smiglo83 Opublikowano 12 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2010 Witam. Zwracam sie do was z prośbą o poradę w sprawie 8600GT. Jest to pasywnie chłodzony Asus. Karte kupiłem dla brata, jednak po ok 1 tyg zaczęły się problemy z nią. Najpierw wysoka temperatura pracy karty. Pomyślałem pasyw więc założyłem wentylator wiejący na kartę 80 mm. Temperatura w spoczynku jak była 70 C tak została. Myśle pasta więc zabieram się za zdjęcie chłodzenia karty. Ku mojemu zdziwieniu po zdjęciu radiatora i wyczyszczeniu z pasty azrówno radiatora i rdzenia okazało sie, że malutki kawałek rdzenia został na chłodzeniu. Juz praktycznie pewnien że karta uwalona z powodu zbyt wysokiej temperatury przesmarowałem rdzeń, mimo brakującego malutkiego jego elementu, i złożyłem kartę spowrotem. Założyłem ją jak należy włączam kompa i nic. Przez przypadek nacisnąłem reset zamiast power i jakie było moje zdziwienie kiedy komputer sie włączył. Pewien że karta działa mimo uszkodzenia jak należy zabrałem sie za testowanie. Najpierw u brata na kompie( E2200; 1 Gb 800 Mhz; GA-G31m-S2L;Fortron 350 W), gdzie wyniki były zatrważająco niskie. Później u siebie( E5200 3.2 Ghz; 2x2 GB Patriot LLK 800Mhz P5B Deluxe; Chieftec 560 W CFT), gdzie miała miejsce taka sama sytuacja. Wkurzony, że kupiłem uwaloną kartę odpalam GPU-Z a tam jak wół pisze PCI-Ex x16@x1. Sprawdziłem u bratam taka sama sytuacja. Jak to mozliwe, że karta która na początku pracuje dobrze po tygodniu odwala takie akcje? A najciekawsze jest to że inny 8600GT włozony w tego gigabyta braciszka tez pracuje na PCI-Ex x1, a mój 8800GS pracuje u mnie normalnie X16? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...