Katastrofa samolotu z Prezydentem na pokładzie!

[.PaVLo.]

O 12 słyszałem długa syrenę na mieście ... jednak nie zapomnieli ...

[Gość]

Sytuacja przypomina dość mocno podobne przypadki kiedy to dochodziło do awarii w awionice np w nawigacji a zdezorientowany pilot decydował się uwierzyć informacjom z komputera który pokazywał błędne pomiary. W tej mgle zanim zorientowali się gdzie naprawdę są i jak wysoko, to było już za późno...

Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez Gość

[mib]

z relacji wynika, że samolot podchodził do lądowania, ale nie wiem jak to piloci obliczyli bo wynika z tego, że około 800 metrów od pasa samolot wg relacji świadków zaczął przycinać drzewa skrzydłem więc na jakiej wysokości mógł być ? 10-20 metrów ??, co więcej był około 400 !?! metrów na prawo? od osi pasa, wydaje mi się, że mogło to wyglądać tak: pilot podchodził do lądowania coś poszło nie tak i za wcześniej zszedł na niski pułap, a że maszyna nie była w osi pasa chciał skorygować, wprowadził maszynę w lewoskręt i ta zahaczyła skrzydłem o drzewa, reszty można się już domyśleć, mogło też być tak, że się zorientował i zwiększył ciąg, ale co z tego jak te silniki mają około 20 sekundowego laga więc było już za późno przy tak niskim pułapie lotu... w każdym razie uderzenie musiało być potężne bo w tv mówią, że jest problem z identyfikacją ciał, zidentyfikowali tylko 20 ?! i to większość po fragmentach odzieży...

 

Dochodzi jeszcze coś takiego jak zassanie w jeden z silników ciał obcych. W takim przypadku utrata ciągu, przechył na lewe skrzydło co skutkuje utratą sterowności i............

[_Borys]

Tak, sa 2 skrzynki, obydwie w dwoch roznych czesciach samolotu. Bylo widac zreszta jedna na relacji, skrzynka z czesci ogonowej.

 

W zasadzie bez roznicy czym leciele, kumpel pilot mowil ze az tak zlych warunkow nie bylo. Widocznosc 400-600m, nawis chmur od 60m+

Tak ale jezeli lotnisko nie bylo wyposarzone w precision approach system (system precyzyjnego naprowadzania) a pewnie nie bylo bo po pierwsze to lotnisko wojskowe i do tego zadko uzywane to widocznosc zedy 600m czyli newt nie 1/2 mili przy predkosci podejscia okolo 180 wezlow zmienia postac zeczy. Zaluzmy ze lecieli z predkoscia 120 wezlow i widocznosc byla 800 metrow czyli 1/2 mili to znaczy ze widzieli tylko to znajdowalo sie 15 sekund przed nimi. A w tym konkretnym przypadku musieli leciec szybciej i widocznosc byla mniejsza od tej ktora zalozylem. 15 sekund to nie jest wystarczajacy czas zeby zareagowac jezeli lecisz samolotem ktory bardzo wolno reaguje na stery a TU 154 reaguje dosc wolno. Nie jest to problemem jesli lotnisko jest wyposazone w PAS bo wtedy tak dlugo jak piloci leca na Glide Slope to wiedza gdzie sa i ze nie zawadza o nic na ziemi tak dlugo jak nie przekrocza Decision Heigh (minimalna wysokosc na ktore trzeba posjac decyzje czy ladowac czy zarobic go-around albo mis approach. Chociarz nawet gdy pilot podejmie decyzje o ponownej probie podejscia do lodowania czesto zdarza sie tak ze samolot kolami dotknie pasa startowego zanim wzbije sie z powrotem w powietrze.

 

Zdecydowanie 1 rzecz jest widoczna, czyzby spuscili paliwo przed ladowaniem lub druga proba? Pozaru prawie w ogole nie bylo, ciezko stwierdzic dokladnie. Z drugiej strony musieli miec zapas na kolejne podejscie i ewentualne odejscie do minska/moskwy.

