Skocz do zawartości
Twój Pan

F1 Sezon 2010

Rekomendowane odpowiedzi

Wypraszam sobie :P Top-Geara to ja nie oglądałem dobre 2 lata. Źródłem informacji są dla mnie specyfikacje techniczne a nie info w pie.rdołkowatych TV Show'sach. ;)

 

Top Gear, nie top Gear, tekst, ze wskazowkowy miernik jest za wolny to marketingowy bullshit. Dla przykladu, dwa filmiki z YT:

Polecam szczegolnie drugi, bardzo fajnie widac, jak wskazowka lata po calym zakresie miernika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypraszam sobie :P Top-Geara to ja nie oglądałem dobre 2 lata. Źródłem informacji są dla mnie specyfikacje techniczne a nie info w pie.rdołkowatych TV Show'sach. ;)

 

czyli PR-owy bullshit ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbyt poważnie traktujesz top-gearowe bullshity :P

Analogowe wskazówki rzeczywiście nie nadążają ;) . Warto podpiąć do samochodu jakiś tester/komputer w ktorym mozna odczytać aktualne obroty silnika i porównać je z tymi pokazywanymi przez obrotomierz. Opóźnienie jest widoczne gołym okiem.

 

Rozkład sił pierwszym wyścigu (moim zdaniem ;)):

1. Ferrari/RBR

2. McLaren, Renault

3. Mercedes

4. FI, Williams

5. Sauber, Toro Rosso

6. Lotus

7. Reszta :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj przesadziłeś, zamień mercedesa z renówką.

Jak dla mnie, nie ma sensu tak dokładnie dzielić.

 

Są 3 grupy:

-1- ferrari, rbr, mclaren, mercedes

-2- renault, fi, williams, sauber, toro rosso

-3- nowe teamy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moim:

 

1. Ferrari

2. Red Bull, McLaren

3. Mercedes

4. Renault, Force India

5. Williams

Reszta mnie malo interesuje :)

 

2. Przewaga Red Bulla, 4. przewaga Renault, ale ogolnie trudno ocenic po jednym wyscigu bo jechali calkiem rowno. Williams tez dawal im rade, ale raczej te dwa beda gonic top4. Bardzo zawiodla mnie postawa Mercedesa, zespol dominujacy w poprzednim sezonie w tym narazie nie zapowiada sie o walczacy o podium. Red Bull jest milym zaskoczeniem.

 

Oby Renault dostalo pozwolenie na polepszenie silnika, bo jesli rzeczywiscie traca 10-30KM do Ferrari to ten zastrzyk mocy zdecydowanie im pomoze (i RBR tez;])

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj przesadziłeś, zamień mercedesa z renówką.

 

A wg mnie nie przesadził. Mercedes może na pojedynczym kółku jest szybszy, ale tempo wyścigowe mają bardzo słabe. Umieściłbym ich na równi.

 

Oczywiście to dotyczy tego co wiemy po tym wyścigu, a sezon jest długi, jeszcze poczekamy z 2 GP żeby poznać rzeczywistą formę zespołów.

 

EDIT:

 

W jakich nastrojach opuszczacie Sakhir?

Robert Kubica: Ogólnie możemy wyjeżdżać z Bahrajnu optymistycznie nastawieni, ale przydałyby się punkty. Kiedy byłem sam na torze, pomijając ostatnie 10 okrążeń kiedy oszczędzałem silnik i nie miałem już szans na złapanie Barrichello, czasy były porównywalne do Mercedesa, Buttona, czy nawet do Massy, także nie było źle. Szkoda, bo weekend się zaczął dość pozytywnie, ale takie są wyścigi.

Edytowane przez michu98

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh nudny ten wyścig ;/ w sumie tylko w 2 dziesiątce kierowców były jakieś roszady wyprzedzania a reszta to nuuuuuuuda.

Jeszcze brak tankowania podczas wyścigu to już w ogóle przegięcie odejdą w niepamięć wyrwane węże do tankowania ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czego się spodziewać? F1 zawsze było nudne i będzie, nieważne jakie zmiany wprowadzą. Wyrwane węże? No proszę, jeżeli to jest co można zapamiętać po wyścigu to faktycznie ten sport można spisać na straty. Ja już się przyzwyczaiłem do nudnych wyścigów. Osobiście uważam, że zakaz tankowania jest na plus. W końcu nie ma czegoś takiego, że przed wyścigiem już wiadomo jak się będzie zmieniała kolejność :lol: Po wymianie opon w końcu można zobaczyć jak ktoś potrafi szybko jechać, a nie wlec się marnując opony z pełnym bakiem. Punktacja jak już wcześniej pisałem nie do końca trafiona, ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praniu.

