Skocz do zawartości
kenfollet

Obsługa Techniczna Firmy Dell

Rekomendowane odpowiedzi

Wybierając około miesiąc temu laptopa jedną z najważniejszych kwestii była dla mnie gwarancja laptopa i jakość świadczonych usług.

Przeszukując wielokrotnie fora wybór był oczywisty. Dell z bezpłatną gwarancją CAR wydawał się najlepszym rozwiązaniem.

Kupiłem laptopa przyniosłem do domu. Używałem tydzień i nagle w czasie pracy okrutny metaliczny dźwięk. Łopatki wentylatora coś zmieliły. Od tego czasu cały czas w laptopie "coś lata" a łopatki wirnika co jakiś czas uderzają w tą małą (prawdopodobnie metalową część).

Pal licho czy to mi coś wpadło do laptopa (ale nie sądzę, bardzo dbam o sprzęt w czasie transportu) czy też jest to jakaś śrubka z fabryki. Trzeba skontaktować się z serwisem gdyż sam laptopa nie mogę rozebrać a część dobrowolnie wypaść nie chce.

I tu zaczynają się schody.

Szybki mail do Dell 17 grudnia z informacją o problemie. 22 grudnia przychodzi odpowiedź. Zacytuje całą i bez zmian (przysięgam tak wygląda odpowiedź, nie zmieniałem nic!):

 

"Witam

 

Prosze o kontakt telefoniczny w celu pokierowania pana rozlozenia pana sprzetu i sprawdzenia usterki.,

/22/ 579 57 00

 

Pozdrawiam"

 

Nie pozostało mi nic innego niż zadzwonić w celu "pana rozłożenia".

23 grudnia kilka telefonów po kilka minut, nikt nie podnosi słuchawki tylko muzyczka.

24 grudnia to samo. Tłumaczyłem sobie, że może święta i już nie przyjmują zgłoszeń.

28-31 grudnia po kilka telefonów na dobę po 10-20 minut. Ciągle muzyczka!

4-5 styczeń pod podanym numerem telefonu dalej muzyczka. Zaczynam dzwonić do innych działów. Składanie zamówień podnosi słuchawkę po 0,5 sekundy ale nie może przyjąć zgłoszenia, dział ogólny nie może przyjąć zgłoszenia.

Dzwonie na numer telefonu dla posiadaczy "wyższych gwarancji niż basic, NBD, CAR" od razu zgłasza się Pan i informuje mnie, że on mojego zgłoszenia nie może przyjąć.

Laptop zakupiony 7 grudnia od 17 grudnia stoi nie używany bo nie chcę rozwalić wentylatora. Nie mogę go wysłać do serwisu bo Dell ma tylko serwis wyjazdowy. Nie mogę zgłosić mojego laptopa do naprawy bo nikt nie podnosi słuchawki. Co mam zrobić? Wyrzucić laptopa przez okno czy używać aż zarżnę wentylator a później procesor.

Acer zabierał laptopa na miesiąc ale przynajmniej oddawał naprawionego!

Tak więc jakość obsługi szacownej firmy Dell to albo mit albo już przeszłość. Szczerze odradzam serwis tej firmy.

Ot cała prawda o obsłudze klienta w Polsce!

Edytowane przez kenfollet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja swego czasu korzystałem z napraw della z gwarancją NBD i nie było problemów, dzwoniłem do nich w czwartek około 15 zgłosić awarię, na drugi dzień miałem u siebie w domu serwisanta który w 1 h zmienił płytę główna w laptopie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja z NDB nie mam zadnych problemow zeby sie z nimi skontaktowac ;-)

 

IMO najszybciej dostalbys odpowiedz piszac maila

Napisanie maila było pierwszym krokiem:) Zobaczymy ile teraz dni zejdzie im na odpowiedź.

 

Co do zagranicznych serwisów też nie jest aż tak różowo... Znajomy mieszka i pracuje w Niemczech, tam kupił laptopa (HP). Laptop się przegrzewał i wyłączał. Wysłał go do serwisu i czekał. Po miesiącu wściekł się i po drodze do Polski sam pojechał odebrać laptopa z Berlina (chyba). W końcu oddał go na czyszczenie domorosłym specjalistą od laptopów. Okazało się, że po prostu kurz przytkał wentylator... Niemiecki serwis nie zdążył w miesiąc wykonać takiej "naprawy".

 

Jak tylko się dodzwonię zdam relacje z dalszej obsługi serwisowej. Może się zrehabilitują...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam jak to wygląda od środka. Rok pracowałem w tech supporcie dell'a. Prawda czasem był problem bo dzwoniło dużo ludzi a nas było ciut za mało i nie dawało sie dodzwonić. Ale MY(stary team) wiedzieliśmu co robić. Na dziś dzień jest dużo gorzej. Od połowy grudnia support dell'a został przeniesiony do firmy tele performance (tanie żabojady). Pracuje tam teraz ok 30 osób na słuchawce i 10 osób ze starej załogi która ma za zadanie wspierać tych nowych. To co tam się dzieje to tragedia. Wszystkie nowe osoby nie miały nigdy do czynienia z komputera ,większośc z nich to byli pracownicy fizyczni którzy mają problem ze skleceniem porządnego zdania,nie mówiąc już o diagnozowaniu sprzętu. Na ten momęt nie zanosi się na jakąś zmiane.... niestety.