Z zeznan swiadkow wynika ze zerwali skrzydlo wiec na 100% przynajnmiej z jednego zbiornika paliwo po prostu wyplynelo. Co do zapasu to nie wiem jak w polsce ale w USA jest prawo ze jezeli prognoza pogody na godzine przed i po planowym przylocie mowi o widocznosci ponizej 2 mil i pulapie chmur miniejszym niz 1000 stop (300m) samoloto musi miec wystarczajaco paliwa zeby doleciec do portu docelowego, pozniej do portu zapasawego i pozniej jeszcze leciec przez nastepne 45 min. W europie tez pewnie jest podobnie o ile nie bardziej rygorystycznie.

 

Lewa lotka statecznika zniszczona, prawa nietknieta, lewy silnik przy stateczniku reszta odeszla dalej. Odejscie na left-leg tak wczesnie troche dziwne aby zachaczyl, jak juz to zawsze lepiej walic na wprost. Byc moze byl to efekt wyjscia/wejscia w teren przy lesie jesli chodzi o wiatr i silne turbulencje.

 

Chyba mylisz pojecia oni nie byli na left leg tylko na final apprach. Go - arround wyglada tak ze najpierw lecisz nad pasem startowym (upwind) pozniej mozesz zrobic side step (ale to w tym przypadku nie bylo konieczne bo byl tylko jeden samolot na podejsciu/kregu) Nastepnie jak juz jestes na odpowiedniej wysokosci z odpowiednia moca silnikow i nabierasz wyskosci (odpowiednie predkosc i kat natarcia) to skecasz zazwyczaj w lewo na tgzw crosswind, pozniej na downwind, pozniej na base i final. Nie mozesz sciac zadngo ze sretow bo sie nie wyrobisz na final. Zasada jest prosta im szybszy i mniej manewrowalny samolot tym karzda czesc traffic pattern dluzsza. Co mnie jednak dziwi to traffic pattern jest uzywana przy warunkach pogodowych typu VFR (przynajmniej 1 mila widocznosci i pulap chmur na przynajmniej 300m 1000 stop. W innych warunkach wukonujesz miss-approach jak nakazuje IFR chart. W tym pzrypadku piloci bili na koncowym podejsciu wiec moze jezeli lecieli na instrumentach to mieli tylko wskasania poziome a nie mieli dostepnych Glide Slope. Jesli mam racje to moze zle obliczyli swoja pozycje i mysleli ze sa duzo blizej pasa startowego niz byli, stad wlasnie mala wyskokosc.

 

Co do turbulencji to na 99.9% nie bylo zadnych a i wiatru tez chyba nie. A to dlatego ze byla mgla, czyli atmosfera byla sabilna. Zawsze jak jest mgla to turbulencje nie wystepuja nigdy. To zdanie odnosi sie tylko do mgly nie do chmur bo powyrzej 60 metrow (pulap chmur wiec powyrzej sytuacja mogla byc zupelnie inna).

 

I teraz pytanie jesli mam racje to skad sie wzial przechyl??? albo wysiadly instumenty, albo piloci skupili sie na szukaniu pasa startowego i nikt nie kontrolowal co robi samolot, albo mieli problem z silnikiem, albo z klapami. Uwierzcie albo nie ale kiedys byl przypadek ze 3 pilotow zajelo sie problemem z podwiziem (spalona zarowka) a w miedzy czasie 100% sprawny samolot sie rozbil.

 

 

Ja chcialbym napisac tylko 1, jestem ciekaw czy pewna moja teoria przypadkiem nie bedzie prawdziwa. Otoz pilot probuje wejsc na go-around i left-leg troche za pozno, silniki zaskakuja zbyt wolno i po sprawie. Przy nowszej konstrukcji lzejszego samolotu z mocniejszymi silnikami gdzie nie potrzeba takiego ciagu aby wyjsc na te minimalne 10-15stopni natarcia bezpiecznie i szybciej tej katastrofy moznaby uniknac. Z drugiej strony klopoty z flap'ami czy nawet blokada przy 25-30 stopniowym wychyleniu w takich warunkach to pewna tragedia. Nie mowiac o tym ze takie postawieniu samolotu na lewe skrzydlo moglo skonczyc sie przez wlasnie zablokowanie przy duzym kacie przecileglej prawej strony flap jako ze z tej strony nosnosc w takim przypadku jest wieksza.

