jonas Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 po co chesz targać tapicerkę ? dla sportu ? tak jak było już nie poskładasz, będzie trzeszczało, pourywasz spinki, jak nie masz w zamiarze wyciszać czy zmieniać głośników to nie ma sensu tego robić. Mimo wszystko polecałbym jednak zdjąć ten filc czy co tam z bagażnika i sobie popatrzeć na spawy - oglądałem niedawno Corsę C 1.2, oczywiście bezwypadkowa od kobiety, oczywiście 150k km, oczywiście klima działa. I tak - prawy błotnik odkręcany (ruszone śruby) i lakierowany, przednie lampy różne (prawa nowa, lewa matowa), maska nierówno spasowana, przedni pas z wersji po lifcie z 2003, a auto teoretycznie z 2001, drzwi kierowcy otwierały się z wyraźnym skokiem w dół w pewnym momencie. I gratis - po odchyleniu tej szmaty w bagażniku wszędzie na podłodze było widać niewprawną rękę pana Zenka i jego migomatu. Do tego wnętrze wytyrane jak nieszczęście. Zaletą tego samochodu była okrutnie cicha praca silnika na jałowym biegu, ale to umieją wszystkie egzemplarze z 1.2. I co, dalej "po cholerę podnosić tapicerkę"? Wiadomo, że jakieś atakowanie łomem deski rozdzielczej albo prucie boczków na drzwiach to przesada, ale bezinwazyjne podniesienie podłogi w bagażniku czy tylnej kanapy ... ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 Popieram. Poza tym sprawdzenie, czy auto jest z jednego kawałka jest proste. Auto fabryczne (niezależnie jak stare) powinno do 100-150 km/h (w zależności od klasy) jechać cicho. Jeśli mając dużego sedana przy 100km/h słyszymy bardzo głośny świst powietrza, to wiadomo że auto jest krzywe lub w którymś miejscu źle złożone. Przesadzasz... 3 różne autka Espero Vectra B VW Passat B3 Porównaj Cx (współczynnik oporu powietrza) dla tych aut, i weź pod uwagę wyciszenie wnętrza.... Od siebie dodam że w owym oplu szumialo jak cholera (a 100% nie bity), w espero (moje poprzednie) bylo wzglednie cicho, (niski Cx) no moze opony i łożyska bardziej hałasowały niz wiatr... A passek....obiektywnie wypadl jeszcze glosniej od Vectry.... Imho dosc kontrowersyjna metoda sprawdzenia autka..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) I co, dalej "po cholerę podnosić tapicerkę"? Wiadomo, że jakieś atakowanie łomem deski rozdzielczej albo prucie boczków na drzwiach to przesada, ale bezinwazyjne podniesienie podłogi w bagażniku czy tylnej kanapy ... ? Jonas, podnoszenie szmatek to nie targanie tapicerki... ja tutaj piszę o odrywaniu słupków, targaniu boczków drzwiowych itd... nie o podniesieniu szmatki i kuknięciu w nie inwazyjny sposób tam gdzie się da, dla spokoju to sobie można nawet uszczelki poodchylać i posprawdzać czy dach nie cięty :P Edytowane 22 Marca 2010 przez slavOK Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemn2 Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 Co do podnoszenia tapicerki to można pod podsufitką zobaczyć takie coś: Coś dla fanów używanych hond...i szpachli :) - MotoNews.pl Osobiście widziałem dwa zespawane Clio centralnie na srodku a pod podsufitką oczywiście migomat. Co do Vectry B to mam takie coś i polecam forum: Vectra Klub Polska Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 Przesadzasz... 3 różne autka Owszem, ale... jak wsiadam do jednego egzemplarza danego modelu i jest cicho, a potem do innego i jest falujący świst powietrza, to sorry... Najlepiej przejedźmy się na początku wypieszczonym egzemplarzem (nawet jak by miał być daleko poza naszym budżetem) i po prostu sprawdźmy, jak powinno wyglądać, zachowywać się i prowadzić zdrowe auto. Potem można zabierać się za szukanie takiego w naszym budżecie. Przy okazji dowiemy się, co ma się prawo zepsuć/zużyć, a co jest wyraźnym zaniedbaniem lub kombinatorstwem właściciela. Do tego dużo gadajmy z każdym. Jeden wspomni o jakiejś usterce i o tym, jak ją naprawił. Inny z kolei nie wspomni, bo chociaż ona jest, to nie wie jak ją naprawić, a na serwis szkoda mu kasy - jak się sprzedaje auto, to po co w nie inwestować? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 Owszem, ale... jak wsiadam do jednego egzemplarza danego modelu i jest cicho, a potem do innego i jest falujący świst powietrza, to sorry... Tu sie zgadzam, jesli mowa o 2 identycznych autach to takie cos wylapiemy odrazu:) pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DaRoN Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 to są normalne sprawy, natomiast rwanie słupków do normalnych rzeczy nie zaliczam... po co chesz targać tapicerkę ? dla sportu ? tak jak było już nie poskładasz, będzie trzeszczało, pourywasz spinki, jak nie masz w zamiarze wyciszać czy zmieniać głośników to nie ma sensu tego robić. Zamierzam :). A o to czy coś urwę to niech Cię Twoja rozczochrana nie boli. To już moja sprawa i winił się będę tylko ja. Pod warunkiem, że do takiego zdarzenia dojdzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stivo Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) A ja dzisiaj byłem obejrzeć pojazd - Opel Astra I (hatchback). Na zdjęciach wygląda prawie idealnie. Jednak wystarczył jeden rzut oka by zrezygnować od razu. Kilka powodów do zobaczenia w galerii Aha, koleś podwyższył cenę w weekend, bo na początku było 2999PLN. E: @slavOK; faktycznie szkoda. Edytowane 22 Marca 2010 przez stivo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kukifas Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 rzewiscie kupa forsy do wydania, nawet nie warto wsiadac sie przejechac :mur: taka prosba ode mnie :) niech jakis mod wyczysci ten temat z postow jak moj i ten nade mna oraz tych dotyczacych vectry z poprzedniej strony. linki niedlugo wygasna, robi sie offtop itp itd, a temat naprawde ciekawy i niech tak zostanie ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 @ stivo szkoda, że jesteś z 2giego końca polski bo mam bardzo łądną astre 92 roczek, kumpel chce sprzedać, pedancik czyści samochód co tydzień szmateczką i nawet nie ma rdzy na nadkolach z tyłu, cena też rozsądna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KiMR Opublikowano 22 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) Ja dodam, że warto na oglądanie samochodu wybrać się z taka check listą http://www.autocentrum.pl/dokumenty-dla-kierowcy/checklista.pdf . Przynajmniej mamy pewność, że nie zapomnimy czegoś sprawdzić. Ciekawy blog prowadzi Łukasz Tylicki http://tylik.motogrono.pl/dobre-auto-nie-jest-zle-cz-i/ Edytowane 22 Marca 2010 przez KiMR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...