Oskaliber Napisano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2010 Próbowałem w 2 topicach w dziale o dyskach, bez odzewu, może tutaj się uda. Więc tak: za jakieś pół roku-rok kupię SSD i dysk będzie służył jako magazyn, jednak przez ten czas musi dawać rade jako system. Nie chce jakiś super osiągnięć, po prostu żeby prędkość nie była irytująca. Największy priorytet to bezawaryjność, cała reszta zostaje w tle. Stać na tym będzie XP, prawdopodobnie 3 partycje. Myślę, o WD15EADS, ewentualnie EARS. Z tym EARS trzeba kombinować z formatowaniem pod XP, poza tym jakoś więcej narzekań na tą serię w stosunku do EADS. EADS wprawdzie ciężko znaleźć, ale jakieś tam widziałem, bodajże w agito. Kwestia teraz czy te 64mb cache i większe sektory przekładają się jakoś realnie na wydajność czy praktycznie nieodczuwalnie? Co do Seagate'a. Mam teraz 250GB 7200.10 i jestem w 100% zadowolony, ale po masowym padaniu serii .11 i również wątpliwej sprawności .12 jakoś złapałem uprzedzenie żeby się w to pchać. Nie wiem za bardzo jak wygląda sytuacja w Samsungu, całe życie praktycznie jechałem na Seagate i mało się tej firmie przyglądałem. Ma on coś ciekawego do zaoferowania? Tak jak mówiłem, przede wszystkim bezawaryjność. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafa Napisano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2010 (edytowane) Poszukaj EADS. Techniki zastosowane w EARS nie mają nic wspólnego z wydajnością a 64MB cache lepiej przydaje się pod dużym obciążeniem dysku a takiego raczej mieć nie będziesz. Więc na to nie patrz. To wszystko daje oszczędności producentowi. EARS i EADS sa mechanicznie właściwie bliźniacze tylko ludzie marudzą głównie z powodu tego że pod XP muszą używać dodatkowego narzędzia :) WD15EADS i będziesz zadowolony. Samsung F2EG też dość ciekawy ale polece bardziej tego WD. Edytowane 17 Czerwca 2010 przez rafa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oskaliber Napisano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2010 A nie będzie on za wolny jako dysk systemowy? Tzn. nie będę patrzył ze stoperem w ręku jak mi się co kopiuje, ale żeby to wszystko było w granicy zdrowego rozsądku. No i najważniejsze - bezawaryjność. Nie zacznie mi sypać jakimiś bad sectorami zaraz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafa Napisano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2010 Ja Ci gwarancji nie dam, ale daje Ci ja producent ;) WD to porządny sprzęt ale wiadomo każdemu może się trafić. Za wolny nie będzie bo w testach (żadne tam HD Tachy!) widziałem że radzi sobie nieźle. WD od dawna ma dopracowane algorytmy dysków i mimo czasem niższych transferów liniowych kopie tyłki konkurencji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oskaliber Napisano 17 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2010 Ok, w takim razie myślę, że będę się skłaniał ku WD15EADS, ale z chęcią wysłucham jeszcze kilku opinii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oskaliber Napisano 20 Czerwca 2010 Zgłoś Napisano 20 Czerwca 2010 Jeszcze jakaś opinia by nie zawadziła ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...