anon92 Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 (edytowane) Witam, była burza w moim mieście i walnęło mi w kompa. Od tamtej pory nie chciał się włączyć zero reakcji na przycisk. Dioda na płycie głównej się pali (tylko 1 z 2) więc zasilacz działa, raczej poszło po płycie głównej. Już załamany po jakichś 30 min że roczny komp za kupe kasy spalony a tu kątem oka rzuciło mi się że pali się też 2 dioda przy ramie ta która się wcześniej nie paliła. Podchodzę z nadzieją wciskam przycisk i komp odpalił !! Wczytał się ładnie system wszystko działa idealnie, na wyświetlaczu w mobo pisze "FF" więc wszystko git majonez. Ucieszony wyłączyłem go i pomyślałem że to jakieś zabezpieczenie się włączyło w zasilaczu a po kilkunastu minutach się wyłączyło i działa (słyszałem że niektóre zasilacze tak mają). Dzisiaj przychodzę do domu wciskam przycisk dioda power na obudowie się zapaliła ale komp nie rusza... Pali się power tak jakby komp był włączony ale wiatraki stoją i nic nie rusza. Lampka przy ramie znowu się nie pali. Mostki i radiatory się robią ciepłe. Co się mogło stać? Odłączyłem z prądu kompa żeby napięcia znikły w ogóle z płyty zobaczymy za jakieś 30 min. Tak wiem że podczas burzy komputer wyłącza się z prądu i zawsze to robiłem ale akurat teraz nie miałem możliwości... Edytowane 11 Czerwca 2010 przez anon92 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 (edytowane) 1. Jakby piorun przygrzmocił Ci w kompa, to co najwyżej talerze w dysku by ocalały :) (walnęło pewnie gdzieś blisko) 2. Tylko drogą eliminacji znajdziesz co jest uszkodzone, czyli wrzucasz inna grafe, ram, procek pod płytę lub swoje części sprawdzasz w innym kompatybilmym sprzęcie Edytowane 11 Czerwca 2010 przez .PaVLo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deacon_Frost Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 A miałeś listwę podłączona?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 Pierwsza rzecz, to podłącz dysk do innego kompa i przerzuć wszystkie ważne dane. Następnie podłącz do swojego kompa inny zasilacz. Jak będą problemy, to podłącz inne pamięci. Jak nadal będą problemy, to pewnie płyta oberwała. Możesz spróbować reset ustawień bios przy pomocy zworki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OzzyOsbourne Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 A miałeś listwę podłączona?? Listwa by nic nie pomogła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anon92 Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 Tak komputer był podłączony przez listwę, ale w takich przypadkach nic nie dają, spali ci kompa szybciej niż w listwie się przepali bezpiecznik ;p Tak BTW to listwa też się coś skopciła... ale co tam listwa ja się o kompa martwię. No więc chłopaki podłączyłem kompa odpaliłem i działa ! Test 17 min w orthosie (nie chciałem go długo męczyć bo mam boxa i w pokoju 30 stopni) i wszytko niby git. Tylko zanim to wszystko się stało to od nowości miał tak że zawsze jak był wyłączony lub uśpiony to tak cicho płyta piszczała a teraz cisza, nic nie piszczy. To dobrze czy źle? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Czerwca 2010 Zmierz MIERNIKIEM napięcia (molex lub wtyczka 20(4)-pin) i Everestem temperatury i je podaj tutaj, dodatkowo obejrzyj wszystkie kondensatory jakie masz na podzespołach czy nie popuchły jakieś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anon92 Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2010 Na wszystkich podzespołach są raczej kondensatory polimerowe więc ciężko zobaczyć czy są ok ale wszystko wygląda dobrze. Temperatury to pierwsze co sprawdziłem po uruchomieniu kompa i są ok mianowicie CPU-35 GPU-42 Chipset-43 Sekcja pwm płyty głownej-38 HD-37 W stresie wyglądają też tak jak przed tym całym zajściem. Co do tego piszczenia ojciec mówił że to mogła piszczeć jakaś przetworniczka a teraz widocznie się skopała skoro nie piszczy ale musi być mniej ważna skoro wszystko działa. O napięcia to chodzi ci na molexie lub tej szerokiej wtyczce co idzie do MOBO? Proszę o odp to dzisiaj zmierzę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 12 