Komputer się wyłącza / ciągłe problemy

[Gosu]

Jakiś czas temu pisałem o tym problemie, wtedy podejrzewałem zasilacz, jednak po sprawdzeniu miernikiem okazało się że wszystko jest ok.

Problem ustał sam z siebie (no ale jeżeli już raz się coś dzieje to oznacza że coś jest nie tak)

No i wczoraj nagle znowu-grałem akurat w StarCrafta 2 i komp się wyłączył, po chwili włączył znowu.

Myślałem że to może kwestia temperatur na grafice/procku/gdziekolwiek a nauczony doświadczeniem z wcześniej postanowiłem raz na zawsze dowiedzieć się co tak naprawdę jest problemem.

Otworzyłem bude, sprawdziłem ręcznie radiator procka/podstawę/radiator płyty/pamięci i grafę.

 

Grafika była dość gorąca więc przyjąłem że może się przegrzewa.Odczekałem trochę, odpaliłem kompa i ustawiłem szybkość obrotów wentylatora w grafie na 100%, głośno jak cholera ale chciałem się upewnić.

Po chwili to samo a temperatury niskie.Kolejny restart (dokładnie wygląda to tak: komputer się wyłącza i włącza po chwili ponownie)

Następnie jak siedziałem w windzie i szukałem w internecie info jakie mogło by mi pomóc znowu restart.

Wyjąłem jedną kość pamięci , komp pochodził z 20a minut i znowu to samo.

Wszystkie te problemy dzieją się przy o/c jakie do tej pory cały czas było stabilne (1,5 roku).

Dbam o czystość kompa więc kurzu w nim nie ma.

W końcu problem ustał (pobawiłem się napięciami pozmniejszałem myśląc że może mimo wszystko coś się przegrzewa+zamnieniłem pamięci w slotach)

Problem ustał, dziś włączam komputer no i nawet się widna się załadowała-wyłączył się, kolejny raz-to samo.

Przywróciłem ustawienia bez o/c, poszło.Wróciłem do ustawień o/c znowu to samo.

Kolejny raz zamieniłem pamięci w slotach (jakieś 20a minut temu) i jak na razie jestem w windzie i piszę tego posta bez żadnego restartu/wyłączenia.

 

Musze się raz na zawsze uporać z tym problemem, żeby wiedzieć co jest nie tak, co szwankuje i idzie do wymiany/na gwarę.

 

Proszę Was o sugestie jak to najsprawniej zrobić i co może być przyczyną tej sytuacji.

Edytowane 8 Września 2010 przez Gosu

[ULLISSES]

Jeśli problem występuje tylko na OC, to nie rozumiem w czym problem. Producent daje gwarancję na prace podzespołów na fabrycznych ustawieniach. Nikt nie uwzględni Ci gwary, bo po OC masz zwisy.

 

Możesz przeczyścić kompa z kurzu, pooglądać kondensatory, sprawdzić pamięci. Generalnie jednak obstawiam winę OC i/lub niepoprawnych ustawień pamięci - zbyt ostre czasy, zbyt małe napięcie.

[KoVol]

Musze się raz na zawsze uporać z tym problemem, żeby wiedzieć co jest nie tak, co szwankuje i idzie do wymiany/na gwarę.

 

Ciężko ci będzie zareklamować sprzęt który na ustawianiach zalecanych przez producenta działa poprawnie...

 

Odpal programy:

- Memtest

- Orthos ( bądź coś innego do testowania CPU).

- FurMark

 

Wymień pastę termo-przewodzącą na procku.

Przeczyść styki przy ramach, przedmuchaj slot.

 

OC niestety powoduje szybsze zużycie się sprzętu, i możliwe jest że bez wymiany jakiegoś podzespołu nie osiągniesz poprzedniej mocy obliczeniowej swojej maszyny.

[Gosu]

Napisałem przecież że sprzęt jest czysty od kurzy, oraz że te komp na tych ustawieniach chodził bez problemowo szmat czasu,tak?

Więc to nie jest kwestia przypadkowego o/c i wielkie halo o to co jest nie tak przy o/c tylko kwestia samego zaistnienia problemu przy ustawieniach komputera jakie było w 100% bez problemowe.

Ewidentnie coś się dzieje a tłumaczenie o gwarancjach producenta itp w tym wypadku to bzudra.

To jet forum overclockingu a nie na temat komputerów z marketów...

Mnie interesuje odzyskanie sprawności i pozbycie się problemów przy o/c.

 

Kovol:

Tak zrobię, napisze jak sprawa wygląda.Dzięki :-)

Edytowane 8 Września 2010 przez Gosu

[ULLISSES]

S...ikanie w banie. Bezproblemową i długą pracę na OC to miałeś jakieś 5-10 lat temu, gdy kompy robili tak jak trzeba. Obecnie dzięki ROHS (czy jak się to nazywa) mamy szajs, który wysiada dzień po skończonej gwarancji. Mój Palomino też ponad rok zamiatał na FSB 166MHz, ale pewnego dnia powiedział dość i trzeba było wrócić do ustawień fabrycznych.

 

A jak już taki do przodu jesteś, to trzeba było się wysilić do przeczytania przyklejonych tematów - jest w nich wiele o diagnostyce, programach itp. Podobnie użycie opcji szukaj krzywdy by Ci nie zrobiło. O pisaniu w złym dziale już nawet nie wspomnę.

[Trawienny]

Przede wszystkim ULLISSES i KoVol maja racje: podzespoly maja pewien MTBF okreslony dla normalnych warunkow (bez OC!). Podnoszac taktowanie procesora, mnoznik lub/oraz napiecie zaburzasz te warunki przez co MTBF jest inny (z reguly drastycznie sie zmniejsza). Co z tego ze przez 1,5 roku sprzet pracowal bez problemow? Moze sie w koncu przegrzal? albo za duze napiecie zabilo procesor? To nie musialo sie stac od razu, bez problemow moglo po 1 tygodniu, miesiacu albo nawet roku.

[ath]

Mi to wygląda na to, że proc się zdegradował, 0,45nm są bardziej wrażliwe niż starsze. :]

[Gosu]

Potetsuje, pokombinuje i zobaczymy.

Przeczyściłem póki co wszystko dokładnie, nałożyłem świeżą pastę i mam nadzieję że problem ustanie.

 

Edycja:

 

No i jest ok, nie dosc że wszystko działą bez problemu to jeszcze wskazania napięć żasilacza wróciły do normalności (wcześniej mi szalało pokazywało znacnzie zaniżone napięcie, na mierniku było 11,96 a płyta pokazywała 11.388) Teraz jest już dobrze, ciekawe co się takiego zdarzyło.

Po za tym wydaje mi się ze to była wina pasty na procku (Artic Ceramique) jaka-wyschła, ostatio wymieniałem z 5ć miechów temu.

Edytowane 8 Września 2010 przez Gosu