HeatheN Opublikowano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2010 Czy napęd 4x4 ESP ksenony Teoretycznie tak. Napęd 4x4 łatwiejsza kontrola nad autem ESP wiadomo, w sytuacji awaryjnej jak znalazł Ksenony...pewnie lepsza widoczność A czy 8 poduszek zwiększa bezpieczenstwo? Potencjalnie tak... Wole jeździć tak aby esp, asr, poduszki nie byly mi potrzebne.... Niestety naszpikowanie elektroniką aut, powoduje że ludzie czują się bezpieczniejsi...i bardziej ryzykują. Dlatego najbardziej bezpieczne to jeździć z głową, i dostosowywać prędkość do panujących warunków... A żadne systemy nie pomogą gdy na czołówkę wyskoczy nam tir, którego kierowca zasnął za kierownicą... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudl4ty Opublikowano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2010 (edytowane) Co do ESP to jeszcze nie miałem okazji tak do końca się przekonać, chociaż ja staję okoniem do tych wszystkich 'wspomagaczy' ;). W kwestii 4x4. Możesz sobie pozwolić na więcej, ale jak przesadzisz, wtedy masz przesrane :D czy to napęd na tył, czy na przód, czy 4x4. Od siebie mogę polecić 4x4 :) Jeździłem z kuzynem Subaru Legacy i powiem Ci, że całkiem pokaźne łuki przy prędkości 160km/h nie robiły na tym samochodzie większego wrażenia ;). No i zimą świetnie się takie auto prowadzi. Xenony to naprawdę świetny wynalazek, w nocy jest duuużo jaśniej, przez co bezpieczniej, można pokusić się o stwierdzenie, że prawie jak w dzień :D Poza tym, gdy jedziesz na autostradzie lewym pasem i jakiś 'uparty miszcz kierownicy' nie kwapi się zjechać, to krótka seria długimi po jego lusterkach skutecznie go przekonuje do przesunięcia się :P Audi A6 VW Passat - żaden z tych nie przyspiesza bicia serca jak dla mnie, ale jeśli musiałbym się decydować, skierowałbym swoje kroki do A6. Edytowane 17 Stycznia 2010 przez Kudl4ty Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2010 ... Robiłeś testy że jedziesz identycznie w obu autach i na tej podstawie masz porównanie?? Wątpie aby tak było. Rzobawiło mnie stwierdzenie że 125KM "szybciej zużywa silnik". Rozbierałeś oba silniki aby to stwierdzić?? Masz cosik małe pojęcie o "tych sprawach" pisząc takie rewelacje. BTW poprosze o dane tych silników. Wątpić sobie możesz. Co w tym zabawnego? Silnik ten sam, skrzynia biegów ta sama. (wersja 125 KM ma tylko na pierwszym biegu inne przełożenie na 2,3,4,5 jest identyczne) Inne przełożenie przekładni głównej sprawia że silnik w wersji 125 musi wykonać o 6% więcej obrotów do pokonania tego samego dystansu (1% mniej na 1 biegu ) Przy tym samym przebiegu skrzynia biegów i silnik przepracuje o 6% więcej. Nie tylko silnik ale skrzynia też szybciej padnie w wersji 125 KM. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 17 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2010 Akurat skrzynie padaja od momentu obrotowego, a nie obrotów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sensei Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Tez duzo myslalem nd ST220 ale... Ceny części zamiennych do MONDEO ST220 w ASO w wielu wypadkach są przystępne. To dobrze, bo samochód, który ma ponad 200 KM, z założenia użytkowany jest zdecydowanie ostrzej niż typowe auto rodzinne. Są jednak elementy, które mogą być dość drogie. Przykład: ksenonowe reflektory, które ulegają czasem awarii – jeden kosztuje prawie 3 tys. zł. Zamienników praktycznie nie ma, można się więc ratować tylko elementem używanym. Na szrocie nie kupimy jednak raczej