mtknspl Opublikowano 28 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 28 Stycznia 2010 (edytowane) Witam. Od niedawna mam dziwny problem, mianowicie gdy włączam monitor ( po jego dłuższej nieaktywności ok. 6h) to obraz pojawia się na chwilkę i nagle gaśnie, gdy restartuję ręcznie monitor przyciskiem to znowu włącza się na chwilę i gaśnie, robię tak z 6 razy aż w końcu załapuje i działa już normalnie cały dzień. Czasami przy tych próbach reanimacji monitor zmienia jasność obrazu, zniekształca trochę itp. , a czasem robi się tak jakby ktoś do środka powoli wlewał atrament który pokrywa stopniowo całą jego powierzchnie aż całkowicie zgaśnie. Mam takie coś od czasu gdy w Polsce są większe mrozy i w nocy u mnie w pokoju jest dość zimno, ale nie wiem czy nocne ochłodzenie monitora ma jakiś związek. Aha tak dla formalności to mam Monitor Belinea z matrycą MVA. Niby nie jest to duży problem bo po 2 minutach odpalania zaczyna działać już normalnie, ale boję się że takie coś może mieć swoje następstwa więc proszę o rady co można zrobić. Nie mam go już niestety na gwarancji i również nie wydaje mi się że to wina ustawień w systemie(odświeżanie itp.) bo nie zmieniałem ich od prawie roku. Sprawdziłem również wszystkie kable czy są dobrze podłączone. Aha zapomniałem jeszcze dodać że podłączone mam DVI oraz D-Sub Edytowane 28 Stycznia 2010 przez mtknspl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtknspl Opublikowano 29 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Czyżbym był prekursorem tego problemu ;) Naprawdę nikt nie wie o co może chodzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmfriend Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 Czyżbym był prekursorem tego problemu bynajmniej, typowy objaw uszkodzenia monitora, IMO albo zimne luty lub bardziej prawdopodobne wyschnięte kondensatory i w związku z tym problemy z zasilaniem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mtknspl Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 (edytowane) a można to w jakiś prosty sposób samemu naprawić, np. wstawić do piekarnika na parę sekund żeby luty ogrzać lub podlać kondensatory?:P Czy trzeba oddać do serwisu? A tak na poważnie to mógłbyś coś więcej napisać o tych uszkodzeniach co wspomniałeś, dlaczego tak się robi i ewentualnie jak temu zaradzić? Edytowane 30 Stycznia 2010 przez mtknspl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gmfriend Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Stycznia 2010 Zimne luty można/trzeba przelutować, kondensatory najpierw obejrzeć a później wymienić. Jeżeli nie miałeś nigdy lutownicy w rękach to tylko serwis. uszkodzone/spuchnięte kondensatory mogą wyglądać tak: http://img21.imageshack.us/i/kondensatory.jpg/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...