Skocz do zawartości
Student81

Przeciętny Wiek Gracza?!

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Powiedzcie szczerze ile macie lat i jak wasze dziewczyny/partnerki/zony reaguja w momencie kiedy zasiadziecie sobie wygodnie przed PC/Laptopem i zapuscicie jakas gre zeby jakos oderwac sie od rzeczywistosci na godzine lub dwie dziennie albo w tygodniu?! Glownie chodzi mi o opinie troszke starszej forumowej spolecznosci. Dodam ze nie spedzam juz przed komputerem tyle czasu co kiedys, z oczywistych wzgledow - praca, dom, dziecko. Niemniej za kazdym razem slysze negatywne komentarze. Przykladowo lubie pograc w CoD4 i 6 itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie tematy powtarzają się często.

Nie ma żadnej absolutnie żadnej granicy wiekowej (no może 1 roczne dziecko nie będzie potrafiło).

Zdrowy rozsądek i umiar i nikt nie ma kłopotów z rodzicami, z żonami z dziećmi, itd.

A jeżeli się ograniczamy, a druga połowa nam nadal przeszkadza bo nie rozumie naszych potrzeb to taki związek będzie krótki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie tematy powtarzają się często.

Nie ma żadnej absolutnie żadnej granicy wiekowej (no może 1 roczne dziecko nie będzie potrafiło).

Zdrowy rozsądek i umiar i nikt nie ma kłopotów z rodzicami, z żonami z dziećmi, itd.

A jeżeli się ograniczamy, a druga połowa nam nadal przeszkadza bo nie rozumie naszych potrzeb to taki związek będzie krótki.

W pewnym sensie sie zgadzam. Niemniej to ze jestesmy w stanie ograniczyc czas spedzony przed komputerem i nie popadamy w uzaleznienie odrzucajac obowiazki domowe itp to jedna sprawa. Mnie raczej chodzi o inna rzecz. Slowa w stylu: Masz prawie 30 a zachowujesz sie jak dzieciak, bawisz sie w strzelanie - chcesz nas pozniej zabic?!

Dlatego pytam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę obrażać tego kto mówi w Twoją stronę te słowa ale są to typowe stwierdzenia ignoranta.

Nie można winić go/ją za to, musisz wytłumaczyć jak Ty to widzisz.

Każde hobby nie zrozumiane przez drugiego będzie tak właśnie nazywane (jesteś za stary, jesteś za młody, jesteś za głupi, itp.).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, w Polsce popularny jest stereotyp stwierdzajacy, ze gry sa rozrywka wylacznie dla dzieci. Na szczescie w mainstreamowych mediach coraz wiecej uwagi poswieca sie grom oraz biznesowi z nimi zwiaznym. Byc moze swiadomosc polskiego spoleczenstwa zmieni sie nieco szybciej i nie trzeba bedzie czekac, az nasze pokolenie wyprze starszych, ktorzy stawiaja na rowni PS3 oraz plastikowe zolniezyki.

Edytowane przez Kas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Slowa w stylu: Masz prawie 30 a zachowujesz sie jak dzieciak, bawisz sie w strzelanie - chcesz nas pozniej zabic?!

Dlatego pytam :)

Powiedz że nie zabić a obronić :twisted:

Od siebie dodam że fpp to jeszcze nie taki problem, presja się zwiększa jak nasz ulubiony gatunek gier wymaga dodatkowego kontrolera typu kierownica. To dopiero dziecinada :rolleyes:

Ale nie ma się co przejmować, najgorsze to nie robić tego co się lubi "bo co inni pomyślą".

Edytowane przez Koen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to są "zabaweczki".

