Nie wlacza sie czasem za pierwszym razem

[Nerevar]

Ostatnio cos chyba zasilacz szwankuje, czasem sie nie wlacza za pierwsyzm razem, a czasem jest git. Jak wyglada to nie wlaczanie ano tak, wciskam power / reset, rozruch, double post abitowski sie zaczyna, pierwszy przejdzie , drugi nie - zaswieca sie lampki rusza wentyle i trzeba pstrykanac z tylu bo cala moc ulatuje :P. Jak tak jest to sie odapala za 2-3 razem, potem mozna wlaczyc przyslowiowe 100 crysisow i sie nie zwiesi czy nie ma innych problemow, napiecie w normie. Takie nie wlaczenie sie jest najczesciej przy hardowych resetach / power offach przy "pracy". Jak po nocy sie wlacza to dziala.

 

Tak mnie ciekawi czy to cos powaznego czy normalne zuzycie kondziorkow w zasilaczu (bo na mobo to nie widzialem zadnych nadetych xd ). 3 lata juz pracuje. A moze to nie zasilacz tylko mobo juz pada ?

[nrl]

Czasem to nie pamięci odchodzą z tego świata?

[ULLISSES]

Ja bym się raczej zastanowił nad nową płytą główną... najlepiej innej firmy ;]

 

Oczywiście nie ma sensu kupować niczego. Na początek dobrze by było przeczyścić kompa, pożyczyć od kogoś inny zasilacz i sprawdzić pamięci. Jak będzie to samo, to pozostaje czekać na śmierć płyty.

[Nerevar]

Pamiatki memtestem przelecialem, niby sprawne. Co do czyszczenia to juz bylo. Pozostaje sprawdzic na innym zasilaczu, ale to narazie nie mam takiej mozliwosci xd.

[nappy]

Mialem podobny problem ostatnio, winny okazal sie zasilacz. Czekalem za dlugo z wymiana i plycie tez sie dostalo (foxconn p35a).

[Dachu]

To zasilacz. Widzialem taka sama historie, z tym ze dodatkowo czasami Windows resetowal sie zamiast sie zamknac. Pewnego razu komp juz sie nie uruchomil. Stalo to sie miesiac po gwarancji na Taganie :/ Na szczescie znajomy elektryk wymienil uszkodzone kondensatory i zasilka dziala normalnie :) Zajmij sie naprawa juz teraz bo w razie awarii moga zostac uszkodzone pozostale komponenty peceta.