 

Tak i nie. Tak bo masz racje z klapami jak pisalem w poprzednim poscie. Wlasnie miedy innymi przez problem z klapami rozbil sie DC10 American Airlines. Problem polega natym ze jezeli klapy (przednie i tylne) na jednym zkrzydle sie zlorz a na drugim nie to jedno spkrzydlo produkuje wiecej sily nosnej i idzie do gory a pozatym samolot ma tendencje do skecania (yaw) w strone skrzydla na ktorym klapy sie zlozyly. Niemniej jednak piloci powinni schowac klapy jeszce na upwind nad pasem startowym bo inaczej zamolo sie za nic na swiecie nie wzniesie. Ale z drugiej strony jezeli nie mieli problemy ze schowaniem klap to moglo by tlumaczyc niska wysokosc przy podejsciu koncowym.

 

Nie masz racji co do lzejszej konstukcji i mocniejszych silnikow. Wynika to z konstucji silnikow odzytowych. Kazdy silnik odutowy ma opoznienie a ten typ silnikow (stage 1) o ile sie nie myle ma troche dluzsze bo musi rozpedzac male ilosci powietrza do duzych predkosci. O ile wiem to innych slinikow na tym samolocie sie nie dalo zamontowac co wynikalo z samej konstrukcji Tu-154 (silniki zamontowane na kadlubie). Ale nawet z opoanieniem przy max landing wieght i poprawnie zastosowanych procedurach i bez innych problemow np z klapami, samolot powinien bez problemu nabrac wysokosci jeszce na up-wind a w przypadku miss-approach w pierwsze jego czasci.

 

 

Imo najwazniejsza kwestia jest to czy z lepszym samolotem w tej samej sytuacji wyszliby z tego na go-around. Jesli tak, pogratulowac PiS'owi woli politycznej z dokonczeniem przetargu ktory rozpoczelo SLD. Nie piszczie ze PO moglo go skonczyc bo takie rzeczy trwaja kilka lat... A to ze to sie tak skonczy - BYLO WIADOME dla ludzie ktorzy kreca sie wokol lotnictwa.

W takim wypadku, PiS ponosi czesc odpowiedzialnosci za tragedie, dalsza czesc to bledy decyzyjne.

Zaczekajmy jednak do wynikow.

Oni wyszli na go-around, miss-approach bo rozbili sie na final nie na upwind, teraz tylko pytanie czy nie skrecili za szybko i czy nie mieli innych problemow (predkosc/wysokosc itd).

[papillon86]

Dochodzi jeszcze coś takiego jak zassanie w jeden z silników ciał obcych. W takim przypadku utrata ciągu, przechył na lewe skrzydło co skutkuje utratą sterowności i............

 

Jest wiele czynników które mogły wpłynąć na przebieg sytuacji.

 

Na animacji z tvn24 widać jakby samolot natrafił na uskok wiatru, może piloci nie ustawili właściwego ciśnienia w wysokościomierzu po zejściu z transition altitude + kiepska widoczność i brak możliwości ocenienia faktycznej wysokości = katastrofa.

 

Nam pozostaje tylko czekać na oficjalne informacje, mam nadzieję że upublicznią nagrania z cvr.

[skrytywebmajster]

Jak mnie wkurza ta swinia Niesiolowski, teraz bedzie sie wypowiadal ze swieczkami w oczach a msc temu nazywal ich "Karlami morlanymi"

[slavok]

ktoś tu pisał o paliwie... paliwa ma być na lot zgodnie z planem lotu + na 40 min rezerwy.

więc równie dobrze mogło go już nie być za wiele, aczkolwiek podejrzewam, że w przypadku samolotów vip, przeliczniki paliwowe są pewno inne.

Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez slavOK

[Jabar83]

Jak sporo innych polityków i zwykłych Polaków. Nie umniejsza to tragedii i już skończmy dyskusje kto i kogo krytykował. Zginęło sporo ważnych osobistości i należy się im szacunek. Wyciąganie brudów na wierzch teraz nie ma sensu. Nawet tych żyjących polityków jak nasz wicemarszałek sejmu.

 

 

PO to teraz powoli zaciera ręce. Ciekaw jestem co się stanie z PIS.

 

P.S może tak przeniesiecie tą dyskusję o paliwach do osobnego tematu?

Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez Devil

[mib]

Jak mnie wkurza ta swinia Niesiolowski, teraz bedzie sie wypowiadal ze swieczkami w oczach a msc temu nazywal ich "Karlami morlanymi"

 

Usuń swój bezsensowny post. Ogarnij się troszkę 

 

Pokazujesz w idealny sposób typowego "polaczka". Jest czas refleksi i skupienia a nie rozliczania z tego co kto mówi. 

 

Osądzać będziesz też innych polityków?? Zobacz słowa Kurskiego, Wałęsy i paru innych...... 

[papillon86]

ktoś tu pisał o paliwie... paliwa ma być na lot zgodnie z planem lotu + na 40 min rezerwy.

więc równie dobrze mogło go już nie być za wiele, aczkolwiek podejrzewam, że w przypadku samolotów vip, przeliczniki paliwowe są pewno inne.

 

+ paliwo na holding około 30 minut.

 

Paliwa powinno starczyć na dotarcie do alternatywnego lotniska jeżeli takie zostało zgłoszone w planie lotu.

[majk3l]

+ paliwo na holding około 30 minut.

 

Paliwa powinno starczyć na dotarcie do alternatywnego lotniska jeżeli takie zostało zgłoszone w planie lotu.

 

Zapasowe były dwa - Mińsk i Moskwa.

[und3r]

Jak mnie wkurza ta swinia Niesiolowski, teraz bedzie sie wypowiadal ze swieczkami w oczach a msc temu nazywal ich "Karlami morlanymi"

 

Czytając ten i inne komentarze w tym tonie czuję się w obowiązku wyjaśnić niektórym ludziom pewne kwestie, bo chyba jest to niejasne. Zarówno Pan Niesiołowski jak Prezydent Kaczyński pełnili funkcje polityczne i taki też był ich "zawód" - byli politykami. Rolą polityka jest forsowanie w imieniu wyborców określonych poglądów, co bardzo często związane jest, siłą rzeczy, z deprecjonowaniem poglądów politycznych oponentów, a jedną z klasycznych metod zdeprecjonowania poglądów drugiej osoby jest zdeprecjonowanie tej właśnie osoby, stąd taki a nie inny charakter dyskusji na scenie politycznej. Jest to zupełnie naturalne w polityce na całym świecie. Jeśli więc dziwisz się, że Niesiołowski czy ktokolwiek inny wypowiadał się o Kaczyńskim (czy innych politykach przeciwnych obozów) niepochlebnie, a teraz składa wyrazy współczucia, to tak jakbyś dziwił się ostrej walce piłkarzy na boisku i temu, że zaraz po meczu są dobrymi kolegami. Ja też nie zgadzałem się nigdy z wieloma poglądami Kaczyńskiego i PiS w ogóle, ale teraz jest to zupełnie nieistotne. Poza tym fakt, że nie popierałem większości poglądów Kaczyńskiego nie oznacza, że go nie szanowałem, w szczególności za determinację w dążeniu do celu. Zresztą śmierć urzędującego prezydenta do jedno, a śmierć pozostałych kilkudziesięciu osób to drugie - ta tragedia ma wymiar ponadpolityczny. Reakcje Niesiołowkiego i innych polityków są całkowicie szczere, jak nie możesz tego zrozumieć to współczuję.

