Skocz do zawartości
Twój Pan

F1 Sezon 2010

Rekomendowane odpowiedzi

Harry stronę wcześniej napisał - o Kubicy powiedział Der Polacke co oznacza obraźliwie polaczek. Nawet dziennikarz prowadzący z nim rozmowę zwrócił mu na to uwagę.

Przeprosiny może sobie wsadzić bo pokazał co myśli.

 

Akcja z kierownicą niezła :) choć potencjalnie niebezpieczna dla innych kierowców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Formuła 1 - Dziel Pasję - Serwis F1

 

W ogóle dziwi mnie postawa i decyzja Buttona. Przecież mógł zjechać do mechaników aby wyjęli tą osłonę i przy okazji zmieniliby mu opony na twarde. Wiele by nie stracił, może nawet miałby szansę na punkty. Mr Soft przecież elegancko obchodzi z oponami. Alonso miał fart, niezłą strategię i zdołał zakończyć rywalizację na szóstym miejscu - a przecież stracił trochę czasu za wolniejszymi bolidami.

 

Zresztą dziwi mnie to, że Jenson uważał, cytuję:

 

– Już po okrążeniu rozgrzewkowym wiedziałem, że w lewym wlocie do chłodnicy została osłona – mówił rozczarowany mistrz świata. – Myśleliśmy, że wszystko będzie w porządku i tak by pewnie było, gdyby nie neutralizacja. Samochód zaczął się przegrzewać i traciłem moc. Wyłączyłem więc silnik, bo nie chciałem zostawić oleju na torze.

Tak wyżyłowany silnik miałby pracować chłodzony tylko jedną chłodnicą? Zakładam z wypowiedzi Buttona, że po drugiej stronie w bolidzie też jest chłodnica - choćby po to by zrównoważyć bolid. Tylko ciekawe w którym miejscu toru poza tunelem mógłby na tyle napędzić się aby dochłodzić silnik? ;)

 

A tak przegrzał silnik, a może i bezpowrotnie go zniszczył.

 

Mam wrażenie, że szefostwo McLarena "chciało" aby różnica punktowa między Buttonem, a "Gorąca głowa" Hamiltonem nie była tak duża. W sumie Buttonowi nie szło jakoś zbyt rewelacyjnie w kwalifikacjach to i strata dla niego nie byłaby duża. A może był to po prostu zwykły ludzki błąd? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamietaj ze button to ulubieniec calej wlk brytanii. gdyby w mcl wyszla sytuacja jaka byla z hamiltonem i alonso to krolowa osobiscie by zrownala z ziema cala ich baze w woking

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polacy to się jednak lubują w teoriach spiskowych, na każdy temat można zawsze usłyszeć/przeczytać coś co ma niewiele wspólnego z prawdą, tak jest i tym razem nie przesadzajcie błąd ludzki i tyle

 

tak btw gra ktoś w jakąś grę o tematyce F1? tak się złożyło że parę dni przed wyścigiem sam się ścigałem (wirtualnie :) ) na ulicach Monako i muszę przyznać że trochę inaczej ogląda się wyścig gdy zna się każdy zakręt, polecam spróbować :)

Edytowane przez Garfield^
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie byłby to jednorazowy event aby nie wybuchła afera - ale różnica punktowa między dwoma Brytyjczykami została zmniejszona do 11 punktów :)

 

I od razu Lewis spokojniej jeździ ;)

 

A wracając do samego wyścigu to pytanie Lewisa rozbroiło mnie kompletnie: "To co mam robić? Ścigać (walczyć?) tych z przodu, czy co?" w czasie gdy inżynier polecił mu zmianę balansu aby nie dobił przednich hamulców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Angole oczywiście nie mogą do siebie dopuścić faktu, że ich wielcy miszczowie nie wygrywają:

- w Hiszpanii obwiniali wszystko poza kierowcą, a "ace driver" Hamilton został pechowcem prześladowanym przez zły los, bo innym tak często nie wybuchają opony jak jemu.

- teraz Red Bulle wygrały tylko dlatego, że wielki pech spotkał McLarena. Mechanik zrujnował szanse na ekstra wynik "championa" Buttona, a Hamilton miał popsute hamulce i słusznie (!) miał pretensje do inżyniera.

 

A niby taki porządny naród.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porządny naród? Przecież nie od dziś wiadomo, że to zapatrzona na siebie banda snobów.

No ale nie róbmy offtopów, sam wyścig był całkiem ok, szkoda, że nie padało bo byłoby ciekawiej.