tylnych amortyzatorów, które w Mondeo kombi wyposażone są w układ samopoziomowania – w ASO zapłacimy za komplet prawie 4 tys. zł. Na szczęście wytrzymałość nivomatów przekracza 100 tys. km, o ile użytkownik nie przeciąża notorycznie auta. Dość drogie są także katalizatory (podatne na uszkodzenia w pojazdach z LPG) – jeden kosztuje w ASO 2,6 tys. zł, a jest ich w ST220 aż trzy. Wśród zamienników nie znajdziemy również układu wydechowego, który niestety koroduje. Jeśli przyjdzie nam wymienić cały (co rzadko się zdarza), rachunek za same części może sięgnąć nawet 5,7 tys. zł. Najczęściej jednak korozja atakuje tłumiki końcowe, a w tym wypadku koszt wynosi „skromne” 1,4 tys. zł Takze zostaje 2.0 w benzynie (znalezienie TDCi takiego jak opisuje draak to chyba trzeba byc w czepku urodzonym). Jezeli budzet wzrosl do 25k to mozna by zaczac myslec o Mazdzie 6 2.3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwy05 Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Wątpić sobie możesz. Co w tym zabawnego? Silnik ten sam, skrzynia biegów ta sama. (wersja 125 KM ma tylko na pierwszym biegu inne przełożenie na 2,3,4,5 jest identyczne) Inne przełożenie przekładni głównej sprawia że silnik w wersji 125 musi wykonać o 6% więcej obrotów do pokonania tego samego dystansu (1% mniej na 1 biegu ) Przy tym samym przebiegu skrzynia biegów i silnik przepracuje o 6% więcej. Nie tylko silnik ale skrzynia też szybciej padnie w wersji 125 KM. przy zalozeniu ze pracuja w tych samych warunkach, kierowcy zmieniaja biegi w przy tych samych obrotach, materialy uzyte do ich wykonania sa takie same (najlepiej jakby byly z tej samej partii) itd. innymi słowy mission impossible, marudzenie na wyrost, zreszta czy silnik wytrzyma 400 000km czy wytrzyma 410 000km co za roznica, zwlaszcza przy benzynie, ktora raczej nie robi kosmicznych przebiegow bo od tego sa diesle, w polsce kazdy chce miec auto, ktore bedzie moglo przejechac milion kilometrow a jak ma kupic z przebiegiem zaczynajacym sie od 2 kreci nosem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 ee z tą skrzynką w 1,8 to chyba właśnie to umyka.. przecież jak skrzynia krótsza to się jedzie na wyższym biegu :] nikt nie wali na prostej przy stałym 3,500rpm.. Krótsza skrzynia to potencjalnie lepsze odjechanie. Problem się zacznie na trasie jak przy 120kmh będzie powiedzmy 4,000rpm czyli głośniej.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgadzam sie, ze rodzinne auto musi byc duze i wygodne, ale moze powstac kłopot którego nikomu nie zycze. Jadąc sobie po łagodnym zakręcie z dozwolona predkoscia tuz przed maska wyskakuje na droge dziecko/babcia/sarna. Przez owy miękki tył, duzy ciezar auta, beznadziejne rozłożenie masy (ciezki diesel przed przednią osią), samochod nie slucha sie naszych poleceń, jest nieprzewidywalny i do wyboru pozostają dwie opcje - dodatkowy pasazer wsiadajacy przez przednia szybe, albo zwiedzanie rowu z głową skierowaną do dołu. Co wybierasz?Wybieram opcję 3: Próbuję ominąć przeszkodę, a jak się nie da to trudno. Nie moja wina, że ktoś był ślepy lub nie uplinował dziecka. Przerabiałem już taki przypadek jako pasażer auta i nie robi to już na mnie wrażenia. Samochód to F126p, prędkość około 40km/h, dzieciak 5-6 lat. Skończyło się na złamanej nodze i siniakach. Ergo: No proszę Cię... Myśląc w ten sposób, to każdy powinien mieć pod domem Imprezę/Evo lub inne AWD z rozkładem mas w okolicach 50:50. A kupowania limuzyn i aut RWD powinni zabronić...? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Veilroth Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Xenony to naprawdę świetny wynalazek, w nocy jest duuużo jaśniej, przez co bezpieczniej, można pokusić się o stwierdzenie, że prawie jak w dzień :D Dopoki nie jedziesz z naprzeciwka i nie dostajesz po galach tak ze ledwo widzisz wlasna kierownice. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Akurat skrzynie padaja od momentu obrotowego, a nie obrotów.Jeśli moment obrotowy jest ten sam to zużyciae skrzyni zależy wprost proporcjonalnie od ilości wykonanych obrotów. ee z tą skrzynką w 1,8 to chyba właśnie to umyka.. przecież jak skrzynia krótsza to się jedzie na wyższym biegu :] nikt nie wali na prostej przy stałym 3,500rpm.. Krótsza skrzynia to potencjalnie lepsze odjechanie. Problem się zacznie na trasie jak przy 120kmh będzie powiedzmy 4,000rpm czyli głośniej..Realna odczuwalna różnica w dynamice będzie przy ponad 5500 obr/min a w praktyce na takich obrotach mało kto bedzie jeździł. Do uzyskania identycznej dynamiki bez przekraczania 5500 obr/minutę wystarczy odrobinę później zmieniać bieg w słabszej wersji (czyli ta drobna róznica jest w elastyczności) Wyraźny skok jest pomiędzy 1.8l i 2.0l bo komora spalania jest większa i dzięki temu większa siła nacisku tłoka na korbowód po spaleniu mieszanki. Łączna siła jaką oddają tłoki silnika na korbowody jest najistotniejsza (reszta kombinacji z mocami maksymalnymi przełożeniami, nomentami obrotowymi to mydlenie oczu :) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bryce Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 (edytowane) Jeśli moment obrotowy jest ten sam to zużyciae skrzyni zależy wprost proporcjonalnie od ilości wykonanych obrotów. No to przecież napisał że od momentu pada skrzynia a nie od obrotów, po co pisac 2gi raz to samo Edit: skąd ty bierzesz te swoje informacje że sie tak zapytam ? :rolleyes: Edytowane 18 Stycznia 2010 przez bryce Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Wyraźny skok jest pomiędzy 1.8l i 2.0l bo komora spalania jest większa i dzięki temu większa siła nacisku tłoka na korbowód po spaleniu mieszanki. Łączna siła jaką oddają tłoki silnika na korbowody jest najistotniejsza (reszta kombinacji z mocami maksymalnymi przełożeniami, nomentami obrotowymi to mydlenie oczu :) ) Poczytaj najpierw jak działa spalinowy silnik tłokowy a potem się wypowiadaj na ten temat. Wiesz że gdzieś dźwoni ale w którym kościele to nie masz pojęcia. 1. Skok to może być tłoka jak już. 2. Siła jest przekazywana a nie oddawana. Oddawać to sobie możesz butelki w sklepie, albo złom w skupie. 3. Poczytaj sobie na temat średniego ciśnienia indykowanego, korbowodach, promieniu wykorbienia wału korbowego i jeszcze popatrz jakie siły działaja na tłok podczas pracy silnika. wtedy przeczytaj once again co napisałeś i pomyśl co tu nie gra. BTW "większa komora spalania" to co to jest?? Mnie uczyli że w silniku występuję pojęcie np pojemności skokowej, obszaru roboczego. Poza tym różnica w pojemności może wynikać ze zmiany: 1. średnicy cylindra 2. skoku tłoka A o tym nic nie napisałeś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Poczytaj najpierw jak działa spalinowy silnik tłokowy a potem się wypowiadaj na ten temat. Wiesz że gdzieś dźwoni ale w którym kościele to nie masz pojęcia. ... BTW "większa komora spalania" to co to jest?? Mnie uczyli że w silniku występuję pojęcie np pojemności skokowej, obszaru roboczego. ... Jeśli nie