Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze trafiłeś bo polemika z mikrobami to ostatnio moje ulubione zajęcie więc zaczynamy.

Ciesze się, bo lubię dyskutować z betonem :) Yeeehaaaaa

 

O balansie było już wiele, ale jak to mówią raz na wozie raz pod wozem. Zawsze jesteś w stanie coś zrobić nie zależnie od tego czym grasz.

Balans gry jest beznadziejny, bo niektóre czołgi są faworyzowane (np. lekkie betonowe francuzy).

 

Skąd wiesz jak bardzo jestem pro kiedy nawet nie znasz mojego nicka w grze?

Mam taką sprawność w debatach z debilami, że już po kilku zdaniach potrafię wychwycić czy ktoś ma coś do przekazania czy tylko próbuje zrobić z oponenta kretyna, pisząc w sposób arogancki.

 

I tu zaskoczenie dla Ciebie jest inny niż na forum.

Dla żadne zaskoczenie, bo nawet nie mam zamiaru sprawdzać statystyk, bo statystyka to stek bzdur.

 

A wracając do celowania w WOT może po prostu skracaj dystans i strzelaj z mniejszej odległości?

Po raz kolejny próbujesz zrobić ze mnie kretyna i nooba, ale nie uda ci się to, za krótki jesteś :)

 

Poza tym T-34-85 z tego co wiem ma działo niecelne i służy bardziej do objeżdżania przeciwnika a nie tłuczenia pozycyjnego.

Jesteś na czasie, już od dawna nie mam 34-85 po to padaka do ^2.

 

88L71, 75L70, 75L100 powodzenia w lekturze to, że nie umiesz grać T-34-85 nie świadczy o tym, że wszystkie działa w grze są do gluteus maximus

Wszystkie nie, ale większość tak (widocznie tej mniejszości jeszcze producent nie zdążył zjebać).

 

Czyli Twoim zdaniem procent trafień nic nie mówi o tym jakim graczem jesteś? Więc podejdziemy od strony matematycznej.

 

1) strzelasz 100 razy

2) z Twoim 47% 53 strzały idą w powietrze

3) z moim 66% to już zaledwie 34 strzały

4) różnica między nami to 19 strzałów

5) Zakładając, że działo zadaje 100 dmg przy takiej samej ilości strzałów zadaję o 1900 dmg więcej od Ciebie

Jak już pisałem wcześniej, procent trafień NIE MÓWI NIC ponieważ działa w WoT mają zajebisty rozrzut i trafienie zależy od szczęścia. Grając w UT można by przytaczać takie liczby bo tam trafienie zależy od umiejętności. Widzisz różnicę?

 

Co wg Ciebie jeszcze jest bez sensu?

Wiele rzeczy, ale o tym może później, jak się rozkręcisz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciesze się, bo lubię dyskutować z betonem :) Yeeehaaaaa

Balans gry jest beznadziejny, bo niektóre czołgi są faworyzowane (np. lekkie betonowe francuzy).

Mam taką sprawność w debatach z debilami, że już po kilku zdaniach potrafię wychwycić czy ktoś ma coś do przekazania czy tylko próbuje zrobić z oponenta kretyna, pisząc w sposób arogancki.

Dla żadne zaskoczenie, bo nawet nie mam zamiaru sprawdzać statystyk, bo statystyka to stek bzdur.

Po raz kolejny próbujesz zrobić ze mnie kretyna i nooba, ale nie uda ci się to, za krótki jesteś :)

Jesteś na czasie, już od dawna nie mam 34-85 po to padaka do ^2.

Wszystkie nie, ale większość tak (widocznie tej mniejszości jeszcze producent nie zdążył zjebać).

Jak już pisałem wcześniej, procent trafień NIE MÓWI NIC ponieważ działa w WoT mają zajebisty rozrzut i trafienie zależy od szczęścia. Grając w UT można by przytaczać takie liczby bo tam trafienie zależy od umiejętności. Widzisz różnicę?

