Micky92 Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 Chciałem zrobić dzisiaj upadte biosa. Robiłem go programem @BIOS. Pod windowsem było elegancko, gorzej, jak komputer się zrestartował. Pojawiło się logo producenta, później na czarnym tle veryfing dmi pool data, potem amd data change dmi! updace success i tyle. Komputer przez dłuższy czas nic nie robił, stanęło tam, więc pomyślałem, że się zawiesił, poszedł reset. Teraz dochodzi do momentu veryfing pool data i tyle, nic się dalej nie dzieje, komp się nie uruchamia. Co zrobić, żeby znowu działał? Płyta główna to gigabyte m52l-s3, "nowa" wersja biosu to F8 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość adas123 Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 Chciałem zrobić dzisiaj upadte biosa. Robiłem go programem @BIOS. Pod windowsem było elegancko, gorzej, jak komputer się zrestartował. Pojawiło się logo producenta, później na czarnym tle veryfing dmi pool data, potem amd data change dmi! updace success i tyle. Komputer przez dłuższy czas nic nie robił, stanęło tam, więc pomyślałem, że się zawiesił, poszedł reset. Teraz dochodzi do momentu veryfing pool data i tyle, nic się dalej nie dzieje, komp się nie uruchamia. Co zrobić, żeby znowu działał? Płyta główna to gigabyte m52l-s3, "nowa" wersja biosu to F8 Tak to jest jak sie robi upgrade pod winda... jesli da rade zbotowac z dyskietki wgraj bios z dosa, lub pozostaje zaprogramowac kosc biosa (o ile jest wyjmowalna) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micky92 Opublikowano 6 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 6 Marca 2010 Jenak na szczęście nie było potrzebne wgrywanie jeszcze raz biosu, komputer wystartował jak w ustawieniach biosy załadowałem domyślne ustawienia (load optimized defaults). Czyli wgrywanie biosa z poziomu windy nie jesy takie złe :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...