wiesz co to jest komora spalania to mentorski ton z odsyłaniem do lektur jest delikatnie mówiąc mocno przesadzony i nie na miejscu. Wypada zacząć od elementarza z obrazkami bo bez tego nie da się zrozumieć roli pojemności kmory spalania: http://www.tas-moto.org/opcja.php?kat=leksykon&id=100 Po ogarnięciu elementarza czytanie ze zrozumieniem czegoś o roli pojemności komory spalnia stanie się możliwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Jeśli nie wiesz co to jest komora spalania to mentorski ton z odsyłaniem do lektur jest delikatnie mówiąc mocno przesadzony i nie na miejscu. Wypada zacząć od elementarza z obrazkami bo bez tego nie da się zrozumieć roli pojemności kmory spalania: http://www.tas-moto.org/opcja.php?kat=leksykon&id=100 Po ogarnięciu elementarza czytanie ze zrozumieniem czegoś o roli pojemności komory spalnia stanie się możliwe. Zaczne od tego że twoje pojęcie o silnikach spalinowych jest mierne. Nie mówiąc o błędach słwonictwa specjalistycznego którego brak. Przeczytałem informacje z linka i musze cie zmartwić bo jest tam spory błąd natury merytorycznej. Komora spalania to przestrzeń między denkiem tłoka bedącym w GMP (Górna Martwe Półożenie), ściankami cylindra i dolna powietrzchnią głowicy. Taka wiedzę przynajmniej ja posiadam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 ... Przeczytałem informacje z linka i musze cie zmartwić bo jest tam spory błąd natury merytorycznej. Komora spalania to przestrzeń między denkiem tłoka bedącym w GMP (Górna Martwe Półożenie), ściankami cylindra i dolna powietrzchnią głowicy. Taka wiedzę przynajmniej ja posiadam. Fajnie że zapoznałeś się z jakąś definicją komory spalania ale nie jest to jedyna definicja i wytykanie błędów merytorycznych na jej podstawie po kilku minutach znajomości definicji zabawne. Osobiscie wolę ogólniejszą i bardziej naturalną definicję: "Komora spalania to przestrzeń w silniku w której odbywa się spalanie mieszanki" Nie sa to tożsame definicje bo spalanie mieszanki odbywa się również poniżej GMP. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 Panowie, ale o czym ta rozmowa właściwie? Zbędne szczegóły techniczne, zbędne rozważania - walka o kilka KM, 6% przebiegu i inne duperele. To wszystko na nic, bo zakup Mondeo to ogólnie chybiony pomysł, gdy do wyboru jest BMW, AUDI, MERC, VW czy VOLVO. A w tym modelu, bardziej od awarii silnika benzynowego, bałbym się awarii Diesla lub wszystkiego innego, co może się popsuć w tym samochodzie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mib Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 (edytowane) Fajnie że zapoznałeś się z jakąś definicją komory spalania ale nie jest to jedyna definicja i wytykanie błędów merytorycznych na jej podstawie po kilku minutach znajomości definicji zabawne. Osobiscie wolę ogólniejszą i bardziej naturalną definicję: "Komora spalania to przestrzeń w silniku w której odbywa się spalanie mieszanki" Nie sa to tożsame definicje bo spalanie mieszanki odbywa się również poniżej GMP. Definicja przezemnie podana jest prawidłowa. gdzie Vk objetośc komory spalania, Vs- pojemnośc skokowa. Dobra napisze krótko zwięźle i na temat. Nie mam ochoty na prostowanie twojej miernej wiedzy. Co do zarzucania mi niewiedzy to odpowiem krotko, wiem o silniczkach calkiem sporo z racji siedzenie a temacie od dłuższego czasu w silnikach spalinowych konkretnie wysokoprężnych. Aktualnie piszę dyplom z szerokopojętych zagadnień z silników tzw dwupaliwowych, gazowych. tyle