Wiele rzeczy, ale o tym może później, jak się rozkręcisz :)

 

Po pierwsze nie używaj słów idiota i debil w stosunku do mojej osoby bo mnie nie znasz, po drugie powtarzasz się z betonem i bagatela jak coś może być lekkie i zarazem betonowe? Każda z nacji ma swoje unikatowe cechy i nie można oceniać całości, że to jest beznadziejne to do niczego itd. Daj sobie spokój z WOTem bo jak widzę rozegrałeś parę gier i wydaje Ci się, że o grze

wiesz wszystko a to my jesteśmy idiotami.

 

Edyta schemat Twoich wypowiedzi wygląda tak:

...Jesteś beton...

... debil...

...idiota...

...kretyn...

...trafienie zależy od szczęścia...

.. nie rób z siebie pro...

...statystyki nic nie mówią...

 

Gdyby statystyki nic nie mówiły to piłka nożna byłaby nudna a w Grecji nie byłoby kryzysu.

 

idź precz dzieciaku

Edytowane przez Ram1rez
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Don't feed teh troll, ale co tam.

Już na wejściu próbujesz zrobić ze mnie trolla, bo mam inne zdanie niż reszta betonu zapatrzonego w WoT jak szpak w dupę. Nie rusza mnie to, naprawdę :)

 

Nie, żebym coś sugerował, tylko... co ma piernik do wiatraka?

WoT i Unreal to dwie różne gry.

Ale dobra, jak tak mamy porównywać: ponad 12 lat gry w quake 2 / quake 3 / quake live. W związku z sieciowaniem przez modem, grałem głównie Insta z railem, gdzie w pewnym momencie trafiałem już podświadomie. Zrobiliśmy nawet z kumplami mały eksperyment - miażdżyłem ich z wyłączonym (lol) celownikiem. Oprócz tego miałem na koncie kilka tysięcy samych headshotów począwszy od Unreala (pamiętacie szukanie głowy przez Skaarj?), poprzez UT, a na UT 2004 skończywszy. Z premedytacją nie grałem w CS, bo się bałem, że nie skończę przez niego szkoły.

Ciesze się z twojego szczęścia :)

 

I co mi to doświadczenie dało w WoT? Ano nic. Wielkie GIE.

Oczywiście, że nic nie dało, bo w WoT trafienie zależy od szczęścia a nie umiejętności (ile razy będę to powtarzał, żeby beton zrozumiał...).

 

Musiałem się nauczyć balistyki i czasu lotu pocisku dla każdego z dział, różnych sposobów prowadzenia ostrzału, a przede wszystkim ogarnięcia całej fury weakspotów. W rezultacie, po załapaniu tego wszystkiego mam celność na samej artylerii w okolicach wspomnianych i osławionych już 39%.

Ciesze się z twojego szczęścia, ale "trafienie zależy od szczęścia a nie umiejętności" :) Szukanie słabych punktów jest raczej pozbawione sensu, bo wcelowanie w taki punkt to jak wygrana w totka :)

 

Na ulubionych czołgach mam grubo ponad 80%, co można by przetłumaczyć tak: spotkasz mnie na mapie, masz gwarantowane uszkodzenia. Jeżeli masz szczęście, załatwię ci Steel Wall dingiem albo strzałem za zero.

Jesteś KILER, ide zmieniać majty.

 

Brak trafienia wyniknie tylko z losowości, odległości, albo laga (który nader często mnie prześladuje na mojej loffcianej radiówce).

A najpewniej od przelatującego ptaka ;) Gdzieś takie bzdety już słyszałem :)

 

Wiesz do jakiego stopnia nauczyłem się strzelać w weakspoty? Do takiego, że widząc stojącego do mnie przodem KW-5, odległego o 500+ metrów, zawsze celuję lekko w lewo - bo tam ma większego R2D2, niż z prawej.

KILER ^2, znów idę zmieniać majty.

 

I wiesz co jest najśmieszniejsze? Że wcale nie jestem jakimś uber pro mastahem w tej grze. Jestem ledwie przeciętniakiem. A Ty, za jakiego gracza się masz?

Nie mam się za gracza WoT.

 

Po pierwsze nie używaj słów idiota i debil w stosunku do mojej osoby bo mnie nie znasz

Nie zachowuj się jak idiota/debil to nie będę używał moich ulubionych określeń betonu.

