GParted / Parted Magic

[Krzysiu1983]

Poszperałem na forum ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Do tej pory używałem GParted przed ponowną instalacją windy. Przyszła kolej na kolejny format i małą zmianę partycji.

 

Moje pytanie - w GParted tworze sobie partycje NTFS i całą resztę co mnie interesuje (nie miałem do tej pory problemów chociaz specem nie jestem) - ale czy GParted dokonuje w miarę dobrego formata ? tzn. zabrzmi to trochę banalnie ale format pod XP dysku zajmował nawet 20 minut z poziomu "dyskietki startowej" :) a tu Gparted robi to w niecałą minutę.

 

Chodzi mi o to - czy po tym jak utworzę sobie w GParted partycje itp. powinienem jeszcze jakim programem solidnie sformatowac twardziela ? czy sam GParted mi wystarczy ? nie chodzi mi o program który prawie 100% (chociaz to nie możliwe bez fizycznego niszczenia HDD) wymaże wszystko z twardego ale program z którym mam pewność ze wyczyścił mi dokładnie dysk twardy.

 

Program najlepiej live CD/DVD / bootowalny.

 

Będą wdzięczny za podpowiedzi.

[costi]

A po co masz "czyscic dokladnie" dysk twardy? Quick format w 90% przypadkow spokojnie starcza.

[Krzysiu1983]

No właśnie jako ze zawsze się tak robi raz chciałbym zrobić to dokładniej ... poza tym mam duzo zbędnych rzeczy na kompie i chciałbym mieć pewność ze dokładnie się tego pozbęde.

 

Rozumiem ze GParted nie ma opcji klasycznego formatowania ? tzn "dokładniejszej" opcji niż quick lub fast format ?

[costi]

Ale nadal nie rozumiem, czemu usilnie chcesz sie czegokolwiek pozbywac? Przeciez "dokladne" formatowanie nie czysci dysku do zera, po takiej operacji nadal da sie dane odzyskac. O czym to swiadczy? O niczym, quick format jest rownie skuteczny co zwykly, a szybszy, stare dane nie wyskocza Ci po formacie niczym diabel z pudelka, bo dla nowego systemu ten dysk bedzie pusty. OS nie analizuje faktycznego stanu ladunkow na powierzchni dysku, tylko jego strukture logiczna - jesli ma powiedziane, ze dany fragment dysku jest pusty, to tam zapisze. A tym, jak to elektrycznie obsluzyc, niech sie elektronika dysku martwi ;)

[Krzysiu1983]

i o taką odpowiedz mi chodziło - myślałem ze może trzeba raz na jakiś czas poprawic po GParted i zastosować cos skuteczniejszego.

 

Skoro nie ma takiej potrzeby - tym lepiej dla mnie :) ...a gorzej dla "elektroniki dysku" ;)

 

Dzieki i pozdrawiam

[Gość <account_deleted>]

Różnica pomiędzy formatem szybkim i "normalnym" polega na stopniu inicjalizacji systemu plików. Proste systemy (FAT) nie wymagają dokładnego formatowania wogóle (o ile dany format już istnieje na dysku). Natomiast zaawansowane systemy jak ntfs czy ext, reiserfs, xfs itd. zachowują się diametralnie różnie po zastosowaniu szybkiego i "dokładnego" formatowania. Nie wnikając w szczegóły, podstawowe 2 różnice to:

- Pełny format uszkadza więcej danych z poprzedniej instalacji (część, ale nie wszystkie pliki da się odzyskać "normalnym" softem w nienaruszonym stanie, szczególnie jeśli partycja ma inny rozmiar/jest w innym położeniu)

- Pełny format skutkuje nieco szybszym tworzeniem nowych katalogów i plików - ile to % to już zależy od sprzętu, ale zwykle nie są to zauważalne dla normalnego człowieka różnice.

 

Przyczyną jest to, że przy formatowaniu "szybkim" inicjalizowane są tylko podstawowe struktury systemu (czyli mniej danych leci na dysk i mniej starych plików zostaje nadpisanych), ale wymaga to dodatkowych czynności przy pierwszym odpaleniu systemu i przy dalszym "normalnym" użytkowaniu.

 

Pełny format nie usuwa danych - dość skutecznie robią to dedykowane programy zerujące - byle kto tego nie odzyska.

Edytowane 14 Kwietnia 2010 przez tomazzi