 

No i Robert pojechał całkiem nieźle. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha - przecież Karun mówił, że kierownica dostała się pod bolid i szorowała po asfalcie aż do momentu kiedy odpadła w tunelu. Potem przejechał po niej Bruno. I jeszcze działa - niesamowite :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem co wyscie sie uwzieli na tego hamiltona. inzynier mu powiedzial ze maja problem z przednimi hamulcami. wiec pytanie czy wyladuje na scianie jak bedzie cisnal na 100% jest jak najbardziej na miejscu. zreszta widzielismy jak vettel jechal tydzien temu. nie po to na treningu ustawia sie balans hamulcow, zeby pozniej na wyscigu bawic sie w najlepsze pokretlem na kierownicy.

 

i masell

czemu czempion button w cudzyslowie?

Edytowane przez dzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak btw gra ktoś w jakąś grę o tematyce F1? tak się złożyło że parę dni przed wyścigiem sam się ścigałem (wirtualnie :) ) na ulicach Monako i muszę przyznać że trochę inaczej ogląda się wyścig gdy zna się każdy zakręt, polecam spróbować :)

 

Ja w dwoch ligach rFactor :) I dokladnie, znajac kazdy tor zupelnie inaczej oglada sie wyscigi, sam wiem gdzie mozna popelnic blad, ktory zakret/szykana jest trudna i gdzie najlatwiej zlapac spin

 

nie wiem co wyscie sie uwzieli na tego hamiltona. inzynier mu powiedzial ze maja problem z przednimi hamulcami. wiec pytanie czy wyladuje na scianie jak bedzie cisnal na 100% jest jak najbardziej na miejscu. zreszta widzielismy jak vettel jechal tydzien temu. nie po to na treningu ustawia sie balans hamulcow, zeby pozniej na wyscigu bawic sie w najlepsze pokretlem na kierownicy.

 

Wlasnie dlatego masz mozliwosc ustawienia balansu podczas wyscigu, bardzo czesto kierowcy ustawiaja rozny balans na rozne zakrety, sam tak czesto robie w wyscigu (rFactor).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no tak wysmienicie. ale ty w grze masz sprawne tarcze z przodu, a mudżynowi powiedziano, ze te z przodu sa do [gluteus maximus]. wiesz zapewne jak sie jezdzi z balansem 0-100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inzynier nie kazal mu przestawic na 0-100. Przegrzewaly mu sie przednie, jesli balans ma ustawiony na powiedzmy 56:54 na przod to przestawienie na 54:56 juz odciazy przednie tarcze i nie beda sie bardzo grzac, niestet niesie to za soba problemy przy dohamowaniu czego uswiadczyl Petrov w kwalifikacjach, [gluteus maximus] ucieka;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ma chłop teraz dylemata

renia idzie do przodu, kasa napłynie (zamówienia na V8 w 2K11, sponsorów przybywa) a jeżeli michelin dogada się co do opon to ...;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dalej nie rozumie po co to cudzyslowie. no ale dobra. myslalem ze kpisz z umiejetnosci guzika i uwazasz go za niegodnego mistrzostwa. juz sie przygotowywalem do bronienia go ;] ale niewazne.

 

co do hamiltona to rownie dobrze mogl miec balans 70:30. "dobra zmienie na 60:40, ba, zmienie nawet na 50:50 tylko powiedz mi kuwa, czy moge sie scigac?! czy moze za 10 kolek powiesz mi, ze mam jechac jak vettel w hiszpanii?" mogl sobie pomyslec, nieprawdaż?

 

mercedes sie wycofal z jakis apelacji dla "dobra sportu". kompletnie dziwna sytuacja, mercedes sam nie wie czego chce. najpierw popisuja sie nieznajomoscia zasad, pozniej odwoluje sie od nieodwolywalnej decyzji, a teraz mowia cos o "dobrze sportu". wg mnie mieli racje i schumi bardzo dobrze zrobil, ze pokazal alonso miejsce w szeregu. jak wyscig sie konczy pod SC to niech przejedzie przez linie mety, a jak zjezdza pod koniec ostatniego kolka to na ostatnim zakrecie wszystko sie moze dziac. wszystko jasne i przejrzyste.

