Virtualizacja systemu.

[macia88]

Witam, mam mały problem a zarazem pytanie o virtualizacje systemu.

 

A wiec tak czy jest mozliwosc zrobienia obrazu systemu (WIN XP sp2) na stacjonarmyn desktopie.

Przekopiowanie obrazu systemu na laptopa i odpalenie tego systemu zainstalowanym tam Win.7

 

Dość ciężko mi to opisać a więc:

 

mam 2 programy na stacjonarce w pracy które mają licenję tylko i wylacznie na 1 stanowisko ( miejsce pracy)

kupilem tydzien temu laptopa z win.7

zrobilem obraz ghostem ( XP z pracy) odpalilem virtual pc ( na lapku win.7) zrobilem przywracanie systemu z obrazu ale winda nie startuje, przywracanie się powiodło ale nic się nie dzieje.

 

Czy jest możliwość przeniesienia jakoś tych aplikacji ( chodzi mi o coś w stylu virtualizacji partycji systemowej WIN XP z pracy i odpaleniu jej pod WIN.7 na laptopie) czy ktoś juz cos takiego robił może wie jakich aplikacji uzyć może da rade jakoś same Programy przenieść.

 

Z góry przepraszam jak to nie ten dział i dziękuje za ew. pomoc.

Pozdrawiam.

[klami85]

Z punktu widzenia licencji.

1 stanowisko to 1 stanowisko, więc i tak złamiesz licencje odpalając programy na innym kompie, więc po co kombinować z wirtualizacją?

[macia88]

często musiałem zostawać po godzinach aby robic wyliczenia i kalkulacje dla klientow, teraz majac lapka jest mozliwosc uniezaleznienia się, oraz sporą część byłbym w stanie robic w domu nie kiblując po godzinach.

[guzio123]

Szanse że system w stanie są niewielkie - virtual pc ma własne sterowniki/ustawienia chipsetu, dysków itp... Możesz sobie programy przekopiować, a nie cały system...

[Gość adas123]

zeby zainstalowac windowsa czy inny system na virtualoc czy virtualboxie (polecam tego drugiego) trzeba normalnie instalowac system tak jakby to byl zwykly komputer (z uproszczeniami), wiec chcac przezucic taki system z programami musialbys go jeszcze raz zainstalowac na virtual pc czy virtual boxie (robia wirtualne dyski o wlasnym formacie) i wtedy przekopiowujesz caly taki dysk na drugiego pc. Tworzenie virtualnego systemu z istniejacego na dysku jest chyba niemozliwe (jak sie myle to mnie poprawcie)

 

oczywiscie zeby ruszyyly Ci 2 takie systemy nalezy miec w miare dobrego pc i troche ramu z racji tego ze kazdy system wymaga wlasnej pamieci - virtualbox przydziala virtualnemu systemowi pamiec ram orginalnie zainstalowanego systemu...

 

mam nadzieje ze udalo mi sie troche rozjasnic sprawe :)

[m4r]

Hmm... a jakimś VNC, albo usługami terminalowymi się nie da?

Minusy:

• trzeba zostawiać komp w firmie włączony (aczkolwiek po zakończeniu pracy można go zdalnie wyłączyć)
• musi być widoczny z zewnątrz (konfiguracja sieci, albo jakiś soft, nie wiem, nie bawiłem się tym aż tak)- trzeba by jeszcze zabezpieczyć przed niepowołanymi
• dość prawdopodobny lag w czasie takiej pracy

Plusy:

• nie łamie się bodaj żadnej licencji- programy są zainstalowane na jednej fizycznej maszynie (serwer), komputer kliencki robi jedynie za interfejs
• nie marnuje się miejsca na dysku laptopowym
• nie bawi się obrazem i maszynami wirtualnymi
• można działać z każdego zdalnego komputera, nawet słabszego od wymagań programów

[klami85]

W sumie skoro i tak licencje złamie to czemu by nie zainstalować samych programów bez kombinacji z wirtualnym systemem? Zwyczajnie zainstaluj te progsy na lapku i ewentualnie bazy danych zaimportuj czy czego tam używasz.

 

Ja przez pewien okres używałem VPN do łączenia się z firmową siecią i pracy w domu.

Oczywiście w robocie serwer plików działa 24h, minusem takiej pracy były straszne transfery.

Upload na większości łączy jest kilkukrotnie niższy niż download i kopiowanie pliczków trwało wieki.

Trzeba by mieć jakieś symetryczne łącze, żeby wygodnie pracować. Chyba, że ktoś na malutkich pliczkach pracuje.

[Pietia(lania)]

Hmm... a jakimś VNC, albo usługami terminalowymi się nie da?

Minusy:

• trzeba zostawiać komp w firmie włączony (aczkolwiek po zakończeniu pracy można go zdalnie wyłączyć)

• musi być widoczny z zewnątrz (konfiguracja sieci, albo jakiś soft, nie wiem, nie bawiłem się tym aż tak)- trzeba by jeszcze zabezpieczyć przed niepowołanymi

dość prawdopodobny lag w czasie takiej pracyPlusy:

• nie łamie się bodaj żadnej licencji- programy są zainstalowane na jednej fizycznej maszynie (serwer), komputer kliencki robi jedynie za interfejs
• nie marnuje się miejsca na dysku laptopowym
• nie bawi się obrazem i maszynami wirtualnymi
• można działać z każdego zdalnego komputera, nawet słabszego od wymagań programów

nie musi byc zew ip wystarczy zainstalowac Hamachi

lag jest naprawde duuuzy ... ja w sieci lokalnej mam duzego laga a co dopiero w roznych sieciach ... najlpeij z tego dziala windowsowski zdalny pulpit ... to sie naprawde udalo MS