Skocz do zawartości
finalcell

Projekty bloków

Rekomendowane odpowiedzi

Jaki jest wmiare łatwy pomysł do wykoania na frezerce na cpu taki z duzą ilością pinów blaszkami na całej długośc slimakiem, M, czy inny. Na gpu wystarczy pewnie M albo ślimako podobne, a na ram grafiki to myśle że 2 kanały wystarczą co o tym sądzicie.

 

ps. suzkałem na forum ale nie było za durzo o projektach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest wmiare łatwy pomysł do wykoania na frezerce na cpu taki z duzą ilością pinów blaszkami na całej długośc slimakiem, M, czy inny. Na gpu wystarczy pewnie M albo ślimako podobne, a na ram grafiki to myśle że 2 kanały wystarczą co o tym sądzicie.

 

ps. suzkałem na forum ale nie było za durzo o projektach

po 1. CPU jak dla mnie to bez znaczenia - lepiej sie skupic nad tym aby porzadnie wode schlodzic np. do 0*C a nie nad konstrukcja bloku sie meczyc

po 2. na grafe nie trzeba nic super - wystarczy obojetnie jaki (ale w miare przyzwoity) blok do schlodzenia

po 3. co do pamieci na grafie to 2 kanaly ulozone wezykowato stracza na 100% :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jaka gwarancje masz ze to bedzie idealna kopia na oryginalnym morphlingu , moze morphling w modelach dla innych ludzi zmienia wymiary :P :lol:

nie kombinuj jak kon pod gore, tylko podaj wymiary jak je znasz, a jak nie to nie siej zamentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 1. CPU jak dla mnie to bez znaczenia - lepiej sie skupic nad tym aby porzadnie wode schlodzic np. do 0*C a nie nad konstrukcja bloku sie meczyc

To sie robi dla zasady, po to zeby powiedziec mam dobry sprzet, mam najlepszy blok :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jaka gwarancje masz ze to bedzie idealna kopia na oryginalnym morphlingu , moze morphling w modelach dla innych ludzi zmienia wymiary :P :lol:

nie kombinuj jak kon pod gore, tylko podaj wymiary jak je znasz, a jak nie to nie siej zamentu.

nigdzie nie mowilem ze znam wymiary , ale ty szybko posty zdobywasz :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nigdzie nie mowilem ze znam wymiary, ale ty szybko posty zdobywasz  :lol:

wiedze, ze dyskusja z toba jest bezsensowna. po co sie odzywales jak nie chciales pomoc, mozesz mi to powiedziec??

 

a co sie tyczy postow to moja sprawa i nic tobie do tego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

po 1. CPU jak dla mnie to bez znaczenia - lepiej sie skupic nad tym aby porzadnie wode schlodzic np. do 0*C a nie nad konstrukcja bloku sie meczyc

To sie robi dla zasady, po to zeby powiedziec mam dobry sprzet, mam najlepszy blok :D
czyli jak dla mnie bezsens - ja mam wlasnej konstrukcji blok - chodzi juz gdzies z 2 lata jeszcze nic sie nie rozjebalo i jestem z niego zadowolony :) i nie potrzeba mi innych badziewi w stylu jakis nukleon czy Bog wie co jeszcze :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nukleon to nie badziewie mimo iz do WW troche mu brakuje. Mozna miec sprzet naj... i mozna miec przecietniaka. Oba beda dzialac, a temperatury prawdopodobnie beda podobne. Jedyny powod to wlasna satysfakcja.

 

finalcell > na forum bylo sporo prototypow blokow razem z komentarzami. Jak masz dostep do frezarki to wzoruj sie na WW, morphlingu albo na tym, co zrobil Polaros - bardzo fajna konstrukcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie rozumiem jednej rzeczy, po co identyczne wymiary jak ma MK4. Spokojnie na oko go mozna zrobić. Ja tworze swoj, tzn. narysowałem ale wprowadzam poprawki i mysle ze bedzie bardzo wydajny. Wiadomo jest ze niektóre rzeczy sa wzgledne. Po co od razu identyko. pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i nie potrzeba mi innych badziewi w stylu jakis nukleon czy Bog wie co jeszcze  :wink:

Chyba sie z kims za glowy pozamieniales, jezeli Nukleona badziewiem nazywasz, dawno mnie nikt nie rzucil tak na ziemie ze smiechu :lol: :lol: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz o tym mowa... czy ktos wie na pewno, czy te "finy" na dnie nukleona sa z dnem jednym czy moze przypadkiem sa doklejone. Bo jesli te finy i dno sa jednym kawalkiem miedzi (czyli plaskownik wyfrezowany tak, ze pozostawiono tylko finy), wowczas ta konstrukcja (opierajac sie na zdjeciach z plexi i widokiem z zewnatrz) jest niczym innym jak ekonomicznym bezsensem :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie w tym rzecz, byloby bardzo dobrze, powiedzialem: bezsens EKONOMICZNY, bo TA konkretna konstrukcja nukleona przy zalozeniu ze finy sa jednym z dnem (co z WYDAJNOSCIOWEGO punktu widzenia jest jedyna sluszna droga) wlasnie na taka wyglada. Chyba ze o czyms nie wiem :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Finy sa jedna czescia.

