krzaczki na karcie pamięci microSD

[stivo]

Zgłaszam się z kolejnym problemem.

Mam sobie ja kartę pamięci microSD 4GB. Bodajże od Kingstona, ale nie chce mi się teraz szukać blistra. Kupiłem ją jakiś czas temu do nawigacji, z myślą wzięcia jakiejś muzyki, filmu, czy wrzucenia w pamięć urządzenia nowych punktów POI.

Co się okazuje, to po wrzuceniu plików w niektórych katalogach tworzą się różne pliki i foldery z krzaczkami zamiast nazw. Przykład:

 

W katalogu powinny być 4 exeki.. W katalogu wyżej wszystko jest niby ok, ale już katalogu Programy 64 bit nie można usunąć przez PPM -> Usuń, bo nic się nie dzieje.

 

Czy jest jakiś program, który by naprawił ten problem? Czy może karta jest walnięta?

 

PS. Usuwałem już partycję, tworzyłem na nowo, jak i formatowałem kilka razy..

---

EDIT: Po formacie pod XP tymczasowo wszystko jest ok, ale jeśli ktoś zna jakieś inne rozwiązania to chętnie o nich przeczytam.

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez stivo

[Lanc]

Miałem identycznie na dwóch Kingstonach MicroSD parę lat temu. Jak widać do teraz nie naprawili sytuacji. Tymczasowo pomagał format, ale po czasie mi znowu sie robiły krzaki i znikały pliki...

Dlatego nigdy więcej kart pamięci od Kingstona, bo to po prostu tragedia jest. Nie dziwne, że najtańsze na rynku...

[stivo]

Od kilku lat mam Kingstona MiniSD w telefonie i działa bez zarzutu.. Jednak jeśli na tej będą działy się znowu takie cuda, to poszukam czegoś innego..

[OCM4n14k]

Jedna karta od Kingstona miała u mnie identyczny problem, później kasowały się z niej pliki. Pod koniec padła. Kolejna karta jaką dostałem z wymiany ma ten sam problem, ale działa i pliki nie znikają :P. Co jakiś czas się robią takie krzaki, ale mam kopie karty zawsze na PC więc wrzucam pliki od nowa i dalej jazda ;]. Nie polecam Kingstona, np. nasze polskie karty Goodram są jednak o niebo lepsze od tego cuda.

[SzczYpior_n1]

Fajne daty modyfikacji :lol2: Ogólnie MicroSD są chyba najtańszymi kartami i chciałem sobie kupić 8gb jako pendrive i dzięki, wiem przynajmniej czego unikać...

[-=YoGi=-]

Dokładny format z czyszczeniem komórek powinien pomóc. Miałem kiedyś coś podobnego na miniSD Kingstona. Takie buby powstają, jak system dalej grzebie w pliku, a ty wyciągniesz kartę. Albo wtedy, gdy karta źle stykała się przez ten dziadowski adapter. One najczęściej są przyczyną problemów. Mam od kilku lat microSD SanDiska i sobie chwalę. Bardzo szybka (mobile Ultra), jak na tamte czasy gdy kupowałem wcale nie była taka droga. Od tamtego czasu staram się unikać Kingstonów.

[BuMeL]

Przed chwilą miałem przypadek Samsunga S760. Zaczęło się od krzaków i uszkodzeń zdjęć, później przy próbie uruchomienia krzyczał błąd karty i się wyłączał. Pomogło wyczyszczenie pamięci aparatu (bez karty), sformatowanie karty w aparacie i przywrócenie ustawień fabrycznych aparatu. Karta to jakiś stary tani kingston 1Gb, w tej chwili wszystko działa ok.

Edytowane 12 Sierpnia 2010 przez BuMeL