Skocz do zawartości
maxymili

Wybory prezydenckie 2010

wybory prezydenckie 2010 druga tura  

132 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na którego kandydata zagłosujesz?

    • Jarosław Kaczyński
      22
    • Bronisław Komorowski
      81
    • oddam głos nieważny
      11
    • nie zagłosuję
      18


Rekomendowane odpowiedzi

Z drugiej strony są też apele/akcje społeczne, żeby podpisać każdemu, bo warunki na zebranie 100k ekstremalne, no ale to też może pokazać jakie kto ma zaplecze.

 

Ja osobiście jak tylko spotkam ludzi zbierających to podpiszę każdemu, niech się potem wypowiadają, prezentują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No szefie nie do końca. Osobą decydującą jest szef kancelarii premiera, czyli minister Arabski. Z MONem, to on najwyżej konsultuje które konkretnie egzemplarze z floty zostaną wykorzystane. Czyli spokojnie można użyć skrótu myślowego - rząd przydziela samoloty. Nie jest mylący:)

I nie, nie, nie sugeruję, że jest on tym samym odpowiedzialny za katastrofę. Splot niefortunnych zbiegów okoliczności.

Proszę nie mieszajcie katastrofy do wątku o kampanii. To żerowanie na tragedii ludzkiej.

Żaden z kandydatów nie może być posądzony o odpowiedzialność za tragedię.

Z drugiej strony są też apele/akcje społeczne, żeby podpisać każdemu, bo warunki na zebranie 100k ekstremalne, no ale to też może pokazać jakie kto ma zaplecze.

 

Ja osobiście jak tylko spotkam ludzi zbierających to podpiszę każdemu, niech się potem wypowiadają, prezentują.

Jestem przeciwny podpisywaniu wszystkim. Potem tacy wypłosze będą pleść swoje bzdury. Jak kandydat nie umie zebrać 100000 podpisów to niech zajmie się mniej ambitnymi zadaniami. Polska potrzebuje prezydenta, który ogarnia pewne rzeczy. Próg podpisów jest dobry dla demokracji i omijanie go jest crackowaniem państwa.

 

formularz poparcia dla Olechowskiego

Można wydrukować (str 2) zebrać podpisy i wysłać do sztabu kandydata.

 

Właśnie tak zacząłem robić :) myślę, że ok 20 podpisów zbiorę ;) 5000 takich jak ja i będzie 100000 :D

A tu lista miejsc gdzie można złożyć podpisy

 

A takie info dostałem an facebook'a

Andrzej Olechowski Uwaga! Warszawa - w sobotę i niedzielę (24, 25.04) punkty zbierania podpisów będą znajdować się m. in. na Placu Zamkowym (trzy), Rynku Starego Miasta (obok Syrenki) oraz na ul. Freta (przy Barbakanie).

Edytowane przez maxymili
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zero szacunku do własnej osoby IMO.

 

"Ludzie dzwonią..." Niech dzwonią, tylko dlaczego podpisują wbrew woli.

Ten podpisał to ja też podpisze bo reszta podpisze.... a gdzie własne zdanie? Co się z ludźmi dzieje się pytam?

Albo i się nie pytam... to Polska właśnie.

 

Co się dzieje z ludźmi? Proste. Próbują żyć w danej rzeczywistości.

Gdybyś miał wybór czy nakarmić dziecko, czy też odmówić złożenia w zasadzie nic nieznaczącego podpisu (tak, nic nieznaczącego, bo przecież właściwa decyzja wyborcza zapada dopiero przy urnie), wybrałbyś nakarmienie dziecka.

Samotna matka, pracująca jako biurwa w kopalni nie będzie się zastanawiała nad dylematami moralnymi, tylko będzie się starała utrzymać robotę, aby zapewnić dziecku utrzymanie.

Życie nie jest idealnie czarno-białe. Łatwo jest dywagować o moralności, zasadach, itd. (najlepiej bezpiecznie zza klawiatury), gdy nie jest się za siebie i za kogoś ODPOWIEDZIALNYM.

Wiele rzeczy się przewartościowuje, gdy pojawia się na świecie Coś takiego, jak link w moim podpisie.

Celowo użyłem tak obrazowego przykładu. Łatwiej pojąć motywacje ludzkie.

