Skocz do zawartości
GLaF

Zepsuta Plyta Czy Procek?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Prawdopodobnie padła mi płyta główna, ale zanim wyślę ją na serwis, chcę

się upewnić, czy to nie procesor.

Płyta: Asus M2NBP-VM CSM

http://www.asus.com/product.aspx?P_ID=MnOf...&templete=2

Procek: Athlon X2 5050e

Ram: DDR2 PC800 2x1GiB GoodRam

 

Zaczęło się od tego, że komputer się nie włączył, tzn. chodziły dyski,

wentylatory się kręciły, dioda power się paliła, ale płyta nie dawała

sygnału na monitor ani nie było żadnego beep z głośniczka. Wyłączyłem i

włączyłem ponownie i było wszystko OK, więc się nie przejąłem.

 

Następnego dnia musiałem kilka razy tak włączać i wyłączać, żeby komp w

końcu odpalił, ale w trakcie pracy systemu (XP) nie było żadnych błędów ani

zawieszeń. Po wymianie zasilacza na inny dalej jest ten sam problem.

 

Sprawa wygląda teraz tak, że większość prób włączenia kończy się na

kręceniu wentylatorami, świeceniem diody power, ciszą z głośniczka i

czarnym ekranem. Sporadycznie głośniczek daje sygnał długi i 2 krótkie

(wygooglałem, że to niby błąd karty graficznej, która u mnie jest

zintegrowana, bios mam podobno marki "Phoenix-Award"). Parę razy komp cudem

odpalił i POST nie wykazywał żadnych błędów - jakby nigdy nic. Miałem

odłączony dysk, więc nie mogłem wtedy uruchomić systemu.

 

Mam 2 moduły pamięci, próbowałem wsadzać je pojedynczo w różne sloty,

zerowałem zworką ustawienia BIOSu, monitor podłączałem pod złącze analogowe

i cyfrowe i ciągle to samo. Obejrzałem dokładnie płytę i nie zauważyłem

żadnego spuchniętego/wylanego kondensatora. Oba zasilacze są niestare i

markowe (topower i chieftec), napięcia mierzone na moleksie są w normie.

Przez 3 miesiące przed awarią nie dokonywałem żadnych zmian sprzętowych.

 

Spotkaliście się z tego rodzaju awarią? Płyta, czy jednak procek (nie mam

skąd <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> drugiego)? Jakie macie doświadczenia z serwisem Asusa -

szybkość, problemowość (do sklepu nie odniosę, bo zbankrutowali)?

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...