Skocz do zawartości
Kwazor

Ile tłuszczu w margarynie ?

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie czy zastanowiliscie sie kiedyś ile tak naprawde jest tłuszczu w margarynach ?

 

Weżmy sobie rozleklamowaną Delme 20% tłuszczu reszta woda.. no cos tam sztucznych witamin i troche soli...

Margaryna codzienna podobnie..... do tego dziwnie pachnie (kwaśno)

 

Cóż sie okazuje ze płacimy za 80% wody.... w większosci margaryn..

 

Co do MR nie mam zastrzeżeń ... niestety cena swoje robi...

 

Ostatnio w Biedronce trafiłem na Margaryne : Wyborne Roślinne (2.79 zł ) za 500G.

Na opakowaniu pisze dumnie 75% tłuszczu i to się zgadza... ( doskonale to widać prz robieniu kanapek zapiekanych bo również od zewnątrz smaruje kromki by sie nie przypalało)

 

Duza ilość oleju zbiera się pozniej na dolnej pokrywie opiekacza a sama kanapeczka jest pieknie zasmarzona.

 

Co ciekawe wersja 1Kg kosztujaca niewiele więcej juz ma 20% tłuszczu... ( no bo kto by kupił 1Kg za 5.50 ? gdzie inne kosztuja 3.5zł ? )

 

Jakie są wasze opinie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zwrócę uwagę że tłuszcz tłuszczowi nie równy

0,5l oleju słonecznikowego jest tansze niz tyle samo oliwy

Tak samo z margarynami...sam kupuje Delmę z jogurtem (39% tluszczu) ale nie dla zawartosci tłuszczy/wody jeno dla smaku....

Skąd wiesz co jest w tej biedronkowej margarynie? 75% moze jakichs wielonienasyconych omega 6.... to ja dziekuje juz wole wode, a tluszcze ktore lubie (sa nosnikiem smaku) wole uzupelniac w diecie w postaci wielonienasyconych omega 3, lub tłuszczów nasyconych:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Kaaban

Nie rozumiem zbytnio idei kupowania margaryny dla zawartości tłuszczu - IMO od tłuszczu są inne produkty, to można sobie darować i postawić tylko na smak, dlatego sam kupuję masmixa śmietankowego, ewentualnie innego (dla mnie to jest fenomen, od kiedy go spróbowałem, czyli jakieś 12 lat temu? nie wiem, czy nie przesadzam, smakuje mi tak samo i mógłbym jeść go na okrągło).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi o zdrowie - to najlepiej nie jeść w ogóle masła/margaryny, a tłuszcz pobierać z ryb, żółtek jajek lub oliwy.

Jeśli zaś o smak - mi smakuje Delma Extra i Pyszny Duet - a to zdaje się i tak jedne z tańszych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówi się, że masło jest robione do jedzenia, a margaryna do sprzedawania. ;-) POLECAM PRZECZYTAĆ Raczej takiej tragedii jak piszą nie ma, ale ja wole jeść w miarę naturalny produkt zamiast faszerować się chemią (a tym jest margaryna)

 

Szwajcarzy przywiązują dużą wagę do zdrowej żywności i ostatnio była tu duża kampania społeczna promująca masło:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co porównywać margaryny obecniej do tej z przed kilku lat , bo proces technologiczny zmienił się. Kiedyś rzeczywiście nie była taka zdrowa m.in ze względu na tłuszcze trans , teraz ilości tego ustrojstwa są śladowe. Za prawdziwe masło to musisz płacić dosyć sporo , niestety większość maseł jest oszukana , bo jak wiadomo tłuszcz mleczny jest drogi , także zamiast masła to jesz utwardzony olej z masłem , czyli margarynę pomieszaną z masłem , ale płacisz za masło :lol2:. To same oszukaństwa stosuje się na żółtym serze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do masła to mogę powiedzieć, że robione na szeroką skalę porządne badania medyczne wykazały, że jest zdecydowanie zdrowsze od margaryny. Generalnie takie są obecnie wytyczne w medycynie by odradzać margarynę. A najlepiej liść zielska zamiast.

 

Co do pytania Kwazora - proponuję zrobić doświadczenie i odparować wodę z margaryny - potem zważyć, ewentualnie użyć jakiegoś skraplacza i zmierzyć objętość wody..Myślę, że tak najrozsądniej bo jak ktoś wyżej napisał tłuszcz tłuszczowi nierówny i gęstości są różne i faktycznie tu proces utwardzania czyli nasycania wodorem w miejscu wiązań podwójnych i potrójnych między atomami węgla był stosowany celem nabicia masy produktu, choć było to mega niezdrowe.

Edytowane przez dr.elich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co do masła to mogę powiedzieć, że robione na szeroką skalę porządne badania medyczne wykazały, że jest zdecydowanie zdrowsze od margaryny. Generalnie takie są obecnie wytyczne w medycynie by odradzać margarynę. A najlepiej liść zielska zamiast.