 

Na koniec gratulację dla Alonso, w końcu ma bolid który pasuję do umiejętności. Reno całkiem całkiem i imho powinni Sutila odsunąć na kilka wyścigów/sezonów :D za te jego szopki (głównie mam na myśli zeszły sezon) :mur: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym bardzo chciał, żeby Sokół wrócił do komentowania. On to miał nadprzyrodzone zdolności wyciągania z różnych takich 'hrshshzhhrshhsrh' informacji, że opony złe/silnik się psuje/kierowcy chce się siku a Kochański tylko się zasłania, że radio słabej jakości <_< :lol2:

 

http://nonsensopedia.wikia.pl/wiki/Miko%C5%82aj_Sok%C3%B3%C5%82 B-)

 

Da się gdzieś znaleźć nagranie choćby audio z tego tłumaczenia Sokoła? Mnie się na szybko nie udało znaleźć.

Poczytałem nonsensopedie o Borowczyku to nie mogę się doczekać Australii... będę się przysłuchiwał jego wypowiedziom, może przez to nie przysnę jak przy dzisiejszym nudnym wyścigu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas GP Monaco 2009, Mikołaj wreszcie zemścił się na Borowczyku, zadając mu z szyderczym uśmiechem na twarzy pytanie: ...jak myślisz Andrzej....

To pobiło wszystko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wy marudzicie że nudno... To po co w ogóle oglądacie F1? F1 takie jest i inne nie będzie! Ja jestem fanem od nastu lat i różnice między dużą akcją a małą akcją w tym sporcie sa niewielkie. Trzeba to zaakceptować albo przerzucić sie na wyścigi DTM lub coś podobnego.

 

Brak tankowania tez uważam za plus, przynajmniej mechanicy mogą się wykazać i ich szybkość/wprawa ma teraz sens i kluczowe znaczenie. Poza tym bezapelacyjnie bezpieczniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze popisy Roberta napawają optymizmem. Gdyby nie Webber i zasłona dymna to myslę, że Robert stoczyłby zwycięski pojedynek z Schumim :) Pitstopy bez tankowania są dynamiczniejsze i przez to ciekawsze. Postoje na stanowisku RedBulla naprawdę błyskawiczne - myślałem, że tylko przechwalają się, a tu proszę :)

 

Start:

 

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Top Gear, nie top Gear, tekst, ze wskazowkowy miernik jest za wolny to marketingowy bullshit. Dla przykladu, dwa filmiki z YT:

http://www.youtube.c...h?v=JcxOQpfGyr0

http://www.youtube.c...h?v=aHUMJHPWIE4

Polecam szczegolnie drugi, bardzo fajnie widac, jak wskazowka lata po calym zakresie miernika.

 

costi, obejrzałem. Jednak te filmy mnie w ogóle nie przekonują, tzn. wiem, że nie muszą. ;) Zwróć uwagę na to, że ten zakres jest "śmieszny" w porównaniu do skali od 1 do 10 tys obr/min na obrotomierzu samochodu. Druga sprawa, tej wskazówce nie przeszkadza grawitacja, bo jest zawieszona z góry, zwróć uwagę, że samochodowa musi wykonać pełny obrót i to połowa zakresu jedzie "pod górkę". Prędkość to jedno, a zachowanie dokładności przy tym to drugie. Sam wiem, że można na ciśnieniomierzu tak ścisnąć "gruszkę", że strzałka zrobi pełny obrót w ułamek sekundy, jednak nie sądzę, że jest to dokładny pomiar. ;) Nie wiem, być może jest to możliwe, ale do mnie trafia "PRowska" wymówka, że ~ 1g wskazówka nie jest w stanie zachować precyzji przy dobiciu od 0 do 9000rpm w ciągu 0,6s. :)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i jeszcze należy pamiętać że w te 0,6s trzeba by wskazówkę rozpędzić i wyhamować na tych 9k... zatem niech będzie, że PR, ale ja tam w to wierzę ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym bardzo chciał, żeby Sokół wrócił do komentowania. On to miał nadprzyrodzone zdolności wyciągania z różnych takich 'hrshshzhhrshhsrh' informacji, że opony złe/silnik się psuje/kierowcy chce się siku a Kochański tylko się zasłania, że radio słabej jakości <_< :lol2:

