rzadko, ale jednak.

 

Nie ma po co spierać się o sens takiego rozwiązania bo ewidentnie nie w smak Twojej osobie, mi również do gustu nie przypada choć rozumiem jego ideę i przydatność dla pewnych grup. Mi przede wszystkim chodziło o pisanie bzdur i szydzenie z czegoś, co nawet nie jest prawdą.

 

Wybacz, ale sprzedawanie przejściówki microSD -> SD, która, przypomnijmy, składa się z kawałka plastiku i paru blaszek (bo standardy te są elektrycznie zgodne) i jest przez producentów kart dawana jako gratis w komplecie z kartą, za 25 USD zasługuje tylko na szyderstwo. Chociaż nie - na szyderstwo zasługuje kupowanie czegoś takiego, sprzedawca znalazł po prostu baranów do ogolenia.

Swoją drogą, trollować to trzeba umić, bo producent tego cudu marketingu używa argumentu o wystającej karcie jako jednego z selling points:

While a normal SD card, which sticks out by about 1cm from the body of the computer when fully inserted, the MiniDrive is designed to sit completely flush with the body of the MacBook, becoming a semi permanent part of your computer.

A przed awarią dysku pendrive w sejfie zabezpiecza równie skutecznie.

 

I jeszcze gratis od producenta na dobranoc:

The main difference between the prototype and the production model is that we change the casing material of the body from mostly aluminium to an engineering plastic.

:lol:

[m4r]

Ja nie robię backupu na kartach (szczególnie typu mikro) od kiedy posiałem 512MB z telefonu. Albo kot zeżarł, albo pies, albo odkurzacz, albo leży gdzieś i się znajdzie akurat w momencie, kiedy nie będę wiedział gdzie mam adapter... Do doopy z takim backupem. Pendrive'y zawsze wiem gdzie leżą.

[maSTHa212]

U mnie backup to tylko MyBook 1TB na USB3.0, który służy tylko i wyłącznie do tego (planuje jeszcze Kensington lock do niego) i dodatkowo Dropbox dla absolutnie krytycznych plików. Karty i pendrive sa za male i zbyt latwo je uszkodzic lub zgubic.

 

Wysłane z Transformera TF300 za pomocą Tapatalk

[Sysak]

E tam, ja bym tam sobie taki adapter kupił, ale max za dychę i jakbym miał MBA13 a nie 11 bez slotu SD. Zakup się udał, bo nówka 11 z 4gb ram i 128gb ssd kosztuje ~£900, a mój £540 ma za sobą tylko 40 cykli ładowania i jedną małą ryskę na spodzie. W przeciwieństwie do starego paścia na codzień jest bezgłośny i chłodny, choć podczas odtwarzania flasha już musi się schłodzić. Ekran mimo 4 cali mniej ma tą samą rozdzielczość, więc widać na nim to samo, do tego ma o wiele lepsze kąty, a jak postawić oba obok siebie, to sony jest ciemniejszy, ma dużo więcej refleksów i brzydkie żółto-czerwonawe zabarwienie. Szybkość jest taka jak powinna czyli bardzo dobra, ale tym się tak nie cieszę bo w vaio i tak nigdy na nią nie narzekałem. Poza tym myślałem, że na OS X będę klnął i się w nim gubił, a tak naprawdę nie ma w czym, bo interfejs systemu jest prosty jak budowa cepa i pięciolatek potrafiłby to ogarnąć w 10 minut. Dzięki wielu pulpiotom i obsłudze gestami wszystko jest banalne ale wciąż bardzo funkcjonalne. Ogólnie hardware mnie nie rozczarował, a os co do którego miałem duże wątpliwości mnie miło zaskoczył. Oby służył długo i mnie nie rozczarował równie szybko co sony.

[costi]

Zeby to porownanie mialo jakis sens, to wypadaloby ustawic taka sama jasnosc w obu lapkach...

 

Wysyłane z mojego HTC Vision za pomocą Tapatalk 2

[Sysak]

Podobną jasność też porównywałem. Na zdjęciu w obu jest ustawiona maksymalna, bo chciałem pokazać różnicę. Na żywo sony jest mniej przebarwiony niż wychodzi na fotce i bardziej na żółto niż czerwono.

Edytowane 25 Lipca 2012 przez Sysak

[m4r]

Co to za vaio?