A to bardzo ciekawe, bo obracając się w środowisku medycznym mam zupełnie inne informacje. Skąd żeś to wytrzasnął ? Z palca czy znajomi mówili ? ;)

 

Generalnie masz rację, nie powinno się jeść margaryny ale i tym bardziej masła prawdziwego. Dla młodych ludzi nie ma to zbytnio znaczenia, jednak już w pewnym wieku (50+) zalecane jest odstawienie masła i przerzucenie się na margarynę (w sensie Delma,Rama itp.) , dlaczego ? Ponieważ prawdziwe masło znacznie bardziej zwiększa cholesterol LDL (ten zły) niż margaryny, nie mówiąc już o wynalazkach jak np. Benecol itp.

 

Druga sprawa, młodzieńczy trądzik. Pokaż mi któregokolwiek dermatologa, który zaleca stosowanie masła prawdziwego ? :lol: W przypadku zbyt dużej ilości wydzielanego łoju na twarzy , pierwsze co, to odstawić "masło prawdziwe".

 

Panie doktorze, mógłby Pan pokazać gdziekolwiek te "wytyczne" dla medyków ? ;) Jakaś strona NFZ czy coś ? Ciekawi mnie też, gdzie niby to było "promowane" ? W Gazecie Lekarskiej, którą dostają ? :) Raczej nie... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na konferencji kardiologicznej w zszłym roku byłem - kardiologiczne aspekty cukrzycy - w skrócie KAC - nie pamiętam jakie dokładnie badania to były bo masę ich przedstawiali, to akurat chyba prof. Opolski z warszawskiego uniwersytetu med. przedstawiał. stosunkowo duże grupy - porównywali masło z margaryną. Z innych ciekawych doniesień - kwasy omega -3 okazały się równie skuteczne co placebo, jedynie w grupie cukrzyków właśnie pewną poprawę udowodniono..Jak Ci zależy mogę poszukać gdzieś płytki z materiałami z tej konferencji, ewentualnie jak się uda to to badanie znaleźć..Kardiologiczne wytyczne z Escardio.org biorę bo to są właściwie obowiązujące u nas, ale nie wiem czy akurat tam to badanie znajdziesz. Jak masz dostęp do baz typu pubmed czy medline to tam z pewnością to będzie

 

Co do trądziku - dermatologia nie jest moją mocną stroną, ale przemiany tłuszczu wyglądają tak, że jest on transportowany z wątroby w taki sposób, że skóra nie jest w stanie bezpośredni z pożywienia ich wychwycić, generalnie musiałbyś w krwioobiegu mieć wolne kwasy tłuszczowe dla których bodźcem do wydzielania jest stres/głód. Zauważ, że WKT się nawet nie oznacza, jedynie cholesterol i trójglicerydy. Wydzielanie łoju wynika przede wszystkim ze zmian hormonalnych - może masło zawiera roślinne odpowiedniki hormonów, np testosteronu? Choć nie mówię, że nie masz racji, być może przyczyna nasilania trądziku jest zupełnie inna, niż tłuszcz per se. Jak mówię, dermatologia mnie nigdy nie interesowała.

 

 

EDIT: ok, znalazłem te materiały - to była konferencja z ostrych zespołów wieńcowych, prof. Opolski prezentował dane, które dowodziły, że owszem - masło względem margaryny ma gorszy profil lipemiczny - LDL wyższy jak przejrzałem właśnie badania o kilka do kilkunastu nawet procent jeśli porównujesz z margaryną z górnej "zdrowotnie" półki ale statystycznie twarde punkty końcowe w długiej obserwacji pod postacią ostrych zespołów wieńcowych(w uproszczeniu zawał dla niewtajemniczonych) i śmierci z tego powodu wypadały na korzyść masła. Nie podano jakie dokładnie badania tego dowodziły, ale jeśli bardzo Ci zależy - postaram się ustalić, choć będziesz musiał poczekać trochę..

Edytowane przez dr.elich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na konferencji kardiologicznej w zszłym roku byłem - kardiologiczne aspekty cukrzycy - w skrócie KAC - nie pamiętam jakie dokładnie badania to były bo masę ich przedstawiali, to akurat chyba prof. Opolski z warszawskiego uniwersytetu med. przedstawiał. stosunkowo duże grupy - porównywali masło z margaryną. Z innych ciekawych doniesień - kwasy omega -3 okazały się równie skuteczne co placebo, jedynie w grupie cukrzyków właśnie pewną poprawę udowodniono..Jak Ci zależy mogę poszukać gdzieś płytki z materiałami z tej konferencji, ewentualnie jak się uda to to badanie znaleźć..Kardiologiczne wytyczne z Escardio.org biorę bo to są właściwie obowiązujące u nas, ale nie wiem czy akurat tam to badanie znajdziesz. Jak masz dostęp do baz typu pubmed czy medline to tam z pewnością to będzie

 

Co do trądziku - dermatologia nie jest moją mocną stroną, ale przemiany tłuszczu wyglądają tak, że jest on transportowany z wątroby w taki sposób, że skóra nie jest w stanie bezpośredni z pożywienia ich wychwycić, generalnie musiałbyś w krwioobiegu mieć wolne kwasy tłuszczowe dla których bodźcem do wydzielania jest stres/głód. Zauważ, że WKT się nawet nie oznacza, jedynie cholesterol i trójglicerydy. Wydzielanie łoju wynika przede wszystkim ze zmian hormonalnych - może masło zawiera roślinne odpowiedniki hormonów, np testosteronu? Choć nie mówię, że nie masz racji, być może przyczyna nasilania trądziku jest zupełnie inna, niż tłuszcz per se. Jak mówię, dermatologia mnie nigdy nie interesowała.