 

po drugie powtarzasz się z betonem i bagatela jak coś może być lekkie i zarazem betonowe?

WoT pokazuje, że może. Powtarzać będę tyle, ile będzie trzeba.

 

Każda z nacji ma swoje unikatowe cechy i nie można oceniać całości, że to jest beznadziejne to do niczego itd.

Np. fransuskie lekkie czołgi są betonowe :) Balans rządzi :) A nie, to unikatowa cecha :lol2:

 

Daj sobie spokój z WOTem bo jak widzę rozegrałeś parę gier i wydaje Ci się, że o grze wiesz wszystko a to my jesteśmy idiotami.

Nie uważam, że wiem wszystko bo ciach!o wiem o tej grze, ALE wiem, na jakiej zasadzie działa celowanie i przytaczanie chociażby procenta trafień jako odzwierciedlenie umiejętności, jest żałosne i pokazuje głupotę takiego gracza. Dziwie się, że dalej brniesz w to, mimo że jesteś taki pr0 i masz na koncie tysiące walk... :)

 

Gdyby statystyki nic nie mówiły to piłka nożna byłaby nudna a w Grecji nie byłoby kryzysu.

Może właśnie jest kryzys w Grecji, bo za bardzo wierzyli w statystyki :)

 

idź precz dzieciaku

:lol2:

 

PS. Im więcej minusów dostaję, tym bardziej jestem pewien, że mam rację!

 

PS2. Im więcej minusów dostaję, tym celniejsze będą wasze działa!

 

Więc do dzieła czołgiści! :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50% zniżki na następujące pojazdy:

 

Sowiecki czołg średni VI tieru, T-34-85

Sowiecki niszczyciel czołgów V tieru, SU-85

Niemiecki niszczyciel czołgów VI tieru, JagdPz IV

Niemiecki czołg średni V tieru, PzKpfw III/IV

 

W czasie trwania tego specjala będzie obowiązywać trzykrotny mnożnik doświadczenia za pierwsze zwycięstwo każdego dnia.

Dwukrotnie większe zarobki w kredytach na następujących czołgach:

 

Sowiecki czołg średni VI tieru, T-34-85

Sowiecki niszczyciel czołgów V tieru, SU-85

Niemiecki niszczyciel czołgów VI tieru, JagdPz IV

Niemiecki czołg średni V tieru, PzKpfw III/IV

 

Operacja Bagration: specjal | News | World of Tanks

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli Twoim zdaniem procent trafień nic nie mówi o tym jakim graczem jesteś? Więc podejdziemy od strony matematycznej.

 

1) strzelasz 100 razy

2) z Twoim 47% 53 strzały idą w powietrze

3) z moim 66% to już zaledwie 34 strzały

4) różnica między nami to 19 strzałów

5) Zakładając, że działo zadaje 100 dmg przy takiej samej ilości strzałów zadaję o 1900 dmg więcej od Ciebie

 

Co wg Ciebie jeszcze jest bez sensu?

 

grajac obecnie JP z 88mm do ktorej ammo jest smiesznie tanie w porownaniu do 105mm.czesc ammo "wyrzucam" strzelajac w budynki za ktorymi chowa sie jakis cwaniaczek zeby uniknac naszego ognia. to nie wplywa pozytywnie na wartosc % trafien, ale pomaga w zlikwidowaniu takiego delikwenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

grajac obecnie JP z 88mm do ktorej ammo jest smiesznie tanie w porownaniu do 105mm.czesc ammo "wyrzucam" strzelajac w budynki za ktorymi chowa sie jakis cwaniaczek zeby uniknac naszego ognia. to nie wplywa pozytywnie na wartosc % trafien, ale pomaga w zlikwidowaniu takiego delikwenta.

 

Oczywiście tego nie brałem pod uwagę ale sam niejednokrotnie tak robię. Zwracam po trosze honor co nie zmienia faktu, że wcześniej wspomniany Pan połowę swoich pocisków ciskał po ścianach i lasach ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak czasem strzelam, tylko szkoda ammo po 1000cr na rozwalenie jednej ściany domu.

