Wc I Problem Z Kompem...

[-=YoGi=-]

Poskładałem sobie dzisiaj kompa no i natrafiłem na problem... komp się odpala, ale ciągle resetuje... wg. manuala wskazuje to na procesor. Kiedyś czytałem, że mogą być problemy z płytą, jak się za mocno przykręci blok na mofach, ale już nie pamiętam dokładnie o co chodziło... Macie jakiś pomysł? Procka kilka razy poprawiałem, ale bez skutku...

 

Swój post, trochę bardziej rozwinięty, zawarłem również TUTAJ

[rafwlkp]

Cóż mogę powiedzieć... Neo2-FR ubiłem 2 razy, padła bez jakiejkolwiek przyczyny, objawy były takie same jak u Ciebie... Wg mnie mobas na gwarę i tyle.

[0M3N]

Sprawa oczywista spróbuj odpalić tylko z jedną kostką pamięci i z podłączonym tylko moniotrem (bez dyskow itd itp) . Jeżeli nie zadziała (bądź się zresetuje) zmień slot pamięć. A potem zostaje sprawdzenie procesora(wyjęcie,sprawdzenie tacki ponowne włożenie) sprawdzenie docisku przez blok. Wszystko na biosie na default.

 

Jeszcze jedna sprawa czy restarty są mniej więcej po tym samym okresie czasu czy totalnie random?

Jak jesteś w biosie to też restartuje?

 

Uprzedzając Twoje obawy. Proce intela żadko kiedy padają. Jest to zazwyczaj ostatnia rzecz jaką można podejrzewać

Edytowane 5 Lutego 2010 przez 0M3N

[-=YoGi=-]

Czas i odstępy restartu są takie same. Jak wyłączysz kompa całkowicie, to da się czasami zauważyć dual boot. No to u mnie dzieje się tak w kółko i nie da się wejść do niczego...

[0M3N]

Jeżeli czasy są takie same = przegrzanie. Sprawdź wszystko jeszcze raz. I tak jak mówiłem odpal tylko z klawiatura i monitorem wejdz do biosu i zobacz czy będzie restart

[-=YoGi=-]

chodzi o to, ze komp wcale nie startuje, tylko bootuje plyte w kolko. nic sie nie pokazuje na ekranie. zalozylem stockowe chlodzenie i nadal to samo. cos mam wrazenie, ze jeden z tych kwadratowych rezystorow(?) przy mofach, jest ukruszony(?) przy podstawie. to moze byc przyczyna nie wstawania kompa? Jesli to on by zawinil, to znaczy ze sekcja nie daje zasilania na procka, dlatego plyta sygnalizuje problem z procesorem...

[0M3N]

Dobrze myślisz. Jeżeli masz tam cokolwiek ukruszony to zamaskuj to tak żeby nie było widać 1 rzut oka i na gwarancję.

Włącz samą płytę bez proca ,zobacz czy numer błędu się zmieni.

[-=YoGi=-]

Bez proca będzie się działo to samo... Pierwsze co sprawdza mobas, to CPU, czy jest i czy działa. Dopiero później testuje jego ustawienia z biosu.

 

Muszę pojechać do chaty i przywieźć sobie rachunek, żeby na gware oddać. Mam nadzieję, że ją naprawią :) i oddadzą cały komplet, a nie jak niektórym, bez kabli :D

[oliwer21]

Jak oddawałem kiedyś swojego fr'a to mi w sklepie powiedzieli żebym na gwarę wysłał bez dodatków bo przeważnie wracają bez :wink: a niema zadnego problemu z tym że dostaną bez dodatków.

[-=YoGi=-]

Jak oddawałem kiedyś swojego fr'a to mi w sklepie powiedzieli żebym na gwarę wysłał bez dodatków bo przeważnie wracają bez :wink: a niema zadnego problemu z tym że dostaną bez dodatków.

No mi się tak wydaje. Na stronie kompu jest napisane, żeby dołączyć niby wszystko, a później, żeby dołączyć te elementy z zestawu, które mogą sprawiać ten problem. Pójdę z samym mobasem. Do plecaka wpakuje reszte na wszelki wypadek.