Skocz do zawartości
seba_999

Padnięty zasilacz - dziwna sprawa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, w piątek wróciłem ze studiów do domu. Wchodzę do pokoju i słyszę, że komp 'szumi' no to idę do rodziców i pytam czy ktoś używał - okazało się, że nie. A wiem na 1000%, że przed wyjazdem (niedziela) go wyłączyłem (ale nie wyłączyłem listwy). No to włączam monitor, ruszam myszką, a on dalej pozostaje czarny. Zdziwiony przycisnąłem 'power' na obudowie. No i ku mojemu zaskoczeniu pojawia sie POST, sprawdził wszystkie bebechy, windows sie ładuje i pojawia sie ekran logowania. Wyłaczam kompa i owszem wyłaczył się, ale wentylatory dalej pracowały. No to wyłączyłem listwę i po chwili włączyłem ponownie. Wentylatory się nie zaczęły kręcić. Przycisnąłem power na obudowie - komp się najnormalniej w świecie uruchomił. Wyłączyłem go i tym razem wentylatory również się wyłączyły. Na drugi dzień chcę go włączyć - cisza. Napięć nie podaje, diody na mobo się nie palą, myszka się nie świeci - zasilacz (Topower P5 U12 400w) trup... Moje pytanie - dlaczego takie jaja z tymi wentylatorami były?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...