Może ja jestem jakiś dziwny, ale bez problemu rozumiem o czym rozmawiaja w team radio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i jeszcze należy pamiętać że w te 0,6s trzeba by wskazówkę rozpędzić i wyhamować na tych 9k... zatem niech będzie, że PR, ale ja tam w to wierzę ;-)

 

to dlaczego w np. 458 Italia nie było "potrzeby" instalowania cyfrowego obrotomierza? ;-)

 

poza tym wystarczy spojrzeć na motory - silniki kręcą się znacznie wyżej i szybciej, a jakoś analogowe obrotomierze są stosowane

Edytowane przez MacOSek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to dlaczego w np. 458 Italia nie było "potrzeby" instalowania cyfrowego obrotomierza? ;-)

 

poza tym wystarczy spojrzeć na motory - silniki kręcą się znacznie wyżej i szybciej, a jakoś analogowe obrotomierze są stosowane

 

Pewnie te minimalne błędy pomiarowe nie mają dla nich najmniejszego znaczenia. Powiedzmy sobie szczerze, jaki człowiek w ogóle to zauważy ? Lexus to zastosował bo jak na japońską tradycję przystało - chcą przyszpanować precyzją. W F1 jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że ten "minimalny" błąd pomiaru jednak odbiłby się po całym sezonie. ;) 

 

Poza tym mogę ładnie odbić piłeczkę - dlaczego w F1 nie ma analogowych obrotomierzy tylko cyfrowe ? ;) 

 

 

A co do wyścigu, to co do komentatorów, mam tylko jedno skojarzenie (stare, ale niestety jare) KLIK.

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ja jestem jakiś dziwny, ale bez problemu rozumiem o czym rozmawiaja w team radio.

 

Najprzyjemniej słucha się inżynierów McLarena. W głosie zero stresu, spokój - jakby słuchało się programu pierwszego radia :) Może dlatego aby Lewisa nie nakręcać ;) Vettela też dało się zrozumieć gdy meldował o utracie mocy silnika, o tym, że nie mogą tego naprawić i najprawdopodobniej to usterka mechaniczna. Po wyścigu okazało się, że to elektronika i w konsekwencji zapłon nawalił.

Po prostu trzeba się dobrze wsłuchać. Bardzo często kierowcy mówią tylko pojedynczymi słowami - ale i tak daje się zrozumieć o co mniej więcej chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie do glebokich przemyslen sprowadza silnik renault.

 

Otoz jak juz wiemy, zaslona dymna z webbera nie byla przypadkowa co sam kubica nawet potwierdzil. Na rozgrzewce jest to ok, ale na pierwszych okrazeniach po starcie, taka czarna sciana jesli bedzie zdarzac sie namietnie, nie wrozy nic dobrego zarowno od strony sedziow jak innych kierowcow.

 

Nie oszukujemy sie, to ze sutil i kubica dojechali, to tylko jeden wielki fart ze nikt na nich nie wpadl i nie bylo restartu po rozbiciu kilka bolidow.

 

Tak wiec albo renault niech cos wymysli, albo niech kazdy zespol sobie z tym radzi tylko jesli cos takiego zdarza sie na pierwszych metrach to powinno sie konczyc przynajmniej przejazdem przez pit stop za spowodowanie zagrozenia jak i badz co badz, zabawa kosztem innych bo nie wyobrazam sobie aby ktos probowal sie wciskac wpadajac w sciane. Widok i wrazenia gorsze niz jazda w malezji w czasie popoludniowych zlew.

 

Przyznam sie, ze w farworze wyscigu i zaslonie dymnej, nie wiedzialem co sie dzieje i przez 3 kolka bylem pewien ze to Kubica jedzie w czolowce a nie jak sie pozniej okazalo Petrov.

 

EDIT: W jednym z wywiadow Kubek wspolmnial takze, ze incydent z sutilem kosztowal go oprocz strat, takze gorsza strategie dotyczaca opon. W momencia spina przez sutila, kompletnie spalil i przegrzal gumy.