[Gość]

Bądźmy szczerzy, Niesiołowski o Kaczyńskim nie tyle co wypowiadał niepochlebne opinie ale wręcz publicznie jechał jak po szmacie.

Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez Gość

[rafa]

Co zupełnie nie przeszkadza by szczerze współczuć czyjejś śmierci! Ja tez nie lubiłem Prezydenta (i jego partii) ale szanowałem urząd i jego osobę a żałuje każdego który wczoraj zmarł!

 

Kaaban chcesz byc el0 na przekor wszystkim? ok! ale nie na tym forum.

Idz robic wioche na onecie albo wp. Ja mam dosc twojego cwaniactwa szczeniaku.

...

 

Od dłuższego czasu miałem ochote to napisać. Dziękuje w imieniu myśle że większości...i nie chodzi tu o odmienność poglądów...

 

Kerozyna - paliwo lotnicze jest dużo mnie oktanowe niż zwykła benzyna:

 

"Powyższe wymagania doskonale spełnia obecnie używane paliwo – kerozyna (nafta lotnicza), otrzymywana z ropy naftowej. Ze względu na niską liczbę oktanową i prostą technologię wytwarzania jest stosunkowo tania – tańsza niż benzyna czy diesel. Niestety, wszystko wskazuje, że era taniej i dostępnej ropy odchodzi w przeszłość, więc najwyższy czas zastanowić się, na czym będą latać samoloty za kilkadziesiąt lat. Nafta lotnicza ma niestety także swój wkład w emisję dwutlenku węgla, któremu przypisuje się odpowiedzialność za globalne ocieplenie. Szacuje sie, że samolot pasażerski na trasie z Los Angeles do Nowego Jorku (5000 mil) emituje do atmosfery 1,5 ton CO2. Na jednego pasażera. "

 

Nie znam się na tym, ale chyba ten rodzaj paliwa się nie "spala" tak jak benzyna.Nie wiem czy nie muszą zajść jakieś specyficzne warunki żeby takie paliwo się "zapaliło" na powietrzu (?).

 

Liczba oktanowa nie ma nic do szybkości spalania. Liczba oktanowa mówi o odporności paliwa na spalanie stukowe w silnikach spalinowych!

 

To o czym myślisz to kaloryczność albo inaczej mówiąc wartość opałowa. Czyli ile energii jest zawarte w paliwie.

Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez rafa

[Gość potfur]

Liczba oktanowa nie ma nic do szybkości spalania. Liczba oktanowa mówi o odporności paliwa na spalanie stukowe w silnikach spalinowych!

 

To o czym myślisz to kaloryczność albo inaczej mówiąc wartość opałowa. Czyli ile energii jest zawarte w paliwie.

 

I dlatego napisałem wyraźnie że się na tym nie znam, ale dzięki za informacje, zawsze to człowiek mądrzejszy.

[_Borys]

Jest wiele czynników które mogły wpłynąć na przebieg sytuacji.

 

Na animacji z tvn24 widać jakby samolot natrafił na uskok wiatru, może piloci nie ustawili właściwego ciśnienia w wysokościomierzu po zejściu z transition altitude + kiepska widoczność i brak możliwości ocenienia faktycznej wysokości = katastrofa.

 

Nam pozostaje tylko czekać na oficjalne informacje, mam nadzieję że upublicznią nagrania z cvr.

 

Ale animacja TVN to tylko przypuszczenia zwykla animacja samolotu nie oparta o zadne rzeczywite paramatry lotu wiec raczej bym poczekal na oficjalna animacje. Co to jest transision altitude???? Chodzi Ci o koniec clasy A. Jesli tak to centrum powinno podac ustawienia (pilot musi miec najnowsze bo inaczej jakakolwiek separacja samolotow bylaby nie mozliwa) jezeli nie centrum to wierza (skoro to bylo lotnisko wojskowe to raczej na raporty pogodowe nie mieli co liczyc). Jako back-up musieli miec Ground proximity warning system (GPWS). Zreszta nie rozbili sie przypierwszym podejsciu wiec to chyba nie to. Co do ciala obcego w silniku to nie powinno to skutkowac duzym przechylem ze wzgeldu na umieszczenie silnikow blisko osi kadluda. A zgodnie z formula sila * ramie im wieksza odleglos silnika od kadluba tym wiekszy moment obrotowy. Przy malej odleglosci moment nie powinien byc za dlugi i korekcja rudderem powinna wystarczyc. Hyba ze predkosc spadla ponizej "niebieskiej lini" ale to juz zypelnie inna historia.

