2.0 lub 2.1//muzyka//gry//400-500zł

[Tompior]

Witam,

poszukuję głośników do komputera.

W grę wchodzą tylko 2.0 lub 2.1 w przedziale cenowym od 400 do 500 zł. Będą mi służyć do słuchania muzyki, oglądania filmów oraz do grania. Największy nacisk kładę na muzykę, potem na filmy. Gatunki muzyczne - wszystko oprócz metalu, hip-hopu, electro, itp.

Głośniki będą stały w pokoju 4,5x3m.

Karta muzyczna: Audigy 2 ZS Gold

Edytowane 10 Października 2010 przez Tompior

[Trance4Life]

microlab solo 6c :) , jeżeli nie słuchasz wymienionych gatunków to 2.1 jest dla ciebie zbędne

Edytowane 10 Października 2010 przez Trance4Life

[Tompior]

Trochę basu chyba nigdy nie zaszkodzi? :P

Jak byłem u kolegi, to nie powiem - spodobał mi się subwoofer ;)

[3ddy]

Eh, ale zestawy 2.1 nie są do słuchania muzyki :) Porządne stereo (2.0) jest do muzyki :)

[Tompior]

To dlaczego wszyscy zachwalają logitecha z-2300 ?

Bo każdy słucha metalu i hh? :<

[stark]

Bo nie słyszeli niczego lepszego, więc nie wiedzą co tracą.

Edytowane 10 Października 2010 przez stark

[Trance4Life]

ja akurat na punkcie basu jestem upośledzony więc jak bym kupował stereo to dopiero coś z górnej półki np JB ES 100 , ale mam mały pokój więc pozostają mi słuchawki (moja sygnaturka)

 

miałem z-2300 ale jak masz mniej niż 20m2 w pokoju i słabą kartę dźwiękową to odpuść sobie :P

 

więc jak chcesz 2.1 poczekaj na wypowiedzi innych osób bo z pecetowych głośników z dobrym basem inne niż z-2300 nie przychodzą mi do głowy xD

Edytowane 10 Października 2010 przez Trance4Life

[Tompior]

No pokój ma z 12-15m2. Karta dźwiękowa raczej nie jest słaba, bo to legendarny audigy 2 zs gold :P

 

Czyli myślicie, że Microlaby 6c (a czemu nie 7c?) > z-2300?

[Trance4Life]

za mały pokój , będziesz miał szajs a nie bass uwierz mi , wiem to z własnego doświadczenia (męczyłem się z przestawianiem suba od z-2300 przez rok ! po czym je sprzedałem)

 

skutki wsadzania dużych głośników/ dużego suba do małego pomieszczenia : bas dudni i buczy (rezonans 100-150hz) , bas nie schodzi nisko , tylko słuch się męczy

Edytowane 10 Października 2010 przez Trance4Life

[Tompior]

Czytam dalej i rzeczywiście, masz chyba rację.

Bardziej obeznani ludzie, którzy słuchają normalnej muzyki polecają microlaby 6c lub 7c.

I tylko tutaj mam teraz dylemat :D

[Trance4Life]

7c za duże , bierz 6c :)

 

powiem ci jeszcze jedno , raz z ciekawości zaniosłem moje z-2300 do kumpla który miał 20m2 , gdy odpaliłem muze po prostu zdębiałem . sub grał w ogóle jak jakiś inny !! bass był potężny i dynamiczny z BARDZO niskim zejściem . gdy bym miał od 20m2 w wzwyż w życiu bym ich nie sprzedał :D

 

lecę spać , dobranoc wszystkim ^^

Edytowane 10 Października 2010 przez Trance4Life

[Tompior]

Albo 6c na biurko, albo 7c na komodę obok :D

[Trance4Life]

bierz 6c ;p

[blasphemy]

Ja mam z-2300 w małym pokoju (1.9x6m) i grają fajnie, nic nie buczy. Kwestia umeblowania pokoju i wystroju ścian :P

 

W wakacje przetestowałem je w drewnianym domku o powierzchni około 40m^2, grały zajebiście, ciut lepiej niż u mnie w domu.

 

Ale jak ktoś nie jest fanatykiem muzyki elektronicznej, to nie widzę sensu w kupowaniu ich (do słuchania muzyki).

Edytowane 11 Października 2010 przez blasphemy

[Trance4Life]

ale masz za to długi pokój , fala akustyczna ma gdzie się"rozpędzić" :P , fakt też kwestia umeblowania

[Tompior]

Kupiłem 6c :)

Czegoś takiego właśnie szukałem ^^

 

BTW. ALE TO DUŻE!

[Trance4Life]

rozumiem że kupiłeś w pobliskim sklepie ? bo przesyłka by nie doszła w kilka godzin :E xD

 

tylko pamiętaj o wygrzaniu tz nie rób głośniej niż połowę i ich nie katuj , stopniowo zaczną lepiej grać :D więc się nie przejmuj że słabo grają

Edytowane 11 Października 2010 przez Trance4Life

[Tompior]

Mi tam się już podoba :)

Ciekawe co będzie potem : p

A co do głośności: mam je ustawione na 20/60 + w komputerze 50% + w programach ~80%, więc na pewno ich nie katuję

 

A kupiłem je w sklepie internetowym, z odbiorem osobistym. Zawsze tak robię :P

Edytowane 11 Października 2010 przez Tompior

[Gość pkomp]

ale bajki wypisujecie - 2.1 jak najbardziej do muzyki i jeśli są naprawdę dobre to zamiotą takie solo6C (tylko że nie ma w takiej cenie nic dobrego hehehe) bez problemu bo pokryją znacznie większe pasmo przynajmniej w dole.