 

Jesteśmy teraz w trakcie urządzania salonu w mieszkaniu i każda moja próba wciśnięcia konsol pod tv kończy się tekstem "gdzie te swoje zabaweczki chcesz położyć? Tu? Nie ma mowy" ;]

 

21 lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze jest ktos kto mnie rozumie. Zwykly czlowiek chyba nie potrafi pojac ze gry komputerowe moga byc pewnego rodzaju hobby. Odstresowaniem sie od trudnosci swiata codziennego. Moze spelnieniem pewnych fascynacji (CoD4 i 6 - nie bylem w wojsku a lubie czytac o militariach). Ludzie uwazaja ze granie to strata czasu. Prawdziwi faceci nie graja w gry tylko zajmuja sie zarabianiem pieniedzy. To slysze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwi faceci nie graja w gry tylko zajmuja sie zarabianiem pieniedzy. To slysze.

Są i tacy co tylko zarabiają nie mając czasu dla rodziny.

Są tacy co nie zarabiają i mają czas tylko na granie.

Są tacy co zarabiają, mają czas dla rodziny i dla siebie. :)

 

Każdy organizuje sobie swój wolny czas w sposób, jaki mu się najbardziej podoba. Z kobietami jest na tyle ciężko, że dla nich gry to jedynie dla dzieci. A wystarczy przejrzeć topici o ps3 czy x360, w których (szacuje) 90% wypowiedzi to dorośli już ludzie.

 

Kobiety oglądają seriale - równowartość "straconego" czasu na granie. Zamiast oglądać niech zrobią dobre ciasto :) no i tyle. Trzeba dojść do jakiegoś kompromisu i zwyczajnie akceptować nawzajem swoje zainteresowania. Jeżeli wszystko ma swoje granice, nie jest kosztem czegoś ważniejszego (rodzina, dzieci, itd) to nie powinno być problemów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są i tacy co tylko zarabiają nie mając czasu dla rodziny.

Są tacy co nie zarabiają i mają czas tylko na granie.

Są tacy co zarabiają, mają czas dla rodziny i dla siebie. :)

 

Każdy organizuje sobie swój wolny czas w sposób, jaki mu się najbardziej podoba. Z kobietami jest na tyle ciężko, że dla nich gry to jedynie dla dzieci. A wystarczy przejrzeć topici o ps3 czy x360, w których (szacuje) 90% wypowiedzi to dorośli już ludzie.

 

Kobiety oglądają seriale - równowartość "straconego" czasu na granie. Zamiast oglądać niech zrobią dobre ciasto :) no i tyle. Trzeba dojść do jakiegoś kompromisu i zwyczajnie akceptować nawzajem swoje zainteresowania. Jeżeli wszystko ma swoje granice, nie jest kosztem czegoś ważniejszego (rodzina, dzieci, itd) to nie powinno być problemów ;)

 

Ehh bracie, przeciez to takie oczywiste.

Ze tez o tym nie pomyslalem. Ogladanie M jak Milosc i temu podobnych jest chyba jeszcze gorszym marnotrawstwem czasu.

Hahah mam punkt zaczepienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy czytałem, że średni wiek gracza to ok. 30 lat. To tak na szybko z wiki:

Średni wiek gracza to 33 lata[4], obalając mit, iż gry są rozrywką przeznaczoną dla nastolatków. W Polsce nie robi się takich badań, lecz szacuje się, że średni wiek gracza wynosi poniżej 20 lat.

Na pewno ogólnoświatowe statystyki bardzo mocno podnosi Korea/Japonia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy czytałem, że średni wiek gracza to ok. 30 lat. To tak na szybko z wiki:

 

Na pewno ogólnoświatowe statystyki bardzo mocno podnosi Korea/Japonia

Wiesz. Wazne jest jak definiujemy slowo gracz?! Jezeli jest to osoba ktora dziennie spedza od 3 do 4 godzin albo 3 do 6 to nie jestem graczem.

No chyba ze okazjonalnym. Mnie chodzilo raczej o to jak traktuje was wasze najblizsze otoczenie?! Kiedys moja luba jak gralem do 2 w nocy przyleciala i chciala mi wyrwac kable.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba lepiej po giercować niż oglądać gadające głowy w telewizji B-)

Nie rozumiem. Granie to rozrywka jak kazda inna. Wciaga rownie mocno jak seriale, będąc jednocześnie równie bezproduktywną.