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

costi, obejrzałem. Jednak te filmy mnie w ogóle nie przekonują, tzn. wiem, że nie muszą. ;) Zwróć uwagę na to, że ten zakres jest "śmieszny" w porównaniu do skali od 1 do 10 tys obr/min na obrotomierzu samochodu. Druga sprawa, tej wskazówce nie przeszkadza grawitacja, bo jest zawieszona z góry, zwróć uwagę, że samochodowa musi wykonać pełny obrót i to połowa zakresu jedzie "pod górkę". Prędkość to jedno, a zachowanie dokładności przy tym to drugie. Sam wiem, że można na ciśnieniomierzu tak ścisnąć "gruszkę", że strzałka zrobi pełny obrót w ułamek sekundy, jednak nie sądzę, że jest to dokładny pomiar. ;) Nie wiem, być może jest to możliwe, ale do mnie trafia "PRowska" wymówka, że ~ 1g wskazówka nie jest w stanie zachować precyzji przy dobiciu od 0 do 9000rpm w ciągu 0,6s. :)  

 

Jak mawia jonas: nigga, please. ;) Chyba sam nie wierzysz w te banialuki o grawitacji? Jak sam zauwazyles, wskazowka wazy kilka gram, co tu ma grawitacja do rzeczy?

Co do gruszki: tak, jest to dokladny pomiar, believe it or not.

Przez bardzo dlugie lata wszedzie stosowano wskazowki i jakos wszystko dzialalo. ;)

 

A na koniec tego offtopa jest taki maly temat do przemyslen: w analogowych miernikach zaleca sie najpierw wylaczac miernik, a dopiero potem odlaczac mierzony obiekt, bo jak sie zrobi odwrotnie t jest ryzyko, ze wskazowka walnie w slupek ograniczajacy z taka sila, ze sie polamie ;)

 

Co d samego wyscigu: bardzo mnie dziwi, ze Webberowi uszedl ten numer z zaslona dymna na sucho... w poprzednim sezonie karano z blahszych powodow. Sutilowi sie poniekad nie dziwie, jakbym byl w trakcie wyprzedzania i dostal takim dymem po oczach, to tez bym zglupial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wow, co to sie stalo, ze polsat wyslal swoich komentatorow na wyscig? :D

 

Może w tej polskiej ekipie Porsche Cup mieli 2 wolne miejsca i sie chłopaki załapali :P

 

Co wy marudzicie że nudno... To po co w ogóle oglądacie F1? F1 takie jest i inne nie będzie! Ja jestem fanem od nastu lat i różnice między dużą akcją a małą akcją w tym sporcie sa niewielkie. Trzeba to zaakceptować albo przerzucić sie na wyścigi DTM lub coś podobnego.

 

Brak tankowania tez uważam za plus, przynajmniej mechanicy mogą się wykazać i ich szybkość/wprawa ma teraz sens i kluczowe znaczenie. Poza tym bezapelacyjnie bezpieczniej.

 

Fakt, zawsze była nuda i jakoś się oglądało, tylko że wiele z tych corocznych zmian wprowadzają po to żeby uatrakcyjnić show a efekt ciągle jest odwrotny (może coś się poprawi w przyszłym sezonie bo nie będzie dziurawych dyfuzorów).

Negatywnie wypowiadał się już Kubica i Alonso, inni też mają nienajlepszą opinię:

autosport.com - F1 News: Fry calls for reaction to improve show

autosport.com - F1 News: Changes urged to improve show

autosport.com - F1 News: Schumacher regrets lack of action

 

Na koniec akcje Kubicy z Bahrajnu: http://files.me.com/bas069/q9xrnu.mov

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemem F1 nie jest zakaz tankowań czy inne przepisy. Problemem F1 jest brak wyprzedzania (pomóc miał KERS, ale osiągnięto wynik odwrotny) i walki na torze. Powodowane jest to przez ten cholerny strumień "brudnego" powietrza jaki zostawia za sobą bolid. Ten który jedzie pierwszy jest praktycznie nietykalny (no chyba, że ktoś za nim jest zdecydowanie szybszy, tak było rok temu w Turcji jak Guzik naciskał Vettel'a aż ten w końcu popełnił błąd i oddał prowadzenie), a reszta musi nawet zwalniać aby nie jechać za blisko. Paranoja. Zakaz tankowań ma w tym pomóc, bo zaczną się liczyć tylko opony i kierowca. Z czasem bolid staję się lżejszy i po wymianie opon zawodnik jest w stanie przyspieszyć i wyprzedzać resztę jak leci. Zamysł dobry tylko szefostwo F1 nie przewidziało, że przy pierwszej zmianie opon stawka już będzie tak rozciągnięta, że na nic się zda o wiele szybsza jazda. Zamysł dobry a wyszło jak zawsze :wink: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety zmian wymuszających przekonstruowanie bolidów nie wprowadzą w trakcie sezonu.