Wielkość pokoju teoretycznie robi znaczenie (i wychodziłoby że w małym niskie częstotliwości poniżej 50Hz nie powinny być słyszalne) ale praktyka pokazuje że będzie ok o ile znajdziesz dobre miejsce na subwoofer - nie można postawić go byle gdzie bo fale dźwiękowe mają to do siebie że lubią się wzbudzać w odpowiednich warunkach

możesz postawić sub w rogu jesli by miał porządną regulację a i ty zadbałbyś o akustykę pomieszczenia - bez tego będzie pięknie huczało :) zamiast grać

 

bzdur o wygrzewaniu nawet komentować się nie chce(mega bajka) - graj jak najgłośniej - microlaby to dziadostwo jakościowe - im szybciej padną tym lepiej bo jeszcze będziesz miał na gwarancji

[Kyle]

ale bajki wypisujecie - 2.1 jak najbardziej do muzyki i jeśli są naprawdę dobre

 

W praktyce jest inaczej w klasie bzyczków komputerowych ... i szczególnie jak siedzisz przy biurku (ktoś myśli nad subem pod biurkiem? - nawet gdyby był to idealny sub to i tak będzie tragedia).

[Tompior]

Widzę pkomp, że musisz w każdym temacie wszystkich krytykować.

Daj mi 2k zł to kupię lepsze głośniki. Do 400 zł nic lepszego nie znajdę.

I mam gdzieś twoją opinię, bo mi microlaby bardzo odpowiadają.

[Gość pkomp]

kolego odpowiadają?ok nie neguję - tylko że to jakościowy chłam - rozkręć sprawdź sam.....jakbym miał mało kasy to tez bym kupił ale zaraz bym zainwestował w kabel i bym powymieniał wszystkie połączenia kablowe....dla ciebie pewnie to bzdura ale dzieki temu jeszcze bym podniósł jakość (kable w mikrolab to najgorszy syf pod słoncem - takiego dziadostwa nawet w tesco sie nie kupi jakie tam jest puszczone)

 

więc kolego zamilcz jak guzik masz o tym pojęcie ok?

 

 

Kyle - bzdur bys nie pisał bo wydaje mi sie ze o akustyce masz troszke pojecia......chyba że sie mylę

[Orgiusz]

blab,blablabla,blablabla

 

Grupa Banned.

 

Taczka browarka na konto nr...

[KHOT]

Grupa Banned.

 

Taczka browarka na konto nr...

 

[OT]Podaj, to i flaszka poleci... :wink: [/OT]

 

Nie wiem, może mam wybitne szczęście, ale moje microlaby, jedne z pierwszych w kraju mają się fantastycznie, opinie o żenującej jakości to między bajki - pojedyncze awarie będą się zdarzać przy masowej produkcji, nie oczekujcie jakości jak z manufaORT: ORT: ktury.

[Kyle]

Ten post powstał głównie po to by ktoś nie myślał że jak zmieni kabelki w swoich komputerowych zestawach audio (typu np. 2.1 -5.1 za 400 PLN) to "klasa dźwięku" diametralnie poszybuje w górę.

 

kolego odpowiadają?ok nie neguję - tylko że to jakościowy chłam - rozkręć sprawdź sam.....jakbym miał mało kasy to tez bym kupił ale zaraz bym zainwestował w kabel i bym powymieniał wszystkie połączenia kablowe....dla ciebie pewnie to bzdura ale dzieki temu jeszcze bym podniósł jakość (kable w mikrolab to najgorszy syf pod słoncem - takiego dziadostwa nawet w tesco sie nie kupi jakie tam jest puszczone)

 

Wymiana kabli (np. głośnikowego) w tej klasie sprzętu by słyszalnie poprawić brzmienie? ... hmmm ... lekko zalatuje voodoo ;) Moim zdaniem strata pieniędzy ... na prawdę nie tędy droga. Raczej trzeba by zacząć od wzmacniaczy, przetworników (głośników) czyli praktycznie wszystkiego innego = budowanie od podstaw - czyli pomyłka.

 

Kyle - bzdur bys nie pisał bo wydaje mi sie ze o akustyce masz troszke pojecia......chyba że sie mylę

 

Twoim zdaniem postawienie suba pod biurkiem PC, pod nogami nie sprawi że będzie to rezonowało i negatywnie wpłynie na czytelność basu? (choć zwiększy się co prawda łomot) ... szczególnie że te suby są wysoko cięte (daleko ponad 100Hz), więc ew. degradacja ma wpływ na stosunkowo szerokie pasmo.

 

Miałem kiedyś taki zestaw i wiem jak wpływa na dźwięk położenie suba (który często ląduje np. pod biurkiem) ... i ogólnie jak w muzyce spisują się komputerowe zestawy z "przypadkowo umieszczonym" subem (nienaturalnie - tak bym to nazwał).

Edytowane 22 Października 2010 przez Kyle