Skocz do zawartości
Fury161

Słabej Jakości Obraz Podczas Oglądania Filmów

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Dziś kupiłem monitor ,taki jak w temacie:19" ,16:10,rodz.natywna to 1440x900.W normalnej pracy(internet,windows)działa bez zarzutów.Obraz ostry,dobrej jakości.

Natomiast znacznie gorzej jest już w filmach.Gdyż w nich obraz jest jakby rozmyty,niedokładny.Mówię tutaj o filmach DVDrip,lub divX.

W filmach HD Ready jakość jest dobra,w DVD też (chociaż wydaje mi się że minimalnie gorsza niż ma moim starym 17" CRT)

Czy można coś z tym fantem zrobić?

W systemie nic nie było zmieniane(sterowniki do karty graf,czy kodeki),wszystko po staremu.Tylko sam monitor został zmieniony.

Byłbym naprawdę wdzięczny za jakąś pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądasz te filmy na fullscreen, tak? Takie filmy mają tragicznie małą rozdzielczość, co w połączeniu z dużym monitorem LCD daje efekt taki jak opisałeś, nic praktycznie nie da się z tym zrobić. Możesz pobawić się filtrami w odtwarzaczu, ale na cuda nie licz.

Podobnie sytuacja wygląda z telewizorami, obraz SD wyglądający przyzwoicie na starym telewizorze rzucony na LCD wygląda znacznie gorzej.

Edytowane przez lmz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LCD "wyciągają" wszelkie wady materiału video. Widzisz to zwłaszcza teraz, jak przeszedłeś na lcd z crt. Rozwiązaniem jest oglądanie materiałów o rozdzielczości zbliżonej do rozdziałki monitora.

 

BTW, z czasem się człowiek przyzwyczaja i już takiej dużej różnicy nie będziesz odczuwał. Oczywiście wszelkie divixy dalej będą wyglądać jak crap. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Tak,filmy oglądam w fullscreen.

Czyli nie pozostaje nic innego...jak oglądać filmy tylko w jakości DVD lub wyższej.To człowiek sobie narobił trochę kłopotu.Jeszcze będzie trzeba kupić jakiś pojemny HDD ,na ten materiał.

toms83,ta jakość jest zbyt mizerna,żebym się przyzwyczaił. :wink:,i tj. piszesz-to wygląda po prostu jak crap.

Tylko jedna rzecz mnie ciekawi(ale to jeszcze sprawdzę na dniach)znajomy ma monitor 22" 1650x1050 i wydaje mi się ,że te filmy(w DVDrip) u niego lepiej wyglądają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rip ripowi nie jest równy

 

Musiałbyś porównać dokładnie tę samą kopię, tego samego filmu żeby móc stwierdzić czy są różnice.

Ja też od kilku dni mam LCD ale mam podłączony także stary CRT, właśnie do takich filmów i tunera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orgiusz,tak ma dłuższy czas reakcji.Mój ma 5ms,natomiast ten jego LG 2ms...tylko pytanie,czy oba są podane w ISO,czy GtG.Bo z tymi czasami podawanymi na ulotkach informacyjnych różnie bywa.

Na chłopski rozum(jeśli się mylę,poprawcie mnie)wydaje mi się,że to nie czas reakcji jest tutaj winowajcą,a własnie niska rozdzielczość filmów w divx,czy DVDrip,bo gdyby tak było jak piszesz orgiuszu,to złej jakości obraz byłby w każdym formacie,a tymczasem u mnie w DVD i w HD Ready jest on bez zastrzeżeń.

lmz,tak,to prawda,rip ripowi nie równy..i przekonałem się o tym chociażby przed chwilą,kiedy to puściłem jeden z filmów w DVDrip i...obraz był naprawdę przyzwoitej jakości("waga" filmu to 1,2GB)

I chyba zrobię podobnie tj Ty,zostawię swojego staruszka do filmów rzadziej spotykanych,których nie można nigdzie zdobyć w lepszych jakościach.