 

ps. fajne podsumowanie monaco

PF1's Conclusions From Monaco | Planet F1 | Formula One | Features

 

a kubek zostanie na przyszly sezon w renault. jest bardzo szczesliwy w tym zespole, wszystko kreci sie wokol niego, odpowiada mu wszystko. nie zaryzykuje przejscia do ferrari i mozliwego powrotu do sytuacji z bmw...

a michelin nawet jak wroci, to nie bedzie mozliwa wspolpraca na takim poziomie jak w mistrzowskich sezonach renault. bedzie dalej jeden dostawca i wszystkich beda musiec traktowac tak samo. zreszta wszyscy mowia ze najprawdopodobniej na pirellkach beda jezdzic w przyszlym sezonie

Edytowane przez dzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

wg mnie mieli racje i schumi bardzo dobrze zrobil, ze pokazal alonso miejsce w szeregu. \

Yhym, chyba swoje. :lol: Shumi nie ma startu do Alonso w tym sezonie, przypominam, że Fernando ścignął Shumiego, co o czymś świadczy a, że później to Shumi pokazał jakim jest pro driverem, który nie pamięta, bądź nie chce pamiętać zasad. Fakt, że pewnie prawda w oczy kole, miał nadzieję, że przyjdzie i znów będzie Pro i OH I AH Champion 4ever a się okazuje, że nawet nasz Robercik jest znacznie lepszy od niego. ;] Niestety, czas "dziadka" F1 minął, i niech nie myśli, że starszym (bądź mistrzom) wolno więcej i to "jakoś ujdzie". Sklasyfikowany na 12. miejscu, bez punktów i ja się bardzo cieszę. Zasady regulaminu trzeba znać, i jeśli się uczestniczy w tym sporcie to przestrzegać, jakkolwiek głupi on by nie był. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mercedes sie wycofal z jakis apelacji dla "dobra sportu". kompletnie dziwna sytuacja, mercedes sam nie wie czego chce. najpierw popisuja sie nieznajomoscia zasad, pozniej odwoluje sie od nieodwolywalnej decyzji, a teraz mowia cos o "dobrze sportu". wg mnie mieli racje i schumi bardzo dobrze zrobil, ze pokazal alonso miejsce w szeregu. jak wyscig sie konczy pod SC to niech przejedzie przez linie mety, a jak zjezdza pod koniec ostatniego kolka to na ostatnim zakrecie wszystko sie moze dziac. wszystko jasne i przejrzyste.

 

A czytales chociaz rules?

 

40.13 If the race ends whilst the safety car is deployed it will enter the pit lane at the end of the last lap and the cars will take the chequered flag as normal without overtaking.

Jasno i przejrzyscie, gdy wyscig konczy sie za SC, to SC zawsze zjezdza na pitlane i wyprzedzanie jest zabronione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Instynkt Schumifixa nie zawiódł. Co najwyżej jego zespół zawalił nie przypominając mu o nielogicznym przepisie. W prawdzie niby każdy kierowca powinien znać regulamin, ale wiadomo, że taka sytuacja jak w końcówce GP Monako nie zdarza się często, a kierowcy z 10-tomami regulaminu jeździć nie będą, poza tym Schumacher to już dziadek i ma sklerozę. :P Moim zdaniem ten przepis to idiotyzm i zepsuto nim Schumiemu piękny pokaz prawdziwego ducha walki.

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasno i przejrzyscie, gdy wyscig konczy sie za SC, to SC zawsze zjezdza na pitlane i wyprzedzanie jest zabronione.

 

Z tego co pamietam była informacja, że SC zjeżdza na ostatnim okrążeniu, a nie że wyścig kończy się za SC. Niby na to samo wychodzi, bo SC i tak jedzie do pitu. Do tego paliło się zielone, a nie żółte światło.

 

Mam nadzieje, że poprawia regulamin i bedzie juz wszystko jasne od nastepnego GP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byla informacja ze SC zjezdza na ostanim kolku bo gdy wyscig konczy sie za SC to zawsze zjezdza zeby ladnie wygladal finish, mysle ze ktos w tym momencie zapomnial dopowiedziec ze mimo iz zjezdza to nie wolno wyprzedzac. Tez jestem zdania ze nie powinni ukarac Shummiego, mysle ze to normalny odruch kierowcy - ktos popelnia blad to go wykorzystujesz, powinni conajwyzej nie uznac manewru a nie nakladac na niego 20 sekundowa kare.

Edytowane przez Powerslave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byla informacja ze SC zjezdza na ostanim kolku bo gdy wyscig konczy sie za SC to zawsze zjezdza zeby ladnie wygladal finish

SC zjeźdza na ostatnim kółku a SC jedzie do końca wyścigu robi różnice, mimo iż SC zjechałby do pitu w tym samym momencie w obydwu przypadkach.

 

Formuła 1 - Dziel Pasję - Serwis F1 ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z novosti !

+ moje niewybredne komenty w fotach

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.usDołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.usDołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.usDołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.usDołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.usDołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

Edytowane przez Racuch
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie mialy to raczej by ich tam nie kierowali :> wiekszosc bolidow w razie awarii silnika puszcza smuge dymu do gory. Ten by dymil pod kola? ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...