Sa frezowane, moze to i strata materialu, ale za to pozadne wykonanie.

Problemem mogloby byc lutowanie takiego bloczku, jezeli finy byly by przyklejone/przylutowane, a tak jest spox, mimo ze to "ekonomiczna porazka" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestes tego absolutnie pewny reed ?

Bo wiesz, jesli sie logicznie zastanowic, to istnieje duzo tansze rozwiazanie konstrukcyjne zapewniajace identyczna wydajnosc (i tez finy sa czescia, to juz nie kwestia straty materialu, ale wywalanie pieniedzy w bloto) :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestes tego absolutnie pewny reed ?

Bo wiesz, jesli sie logicznie zastanowic, to istnieje duzo tansze rozwiazanie konstrukcyjne zapewniajace identyczna wydajnosc :roll:

Pewny czego ?

Ze finy sa wyfrezowane ? TAK, na 100%

Moze i jest takie rozwiazanie, ale nic nie przychodzi mi do glowy, tzn prezychodzi, ale niekoniecznie sensowne pomysly :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jak sobie porownasz budowe nukleona do white watera jako mu najblizszemu dojdziesz do nastepujacych wnioskow:

 

Aby stworzyc white watera:

bierzesz kawalek plaskownika miedzianego o wymiarach 75x50x6.25mm, frezujesz w nim wnetrze, czyli 2 paski powiedzmy 15x15x5mm a srodek, czyli 30x15mm tniesz/frezujesz 1mm pilka/frezikiem. Na to bierzesz drugi plaskownik i frezujesz w nim rowek 4x15mm. Na to 3cia czesc z wlotami. Tak wiec wlasciwego frezowania jest tylko tyle, ile wybranie tych 2 paskow + miedzy finami.

 

Teraz nukleon. Nie pamietam grubosci dna itd, wiec zalozmy:

Biore plaskownik 76x50x8mm. Teraz wyfrezowuje z niego wszystko, poza finami, czyli praktycznie znaczna czesc powierzchni na glebokosc 6mm. Potem biore drugi plaskownik, zalozmy taki sam, i wycinam w nim duza przestrzen (na glebokosc 6mm), zeby sie finy zmiescily i jeszcze u gory wycinam przewezenie. Na to idzie top z wlotami. Wiec musze wyfrezowac prawie caly spod i wiekszosc gory. Jak dla mnie to jest przynajmniej 2krotnie wiecej roboty, ktorej moznaby spokojnie poniechac. Gdzie tu logika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest wmiare łatwy pomysł do wykoania na frezerce na cpu taki z duzą ilością pinów blaszkami na całej długośc slimakiem, M, czy inny. Na gpu wystarczy pewnie M albo ślimako podobne, a na ram grafiki to myśle że 2 kanały wystarczą co o tym sądzicie.

 

ps. suzkałem na forum ale nie było za durzo o projektach

po 1. CPU jak dla mnie to bez znaczenia - lepiej sie skupic nad tym aby porzadnie wode schlodzic np. do 0*C a nie nad konstrukcja bloku sie meczyc

po 2. na grafe nie trzeba nic super - wystarczy obojetnie jaki

wazne jest jednak, aby blok na gpu miał jak najmniejsze opory

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, jak sobie porownasz budowe nukleona do white watera jako mu najblizszemu dojdziesz do nastepujacych wnioskow:

 

Aby stworzyc white watera:

bierzesz kawalek plaskownika miedzianego o wymiarach 75x50x6.25mm, frezujesz w nim wnetrze, czyli 2 paski powiedzmy 15x15x5mm a srodek, czyli 30x15mm tniesz/frezujesz 1mm pilka/frezikiem. Na to bierzesz drugi plaskownik i frezujesz w nim rowek 4x15mm. Na to 3cia czesc z wlotami. Tak wiec wlasciwego frezowania jest tylko tyle, ile wybranie tych 2 paskow + miedzy finami.

 

Teraz nukleon. Nie pamietam grubosci dna itd, wiec zalozmy:

Biore plaskownik 76x50x8mm. Teraz wyfrezowuje z niego wszystko, poza finami, czyli praktycznie znaczna czesc powierzchni na glebokosc 6mm. Potem biore drugi plaskownik, zalozmy taki sam, i wycinam w nim duza przestrzen (na glebokosc 6mm), zeby sie finy zmiescily i jeszcze u gory wycinam przewezenie. Na to idzie top z wlotami. Wiec musze wyfrezowac prawie caly spod i wiekszosc gory. Jak dla mnie to jest przynajmniej 2krotnie wiecej roboty, ktorej moznaby spokojnie poniechac. Gdzie tu logika?

Moze tak mu bylo latwiej? Niech lepiej sam sie wypowie.

 

Reed ma racje - finy i dno to jeden kawalek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...