[Sysak]

Nw21sf- poprzednik obecnej serii E. (P7450, 4gb ram, hd4570, i dysk 500GB z bad sectorami, czyli nie taki stary a srebrzanka już zeszła z taniego poskrzypującego chińskiego plastiku tam gdzie nadgarstki ocierają.) Nie polecam najbiedniejszych sony. Tak jak w hp, jakość drogich modeli jest wysoka, a taki pavulon, to już tragedia. To samo tutaj, ładnie na początku w sklepie wyglądał a czym dalej w las tym gorzej było. Teraz ktoś go musi przeglądnąć bo non-stop się resetuje. Już kiedyś miał ogromne problemy, i robiły się zwarcia w środku co było słychać, to go trochę rozebrałem i śrubka wypadła ze środka. Do tej pory nie wiem co nią było przykręcone i czemu nie wystarczająco mocno. Do tego bateria po tych 2 latach trzyma jakieś 5 minut, a laptop nagrzewa się ekspresowo mimo, że odkurzyłem chłodzenie i zmieniłem pastę na Arctic Silver MX-4

Edytowane 26 Lipca 2012 przez Sysak

[m4r]

Nie polecam najbiedniejszych sony.

{pytanie retoryczne}

A najbiedniejsze Apple w tym przedziale cenowym polecisz?

{/pytanie retoryczne}

 

Trochę głupio wyszło, bo wyskoczyłeś z tym porównaniem trochę jak Filip z konopii. Pokazuje ono tylko tyle, że sprzęt z górnej półki jest lepszy niż sprzęt z mid/low endu.

[slavok]

nie ma czegoś takiego jak najbiedniejsze apple, m4r weź ty się puknij w czoło bo błądzisz chłopie, jaki najbiedniejszy apple ???!!och..łeś ?

Edytowane 26 Lipca 2012 przez slavOK

[m4r]

Toć napisałem "retoryczne" :mrgreen:

 

Tego MBA by bardziej pasowało do jakiegoś Vaio S porównać (magnez/CF, matryca IPS, blah blah...).

[Sysak]

Oj tam oj tam,tak sobie tylko luźno piszę o swoich odczuciach z nowego (i dość nietypowego jak na to forum, bo to przecież forum o OC a nie forum dla gejów, japizonów czy domorosłych didżejów) komputera, więc oczywiście, że niesprawiedliwie porównam go z poprzednim. Piszę przecież że to niska półka vaio, i że zrobiłem błąd bo sugerując się renomą droższych modeli połasiłem sie na przepłaconego grata z fajnym logo. Czy apple polecę? Na razie tak, ale po takim okresie użytkowania sony też bym polecił, więc nie radzę się tym sugerować.

 

Wiem, że słowo apple u wielu wywołuje alergię na gejów lansiarzy i półmuzgów i często nawet się nie dziwię, ale pech trafił, że to akurat macbook wygląda na to z czego będę najbardziej zadowolony, więc go kupiłem po taniości i będę musiał żyć z ciężarem tej decyzji.

Edytowane 26 Lipca 2012 przez Sysak

[slavok]

Wiem, że słowo apple u wielu wywołuje alergię na gejów lansiarzy i półmuzgów i często nawet się nie dziwię, ale pech trafił, że to akurat macbook wygląda na to z czego będę najbardziej zadowolony, więc go kupiłem po taniości i będę musiał żyć z ciężarem tej decyzji.

 

Sysak no ja Cię proszę, jak już o półmózgach piszesz to przynajmniej poprawnie

[Sysak]

Zaprawdę powiadam Ci, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, ani nie potrafię logicznie wyjaśnić jak to się stało, ale biję się w piersi.

[jonas]

Tego MBA by bardziej pasowało do jakiegoś Vaio S porównać (magnez/CF, matryca IPS, blah blah...).

 

Apple "wynalazło" już magnezowe obudowy? I nie opatentowali tego? Rażące niedopatrzenie.

[Orgiusz]

Kwestia premiery następnego ultrabooka.

 

Kto ma patent na środkowy wyprostowany palec?

[m4r]

Apple "wynalazło" już magnezowe obudowy? I nie opatentowali tego? Rażące niedopatrzenie.

 

Eeee, nie, magnez jest w Sony.

 

Nie opatentują magnezu, bo technologia pozyskiwania metalu nie została przez nich wynaleziona, ani też użycie magnezu do tworzenia obudowy nie jest ich autorskim pomysłem.

Za to mogą opatentować coś w stylu "procedura tłoczenia/odlewania/frezowania obudowy wykonanej z metalu". Tylko wcześniej muszą odpowiednią technologię, odmienną od już istniejących, wymyślić. A jak wiadomo, Apple lubi podbierać już sprawdzone pomysły, o których świat odrobinę zapomniał.

[Rikki]

Because we weren't first, because we didn't set the standards and they already've been cast in stone we don't have to use them. So I think the wisdom here is not to say we got to invent everything ourselves; the wisdom here is to know what 10% or 20% or 30%, probably of most, of stuff we have to invent, and what we should go use that already exist. We didn't invent postscript, did we? We got laser writer out of it. And we were first out there with a laser writer. So I think this whole notion of being so proprietary in everything we do has really hurt us. And again the management, the vision that we had encouraged that, encouraged people to go, you know, reinvent the wheel out there in our own way and yeah, it might be 10% better, but usually it ends up being about 50% worse because of there's a lot of smart people that don't work at Apple, too.