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Czerwca 2010 MOLEX Wtyczka 24-pin Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anon92 Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2010 Witam ponownie. Pomierzyłem napięcia i na molexie i na 24 pin wszystko ok, zgadzają się. Pojawił się następny problem. Przy starcie systemu wyskakuje mi "znaleziono nowy sprzęt" mianowicie jest to kontroler hosta scsi raid (czy coś takiego). Skąd to się wzięło skoro nigdy wcześniej się nie pokazywało? Za ten kontroler z tego co dobrze kojarzę odpowiada mostek południowy na płycie. Czy to coś mogło się powalić po tej burzy? Jak to sprawdzić co jest nie tak i jak pozbyć się tego "znaleziono nowy sprzęt". Pojawiło mi się w menadżerze sprzętu że mam to niezainstalowane a wcześniej nic takiego nie wyskakiwało. PS. Wyjeżdżam i wrócę dopiero we wtorek lub w środę. Proszę o pomoc. Czy ta płyta jest w jakikolwiek sposób uszkodzona? Spróbowałbym ją w tedy oddać na gwarancje może by łyknęli ale przecież nie powiem im że chce oddać płytę bo przestała piszczeć... Muszę mieć jakieś konkrety. Płyta to DFI Lanparty DK X38 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 13 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Czerwca 2010 Jak pomierzyłeś to chociaż podaj jakie wartości pokazał miernik na sprawdzanych liniach, co do urządzenia to zainstaluj stery do płyty głównej, nie można wykluczyć, że jest ona uszkodzona. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 14 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 14 Czerwca 2010 Jak nie używasz RAID, to wyłącz go w bios. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anon92 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2010 Witam, w międzyczasie ujawniło się kilka ważnych faktów. Otóż mam neostradę z liveboxem. To nieszczęsne urządzenie już 4 razy padło mi od burzy. Nawet jak było odłączone od prądu i od telefonu potrafiło wysiąść podczas burzy. Po całym zajściu nie działał mi internet więc pomyślałem że znowu tak się stało. Takie same objawy czyli internet działa przez wifi i usb ale nie chce działać przez kabel sieciowy. Okazało się że nie działa mi w domu telefon. Pan z neostrady stwierdził że livebox jest uszkodzony i dali mi nowego wszystko działa (telefon i net) ale dalej nie chce działać przez kabel sieciowy! Więc uszkodzona jest zintegrowana na płycie karta sieciowa. Prąd uszkodził liveboxa i przez sieciówkę dostał też komp czego objawem jest niedziałająca karta. Takie są moje przypuszczenia ale powiedzcie mi jak mogę sprawdzić czy jest zepsuta? Uszkodzona karta sieciowa chyba może być powodem złożenia reklamacji jak myślę? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.PaVLo. Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2010 Odinstaluj ją w menedżerze urządzeń i próbuj na nowo instalować, ale jeśli oberwał router i poszło po kablu to masz uwaloną sieciówkę. I jeszcze jedno, czy router łączy się bezprzewodowo z linią telefoniczną, czy po kablu, bo jeśli po kablu to na czas burzy odłączaj go. Jak chesz reklamować płytę to w żadnym wypadku nie mów, że zaczęło się to po burzy bo gwarancja nie uwzględnia takich usterek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2010 Jeśli kabel był wpięty w kartę sieciową, a piorun uderzył dość blisko, to normalne że padła karta. Temat przerabiałem kilka lat temu - mieliśmy z kumplem kompy spięte krosem - poszły obie sieciówki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anon92 Opublikowano 15 Czerwca 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Czerwca 2010 (edytowane) Wiem, że gwarancja nie obejmuje uszkodzeń wywołanych przez burzę. Z tym, że ja chcę oddać płytę bo mi przestała działać karta sieciowa ale kto powiedział, że przez burzę :wink:. Przeinstalowałem stery a karta dalej nie działa ani na XP ani na win7. Nawet nie wyświetla się dymek "kabel sieciowy został podłączony/odłączony" jak wkładam/wyciągam kabel. Z taką usterką rozumiem mogę spokojnie iść oddać płytę na gwarancję? Edytowane 15 Czerwca 2010 przez anon92 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...