[Gość <account_deleted>]

To wielka tragedia ludzi którzy zginęli i ich rodzin. To poważny problem dla państwa polskiego.

To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Nie jestem zbytnio zaskoczony i na płacz mi się nie zbiera.

 

To nie pogoda, nie stary samolot ani też nie pomyłka pilota była przyczyną katastrofy - tylko głupota, brak odpowiedzialności, profesjonalizmu i kompetencji. Jak można było puścić jednym samolotem tylu najważniejszych w państwie ludzi? BOR pewnie odradzał, ale dostali info ża są od ochraniania a nie od decydowania...

Skoro obsługa lotniska odradzała lądowanie to dlaczego lądowali? Bo to był inny pilot* i nie potrafił powiedzieć kaczorowi że na pokładzie to on dowodzi? A zawartość czarnej skrzynki będzie utajniona...

 

*inny pilot powiedział Kaczorowi "spadaj dziadu" i nie zgodził się wylądować na lotnisku zagrożonym ostrzałem.

 

Smutne - jak ktoś nie umie zadbać o tak proste sprawy, to jak ma zadbać o cały kraj?

[Carson]

Śledczy badają "czarne skrzynki" samolotu. Mogą być uszkodzone zaczyna sie robic ciekawie :wink:

[Gość WinterPPC]

Po prostu, kazdy chcial sie pokazac z Prezydentem, moze wyrobic sobie "znajomosc" czy dac znac wysoko postawionym o swoim istnieniu. Nie wykluczam oczywiscie, ze np. sp. panu Skrzypkowi w Katyniu zamordowano ojca i pojechal z pobudek osobistych - nie wiem. ALe z jak sie patrzy na niektore nazwiska na liscie, to pozostaje nieodparte wrazenie, ze mieli w tym swoj wlasny interes.

 

Swoja droga, Winter, Ty chyba masz bana z adnotacja "persona non grata", czyz nie?

 

 

Dla ruskich wyjasnienie tego jest sprawa prestizowa (bo stalo sie to, jak by nie patrzec, u nich), a juz szczegolnie po tym, jak Putin zapowiedzial przed kamerami dokladne wyjasnienie sprawy.

Swoja droga, bardzo sie osobiscie w sprawe zaangazowal, polecial na miejsce, prowadzil odprawe sluzb...

 

A jeszcze co do samolotu - na CNN udalo mi sie zlapac kawalek wypowiedzi jakiegos brytyjskiego speca od lotnictwa i gosc stwierdzil, ze tego typu stare rosyjskie konstrukcje byly projetowane tak, zeby latac za kolem podbiegunowym, ladowac wszedzie i niemalze w kazdych warunkach, bo musialy znosic roznorodna i czesto ekstremalna rosyjska pogode.

 

 

Autorzy symulacji tez nie wiedza, nie martw sie ;)

 

 

Zalobe ogloszonoby w terminie pozniejszym, nie boj sie, juz raz tak bylo ;)

 

Costi, miałem bana i możecie mnie zbanować ponownie, to wasze prywatne forum i wasza wola, ale proszę zostawcie moją ostatnią wypowiedź, bo do tego mam jeszcze prawo.

 

Czemu wszyscy tak się nad nimi użalają? Gdyby to był Stalin z Polski nikt nawet nie śmiałby zapłakać, a to też BYŁ człowiek, nieważne jaki i co zrobił.