Steve Jobs na konferencji WWDC 1997 po ponownym przejęciu Apple.

[costi]

Eeee, nie, magnez jest w Sony.

 

Nie opatentują magnezu, bo technologia pozyskiwania metalu nie została przez nich wynaleziona, ani też użycie magnezu do tworzenia obudowy nie jest ich autorskim pomysłem.

 

Dotychczas ten drobny szczegół zupełnie im nie przeszkadzał (pogrubienie moje) ;)

[Sysak]

Apple "wynalazło" już magnezowe obudowy? I nie opatentowali tego? Rażące niedopatrzenie.

 

K**a Krzychu! To je amelinium!!!!

Edytowane 28 Lipca 2012 przez Sysak

[Grimlock]

Toć napisałem "retoryczne"

 

Tego MBA by bardziej pasowało do jakiegoś Vaio S porównać (magnez/CF, matryca IPS, blah blah...).

 

Bardziej MBA i MBP można porównywać z Sony VAIO Z. S ma niby obudowę ze stopu magnezu, ale z kolei patrząc na obudowę wokół klawiatury, dolną pokrywę i pokrywę ekranu oraz dotykając tych elementów jest się przekonanym, że dotyka się plastiku. Taką ma fakturę - wokół klawiatury jest gładka jak typowy wyślizgany plastik, a od spodu i na pokrywie chropowata. Z kolei w Zetce obudowa np. wokół klawiatury na pierwszy rzut oka wygląda na stop metalu i jednocześnie sprawia wrażenie solidniej.

 

Popatrzyłem po cenach Thinkpad'ów X230, X1, X1 Carbon i gdyby nie obecność większej ilości portów oraz modemu 3G/HSPA to bardziej opłacałoby się wybrał Mac Booka Pro 13 lub 15 (Thinkpad'y T i W) ze względu na aluminiową obudowę. Która prędzej porysuje się niż popęka. Szczególnie gdy notebook dużo podróżuje i jest często przenoszony oraz pracuje w "mało biurowym środowisku". Niestety w Thinkpad'ach X w okolicach slotu PCMCIA/Express Card i lewego dolnego rogu klawiatury lubi pękać plastikowa obudowa. W tym akurat miejscu jest cienka - a nawyk przenoszenia za róg notebooka niestety za czasów Thinkapad'ów od IBM'a został mi wpojony ;) Ceny MBP 13 i 15 non-Retina są w miarę akceptowalne.

[g00dMan]

Smakowity :) ma ktoś z Was znajomych w Chinach? ;)

http://antyweb.pl/xiaomi-mi-two-tani-i-mocny-smartfon-z-chin/#more-119604

[Rikki]

ryba.

[jonas]

Smakowity ma ktoś z Was znajomych w Chinach?

http://antyweb.pl/xi...in/#more-119604

 

Ktoś to w Bolandzie naprawi?

[Twój Pan]

4x 1.5GHz i 2GB ramu, żeby Kałdroid chodził płynnie? A wszystko to za 1000zł? Nie ogarniam.

 

Ktoś mi wytłumaczy do czego służy ta funkcja na samym dole?

 

Przecież maki się nie wieszają?

Edytowane 17 Sierpnia 2012 przez MaSell

[deserted]

Smakowity ma ktoś z Was znajomych w Chinach?

http://antyweb.pl/xi...in/#more-119604

 

Nieźle upchana zabawka. Dobra dla kogoś, kto lubi błyszczeć z powodu lepszych parametrów ;)

Komentarz z artykułu:

Fajny telefon, w chwili wypuszczenia go, już będzie zacofany.

[wayne]

4x 1.5GHz i 2GB ramu, żeby Kałdroid chodził płynnie?

Żeby było śmiesznie a hejterzy mogli hejtować - nawet na takim sprzęcie do końca płynnie chodzić nie będzie

 

Miałem Galaxy S II - przez 98% czasu chodził płynnie i szybko, ale zdarzało mu się rwać animacje czy dłużej się nad czymś zastanowić. Podobno na Galaxy S III sytuacja wygląda identycznie.

 

Nie hejtuję Androida - dla mnie system jest OK. Ale fakt jest taki, że zdarza mu się na chwilę tracić płynność i dłużej coś uruchamiać, co mnie nieco dziwi a innym daje powody do żartów :wink:

Edytowane 18 Sierpnia 2012 przez wayne

[g00dMan]

odkrycie dnia make my day

 

http-~~-//youtu.be/e42ylHtkQ5M

 

[Orgiusz]

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,12362003,Sad__Samsung_naruszyl_patenty_Apple_i_jest_mu_winien.html

...wa mać.

[Twój Pan]

Odbiją sobie na cenach podzespołów.