 

Dla rownowagi. Gram duzo. 23 lata.

Edytowane przez Kas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gadające głowy - polityka i pir.. non stop to samo , oglądanie tvn24 etc :wink:

Oczywiście, wiem co ten termin znaczy.

 

Nie porównuj jednakTVN24 do gier. Seriale juz lepiej.

 

Co produktywnego wyniesiesz po skończeniu obecnych, czy tam kilkuletnich, hitow? Porcję nowych wiesci z Fereledenu? :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To całkiem proste, drogi Watsonie - co można robić, mając stałą, dobrze płatną pracę, ukończoną szczęśliwie edukację i z racji układu godzin zawodowych sporo wolnego czasu? Potomstwa jak na razie brak, a zatem:

a) alkohol

b) narkotyki

c) nielegalne uliczne wyścigi (ta, w SC)

d) rozwiązłe kobiety

e) gierki

f) książki

Ponieważ mądrze się ożeniłem, przy wyborze opcji e) żona tylko odrobinkę narzeka, że gapię się w laptopa zamiast razem z nią na TVN Style czy coś tam. Pantoflarstwo też ma jakieś granice :> Poza tym telewizja jest porażająco głupia i śmiertelnie nudna, godne uwagi wojownika kino jest oferowane w barbarzyńskich godzinach i rzadziej niż całkowite zaćmienie słońca, poza tym poszatkowane reklamami filmy dają przyjemność oglądania równą stosunkowi przerywanemu telefonami od teściowej lub przełożonego. No i Fallout Online wciąga jak dobra kokaina, o. Z opcji f) korzystam przed snem, ułatwia mi to zasypianie.

 

26 lat (5.01 skończę 27, oczekuję kosztownych prezentów, hołdów i darów)

 

Zgadza się, taki temat już był co najmniej raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co produktywnego wyniesiesz po skończeniu obecnych, czy tam kilkuletnich, hitow? Porcję nowych wiesci z Fereledenu? :blink:

Tylko , że głównie teraz grając patrzę na grę od strony technicznej - miejsca testowe , grafika, błędy itp . Także jest mi to potrzebne , granie dla samego grania w moim przypadku prawie nie istnieje :wink: . Także strikte graczem nie jestem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko , że głównie teraz grając patrzę na grę od strony technicznej - miejsca testowe , grafika, błędy itp . Także jest mi to potrzebne , granie dla samego grania w moim przypadku prawie nie istnieje :wink: . Także strikte graczem nie jestem.

Z racji zawodu czy zboczenia ? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz. Wazne jest jak definiujemy slowo gracz?! Jezeli jest to osoba ktora dziennie spedza od 3 do 4 godzin albo 3 do 6 to nie jestem graczem.

No chyba ze okazjonalnym. Mnie chodzilo raczej o to jak traktuje was wasze najblizsze otoczenie?! Kiedys moja luba jak gralem do 2 w nocy przyleciala i chciala mi wyrwac kable.

To czemu nie zdefiniowałeś w pierwszym poście o jakie konkretnie osoby chodzi?:). W takim razie trzeba określić przeciętnego gracza, a później określić przeciętny wiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 lat, wytłumaczenie jest w istocie bardzo proste- jesteśmy praktycznie pierwszym pokoleniem, które dorastało z grami i traktuję to jako kolejne hobby. Tylko tyle i aż tyle. Jedyny minus to brak czasu, maksymalnie 5-10h tygodniowo to zdecydowanie za mało- to naturalnie "wina" pracy. Z drugiej strony za ułamek 1 wypłaty mogę kupić wszystkie dostępne systemy do grania łącznie z PC, więc za głośno też nie narzekam.