 

Jeżeli chodzi o maile. Powiem tak zawsze do tego podchodzieliśmy średnio nie jest to sposób żeby zgłosić naprawę. Nie wystawialiśmy napraw mailowo zawsze tylko telefonicznie. Jeżeli problem jest do rozwiązania bez potrzeby interwencji inżyniera to mail jak najbardziej.

 

Kenfollet jaki to jest model ? Studio 1537 ?

 

Jeżeli chodzi o lapsy della możesz spokojnie je otworzyć (oczywiście do pewnego momętu) nie tracą gwarancji. Dokładniej wymiana klawiatury w niektórych sprzętach jest dozwolona przez klienta. Dysk w każdym,pamięci podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8.01.2010 Udało mi się w końcu dodzwonić do Dell'a. Pan polecił mi zdjąć klapkę od dysku twardego i potrzepać laptopem i zadzwonić ponownie.

Zdecydowanie odmówiłem, nie chciałem tracić kolejnych godzin na połączenia. Pan zgodził się oddzwonić za godzinę.

Pan zadzwonił, powiedziałem że nic nie wypadło. Przyjął moje zgłoszenie, stwierdził, że zostanie wymieniony także mój wentylator.

Już w poniedziałek 11.01.2010 zadzwonił serwisant, przyjechał tego samego dnia, rozebrał laptopa, wyjął mały plastikowy fragment jakiegoś zatrzasku. Wentylatora nie wymienił bo dostał nie do tego modelu. Nie napierałem na wymianę fana bo nie widziałem sensu w takim działaniu. Ale część przysłali złą...

Z laptopem teraz wszystko OK. Jedyne zastrzeżenie, że zaczął trzeszczeć. Najgorsze jest to że plastikowa kratka (i obwódka klawiatury) pomiędzy klawiaturą a matrycą jest jakoś paskudnie przykręcona. Cała jest sfalowana. Bardzo nieprzyjemnie to wygląda!

Jakieś instrukcje jak zdjąć tą część obudowy. Doprowadza mnie do szału ta fala nad klawiaturą....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tymi gwarancjami to chyba jakze wszystkim w życiu. dziesięć osób będzie zadowolonych i o tym nie napiszą, no bo po co, przecież to gwarancja. jedna natomiast będzie niezadowolona i napisze. w sumie bardzo dobrze, moze to zmotywuję serwis do poprawy jakości usług.

ja należę na szczęście do grupy zadowolonych. korzystałem z gwarancji NBD w przypadku monitora. telefon pierwszego dnia o 11, o 16 dzwoniła pani z niemiec w celu potwierdzenia adresu. drugieo dnia rano o 8 miałem juz kuriera z nowym sprzętem. lapek natomiast smiga juz 2-gi rok bez problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak. Nie łudź się tym że serwis jakieś firmy wypowiedzi szarego Kowalskiego zmotywuje do zmiany podejścia/działania/pracy itd itp. Mają to w d....e mają swoje parametry których mają się trzymać i nic więcej ich nie obchodzi. Ale tak po za tym, najważniejsze to znać warunki gwarancji i przy rozmowie nie "wymagać" tylko podejść do osoby po drugiej stronie telefonu jak do człowieka (nawet jeśli to ułom) i da się wszystko załatwić ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kiedy dzwonili ostatnio po coś ? Powiem tak do 12 grudnia 2009 w supporcie della byli specjaliści. Od 15 grudnia 2009 w supporcie 90% to call center składające się z ludzi nie wykształconych ,nie mających pojęcia o sprzęcie i źle opłacanych.

 

Rzeczywiście nie ten miesiąc wpisałem, ale już poprawiłem

Edytowane przez 0M3N

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ahhahahahahah to mnie żeś rozbawił. Jak dzwoniłeś do Della to ja czy jaki kolwiek mój kolega i tak miał Cię w d***e nie zależnie czy miałeś NBD czy CAR ;]

nie rozumiem już tego tematu. napisałeś co chciałeś, a teraz będziesz na siłę udowadniał wszystkim, że masz racje? współczuje ci, ze miałeś pecha, ale to i tak nie zmieni faktu, że inni są zadowoleni.

nie podoba ci się serwis della to sprzedaj sprzet i kup sobie coś od innego producenta. w czym widzisz problem?

 

chyba faktycznie moda tu trzeba :damage_wall:

Edytowane przez R4dziK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie Wyganiajcie Chłopaki @0M3N -a

 

Jeżeli Pracowałeś w Dellu (to wynika z kontekstu) to Opowiedz nam jak to wygląda w rzeczywistości szczegółowo sprawa gwarancji w tejże firmie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Często zgłaszamy u siebie w firmie naprawę sprzętu (support NBD oraz CAR) dla Klientów. I na kilkadziesiąt (jak nie więcej) zgłoszeń nigdy nie było specjalnych problemów. Czasem to niestety kwestia kompetencji osoby, która Cię obsługuje. Niestety taka "czarna owca" dosyć mocno psuje wizerunek firmy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...