 

A swoją drogą wcale się nie dziwię tej sytuacji. Jeżeli peesele mają gdzieś kawałek władzy, to tak właśnie postępują. Jak to mawiała stara Pawlaczka z "Samych Swoich":

- Sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie.

Mentalności chłopskiej nie zmienisz. A że to kopalnia? Jakie to ma znaczenie? Inny rodzaj pola.

W mojej poprzedniej (już się z niej wyprowadziłem) spółdzielni mieszkaniowej prezesem jest działacz PSL. Pracownicy tejże spółdzielni regularnie brali udział w każdej kampanii wyborczej. I to for free. I wyboru nie mieli. Albo robią, co im każe, albo PUP (Powiatowy Urząd Pracy).

C'est la vie.

 

 

I tak na marginesie:

Czytając niektóre wypowiedzi w tym wątku, aż mi płetwa drga.

I mam potężną chęć ogłosić ciszę wyborczą na PurePC.

Panowie, więcej umiaru. Nie napinajcie się tak, bo przez potencjalną awanturę świata nie zmienicie, a możecie przez przypadek stracić miejsce do wypowiedzi - vide casus usera dwaIP po występach w wątku o katastrofie.

  • Upvote 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zero szacunku do własnej osoby IMO.

 

"Ludzie dzwonią..." Niech dzwonią, tylko dlaczego podpisują wbrew woli.

Ten podpisał to ja też podpisze bo reszta podpisze.... a gdzie własne zdanie? Co się z ludźmi dzieje się pytam?

Albo i się nie pytam... to Polska właśnie.

 

Widze nalezysz do farciarzy, ktorzy w razie czego prace znajda bez klopotu. Niestety, nie wszyscy maja tak rozowo i o ile zlozenie podpisu nie nalezy do obowiazkow sluzbowych i mozna (teoretycznie) odmowic, to taka odmowa na pewno zostanie zapamietana i osoba odmawiajaca bedzie miala w pracy przesrane - nizsze premie, pominiecia przy awansach i podwyzkach, skrupulatna kontrola czasu pracy, jest masa metod, zeby uczynic zycie pracownika pieklem.

Takie smutne realia...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze nalezysz do farciarzy, ktorzy w razie czego prace znajda bez klopotu. Niestety, nie wszyscy maja tak rozowo i o ile zlozenie podpisu nie nalezy do obowiazkow sluzbowych i mozna (teoretycznie) odmowic, to taka odmowa na pewno zostanie zapamietana i osoba odmawiajaca bedzie miala w pracy przesrane - nizsze premie, pominiecia przy awansach i podwyzkach, skrupulatna kontrola czasu pracy, jest masa metod, zeby uczynic zycie pracownika pieklem.

Takie smutne realia...

Nie wierzę, by takie konsekwencje czekały za nie złożenie podpisu. Ja bym nie złożył pod kandydatem, którego nie akceptuję pod żadnym pozorem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, by takie konsekwencje czekały za nie złożenie podpisu. Ja bym nie złożył pod kandydatem, którego nie akceptuję pod żadnym pozorem.

 

O jacie. Na jakim Ty świecie żyjesz?

Formalnie, oczywiście, nie. Ale są sposoby, żeby pracownika zgnoić. Słyszałeś coś o mobbingu?

Są ludzie postępujący według starych, stalinowskich zasad:

Dajcie mi człowieka, a przepis się znajdzie.

 

Poza tym IMHO politycy (i prawnicy) w przeważającej większości, to ludzie, których trudno podejrzewać o nadmiar pozytywnych wartości moralnych.

No, chyba żeby uznać za taką wartość pęd do władzy.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O jacie. Na jakim Ty świecie żyjesz?

Formalnie, oczywiście, nie. Ale są sposoby, żeby pracownika zgnoić. Słyszałeś coś o mobbingu?

Są ludzie postępujący według starych, stalinowskich zasad:

Dajcie mi człowieka, a przepis się znajdzie.

 

Jak by to powiedziec... maxymili ma dosyc specyficzne podejscie w pewnych sprawach, co juz dobitnie udowodnil w tym temacie.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na świecie, w którym godność osobista i honor nie są na sprzedaż. Ale nie potępiam matki z czwórką dzieci, czy ojca utrzymującego rodzinę, którzy podpisali dla spokoju listę kandydata. Potępiam natomiast osoby wymuszające podpisy pod listami w różnych okolicznościach. Nie twierdzę też, że takie rzeczy nigdzie się nie dzieją. Nie powinny się dziać, a nasza postawa sprzeciwu wobec takich sytuacji jest koniecznym początkiem oczekiwanej zmiany. W efekcie naszej postawy ludzie słabsi widząc że my się nie boimy także nabiorą odwagi.

