Tacens Valeo III - krótki opis i teścik wersji 600W

[-=YoGi=-]

Jako, że znajomy coś długo składa swojego kompa i do tej pory nie oddałem mu Yasya, to postanowiłem sobie pobawić się tym co już sobie ściągnął :D W łapki wpadł mi dość nowy zasilacz. A raczej na pewno nowy - Tacens Valeo III 600W :) Zabrałem, bo zaciekawiła mnie konstrukcja - pół pasywne chłodzenie. Zasilacz prezentuje się bardzo fajnie, choć dla mnie jest brzydszy od mojego Dark Power :) Wentylator 139mm, czyli wietrzenie powinno być dobre. Tyle, że wentylator nie pracuje cały czas. Po podłączeniu do kompa to wygląda dziwnie... komp działa, wszystkie wentylatory się kręcą, a tutaj an i drgnie... Przez blisko 40min pracy na pulpicie itd. Nie drgnął ani na chwilę. Ale o tym za chwilę. W pudełku dostaniemy standardowo kilka odpinanych kabli, choć nie jest to pokaźna liczba, ale do podłączenia sprzętu z wyższej półki powinno wystarczyć. Co ciekawe, dostaniemy gumę tłumiącą drgania, do zamontowania pomiędzy obudową a zasilaczem. Dobra, koniec rozwijania się nad wyglądem. Możecie obejrzeć w końcu zdjęcia. Przejdźmy do pracy zasilatora. Jak wspomniałem, wentyl nie startuje od razu. Zaskakuje dopiero przy większym obciążeniu. Sprawdzałem go na dwóch konfiguracjach - swojej i znajomego. Dopiero, gdy ten magiczny wystający radiator z zasilacza się dość mocno zagrzeje - coś w granicach 45-47 stopni, włącza się wentylator. Pracuje ok. 80-90 sekund i się wyłącza. Sprawdzałem to dość długo i schemat się powtarza - 80-90 sekund pracy i tyle samo nas wyłączonym wentylatorze. Wentylator pracuje bardzo cicho i nie mam do niego zastrzeżeń. Po dłuższej pracy pod obciążeniem, wentylator załącza się już nawet w IDLE, jednak z coraz dłuższymi przerwami. Niestety nie miałem sytuacji, żeby się nie włączył już wcale - tutaj mówię o moim konfigu, bo nie chciałem męczyć znajomego tak długo.

Pomęczyłem go Linxem i Furmarkiem. Zarówno osobno, jak i równocześnie. Dodatkowo również na podkręconym moim konfigu.

 

Sprzęty są następujące:

 

Komp1:

E6300

8800GT

Dysk i napęd sata, wentylator 80mm.

 

Komp2:

Q9550 (OC@3.4)

HD5850 (OC@975/1175)

Dysk i napęd sata, wentylatory120mm sztuk 6, 200mm sztuk 1, pompka Laing DDC 1T.

 

Napięcia mierzone miernikiem:

Komp 1:

 

 

Komp2:

 

 

Komp2 OC:

 

Napięcia trzyma dość dobrze, jednak przyzwyczaiłem się do bardziej "idealnych" napięć. Nie mniej, trzyma się w wymaganych granicach. Zresztą możecie to ocenić sami na powyższych wykresach. Jeśli chodzi o pobór mocy sprzętu, to nie mam do tego narzędzi, ale można przyjąć wartości podawane w kalkulatorach internetowych.

Edytowane 12 Września 2010 przez -=YoGi=-

[Blackwhite]

Dopuki trzyma napiecia w normie to jest git.

Faktycznie 12V mogloby byc delikatnie nizsze - reszta jest oki

[-=YoGi=-]

Konstrukcja bardzo fajna - pół-pasywka to bardzo dobre rozwiązanie. Jest cicho, a do tego dobrze wychłodzone. Sam zasilacz również prezentuje się bardzo fajnie :)

[Michaelius]

Dopuki trzyma napiecia w normie to jest git.

Faktycznie 12V mogloby byc delikatnie nizsze - reszta jest oki

 

Trzymanie napiec przy na oko <400W obciazenia to nie jest powod do pochwal. Niestety tego co stanowi o tym czy zasilacz jest dobry nie da sie sprawdzic bez specjalistycznego drogiego sprzetu.

[-=YoGi=-]

Opierając się na kalkulatorze Enermaxa, któremu chyba można zaufać, włączając podkręcony CPU ale bez podkręconej grafy, z założeniem Capacitor Aging: 10%,

Recommended Minimum PSU Wattage: 503W

[Michaelius]

Opierając się na kalkulatorze Enermaxa, któremu chyba można zaufać, włączając podkręcony CPU ale bez podkręconej grafy, z założeniem Capacitor Aging: 10%,

Recommended Minimum PSU Wattage: 503W

 

 

radeon 5870 188w tdp

q9550 95w tdp

 

pomijalne oc na radku, lekkie oc proca czyli raczej nie masz na nim kosmicznego napiecia.

 

Chieftec 450 by to pociagnal bez wysilku.

[-=YoGi=-]

Od kiedy to pomijamy OC na radku? Bo kolega ma zielonego?

 

Cokolwiek. Chciałem dać jakiś pogląd, ale spoko, widzę, że niektórym zwolennikom swoich własnych rozwiązań to nie pasuje, więc idę do swojej piaskownicy.

[Michaelius]

Od kiedy to pomijamy OC na radku? Bo kolega ma zielonego?

 

Cokolwiek. Chciałem dać jakiś pogląd, ale spoko, widzę, że niektórym zwolennikom swoich własnych rozwiązań to nie pasuje, więc idę do swojej piaskownicy.

 

:mur:

Masz wpisane oc na poziomie 875 Mhz przy czestotliwosci startowej 850 to jest pomijalne oc zwlaszcza pod wzgledem zuzycia pradu.

 

A twój test mimo włożonego wysiłku może tylko zaszkodzić bo ktoś nieznający się na temacie pomyśli jak kolega wyżej, "oo trzyma napięcia w normie to świetny zasilacz".

[-=YoGi=-]

poprawione, teraz Ci lepiej?