Może więc np. powinni wprowadzić 2 obowiązkowe pitstopy.

Wtedy zawodnicy nie myśleli by "wole jechać spokojnie i oszczędzać opony to nie bede musiał zjeżdżać" tylko częściej podejmowaliby próby ataku bo opony i tak będzie trzeba zmienić zanim do końca się zużyją. I dodatkowo np. bardziej odporne na ścieranie mieszanki żeby agresywna jazda nie zmniejszała tak drastycznie żywotności opony.

 

Kubica i Massa po ostatnim wyścigu powiedzieli że w pewnym momencie musieli odpuścić i jechać spokojniej bo wcześniej jadąc agresywnie zużyli za dużo paliwa...

Przepisami można by pewnie jakoś wymusić tankowanie z naddatkiem żeby kierowca mógł jechać na tyle na ile pozwala bolid a nie bak, no ale jak to zrobić żeby nikt nie oszukiwał... nie wiem mi za to nie płacą :P Ale jak FIA coś wymyśli to pewnie znowu wyjdzie na odwrót.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemem braku widowiska nie sa przepisy, a pieniadze za nimi stojace.

 

Limit silnikow na sezon - pieniadze

Mniejsza ilosc kompletow opon - pieniadze

Limit skrzyn biegow / kary za wymiany - pieniadze

 

Usuniecie limitow skutkuje natychmiastowym rozwiazaniem problemu, w przypadku nadwyzki budzetowej - chociaz wiemy ze z tym krucho.

 

Inna sprawa jest to, iz moznaby wprowadzic wieksze regulacje dotyczace silnikow i skrzyn przez co te zuzywalyby sie wolniej przy nadal ograniczonym limicie jednostek. Jednakze wtedy to juz w ogole to nie bylaby ta sama F1

 

Zlotego srodka nie ma, problemy sa znane, jednakze nie ma prostych utopijnych rozwiazan zarowno w F1 jak i innych dziedzinach zycia. Takie jest zycie :wink:

 

W kazdym razie brak konsekwencji F1 w sprawie konstrukcji jest glupota. Z drugiej strony ... mozna wprowadzic jeszcze wieksze ograniczenia i wytyczne dotyczace bolidow i badz co badz zrobic mocniejsza Formula by Renault czy stary dobre Champ Car gdzie Kierowca > Samochod.

Mnie po tylu latach, taka zmiana w zadan sposob nie bolala by. Technika poszla tak do przodu wzgledem czasow Damona Hilla i jak jeszcze F1 w polsce byla tylko w Canal+ ze duch rywalizacji kierowcow jednak jest tym swiatelkiem w tunelu. Aczkolwiek no cuz, nie ma tak pieknie i nie bedzie.

 

Jednakze Formula 1 to nadal ta sama F1, albo to sie kocha albo nienawidzi. :) Z tym pierwszym z mojej strony

Edytowane przez Aurora001

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie cisza zapanowala :) Szkoda ze treningi byly w srodku nocy, dobrze ze weekend wolny to przynajmniej obejrze quali i wyscig. Renault ladnie, mysle ze zaskoczylo wielu, wynik Kubicy w 1 treningu, potem Petrov 5 w drugim, oby obaj dostali sie do top10 w q3. Reno ma potencjal co wielokrotnie bylo powtarzane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos moze mi wyjasnic co pisali polacy na planet-F1?

 

Otoz przeczytalem ze nie bedzie transmisji live z treningow i wyscigu w polsacie / polsacie sport extra?!

 

Apropo z lenistwa i jakiegos debilnego rozpisania programu na roznych serwisach, o ktorej ma byc trening #3, Quali i wyscig czasu polskiego? Wszedzie na programie pisze "GP Australii" i wez sie domysl co kiedy i jak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...