 

Możecie już skończyć, glasser przez dwa tygonie nie odpisze nikomu.

Na przyszłość polecam po prostu wysłanie raportu a nie wdawanie się w jałowe dyskusje.

 

Zepsułeś całą zabawę :plum: Akurat wyszedłem z roboty i go chciałem zaprosić na mały sparring. No nic, dwa tygodnie wytrzymam, szkoda.

Szkoda tym bardziej, że go do tej pory miałem za normalnego człowieka, któremu najzwyczajniej w świecie nie idzie gra.

 

Tak czy inaczej - na sparring czujcie się zaproszeni. Czy to jako obserwatorzy :rolleyes:, czy jako uczestnicy :twisted2:

Edytowane przez m4r
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozummiem troszkę glassera, jego irytację celnością dział (oczywiście nie popieram wylewania tego w taki sposób na forum - ale już dostał po [gluteus maximus]), losowością tej gry. Tutaj 100% wyszkolenia załogi nie oznacza, że nawet z niewielkiej odległości pocisk nie poleci w ziemię albo niebo. Miałem na prawdę kiepską % celność na dawnym KW a dla porównania na IS miałem 1/4 więcej zabić niż rozegranych bitew. Wiadomo, że najgorszy jest początek i doskilowanie załogi na max, to trochę trwa i w tym czasie nasze staty lecą na łeb na szyję.

Obecnie gram lekkimi francami i przeżywam od początku to o czym piszę, czyli masakryczna celność, zerowa skuteczność, jak na IV tier to losowania VII/VIII to norma, także rzeczywiście nowy gracz, który nie przejdzie tego trudnego początku może się ostro zdemotywować do gry.

 

m4r - masz masakryczną ilość rozegranych bitew, dostajesz order nołlajfa ;>

Na sparing nie wyskoczę, bo jedyne czym mogę się pochwalić to wymaxowany is-3, ale o grze z dnia na dzień dowiaduje się czegoś nowego, ciągle się uczę itp., dopiero 1500 rozegranych bitew.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e100 z he(150mm) bezuzyteczny, to tak jakby ktoś nie wiedział. Wcześniej dmg z he [gluteus maximus] nie urywał ale po 300-1000 właziło, plus spora szansa na uwalenie działa(jedyne wyjscie przeciw np dwom is4 lub is7) ale tera po 20-200 wali w przod maski i na 6 strzalow jeden rozwalił działo(trening z zulikiem) wiec jest lipa totalna.

Potrzymam go z miesiac może dwa do nastepnego pacza(o ile bede grał bo coraz mniej mi sie chce) i jak sie nic nie poprawi sprzedam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez malo bo dopiero troszke ponad 3000

 

 

Ale jak czytam cos takiego...

 

W rozgrywce nic się specjalnie nie pogorszyło. Pociski wchodzą jak się potrafi strzelać (do tego potrzeba doskonale znać możliwości czołgu swojego i przeciwnika).

 

To mnie krew zalewa...

 

PS

KT mam 81% trafien... wiec...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

e100 z he(150mm) bezuzyteczny, to tak jakby ktoś nie wiedział. Wcześniej dmg z he [gluteus maximus] nie urywał ale po 300-1000 właziło, plus spora szansa na uwalenie działa(jedyne wyjscie przeciw np dwom is4 lub is7) ale tera po 20-200 wali w przod maski i na 6 strzalow jeden rozwalił działo(trening z zulikiem) wiec jest lipa totalna.

Potrzymam go z miesiac może dwa do nastepnego pacza(o ile bede grał bo coraz mniej mi sie chce) i jak sie nic nie poprawi sprzedam

 

za to splash z HE od arty urywa dupe wiekszosci zalogi. jak to sie ma do HE na czolgach? czyzby te HE jednak sie czyms roznily? bo o ile dobrze rozumuje efekt powinien byc podobny. mam tu na mysli splash jeszcze raz podkresle. nie strzal w gorna czesc pancerza.

wczoraj stojac za domkiem ktory mozna zniszczyc. strzelil do mnie hummel.ulamek sekundy zobaczylem zniszczony dach domku a potem padlo 3 z 5 zalogantow mojej JP. wiec direct hit to nie byl. nie byl mozliwy do wykonania przy takich kątach.

widzialem co potrafi zrobic z zalogą HE z lolguna od KW, ale nigdy sam tego nie doswiadczylem. podobno zmiejszono obrazenia zalogi od OB w ktoryms tam tescie, ale o ile? 5%? nadal uwazam ze obecnie to co robi HE z zalogą to morderstwo. 