Edytowane przez Fury161

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukaj ripów 480p które są niezłym optimum w kwestii jakość/wielkośc pliku. Oczywiście legalnych, do piractwa za nic w świecie nie zachęcam.

a ja kiedyś dostałem 'bezterminowego bana od ręki' gdy odpisałem komuś żeby ściągnął coś z p2p :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja kiedyś dostałem 'bezterminowego bana od ręki' gdy odpisałem komuś żeby ściągnął coś z p2p :unsure:

Ściągać z P2P można ... jak nagram swoją kamerą film to mam prawo tak rozpowszechniać ten swój film i jest to zgodne z regulaminem forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ściągać z P2P można ... jak nagram swoją kamerą film to mam prawo tak rozpowszechniać ten swój film i jest to zgodne z regulaminem forum.

ale w polsce nikogo nie obchodzi co konkretnie ktoś udostępnia lub ściąga, liczy się sama transmisja. Tak np było z serwisem napisy.info, od tak sobie zamknęli i oskarżyli właścicieli , dopiero po długich korowodach w sądach odpuścili bo oczywiście nie mieli racji. Więc niby można ale w razie co każdy jest winny i na każdego znajdzie się paragraf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja kiedyś dostałem 'bezterminowego bana od ręki' gdy odpisałem komuś żeby ściągnął coś z p2p :unsure:

Podam przykład. Jeżeli posiadam zabezpieczony film to dlaczego miałbym nie ściągnąć sobie kopii bezpieczeństwa do której mam prawo?

Posiadam koncert Nightwisha za który zapłacilem 130PLN, dlaczego nie miałbym sobie ściągnąć tegoż oszczędzając w ten sposób płytę?

Poza tym wspomniałem, że nie zachęcam do ściągania pirackich plików tylko wspomniałem jakiej jakości szukać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiadomo cała ta nagonka na p2p jest tylko aby szykanować obywateli, zeby na każdego znalazł się paragraf w razie co. Jakby producentom oprogramowania zależało na zabezpieczeniu to żaden problem dołączać odpowiedni klucz na USB który i tak były małym procentem w koszcie np takiej windozy. ale oni robią to specjalnie aby zdobyć na popularności i dzięki temu zmonopolizować rynek, to samo tyczy się innych programów np automapy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie piractwa komputerowego spór trwał,trwa i trwać będzie.Front podzielony jest na dwa obozy:

zwolenników piractwa(zdecydowana większość),oraz przeciwników (zdecydowana mniejszość).Zarówno za jednymi ,jak i drugimi przemawiają mocne argumenty.

Generalnie jestem przeciwny piractwu,lecz wg mnie są pewne wyjątki,gdzie można się uciec do kradzieży.

Odniosę się tutaj konkretniej do filmów(jako że z programów płatnych ,oraz z gier nie korzystam...poza sporadyczną grą w CS1.6 na serwerach,na które zresztą mam konto STEAM,a także kilkoma starszymi strategiami,które to mam oryginalne).

Z filmami wygląda to u nas jak wygląda...a wygląda niezbyt różowo w porównaniu z państwami zachodu.Nasi dystrybutorzy niestety niezbyt dbają o klientów,bo zamiast praktykować coś pożytecznego,wolą nieraz czas,pieniądze ,oraz energię poświęcać na bezsensowne wojny,które nikomu korzyści nie dawają.

Można chociażby tutaj przytoczyć bezsensowne wypowiedzenie wojny serwisowi napisy.info przez Gutek Film(o czym wspomniał freddy10)

Dla mnie Pan Roman Gutek po prostu się zbłaźnił.I z pewnością w oczach kinomanów stracił, dzięki tej infantylnej ,bezsensownej akcji wymierzonej przeciwko ww serwisowi.

Zauważcie też,że kupić u nas jakiś bardziej niszowy,niekomercyjny film,graniczy z cudem.Więc skąd brać takie kino?Pozostaje tylko p2p...bo nasi wydawcy mają głęboko w ...kinomanów.

Również same wydania filmów przez dystrybutorów wołają nieraz o pomstę do nieba.Niedawno kupiłem "American Beauty" wydanego przez Imperial CinePix,lecz seans owego filmu skończył się po pierwszych paru minutach.Brak napisów PL,natomiast lektor brzmiał,jakby przechodził mutację.20zł wywalone w błoto(a to nie jedyny przypadek).

Teraz czekam na świetnie zapowiadający się film "The road" z Viggo Mortensenem,i jeszcze sobie poczekam...bo premiery kinowej w Polsce nie będzie,natomiast kiedy pojawi się DVD? nie wiadomo.

