Allen Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 cos wam nie wychodzi :? rozwiązaniem jest najprostsza liczba :D jaka może być 8) :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 0.183503...... ???Tez mam kalkulator :) Ale nie o taki wynik tu chodzilo cos wam nie wychodzi :? rozwiązaniem jest najprostsza liczba :D jaka może być 8) :DW takim razie cos niejednoznacznie zapisales, bo kalkulatorem wychodzi tak jak wyzej... redukcja "reczna" tez mi tyle wyszlo, wiec moze zapisz to jeszcze raz bez dwuznacznosci, chocbys mial wklejac screena z excelowego edytora rownan :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Zgodnie z prośbą podaje jak powinno początkowe równanie wyglądać: rozwiązanie jest najprostsze z możliwych tylko trzeba wcześniej pogłówkować trochę :wink: a kiedy to nie powiem, sami się musicie domyślić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 czyli niby dobrze je zinterpretowalem i kalkulatorem i recznie wychodza mi takie same wyniki, ktore byly podane wczesniej przeze mnie i przez bruce'a sprawdzilem przed chwila jeszcze raz kalkulatorem stawiajac nawiasy wszedzie gdzie sie da i nadal wychodzi to samo, wiec nie wiem juz gdzie jest hak :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 cos(-900) wynosi ile ??? cos(-360-540) => coś dalej i dojdziesz do tego jeśli spojrzysz na tabele z wartościami liczbowymi zamiany wartości trygonometrycznych na liczby. Jeśli dojdziesz kiedy go zamienic na liczbę to w 1/4 rozwiążesz zadanie :D :twisted: Update: Kluczem do rozwiązania jest pierwszy wyraz w wyrażeniu po odpowienich przestawieniach otrzymasz coś z niego, albo i nic nie otrzymasz :idea: :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Kolego, nie ucz mnie matematyki na tym poziomie :P Wiem co to wzory redukcyjne i z nich tutaj glownie korzystalem, zeby pozamieniac sobie duze katy na male, na wszelki wypadek sprawdzilem jeszcze potem wszystko z tablicami (w koncu mialem to ostatnio pare lat temu, wiec moglem zapomniec, czego jednak nie uczynilem :) ), pozatym, jak juz pisalem, na kalkulatorze wychodzi mi tyle samo co recznie, a stawialem nawiasy wszedzie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Dobra rozwiązaniem jest liczba 1 :D :twisted: :lol: :roll: teraz dojdź do tego :D :D Bo to proste jak barszcz :D :wink: Sorry za pierwsze pomyłkowe rozwiązanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Wydaje mi sie to niemozliwe z takiego prostego wzgledu, ze sam tg10*tg80 daje 1, a do tego jest jeszcze dodawany caly ten ulamek, ktory musialby wyjsc zero, zeby dac w sumie 1, a ulamek zero daje jesli licznik daje zero, a w liczniku mam tg135 = -1 i cos(-405) = cos45 = sqrt(2)/2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 tg10*tg80*=1; tg135 = -1 jest ok; cos(-405)=>-cos45*; sin(-120*)=>-cos45* (więc oba te wyrażenie skrócą się); cos(900*)=>-cos180* =>1; wynik= 0 Sorka za pomyłkę wcześniej, ale za szybko przeliczyłem jak się okazało i źle cos(900*) mi wyszedł. teraz jest OK, a rozwiązaniem jest liczba 0 :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 cos(-405)=>-cos45*;Nie moge sie zgodzic :P Sprawdz sobie na kalkulatorze, mi wychodzi tak jak pisalem wyzej. sin(-120*)=>-cos45* (więc oba te wyrażenie skrócą się);Tutaj to w ogole nie mam pojecia jak zastosowales redukcje, bo za nic nie moge dojsc do kata 45. Przyznasz, ze po dodaniu do kata 360 nic sie nie zmieni, a ulatwi sie sprawa, bo nie bedzie katow ujemnych. Wiec -120 + 360=240 i teraz albo sin(180+60)=-sin(60), albo sin(270-30)=-cos(30) cos(900*)=>-cos180* =>1;Po pierwsze to cos(-900) :P Dodajemy 3*360 do -900 i juz mamy ladny dodatni kat 180, a cos(180) = -1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 cos(-405)=>-cos45*;Nie moge sie zgodzic :P NIe wiem może to ja źle liczyłem ale wydaje mi się iż cos(-360-45)=>-cos45 sin(-120*)=>-cos45* (więc oba te wyrażenie skrócą się);Tutaj to w ogole nie mam pojecia jak zastosowales redukcje, bo za nic nie moge dojsc do kata 45. Przyznasz, ze po dodaniu do kata 360 nic sie nie zmieni, a ulatwi sie sprawa, bo nie bedzie katow ujemnych. Wiec -120 + 360=240 i teraz albo sin(180+60)=-sin(60), albo sin(270-30)=-cos(30)qfa az bardzo namazgrałem na tej kartce :( :oops: sin(270-30)=-cos(30) tak powinno wyjść, czyli redukcja odpada, heh za dużo w pamięci :( cos(900*)=>-cos180* =>1;Po pierwsze to cos(-900) :P Dodajemy 3*360 do -900 i juz mamy ladny dodatni kat 180, a cos(180) = -1 Ale jeśli dajesz -cos(180) wychodzi 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 NIe wiem może to ja źle liczyłem ale wydaje mi się iż cos(-360-45)=>-cos45mi wychodzi bez minusa i zgadza sie to z wersja jaka podaje mi kalkulator qfa az bardzo namazgrałem na tej kartce :( :oops: sin(270-30)=-cos(30) tak powinno wyjść, czyli redukcja odpada, heh za dużo w pamięci :(I czar prostego zadania prysnal :D Ale jeśli dajesz -cos(180) wychodzi 1No tak, ale cos(-900) daje po zredukowaniu cos(180) a nie -cos(180) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Co wy panowie, na etapie kalkulatorów jeszcze?? Ja tam licze