 

A propos drugiej połówki- moja żona często gra sama (od Pataponów na PSP po różne Guitar Hero/Singstar/Lips/serię Lego na x360/PS3). Z wiekiem jedynie do czego nas nie ciągnie to do grania na PC, którego co u mnie nie spotykane, nie upgradeowałem już od... 1,5 roku?

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys moja luba jak gralem do 2 w nocy przyleciala i chciala mi wyrwac kable.

Jakby mi dziewczyna taka akcje zrobiła to juz 10 minut pozniej stałaby spakowana po drugiej stronie drzwi wejsciowych.

 

Gram max 5h miesiecznie, praktycznie nigdy w nowości. Nigdy nie mialem jakiegokolwiek problemu czy negatywnych reakcji ze strony dziewczyny, bo ona sama jak moze, to gra wiecej ode mnie :lol:

 

21lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie swojej 2giej połówki grającej w gry... sam to praktykuję i mam trochę wyrzuty wobec siebie, że tracę czas na głupoty, a nie pracuję nad samo doskonaleniem się, ale to chyba kwestia tego, że odkąd miałem c-64 to zakochałem się w grach. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też sobie tego nie wyobrażałem, co więcej- moja żona zanim mnie poznała uważała gry za marnotrawienie czasu (którym faktycznie są) i nigdy w nic nie grała. Dopiero chęć poznanie tego jednego z wielu moich hobby wciągnęła ją w tą zabawę.

Edytowane przez draak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mojej dziewczynie to obojetne, na poczatku miala jakies obiekcje, ale teraz uwaza ze dobrze ze spedzam wiecej czasu z nia i w domu niz mialbym sie upijac do nieprzytomnosci na ulicy, chociaz i tak od czasu do czasu to robie :D, moja rodzina to zupelnie inna bajka uwazaja ze dorosly mezczyzna nie powinien grac w gry bo to jest dla dzieci, wedlug nich to powinienem kolekcjonowac znaczki pocztowe albo cos jako hobby hahhaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mojej połówce to raczej nie przeszkadza - zresztą sama lubi sobie pograć w tekkena i guitar hero :D a niestety/stety gram dość sporo (ale też i pracuję na kompie intensywnie) - zwłaszcza że mam dostęp do wszystkich nowości :twisted:

 

Póki co mam 26 lat i naprawdę zwisa mi to czy komuś się moje granie podoba czy nie w tym wieku, ale... pięciu moich kierowników (jeden poniżej 30, reszta powyżej 32 latek) gra namiętnie i jakoś też problemów/kpin/narzekań/marudzenia z tego powodu nie mają, co więcej w pracy potrafimy tak sobie ładny kawałek czasu o grach pogadać :D (trzech z nich to zapaleni wowowcy, więc ja tylko słucham o raidach, drzewkach i instancjach) ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 lat, wytłumaczenie jest w istocie bardzo proste- jesteśmy praktycznie pierwszym pokoleniem, które dorastało z grami i traktuję to jako kolejne hobby. Tylko tyle i aż tyle. Jedyny minus to brak czasu, maksymalnie 5-10h tygodniowo to zdecydowanie za mało- to naturalnie "wina" pracy. Z drugiej strony za ułamek 1 wypłaty mogę kupić wszystkie dostępne systemy do grania łącznie z PC, więc za głośno też nie narzekam.

 

A propos drugiej połówki- moja żona często gra sama (od Pataponów na PSP po różne Guitar Hero/Singstar/Lips/serię Lego na x360/PS3). Z wiekiem jedynie do czego nas nie ciągnie to do grania na PC, którego co u mnie nie spotykane, nie upgradeowałem już od... 1,5 roku?

Wiesz. Bardzo ciekawa opinia. Rzeczywiscie jest

esmy pokoleniem dorastajacym z komputerami. Niektorzy zaczynali juz od c64/286/atari itp. Zapewne majac 60 lat nadal bedziemy siadac przed kompem z wnuczkami, skakac na elektronicznych matach itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...