Zrozumcie ludzie, bo robią Wam pranie mózgu. Ja, Ty i inni jesteśmy ludźmi, każdy jest z nas równy i jeśli o nich robi się szum medialny, a wielu na tym jeszcze ZAROBI to rzeczywiście lepiej idźmy wszyscy do piachu, bo wg mnie mało kto jest CZŁOWIEKIEM.

Nie obchodzi mnie, że był to prezydent, będzie nowy. Czy widzieliście głodne dzieci żebrające w Polsce, eksmitowanych ludzi, których nie stać na czynsz? Czy to ich wina? A to przez takich jak on, Wałęsę, Tuska, Kwaśniewskiego, Kiszczaka, Jaruzelskiego i całą tą ELITĘ (!) Polska to brud, syf, zacofanie i miliony ludzi za granicą, których się teraz wykorzystuje. Zrozumcie, że jesteśmy nikim przez nich wszystkich! Tylko nam się siedząc w Polsce wydaje jacy to my wielcy historycy świata i jako jedyni pamiętamy o wielkich wydarzeniach, ale prawda jest taka, że NIKOGO już to nie obchodzi, bo moralność ludzi od ostatniego wieku UPADŁA totalnie i jutro na topie zamiast Kaczyńskiego będzie nowy przebój Lady Gaga!

Zniszczyli kraj, miliony ludzi poniżej poziomu biologicznego, a ludzie się dalej użalają i jeszcze piszą, że to PATRIOCI byli? Co on dał nie mnie, a MOJEMU krajowi. Tak, wieczny burdel w mediach i kłótnie!

 

Nie oczekuję zrozumienia od Was, bo mamy masę idiotów w rasie ludzkiej, ale od samego Boga, On wszystko zrozumie. Nauczyli nas, że jak ktoś ważny ginie lub umiera to trzeba się użalać. Nie, trzeba dać sobie spokój i żyć dalej, bo JUTRO to mogę być JA. A czy JA jestem od nich gorszy, bo nie jestem prezydentem?

 

Nie mam sił do ludzkiej myśli, Ci Panowie siedzieli wiele razy w swoich pałacach z marmuru i przy wódce rozmawiali, jak tu nas WYDYMAĆ i zrobić z NAS niewolników, a JA mam po nich płakać?

 

Słyszałem opinię, żeby ta pamięć przetrwała na dłużej i żeby zmienić kraj. Takie wydarzenie nic nie zmieni, tak samo, jak po śmierci papieża, czy kogokolwiek innego. Tacy są ludzie, oni się nie zmieniają, przynajmniej tak łatwo. Tu potrzeba końca świata.

[jonathan]

i twojego konca na PPC.

 

Kuzwa chyba nie wiesz o czym piszesz.

Jakie:

- "Zniszczyli kraj, miliony ludzi poniżej poziomu biologicznego" - nie wiedzialem ze prezydent wplyawa na genetyke i dzieki niemu z ludzi powstaja inne gatunki

- "Polska to brud, syf, zacofanie i miliony ludzi za granicą, których się teraz wykorzystuje" - po pierwsze brud i zacofanie to takze zasluga spoleczenstwa, dwa nikt nikogo za granice nie wyganial. Ludzie pojechali tam szukajac lepszego bytu

- "Nie oczekuję zrozumienia od Was, bo mamy masę idiotów w rasie ludzkiej, ale od samego Boga, On wszystko zrozumie." - Ciebie tez bylo trudno zrozumiec...

 

Buzka na kolejnym koncie

[costi]

O 12 słyszałem długa syrenę na mieście ... jednak nie zapomnieli ...

 

Litosci, o ogolnopolskiej minucie ciszy mieli zapomniec? :mur:

[papillon86]

Co to jest transision altitude???? Chodzi Ci o koniec clasy A.

 

Transition altitude to wysokość powyżej której ustawia się standardowe ciśnienie na wysokościomierzu czyli 29.92 inHg, poniżej ustawia się faktyczne wg. aktualnych danych.

