Po chwili pracy, monitor gaśnie, muzyka zacina i nie da się nic zrobić.

[Nick126]

Witam.

Komputer starszy - celeron 1,7; 1gb; gf 3; 40gb.

Problem jest taki, że pochodzi chwile, czasem dłużej, czasem krócej i się wyłącza monitor. Najpierw się gasi normalnie, później znów ma zasilanie ale jest cały czarny ekran (praktycznie nic się nie zmienia na ekranie, tylko po diodzie można poznać). Muzyka w tym czasie się tnie albo wogóle wyłącza, komputer słychać ze pracuje. Nic nie da się zrobić, tylko restart coś 'działa'.

Zauważyłem, że głównie się dzieje to podczas uruchomienia wielu procesów - tj. np. antywirus, muzyka, gg, net, ale nie koniecznie bo nawet przy włączonym tylko antywirusie (skanowanie całego kompa) się zdarzyło.

Co to może być? Jak temu zaradzić? Może jakieś logi wrzucić z czegoś?

[zzizzy]

Zasilacz to główny podejrzany. Radzę wymienić na jakiegoś Fortrona bądź Deltę.

[KoVol]

Sprawdź zakurzenie podzespołów w kompku, możliwe że któryś z radiatorów oblepiony jest kurzem i źle odprowadza ciepło.

[ULLISSES]

A przyklejone tematy przeczytać to nie łaska? Jest tam o zasilaczu, jest tam o kurzu i o wielu innych rzeczach - np kondensatorach.

[Nick126]

Teraz już komputer wogóle się nie "wybudza", słychać jak wszystko chodzi, tylko monitor nie ma obrazu ani się nie załącza.

Zasilacz działa bo wszystkie wiatraki w komputerze chodzą.

Kondensatory sprawdzałem i też nic niepokojącego nie zauważyłem.

Zasilacz wymieniany był na Fortrona z dwa lata temu.

Kurz - nadal to może być on powodem? Możliwe, że ma coś mocno zakurzone, ale żeby aż tak, że wogóle nie chce się wybudzić?