w temacie odemnie. chesz sie dokształcić to zapraszam na PW. @ULLISSES Kończę tego OFFTOPA bo jak widać powyżej nie ma sensu. Edytowane 18 Stycznia 2010 przez mib Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 18 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2010 ... Mondeo to ogólnie chybiony pomysł, gdy do wyboru jest BMW, AUDI, MERC, VW czy VOLVO. ... Zawęził bym to nawet do BMW i MERC ale autor tematu wymienia przednionapedowe samochody jako wstępne propozycje co chyba wyklucza praktycznie niektóre marki. ... Dobra napisze krótko zwięźle i na temat. Nie mam ochoty na prostowanie twojej miernej wiedzy. Co do zarzucania mi niewiedzy to odpowiem krotko, wiem o silniczkach calkiem sporo z racji siedzenie a temacie od dłuższego czasu w silnikach spalinowych konkretnie wysokoprężnych. Aktualnie piszę dyplom z szerokopojętych zagadnień z silników tzw dwupaliwowych, gazowych. tyle w temacie odemnie. chesz sie dokształcić to zapraszam na PW. ... Wiem że się w tym orientujesz (przynajmniej teoretycznie) ale to nie jest powód uzasadniający metodę dyskusji jaką stosujesz od początku, komentując moje wypowiedzi. Jeśli długość czasu siedzenia w temacie traktujesz jako miernik to przy następnych komentarzach moich (i innych) wypowiedźi weź pod uwagę że jakąś pracę na temat połączenia wstępnej komory spalania i turbodoladowania w silniku wysokoprężnym napisałem ponad 30 lat temu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Vip_ Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Panowie dylamat Impreza : http://moto.allegro.pl/item882027134_subar...xenon_w_wa.html 3er 320i : http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11118498 Impreza wolnossąca ale z napędem 4x4, pytanie ile to będzie siorpać. BMW na pewno wygodniejsze i bardziej prorodzinne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Z tych dwóch BMW^^ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Pytaniem jest jak wygląda serwisowanie boxera [; Chociaż gdybyś miał okazję przy obecnych warunkach pogodowych sprawdzenie 4x4... :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Vip_ Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Pytaniem jest jak wygląda serwisowanie boxera [; Chociaż gdybyś miał okazję przy obecnych warunkach pogodowych sprawdzenie 4x4... :twisted: ale 4x4 to tez wieksze spalanie, częstsze wymiany opon :rolleyes: ...no ale jednak to subaru i ten napęd kusi, nawet z wolnossakiem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 ale 4x4 to tez wieksze spalanie, częstsze wymiany opon :rolleyes: ...no ale jednak to subaru i ten napęd kusi, nawet z wolnossakiem Ze stałego napędu na 4 kapcie wejdzie pewnie z +2 litry na 100 km w porównaniu do jednej osi. Częstsze wymiany opon? Od kiedy - przy stałym 4x4 jest krótszy uślizg gum zarówno przy rozpędzaniu jak i mniejszy poślizg przy zakrętach ( bliskie neutralnego zachowanie auta a nie podsterowność i nadsterowność ). Chyba że masz na myśli jazdę +30km/h szybciej na łukach w porównaniu do BMW o tej samej masie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 A że to ma być auto rodzinne...imho przewaga 4x4 jest minimalna...(pomijam awaryjne sytuacje i lepsze zachowanie auta). Na pewno można by było owym Subaru wchodzić szybciej w zakręty, ale to wiązało by się z piskiem.....