W tym przypadku dystrybutorzy "olali" ten film,ponieważ nie jest to kino stricte komercyjne.Nie ma kategorii PG-13,nie ma mega efektów komputerowych,nie ma sexy lasek i ciągłej akcji...innymi słowy nie ma tego,co lubi dzieciarnia oglądać.Tym samym nie opłaca się go promować.No bo po co?To nie Avatar...

Za to filmy jakie oglądamy w kinach,są też najbardziej promowane..i niestety w dzisiejszych czasach są też często największymi gniotami.Bez klimatu,bez fabuły,za to przesiąknięte durną akcją z równie durnymi i często kiczowato wyglądającymi efektami komputerowymi.

Tak też straciłem 20zł na dziecinadę pod tytułem "2012",na którą dałem się namówić.Teraz jestem bardziej ostrożny.

Najpierw ściągam film z p2p,oglądam-i jeśli mi się spodoba,kupuję oryginała na DVD.Moja kolekcja filmów na DVD liczy ok.90 tytułów(nie liczę gazetówek),jednak nigdy nie kupuję oryginała "w ciemno",bo aż takim burżujem nie jestem,i nie stać mnie na wywalanie pieniędzy na kinowe chłamy.

Trochę nie na temat,ale skoro poruszyliście kwestię piractwa,musiałem się wypowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fury161, ja dokładnie tak samo robię. jak cenię jakiś film i bardzo mi się podoba że go od czasu do czasu ponownie oglądam to kupuje własnie oryginalne dvd, ale na amazonie np ostatnio Duel (1971) więc trochę drożej wychodz z wysyłką. Ale za to wiem co kupuję bo zwykle dystrybucje mają tam dużo recenzji , oprócz filmu też są komentarze reżysera, producentów i inne extrasy. BTW też jestem fanem alienów, mam wersję Quadrilogy i AVP unrated.

Ale nie widzę nic złego w ściągnięciu sobie jakiegoś divixa i obejrzeniu, Ci co uważają to za złodziejstwo to obłudni hipokryci którzy najlepiej czuli by się w totalitarnym reżimie orwella 1984.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo mi się wydaje freddy10,że takie podejście jakie my reprezentujemy jest najzdrowsze.Ani nie kradniemy na potęgę.ani nie tracimy pieniędzy na buble,którymi nas ochoczo raczą wokoło.Kupujemy oryginały filmów,które nam się podobają,tym samym mamy szacunek i doceniamy pracę ,jaką twórcy włożyli w ich powstanie.Nie robimy tj inni,że kradniemy nawet dzieła,które bardzo nam się podobają ,i które są tymi naszymi ulubionymi.To jest zwyczajna kradzież i cwaniactwo.Znam ludzi,którzy kochają film "X", i którego nie kupiliby nawet,gdyby kosztował 1 złoty...bo przecież mogą mieć go za darmo.To jest chore podejście i to należy tępić.

Z drugiej strony równie chore jest podejście wytwórni filmowych i całego filmowego świata,które najlepiej kazało by płacić sobie za wszystko.To jest zwyczajna pazerność.

"Pojedynek na szosie"-dobry film,aczkolwiek nie wiem nawet,czy jest do kupienia w Polsce(z Twoich słów wynika,że jednak nie..co mnie nie dziwi przy polityce naszych dystrybutorów).Nie mam go obecnie,(ani w wersji pirackiej,ani oryginała).Jest też prawdą to co piszesz o różnicach między naszymi rodzimymi,a zachodnimi wydaniami.

Widzę,że mamy trochę wspólnego,gdyż ja też uwielbiam Alieny.Chociaż nie wszystkie ,bo dla mnie prawdziwy Alien to tylko trzy pierwsze,znakomite i klimatyczne części.Dlatego też tylko Alien ,Aliens i Alien3 mam oryginalne.Reszta to komercyjne gnioty.

O AvP nawet się nie wypowiadam,bo gdybym zaczął go mieszać z błotem,dostałbym bana.Napiszę tylko,że to dno.

Zresztą jeśli chcesz,przeczytaj sobie moją recenzję Avp Requiem

LINK

AvP oraz AvP2 nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...