 

Druga rzecz. Co sądzicie o propozycji Schetyny, by nie używać bilbordów?

 

Wg mnie to jest usiłowanie zablokowania obecnego poparcia dla kandydatów. Przypuszczam, że kandydat PO może mocno tracić w kampanii wyborczej i im będzie słabsza i krótsza tym lepiej dla niego. Jestem oczywiście przeciwny takim działaniom. Demokracja to wolność wyboru, a możliwość swobodnej reklamy to element tej wolności.

 

Jak by to powiedziec... maxymili ma dosyc specyficzne podejscie w pewnych sprawach, co juz dobitnie udowodnil w tym temacie.

No, ty też masz swoją specyfikę ;) dzieki różnorodnym poglądom userów purpc ten temat może ma większy sens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Potępiam natomiast osoby wymuszające podpisy pod listami w różnych okolicznościach. Nie twierdzę też, że takie rzeczy nigdzie się nie dzieją. Nie powinny się dziać, a nasza postawa sprzeciwu wobec takich sytuacji jest koniecznym początkiem oczekiwanej zmiany.

....

 

No, to akurat jest oczywiste. Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby artykułować to wielkimi literami. ;]

Bardziej chodziło mi o podkreślenie sytuacji ludzi, którzy w taki czy inny sposób są zmuszani do podpisów i nie bardzo mogą się z tego wykręcić.

Poza tym, jak już wspomniałem, te podpisy generalnie znaczenia nie mają. Wszak pan Pawlak nawet, gdy uda mu się zebrać 100k podpisów, większych szans na stołek nie ma.

Ba, nie ma szans na drugą turę.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę, by takie konsekwencje czekały za nie złożenie podpisu. Ja bym nie złożył pod kandydatem, którego nie akceptuję pod żadnym pozorem.

 

Haha chyba żartujesz! Nawet na radzie wiejskiej w mojej 1200-osobowej dziurze tak jest. Ci wyżej (swoją drogą lokalni działacze PSL) są w komitywie z burmistrzem gminy który siedzi na tym stołku już od 20 lat i ma wszystkich poustawianych. Spróbuj się sprzeciwić, to masz przerąbane na maksa. Mój wujek odkąd poparł kontrkandydata i pomagał mu w kampanii, ma przerąbane. Robili mu takie rzeczy, że komedia w stylu "Ranczo" to wręcz odbicie prawdy. ;-) (Napisze potem, bo teraz nie mam czasu.) Im wyższy szczebel, tym większe naciski i tym więcej do stracenia mają ci którzy by się sprzeciwili. Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sysak

właśnie w dzisiejszych czasach nonkonformizm w takich sprawach jest niezwykle pożądaną cechą, dlatego plus dla twojego wujka!

PSL to partia wieśniaków, czy to z postawy, czy to z miejsca zamieszkania (zdecydowana mniejszość), ale wieśniaków... ci ludzie są nastawieni jak najbardziej wydoić społeczeństwo, niestety nikt z liczących się obecnie nie ma jaj by ukrócić to warcholstwo... zlikwidować zus, taa, ale nikt nie mówi o bandyckim krusie! do tego głupie dopłaty, które tylko niszczą gospodarkę!

 

a na mobbing i stręczycielstwo - donos do prokuratury, tylko musi się chciećDołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

twoim zdaniem celne, ale dla mnie krzywdzące, dobrze jest czasem pojechać po nieznajomych, ulżyłeś sobie, wybaczam, eot

 

Nie zwykłem odreagowywać w ten sposób. Jestem konserwatystą - przy sobocie po robocie na wódkę, a potem lu! żonę w pysk.

 

To był żart, podobnie jak powyższy obrazek. Niemniej obrazek ów dobrze oddaje ducha owej dyskusji - "ja bym się postawił, ja bym nie podpisał, zero szacunku do samego siebie". Wszystko w trybie warunkowym, bo dopóki osobiście nie spotka człowieka takie zdarzenie, Dreck wie o tym, jak się zachowa. Wygodny fotel przed komputerem potrafi zakłócić perspektywę. Sikor prawi słusznie.

Edytowane przez jonas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku to było raczej naiwne i dobroduszne postrzeganie rzeczywistości jonas i nie ma co jęczeć, bo to bardzo fajna i szlachetna cecha. Gdyby wszyscy tacy byli to świat wciąż byłby rajem. ;-) Też kiedyś tymi samymi oczami (duma i wierność ideałom) patrzyłem na świat i szczerze mówiąc tęsknie za tym, ale im starszy jestem, tym bardziej rozumiem, że realia często są całkiem inne i trzeba być na nie gotowym.

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutne zero sygnałów w kierunku Polonii ze strony kandydatów. Nie wiadomo na kogo głosować. Halp!

 

:blink:

Będę brutalny - "ja ciach!lę" :(

 

ps. instrukcji nie przysłali ?

EOT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jonas, wygodny fotel może i potrafi, a może i nie, zakłócić perspektywę...

Obracam się wśród ludzi dla których raz wypowiedziane słowa, czy przyjęta postawa jest rzeczą nadrzędną.

Spotkałem się i z sytuacją że znajomy dostał przysłowiowe "w pysk" od żony, bo mimo diametralnej zmiany sytuacji, założenie miało być spełnione.

Nie jest to piękne, ale tym bardziej nie jest naiwne. Często człowiek się przejedzie, czasem coś osiągnie. Ale wiadomo że taki człowiek postępuje według narzuconych sobie zasad i można na nim polegać, bo jak przyjdzie co do czego to nie spieprzy tylko pomoże.

Szkoda tylko że takich ludzi jest mało a reszta stara się to jak najbardziej jednostronnie wykorzystać. Ale na to też są sposoby :)

Tyle ode mnie w ramach OT.

 

BTW. Szczerze powiedziawszy gdyby nie to że miałem okazje poznać takie osoby to jeszcze bym Ci przyklasnął z tym niewychylaniem się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:blink:

Będę brutalny - "ja <span style='color: red;'>[ciach!]</span>lę" :(

 

ps. instrukcji nie przysłali ?

EOT.

 

Gdyby się Polonia zmobilizowała, oraz wybrała wspólnego kandydata to on wygrałby wybory przy takiel liczbie ludzi za granicą, więc nie ma co trywializować, to bardzo poważna siła wyborcza. W normalnej kampanii, jak jest czas to się jeździ i zabiega o głosy (głównie US i UK), choć taka Francja według szacunków może mieć kilkaset tys. a to też może przechylić szalę zwycięstwa.

 

Ja uważam że djsilence ma rację. Że mimo iż krótka to można poświęcić dwa dni i pojechać. Coś zaproponować, czymś przekupić :) Dla US istotne pewnie są wizy, bo z jednej strony fajnie rodzinę ściągnąć, ale z drugiej jeszcze się więcej zjedzie naszych. etc.

 

Dziś przy niskiej frekwencji (a sądzę że 45% nie przekroczy) każdy głos się liczy i każda grupa może być wpływowa. Zarówno taka krajowa Solidarność, górnicy, jak i Polonia. Chociaż sztaby na pewno będą próbowały też to rozwiązać via internet. Bo to tani i o stosunkowo dużym zasięgu środek informowania szczególnie dla partii liczących na młodych (Napieralski, PO, Olechowski)

Edytowane przez Tony Soprano

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako emigrant nie sądzę, żebym chciał czegoś innego niż wy w kraju, więc nie oczekuję jakichś obietnic specjalnie dla mnie. A to że ktoś by do mnie przyjechał i zaczął coś tam opowiadać jeszcze by nie oznaczało, że akurat na niego zagłosuję, tylko temu, że się do mnie pofatygował. ;-) Ogólnie nie głosuję na lizanie mojego tyłka tylko na dobrą politykę. Czyli w obecnej sytuacji prawdopodobnie na nikogo :lol2:

PS. Parę rys na nieskazitelnym portrecie Komorowskiego. KLIK oczywiście nic nie jest pewne ale daje do myślenia.

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako emigrant nie sądzę, żebym chciał czegoś innego niż wy w kraju, więc nie oczekuję jakichś obietnic specjalnie dla mnie. A to że ktoś by do mnie przyjechał i zaczął coś tam opowiadać jeszcze by nie oznaczało, że akurat na niego zagłosuję, tylko temu, że się do mnie pofatygował. ;-) Ogólnie nie głosuję na lizanie mojego tyłka tylko na dobrą politykę. Czyli w obecnej sytuacji prawdopodobnie na nikogo :lol2:

PS. Parę rys na nieskazitelnym portrecie Komorowskiego. KLIK oczywiście nic nie jest pewne ale daje do myślenia.

 

Obsadzasz sobie swoje Cztery Litery gdzieś daleko i wysoko w pięknych górach, gdzie państwo nawet nie jest w UE, bo by im to tylko przeszkadzało, więc proszę... dziubek na kłódkę w tym przypadku. ;) Najważniejsza w tym momencie sprawa to chyba wizy w USA , jeśli chodzi o polonie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako emigrant nie sądzę, żebym chciał czegoś innego niż wy w kraju, więc nie oczekuję jakichś obietnic specjalnie dla mnie. A to że ktoś by do mnie przyjechał i zaczął coś tam opowiadać jeszcze by nie oznaczało, że akurat na niego zagłosuję, tylko temu, że się do mnie pofatygował. ;-) Ogólnie nie głosuję na lizanie mojego tyłka tylko na dobrą politykę. Czyli w obecnej sytuacji prawdopodobnie na nikogo :lol2:

PS. Parę rys na nieskazitelnym portrecie Komorowskiego. KLIK oczywiście nic nie jest pewne ale daje do myślenia.

Co do teczki to kandydat na prezydenta przechodzi z automatu lustrację i są to z tej przyczyny najmniej podejrzani o współpracę z SB politycy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutne zero sygnałów w kierunku Polonii ze strony kandydatów. Nie wiadomo na kogo głosować. Halp!

 

Jak to zero? Korwin właśnie jest z dość długą wizytą na wyspach - V-BLOG "Komitet wyborczy kandydata na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Janusza Ryszarda Korwin-Mikkego" jest już u mnie - Janusz Korwin Mikke - blog oficjalny - Onet.pl Blog

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny sukces PO i Bronka:

 

Komorowski podpisał nowelizację ustawy o IPN - Polska - Fakty w INTERIA.PL

 

IPN odzyskany.

 

Jak tylko mam nadzieje, ze napisales to z ironią... A wiec teraz aktami z IPNu beda sie zajmowac goscie, na ktorych nie jedno by sie tam pewnie znalazlo. Ja pier... co za kraj... wroc, co za ludzie zje... w tym kraju urzędują.

 

EDIT:

 

@ Post ponizej

 

W tym momencie juz sie poprostu poddaje. Nie mam sil, ani ochoty tlumaczyc setny raz "dlaczego", "czemu", "poniewaz" itp. itd. A co do obrazka wklejonego przez "jonasa", to mi go nie wysylaj. Ja nie siedze tylko na necie "prężąc muskuły", w dwa wieczory zgarnalem 75 podpisow poparcia dla Jara (40 ja + reszta moi znajomi na moja prosbe). Nie wstydzilem sie tez nigdy poparcia dla Lecha i PiSu (a dzisiaj Jarosława), czy to na studiach, czy w innych sytuacjach. Odziwo nigdy mnie z tego powodu zadne szykany nie spotkaly ;)

A przy okazji, to jak to jest, ze na Kaczynskich nigdy zadnych podejrzen o wspolprace nie bylo ?

Edytowane przez DziubekR1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko mam nadzieje, ze napisales to z ironią... A wiec teraz aktami z IPNu beda sie zajmowac goscie, na ktorych nie jedno by sie tam pewnie znalazlo. Ja pier... co za kraj... wroc, co za ludzie zje... w tym kraju urzędują.

 

Zapomnieliśmy, że w PiSie sami święci.  :rolleyes: Jak już ktoś wcześniej zauważył, jesteś strasznie pro-pisowski i osobiście uważam, że przeginasz. ;) Co Tobie do tego, że "beda sie zajmowac goscie, na ktorych nie jedno by sie tam pewnie znalazlo" a czy przypadkiem nie było tak zawsze ? Tyle, że gdyby PiS by miał tam władzę to byłoby OK, a jak już PO to fuuu i źle ? c'mon, leave it Dude... ;) 

 

Osobiście nie wiem po co szperać w przeszłości i takim g**** , szperali w sprawie katynia, domagali się - to sobie polecieli na roczniczkę. ;) Nie zawsze to jaki ktoś był kiedyś, musi oznaczać, że taki jest teraz. Osobiście, gdyby okazało się, że Lech/Jarek/Tusk/Bronek  współpracowali z SB to... who's care. Może mieli faktycznie paskudną sytuację i po prostu musieli, nie chcę podawać przykładu, bo każdy sobie w głowie wymyśli. A jeśli ktoś wyleci z tekstem "ja pod żadną presją nie poddałbym się Niemcom" to odeślę do postów jonasa zwłaszcza do tego z obrazkiem. ;) Shit happens i po co babrać w g**** ? 

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po co w Izraelu działa Centrum Szymona Wiesenthala ?

 

 

 

 

Ludziom łamano kariery a często i życie za przekonania polityczne przez co ci którzy wtedy walczyli będą dogorywać do końca na wegetacyjnych rentach i emeryturach , a UBcy i donosiciele się cieszą w najlepsze bo wygodnie sobie żyli, zarobki do naliczania podstawy w Zusie za czasy PRLu mieli dobre i teraz żyją lepiej od tych których powinniśmy naprawdę docenić.

 

 

 

 

Ale tak lepiej zalac wszystko betonem bo w sumie co ludzi obchodzi , że Pyjas lezy w grobie, a Maleszka do tej pory by zgarniał grubą kasę w Wyborczej i miał pośredni wpływ na kształtowanie opinii publicznej gdyby nie lustracja i Wildstein.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A po co w Izraelu działa Centrum Szymona Wiesenthala ?

Ludziom łamano kariery a często i życie za przekonania polityczne przez co ci którzy wtedy walczyli będą dogorywać do końca na wegetacyjnych rentach i emeryturach , a UBcy i donosiciele się cieszą w najlepsze bo wygodnie sobie żyli, zarobki do naliczania podstawy w Zusie za czasy PRLu mieli dobre i teraz żyją lepiej od tych których powinniśmy naprawdę docenić.

 

Ale tak lepiej zalac wszystko betonem bo w sumie co ludzi obchodzi , że Pyjas lezy w grobie, a Maleszka do tej pory by zgarniał grubą kasę w Wyborczej i miał pośredni wpływ na kształtowanie opinii publicznej gdyby nie lustracja i Wildstein.

 

 

Nie mówię, że nie masz racji, jeśli takie coś już jest to niech sobie żyje własnym życiem, ale nie rozumiem po co się burzyć, kto tym dyryguje, bo to się będzie zmieniać razem z władzą w Polsce... Takie życie. 

 

A jeśli o mnie chodzi to tak, wywalił bym to w piździet ;) razem z całą tą hołotą i wprowadził wszystko od początku, świeżą krew, młodych i ambitnych z planami na przyszłość a nie "e ja już i tak stary to nachapię się tych złotówek przez kadencję i będzie spokój". ;) I wraz z tym posłałbym do piachu grzebanie w przeszłości , bo to z polityką nie idzie w parze. 

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że nie masz racji, jeśli takie coś już jest to niech sobie żyje własnym życiem, ale nie rozumiem po co się burzyć, kto tym dyryguje, bo to się będzie zmieniać razem z władzą w Polsce... Takie życie. 

 

A jeśli o mnie chodzi to tak, wywalił bym to w piździet ;) razem z całą tą hołotą i wprowadził wszystko od początku, świeżą krew, młodych i ambitnych z planami na przyszłość a nie "e ja już i tak stary to nachapię się tych złotówek przez kadencję i będzie spokój". ;) I wraz z tym posłałbym do piachu grzebanie w przeszłości , bo to z polityką nie idzie w parze. 

 

Kurde, zastanawialem sie czy to napisac, ale juz tak mam, ze sie powstrzymac w takich tematach nie moge. Chciales mi podeslac obrazek "jonasa", napisalem ze wydaje mi sie, ze nie powinienem go dostac. To teraz ja odbije pileczke. Zadzwon do rodzin ludzi, ktorzy zostali zamordowani w kopalni "Wujek" i powiedz im: "Po co babrac w gownie, shit happens. Takie zycie". Szykowac obrazek "jonasa", czy dzwonisz ?

To moze bardzo jaskrawy przyklad, ale chodzi mi o zasade. Ludzie, ktorzy w tym systemie zyli jak krolowie pluneli (moze nie Tobie, bo jestes mlody), ale Twoim rodzicom w twarz i sie glosno zasmiali, a Ty dzisiaj mowisz "Shit happens". A PiS popieram i podziwiam za to, ze pamietajac o przeszlosci, ida do przodu. Przeczytaj sobie to, co wkleilem w temacie "Polityka i politycy" ( Co PiS zrobił przez 2 lata ). PiS nie chcial babrac w gownie, PiS chcial posprzatac bajzel i ruszyc do przodu, bo maja od dawna konkretny program. A ze zrobilo sie tak jak sie zrobilo, bo mamy skundlone media, to juz inna sprawa... Uwazam, ze kraj ktory takie sprawy probuje zapomniec (czy moze zataic, albo zaklamac), nigdy nie bedzie szanowany, ani nigdy nie bedzie traktowany powaznie przez inne kraje. Takim zachowaniem ludzie pokazuja, ze mozna ich kopnac w dupe, a oni nic nie zrobia i beda udawac ze nic sie nie stalo.

Edytowane przez DziubekR1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie wiem po co szperać w przeszłości i takim g**** , szperali w sprawie katynia, domagali się - to sobie polecieli na roczniczkę. ;) Nie zawsze to jaki ktoś był kiedyś, musi oznaczać, że taki jest teraz. Osobiście, gdyby okazało się, że Lech/Jarek/Tusk/Bronek  współpracowali z SB to... who's care. Może mieli faktycznie paskudną sytuację i po prostu musieli, nie chcę podawać przykładu, bo każdy sobie w głowie wymyśli. A jeśli ktoś wyleci z tekstem "ja pod żadną presją nie poddałbym się Niemcom" to odeślę do postów jonasa zwłaszcza do tego z obrazkiem. ;) Shit happens i po co babrać w g**** ? 

 

Jak już mi zamykasz dziubek, to pokaż co źle powiedziałem, a nie wyjaśniaj co robie z własnym tyłkiem. Tak będzie bardziej miło :P

A co do komuszych służb , to przeczytaj choćby tą teczkę Komorowskiego i będziesz miał jakieś pojęcie jak oni teraz działają. Nie wiem na ile opisane sytuacje mają z Komorem wspólnego, bo sąd wyroku nie wydał, ale to rzuca troche światła.Komuchy, to nie misie które po obaleniu komunizmu poszły do lasu jeść miodek, tylko zorganizowana siatka trzymająca cały kraj za mordę. Podczas transformacji ustrojowej wielu z nich zostało na wysokich szczeblach bardzo realnej władzy, w instytucjach, której od komuny żadna reforma nie tyka i na czym zbija kokosy w niemal mafijny sposób ponad głowami wszystkich. I co ciekawe o tych ludziach w mediach było słychać tylko raz, kiedy pis zapowiadał walkę z układem i w mediach wyzwano ich od schizofreników i odrazu olano temat, żeby ludzie w spokoju mogli oglądać seriale w stylu "Kto zrobił dziecko Anecie K.", Marcinkiewicza robiącego "yes yes yes!" czy inne tańce z gwiazdami. ;-)

 

Ale w 100% zgadzam się z tym, że jak ktoś coś podpisał, albo nawet z nimi współpracował to nie musi być od razu zbójem. Na pewno wielu uważało, że zrobi to dla spokoju ale nie będzie im pomagać, albo znaleziono na nich odpowiedniego haka.

 

Ogólnie zgadzam się z DziubkiemR1 ale mimo, że pisowi ufam bardziej niż PO pod względem uczciwości i moralności, to nie ufałbym im bezgranicznie. Dużo wpadek też mieli jak np. z tym transplantologiem, z którego ziobro zrobił mordercę, czy Blidą, ale ogólnie raczej byli pozytywni. Mój kumpel Polak w Szwajcarii jest z Wrocławia i jego tata ma troche znajomości i za SLD w służbie więziennej tam był burdel, korupcja, bandziorzy mieli przywileje po znajomościach itp. Pis obsadziło swoimi i od razu się skończyło (o czym akurat kumpel wspomniał z żalem, bo jacyś jego znajomi siedzieli ;-) ) W mojej gminie Pis działacze pis to też raczej porządni ludzie.

Edytowane przez Sysak
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...