żony:D Zreszta imho za słaby silnik by wyczynowo poszaleć takim 4x4.....w chwili wolnej bez rodzinki na pokładzie.....wolałbym już owe BMW i RWD:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Vip_ Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 będe szukał zadbanej 3er jednak, kwestia silnika otwarta ...zobaczymy co wpadnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgodzę się że to jest za słaby silnik i _Vip_ szuka rodzinnego. Też jestem za BMW - Subaru byłoby opcją gdy mieszka się w okolicach o ładnych, stromych i wąskich ulicach gdzie zimą łańcuchy są wymogiem a nie 'na wszelki wypadek'. Tyle że 125KM 4x4 siorpnie pewnie tyle co 170 RWD. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Panowie dylamat Impreza : http://moto.allegro.pl/item882027134_subar...xenon_w_wa.html 3er 320i : http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11118498 Impreza wolnossąca ale z napędem 4x4, pytanie ile to będzie siorpać. BMW na pewno wygodniejsze i bardziej prorodzinne BMW ma większy rozstaw osi o 20 cm a to decyduje o ilości miejsca w środku ( w BMW też nie ma tego miejsca za dużo ), szerokości drzwi i.t.p. BMW to większa ładowność i zasięg na jednym baku. Łatwiej dostępny serwis i części, BMW o rok młodsze. (gumowe elementy się starzeją nawet bez przebiegu) Właściwie jedyne zalety Subaru to napęd na 4 koła (ale to jednocześnie wada na stacji benzynowej) i mniejszy przebieg (przy założeniu że oba są prawdziwe) Do jazdy po mieście w pojedynkę lub 2 osoby Subaru jako nieco mniejsze łatwiej pozwala na znalezienie miejsca do zaparkowania ale w trasie przy 3 osobach będzie w nim relatywnie niewygodnie głośniej i będzie bardziej trzęsło na nierównościach drogi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 Nikt nie zauwazyl jednego: w opisie Subaru jest napisane ze auto bezwypadkowe, w opisie BMW nie ma o tym wzmianki, a to nie jest "ciach!lka" o ktorej mozna zapomniec, wiec auto zaliczylo dzwon mniejszy lub wiekszy. Wiadomo ze opis Subaru nie musi byc w 100% prawdziwy, ale to konkretne BMW u mnie ma juz powaznego minusa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 będe szukał zadbanej 3er jednak, kwestia silnika otwarta ...zobaczymy co wpadnieJeśli rozpatrywałeś 2.0 mondeo to BMW możesz szukkać też 318i (nazwa jest tak samo myląca jak przy 320i bo 318i z tego rocznika to 2 lity z większym momentem niż mondeo i to przy niższych obrotach ) Do BMW trzeba wlewać Pb98. 318 jest oczywiście mniej dynamiczna od 320 ale mniej pali i mniej kosztuje O.C. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 19 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2010 będe szukał zadbanej 3er jednak, kwestia silnika otwarta ...zobaczymy co wpadnie Nikt nie zauwazyl jednego: w opisie Subaru jest napisane ze auto bezwypadkowe, w opisie BMW nie ma o tym wzmianki, a to nie jest "[ciach!]lka" o ktorej mozna zapomniec, wiec auto zaliczylo dzwon mniejszy lub wiekszy. Wiadomo ze opis Subaru nie musi byc w 100% prawdziwy, ale to konkretne BMW u mnie ma juz powaznego minusa.A ty nie zauwazyles, ze owe BMW to tylko przykład....nie chodzi tu o ten egzemplarz, a o model:) Ale faktycznie słuszna uwaga, z drugiej strony znajomy kupil juz autko po kolizji dobrze zrobione, ktore tez w opisie nie mialo bezwypadkowy. Sprzedawca byl na tyle uczciwy ze powiedzial co i jak, cena wcale nizsza nie byla, bo auto nie dachowalo jeno mialo małą stłuczkę...od 2 lat jeździ bezproblemowo (Ford Focus btw) Wole autko po stluszczce, niz "bezwypadkowe" spawane z dwóch, wiec raczej opisem sie nie sugerujmy:) i nie skreslajmy zbyt pochopnie:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...