Skocz do zawartości
Carson

Sprzedawanie używanych gier a piractwo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie pamiętam, czy taki zapis jest wiążący na terenie RP. Dawno czytałem ustawę "Prawo autorskie".

 

To należy chyba do nielegalnych zapisów w umowie. Jeżeli tak, to nie obowiązuje Cię taki zapis a na dodatek oni mogą beknąć za to. Czyste straszenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak wchodzila ustawa o ochronie praw autorskich. Nasi poslowie debatowali i w pewnym momencie byla mowa,ze kopiowanie na wlasny, domowy uzytek ma byc akceptowalne i dozwolone.

W koncu jednak wyszlo im ze to "kradziez" a spoleczenstwo to zaakceptowalo.

 

A pamietam tez jaki byl szum kiedy microsoft wymyslil ze windows OEM od tej pory bedzie przywiazany na stale do sprzetu, troche czasu minelo i oswoilismy sie z mysla ze kupujac windowsa nie nabywamy go na wlasnosc a jedynie "otrzymujemy licencje na uzytkowanie".

 

Potem przyszla kolej na gry, zdaje sie ze Bioshock byl pierwszy - obowiazkowa rejestracja, gra przypisana do sprzetu.

Tez z poczatku byla wrzawa na forach, ale obecnie wiekszosc uwaza ze nie ma sprawy.

 

Nastepny przystanek to obowiazkowa stala weryfikacja przez internet.

Chyba nikt nie jest na tyle naiwny zeby sadzic ze na tym koniec ?

 

Jak ktos pamieta czasy komuny to wie jakim skutecznym narzedziem jest propaganda. Mozna ludziom wmowic wszystko.

W Polsce co prawda mieli mierne efekty, bo u nas wladza uprawiala te propagande tak troszke bez przekonania,ale juz w sasiednich bratnich krajach spoleczenstwa grzecznie powtarzaly wszysko co wladza powiedziala.

 

Teraz niby mamy demokracje ale pranie mozgu to narzedzie ponadczasowe.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Zabrania się odsprzedaży i wynajmu produktu, chyba że SCEE wyrazi na to zgodę." (z włączonym Caps Lockiem napisane, GTA4 z ps3 - dlatego SCEE)

 

Myślałem, że ludzie, którzy skończyli studia (a przynajmniej spędzili trochę czasu na czymś wymagającym trochę więcej inteligencji niż wypasanie owiec), mają poukładane w głowach. Jak widać na powyższym cytacie - nic bardziej mylnego.

 

Ergo:

Kupuję legalnie grę za swoje ciężko zarobione 200 PLN i jak potem będę ją chciał sprzedać, to będę szykanowany jak ostatni złodziej?

W takim razie podziękuję, kupię u pirata lub pobiorę z Netu, przejdę ją a potem wywalę do śmieci, bo tyle (co nośnik) jest warta większość tytułów ostatnimi czasy. Oszczędzę sobie mnóstwo zdrowia i kasy, a jak zostanę przyłapany, to przynajmniej będę świadomy swojej winy i należącej mi się z tego tytułu kary. Natomiast nie mam zamiaru być wytykany palcami za coś, co kupiłem legalnie za swoje własne pieniądze i teraz chcę sprzedać, by ktoś inny mógł się tym nacieszyć.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...