Komputer Sam Się Wyłącza

[aztec]

Hej!

Otóż chodził sobie stary, oldschoolowy komputerek oparty na:

P III 600 na slot 1

Asus P3B-F

Ram 4x256MB

Diamond Viper 550 na Rivie TNT

HuntKey 350W

XP SP3

Komputer jest Wordową maszyną do pisania oraz przeglądarką WWW.

Od kilku dni wyłącza się sam i startuje z powrotem.

Poza tym zauważyłem rzecz następującą:

Z paska zadań uruchamiam Total Commandera. Czasami uruchamia się bez problemu po włączeniu kompa, czasami pojawia się komunikat:

 

Nieprawidłowy dostęp do komórki pamięci i ścieżka z exe'kiem w/w Total Cmnd'era

 

Próbowałem już uruchamiać na poszczególnych pojedynczych kościach (256MB) i na wszystkich to samo.

 

Ponieważ w zapasie mam równie kultową płytę Abita BH-6 i drugi bliźniaczy procesor spróbowałem na Abicie i pamięciach z Asusa-bez rezultatu.

W domowym PC mam 500W SeaSonic'a próbowałem podłączyć go do dziadka, ale nie chciał ruszyć (zakręcił przez sekundę wiatrakiem, ale nie ruszył).

Dysk twardy z dziadka podłączyłem do domowego i HD Tune pokazał: healt status ->OK i Error Scan -> zielony

Dwa pytania:

1. Co może być przyczyną wyłączania komputera?

2. Dlaczego SeaSonic nie chce ruszyć w dziadku?

[ULLISSES]

1. Pooglądaj kondensatory na płycie.

2. Przeczyść kompa z kurzu.

3. Podociskaj wtyczki.

4. Podłącz inny zasilacz.

5. Sprawdź pamięci przy pomocy GoldMemory.

[aztec]

Właśnie jest problem z uruchomieniem innego zasilacza. Mój SeaSonic 500W zakręci przez sekundę wentylatorem, ale nie startuje. Przed chwilą próbowałem podłączyć tego SeaSonica do innej płyty z tego okresu (Abit BH-6) na innym procku i innym ramie (grafika i dysk ten sam) i zasilacz tak samo się zachowuje (sekunda pracy i koniec). Dlaczego?

PS

Komputer czysty, kondzie nie opuchnięte, wszystko kilka razy podociskane.

Golda zapuścić na razie nie mogę bo muszę najpierw staruszka ożywić :rolleyes: