Linux i Windows XP

[pabloni]

Mozna zainstalować Windowsa Xp i Linuxa ...I jest możliwośc wybrania który system ma byc uruchomiony... :(Oglądałem inne posty ale nic nie kapuje...Na dysku C mam windows Xp a na D chce dać Linuxa ...Da się tak zrobić...

[SGJ]

Widze że niemasz żadnego pojęcia o Linuxie. Zrobić się da. Jak masz Windowsa to zainstaluj Linuxa i jak nie będziesz miał wyboru systemów to zadaj to pytanie ponownie !!!!!!

[bigfan]

I musisz w tym celu rozpoczynac nowy watek, zamiast sie podczepic pod poprzedni???

 

http://www.gnu.org/software/grub/ - bardzo dobry bootloader

[Gość igrok]

to fakt 2 takie same woatki obok siebie to nawet ja musze potepic... rozumiem ze byl taki temat dawniej ale obok siebie? !

[artist]

u mnie takie polaczenie (xp + linux) dziala bez prbolemu od dawna ... a co do systemloadera to uzywam lilo (przywycajenie sprzed lat) ale w prosty sposob mozna zmusic loadera windows XP do odpalania linuksa ... jesli potrzebne ci info to powiedz

[Gość igrok]

ja bym chcial. :) pewnie trzeba cos dopisac do boot.ini? chetnie poslucham...

[artist]

ok

ja uzywam lilo i konfiguracja lilo do odpalenia tych 2 systemow nie stanowi problemu, gozej bylo z bootloaderem XP, ktorego trzebabylo zneutralizowac bo po co kompu 2 bootloadery wlacajace sie jeden po drugim ;)

 

rozwiazalem ten problem edytujac boot.ini w ten sposob:

 

[boot loader]

timeout=0

default=multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)WINDOWS

[operating systems]

multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)WINDOWS="Microsoft Windows XP Professional" /fastdetect

 

zasadnicza role by bootloader XP nie byl widoczny odgrywa tu timeout=0 i usuniecie wpisu dla systemu na partycji linuksowej

 

 

a jesli ktos chce do odpalania linuksa uzywac bootloadera XP to u mnie dzialalo takie rozwiazanie

 

dd if=/dev/hda of=boot.lnx bs=512 count=1

 

tu kopiuje pierwsze 512 bajtow z bootsectora (tam mam lilo)

pozniej pliczek boot.lnx zapodalem do c:

i na koniec w boot.ini dodac trzeba wpis dla naszego linuksa

 

C:boot.lnx="Linux"

 

i dziala :)

[SGJ]

Ja w ten sposób zawsze dopisuje lilo do boot.ini bo mam kilka wersji Windows i inaczej nie można wybierać między wszystkimi systemami. Alternatywnie mozna w ogóle pozbyć się lilo i uruchamiać linuxa z pod dosa(tym sposobem można zrobić menu startowe w win98 w config.sys i autoexec.bat)

[artist]

jak to sie mowi sa gusta i gusciki, ale odpalajac linuksa np. z dosa nie bedziesz mial mozliwosci przekazania zadnych parametrow do jadra w razie koniecznosci a w przypadku lilo nie stanowi to problemu

[ParanoiK]

I znów bzdury pleciesz. Od kiedy loadlin nie ma możliwości przekazywania parametrów?

[artist]

taaa do loadlin mozesz przekazac parametry ale zeby moc korzystac z loadlin potrzebujesz jadro na partycji dosowej a ja nie widze sensu w takich komplikacjach w sytuacji gdy mozna sobie uproscic zycie

[ParanoiK]

Nie rozumiem w czym komplikacja.

[artist]

no powiedz mi komu bedzie sie chcialo robic menu startowe w dosie i klepac skrypt ktory bedzie odpalal loadlin z takimi parametrami jakich w danym momencie zarzadamy ... na pewno nie czlowiekowi ktory dopiero co zainstalowal sobie linuksa i nie wie nawt co to "mount" i "ls"

 

zreszta wyznaje z powodzeniem filozofie iz wszystko nalezy sobie upraszczac i usprawniac gdyz gdyby nie postep to nadal tkwilibysmy w erze "kamienia lupanego"

[ParanoiK]

Każdemu kto sobie ubzdura, żeby nie używać lilo czy innego bootloadera a będzie chciał uruchamiać linuksa z parametrem.

[SGJ]

taaa do loadlin mozesz przekazac parametry ale zeby moc korzystac z loadlin potrzebujesz jadro na partycji dosowej a ja nie widze sensu w takich komplikacjach w sytuacji gdy mozna sobie uproscic zycie

W czy masz problem. Skopiowanie jądra na partycje dosowa nie jest żadną komplikacją bo mozna skopiować go nawet z pod Windows i nie trzeba nawet uruchamiać Linuxa. Pozatym mozna bezproblemowo uruchomić Linuxa po skasowaniu Lilo bez potrzeby posiadania dyskietki startowej do linuxa(przy braku takiej to dopiero są komplikacje a loadlin pozwala na odpalenie systemu prawie zawsze)

 

no powiedz mi komu bedzie sie chcialo robic menu startowe w dosie i  klepac skrypt ktory bedzie odpalal loadlin z takimi parametrami jakich w danym momencie zarzadamy ... na pewno nie czlowiekowi ktory dopiero co zainstalowal sobie linuksa i nie wie nawt co to "mount" i "ls"

 

zreszta wyznaje z powodzeniem filozofie iz wszystko nalezy sobie upraszczac i usprawniac gdyz gdyby nie postep to nadal tkwilibysmy w erze "kamienia lupanego"

Co ma wiedza o Linuxie do tego jak tu wystarczy znać DOSa zeby menu zrobić. Zastanów się co piszesz.

[artist]

oj niecodzien czysci Ci sie mbr, pozatym nie mowimy tu o takich sytuacjach bo w takim przypadku to nie trzeba skryptu tylko odpalisz loadlin z linii komend i git, ale o codziennym zastosowaniu

 

ale tak jak napisalem sa gusta i gusciki kazdy chwali to co lubi ;)

 

a co do dos'a :) to juz taka prehistoria ze wsrod ludzi ze swojego roku zapewne na palcach jednej reki moglbym policzyc osoby ktore bez problemow poradzilyby sobie z tym, pozatym mowa byla nie o prostym menu, ale takim w ktorym moglbys dodac parametry do wywolania loadlin a to dla wielu zapewne bylby nielada problem

[ParanoiK]

I znów kombinujesz. Jak nie poradzi sobie z dos'em to tymbardziej z linuksem.

[artist]

no roznie mozna to interpretowac ... dla mnie linux jest o wiele bardziej przejzysty niz dos, wszystko rozsadnie pomyslane, konfiguracja prosta wszystko posegregowane itd itp

a dos to system ktoy dzis jest juz reliktem i ciekawostka ...wiem mozesz napisac ... jakto bez dosta to nawet dyskietki startowej nie zrobisz albo cos w tym stylu i jest w tym wiele prawdy, ale o ile poznawanie tajnikow linuksa ma jakis sens o tyle grzebanie sie w dosa traktowalbym raczej jako zbedne atrakcje ... i jesli ktos mial bys sie meczyc z dosem tylko po to by zrobic sobie menu startowe to stawiam 10 do 1 ze bedzie wolal skorzystac bezbolesnie z lilo albo gruba ktory teraz to chyba jest domyslnym bootloaderem w redhatopodobnych dystrybucjach ... nie wiem bo nie instalowalem takowej od czasow redhat 6.1