w tylko w MATLABIE ;) Oto przykład jak w matlabie należy rozwiązać prosty układ równań mocieżowych (6 równań i 6 niewiadomych) A=[1 -1 -1 0 0 0 ; 0 0 -1 +1 0 1 ; 0 -1 0 +1 1 0 ; 1 0 0 0 -1 -1 ; 0 r2 -r6 0 -r7 r4 ; -(r1 + r5) 0 -r6 0 0 -r4]; b = [0 ; 0 ; 0 ; 0 ; 0 ; u]; i=A^(-1)*b; No i prosze uprzejmie - wektorek i jest wektorem rozwiązań. Oczywiście takie zadanko trzeba było najpierw rozwiązać na karteczce, rozpisać równania oczek napięciowych i węzłów (to było zadanie elektrotechniczne). Jeśli was to nie przeraża to możecie spoko startować na studia informatyczne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Jeśli was to nie przeraża to możecie spoko startować na studia informatyczne.Za pozno :) Macierze (przynajmniej w wersji na algebrze, nie na elektrze) sa wzglednie proste :) A elektroniczne przedmioty omijam z daleka, chociaz czeka mnie teraz zaliczenie z elektroniki :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gloam Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Teraz ja: Rozwiazac nierownosc: cosx -------- = 0 1+ tgx Wzglednie proste, ale duzo osob daje sie nabrac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gloam Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Po pierwsze to cos(-900) :P Przeciez cos(x) = cos (-x) Chyba :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m0h0 Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Teraz ja: Rozwiazac nierownosc: cosx -------- = 0 1+ tgx Wzglednie proste, ale duzo osob daje sie nabrac. EEE z tego co mnie w szkole uczyli, to nierownosc ma troche inna forme, chyba ze chodzilo Ci o rownanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopo Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 a kto mi w prosty sposób wyjaśni dlaczego 0^0 to symbol nieoznaczony :?: :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gloam Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 EEE z tego co mnie w szkole uczyli, to nierownosc ma troche inna forme, chyba ze chodzilo Ci o rownanie. Nie no chyba taka. Przynajmniej tak mi sie wydaje. Tak chodzilo mi o rownanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Maja 2003 Skoro rownianie to rozwiazaniem bedzie x = Pi/2 + k*Pi, gdzie k to dowolna liczba calkowita. PS. faktycznie tyci podchwytliwe ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elpresspl Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 Dobra tamto zadanie było proste teraz coś dla maniaków: Podane niżej wyrażenie należy zredukować i ma z tego wyjść liczba (kłania się tabela z rpzelicznikami wartości trygonometrycznych :D ___________ tg135* cos(-405*) tg10*tg80*+ ---------------------------- = ??? ___________ sin(-120*)cos(-900*) * - stopnie pomiędzy tg, sin i cos występuje mnożenie, natomiast pomiędzy wyrażeniami występuje dodawanie (+) Dacie radę rozwiązać to ?? :twisted: :twisted: 0.183503419 czyli to samo co 1-((sqrt2)/(sqrt3)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 wolne kalkulatory macie tam w USA ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zulik Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 Teraz ja: Rozwiazac nierownosc: cosx -------- = 1 1+ tgx Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gloam Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 Skoro rownianie to rozwiazaniem bedzie x = Pi/2 + k*Pi, gdzie k to dowolna liczba calkowita. Zobacz moze czy tanges istnieje w x=Pi/2 + k*Pi :wink: Tego zalozenia czesto brakuje, wiec to rownanie nie ma sensu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 nie czytalem rozpoczynajacego postu , wgralem odrazu 2ga strone i odpowiadam ze NIEE : ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zulik Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 nie czytalem rozpoczynajacego postu , wgralem odrazu 2ga strone i odpowiadam ze NIEE : ) a szkoda :)) bo na 1 stronie jest moje zadanie - rowniez bardzo fajne :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zulik Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 a kto mi w prosty sposób wyjaśni dlaczego 0^0 to symbol nieoznaczony :?: :) bo poniewaz ? :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 Zobacz moze czy tanges istnieje w x=Pi/2 + k*Pi :wink: Tego zalozenia czesto brakuje, wiec to rownanie nie ma sensu. :)) Sprawdzalem, ale nie wiedziec czemu wyszlo mi, ze tg istnieje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasir Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 Jak już się tak czepiacie tej matematyki to najpierw niech się każdy nauczy po angielsku pisać, bo jak widze nikt oczywistego błędu nie zauważył: pisze się mathematics :wink: No i może niech ktoś napisze jak udowdnić że 2+2=1 To dość proste zadanie, alem ciekaw czy inych też takich zabaw uczyli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lopo Opublikowano 28 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2003 a kto mi w prosty sposób wyjaśni dlaczego 0^0 to symbol nieoznaczony :?: :) bo poniewaz ? :lol: odpowiedź błędna - proszę próbować dalej... :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...