 

 

EDIT: ok, znalazłem te materiały - to była konferencja z ostrych zespołów wieńcowych, prof. Opolski prezentował dane, które dowodziły, że owszem - masło względem margaryny ma gorszy profil lipemiczny - LDL wyższy jak przejrzałem właśnie badania o kilka do kilkunastu nawet procent jeśli porównujesz z margaryną z górnej "zdrowotnie" półki ale statystycznie twarde punkty końcowe w długiej obserwacji pod postacią ostrych zespołów wieńcowych(w uproszczeniu zawał dla niewtajemniczonych) i śmierci z tego powodu wypadały na korzyść masła. Nie podano jakie dokładnie badania tego dowodziły, ale jeśli bardzo Ci zależy - postaram się ustalić, choć będziesz musiał poczekać trochę..

 

 

Raczej mam dostęp do tych baz, to kiedyś przejrzę, aczkolwiek nie widzę nic sprzecznego w naszych wypowiedziach. :) Jeśli przeciw masłu jest "trądzik" i LDL (czyli jakieś tam zwiększone prawdopodobieństwo miażdżycy itd.) a przeciw margarynie zwiększone ryzyko zawału ... Jestem w stanie to zaakceptować jako wspólny punkt widzenia. ;)

 

Przy czym statystycznie chyba więcej ludzi ma problem z nadmiernym cholesterolem niż z możliwym zawałem. Nevermind, mam nadzieję, że forumowicze będą mieli te wypowiedzi na uwadze przy wyborze ... tłuszczu. ;)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że ustaliliśmy wspólny punkt widzenia..to w miarę świeże doniesienia więc może się po drodze jeszcze coś okazać..z teog co przejrzałem różne tłuszcze do różnych zastosowań się zaleca - i margaryna i masło swoje miejsce mają..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tymi wypowiedziami. Jednak ostatnio czytałam (nie pamiętam czy w Newsweeku czy innej gazecie), że na podstawie najnowszych badań naukowcy są bardziej przychylni stosowaniu masła. A jak sobie przypomnę, gdy byłam mała i na wakacjach u babci spróbowałam prawdziwe masło, to... mniam, mniam! Ja używam i tego i tego, a dziecku daję na razie tylko masło, bo ponoć nie powinny jeszcze jeść margaryny.

Edytowane przez xmxm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od dawna kupuje masło Osełka, bardzo mi smakuje, znacznie lepiej niż te margaryny i jakieś mixy z masłem, jak myślicie, warto czasem kupić jakiś mix czy lepiej nic nie zmieniać ?.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od dawna kupuje masło Osełka, bardzo mi smakuje, znacznie lepiej niż te margaryny i jakieś mixy z masłem, jak myślicie, warto czasem kupić jakiś mix czy lepiej nic nie zmieniać ?.

 

Warto w jakim sensie ? Ile masz lat, jak się odżywiasz, czy masz jakieś problemy ze zdrowiem ? Waga ? Ruch ? ;) Wszystko ma wpływ. Osobiście uprawiając dużo sportu, odżywiając się porządnie, zapewniając wszystkie witaminy kupuję margarynę a właściwie Ramę albo Delmę ze śmietaną tylko i wyłącznie z powodu wygody, masło zawsze jest twarde i trudne do smarowania, w smaku także nie widzę różnicy między dobrą margaryną (Krówka Masłówka / Rama) a masłem prawdziwym. Nie smaruję tego dużo, stąd też pewnie nie wyczuwam smaku i uważam, że nie mam się w ogóle czym przejmować czy masło czy margaryna. Musisz sobie sam odpowiedzieć na pytanie jak prowadzisz swoje życie. ;) Nie sądzę też, żeby to miało jakiś gigantyczny wpływ w wieku 20-40 lat przy małym stosowaniu i zachowaniu równowagi odżywniania, chyba, że weźmiemy pod uwagę całkowite wyeliminowanie "smarowidła". :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku lat wyłącznie smaruję margaryną Smakowita zamiennie z Ramą. Kiedyś kupowałem masło, jak relatywnie niedużo kosztowało. Na początku nie mogłem znieść smaku margaryny, ale z czasem mi to przeszło do tego stopnia, że nie wiem jak teraz smakuje masło, chyba z ciekawości kupię kostkę.

Edytowane przez oldskul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...