 

//tak w ogole widze ze ktos nagminnie bawi sie +/- w tym temacie. nie popiera jedynej slusznej linii partii :)

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jeden find jaki zauwazyłem, jak obiecywali, tam gdzie pancerz słabszy potrafi wejsc za więcej.

Działo z 110, 103 - ze 110 walnałem w jt za 600, podpalony-wlazło na 900 czy 960 i zgasło, 103 dzis na hitlersdorfie- w kufer is3 bez podpalenia za 600. Aż sie nie chce wiezyc, moze replay obejrze i kto inny strzelał...

 

 

lipa jednak sie po proostu nakladaja i sumuja strzały wszystkich graczy

Edytowane przez Gregu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

m4r - masz masakryczną ilość rozegranych bitew, dostajesz order nołlajfa ;>

Na sparing nie wyskoczę, bo jedyne czym mogę się pochwalić to wymaxowany is-3, ale o grze z dnia na dzień dowiaduje się czegoś nowego, ciągle się uczę itp., dopiero 1500 rozegranych bitew.

 

Rok grania, wydaje mi się że niedużo. Tym bardziej że rzadko czekam do końca bitwy po zniszczeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

<span style='color: red;'>[ciach!]</span>a co się dzieje z tą gra. Pierwsze 7 porażek. nie mogę <span style='color: red;'>[ciach!]</span>a nic przebić, nie mówiać już o tym ze dział strzelają wszędzie tylko nie w środek celownika. Nawet KV3 dzisiaj sssie. Mam nadzieję ze mam tylko pechowy dzień a nie grę zjebali do końca. A arty w trybie TD celownika lata góra dół że <span style='color: red;'>[ciach!]</span>a nic trafić się nie da.

 

Nie wspomnę już o losowaniach. ehhhhhhhhh

 

5 rykoszetów ok Stuga III, mając PzIV. Ferdynandem ze 105 to nawet nie wiem po co strzelam jak i tak idą same rykoszety. Co mnie ciach!lnie artyleria co najmniej 2 z załogi nie żyje, do twego jeszcze gratis jakiś moduł.

 

Chyba odpuszczam na ten weekend.

Edytowane przez tom256

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jak czytam cos takiego...

 

 

 

To mnie krew zalewa...

 

PS

KT mam 81% trafien... wiec...

 

Ma rację, według mnie też się nic nie zmieniło. Mając na uwadze takiego trolla jak glasser to i tak delikatnie zostało to ujęte. IMO nikt, kto nie jest bezkrytyczny wobec siebie nie powinien być w żaden sposób urażony jego postem.

 

Jeśli się faktycznie wie gdzie (nie)strzelać, to nie ma większych problemów. Radzę nie używać weak-spot skinów, imo, to jeden z większych generatorów strzałów za 0 - w załogantów lub moduły. Nie strzelać w spaced-armor, niektóre partie gąsienic, jarzma dział, niektóre ciach!ły wystające poza czołg. Trzeba się po prostu nauczyć co gdzie jest. Wiadomo, że jeśli pocisk gdzieś zejdzie, to nic się nie zrobi.

 

A 81% na KT, to nie tak dużo. Polecam też włączyć celownik serwerowy, ale nie ten spieprzony w 0.7.4, tylko mod przywracający combo (lokalny + serwerowy) z 0.7.3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, kampinówkę da się wygrać będąc w szturmującej drużynie. Właśnie roznieśliśmy kamperów :lol:

 

Btw, bitwę wcześniej rozwaliłem Ferdkiem KW-5 na trzy strzały. Wchodzi jak wchodziło, tragedii nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...