Problem polega na tym że gdy zapomni się zmienić ustawienia (np. przy zniżaniu) wysokościomierz pokazuje złą wysokość.

[kamilo23]

Jak mnie wkurza ta swinia Niesiolowski, teraz bedzie sie wypowiadal ze swieczkami w oczach a msc temu nazywal ich "Karlami morlanymi"

 

I wiele innych epitetów, o których szkoda pisąc. I teraz również wychodzi, ile to było [ciach] o tym ze prezydent nie miał poparcia, wystarczy spojrzec ile ludzi na trasie i te kwiaty na asfalcie.

[slavok]

to jest normalne, że ludzi taka tragedia rusza, że wychodzą na ulice, że palą znicze, że gromadzą się... Polacy tak są nauczeni oddawać cześć zmarłym, już nie chodzi o prezydenta "Kaczora" o SLD o PiS o PO, chodzi o sam fakt tej tragedii, zgineli ludzie, nie politycy nie działacze partyjni zwaśnionych stron zwykli ludzie tacy jak my, nie zależnie od tego jakie piastują stanowiska... nie liczy się teraz walka polityczna która jak napisał und3r jest normalną postacią rzeczy na całym świecie.

Edytowane 11 Kwietnia 2010 przez slavOK

[Zwykły User]

@WinterPPC dobrze prawisz.

[hyper_2002]

Codziennie tyle ludzi ginie... Dopiero jak zginie większa liczba osób / ktoś ważny wtedy wszyscy okazują swoje współczucie i cierpienie... Trochę to na pokaz i sztuczne, wielcy patrioci... A za tydzień jeden drugiemu nóż w plecy .

[BLANTMEN]

Taaak, biadolcie, że raz nie obejrzycie sobie serialu :-|

(...)

 

E tam, nie biadolę. Tylko niedzielny wieczór spędzałem właśnie w taki sposób ;) Trzeba będzie się przerzucić na coś innego. Swoją drogą - zwróciliście uwagę, jak jeden z Rosyjskich wojskowych, którzy nieśli trumnę z +Kaczyńskim prawie ją upuścił?

[Zwykły User]

Nie widziałem, od wczorajszego rana nie włączam tv bo wiem co za festyn się tam odbywa.

[IGI]

Codziennie tyle ludzi ginie... Dopiero jak zginie większa liczba osób / ktoś ważny wtedy wszyscy okazują swoje współczucie i cierpienie... Trochę to na pokaz i sztuczne, wielcy patrioci... A za tydzień jeden drugiemu nóż w plecy .

 

A czy Ci ludzie co codziennie giną robią to w momencie gdy chcą uczcić pamięć poległych ? Czy Ci co codziennie giną robią coś więcej dla kraju niż tylko żyją z dnia na dzień ?

Nigdy nie popierałem Kaczyńskiego, wystarczy poczytać moje posty z innych tematów o polityce, co jednak nie znaczy że nie jest mi żal jego oraz wszystkich innych którzy tego dnia zginęli w katastrofie.

 

Trzeba być naprawdę niezłym ... żeby w takim momencie wylewać swoje żale, psuć innym nerwy czy po prostu trolować :/.

Jak czytam niektóre posty to cieszę się że mamy demokrację i takie oszołomy jeden z drugim nigdy nie dojdą do władzy (na szczęście na tyle jest nasze społeczeństwo jeszcze mądre)...

I jeszcze jedno, pada tu wiele słów jak to kraj upadł za władzy jednych i drugich, jak to nas okradają blablabla. Ja myślę że taki jeden z drugim co tak biadoli niech sam wystartuje w wyborach, wygra je i zapewni nam wszystkim dobrobyt...

Czasami myślę że Polacy żeby ich zadowolić potrzebowali by cudotwórcy a nie prezydenta czy premiera ... Nikt nie bierze pod uwagę że z pustego to i sam Salomon nie naleje a z ciach!a bata nie ukręcisz ...

[DziubekR1]

http://www.youtube.com/watch?v=ycj2CCkDx3s