Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

Effi bierzesz z tej stronki -> http://wot-dossier.appspot.com/preview#ratings ?

 

Tak, z tej. W sumie nie mam pojęcia, które liczenie effa jest w tej chwili poprawne, ale we wszystkich mam podobne wartości (+/- 100).

 

Jak was czytam, to się zastanawiam, czy wy jeszcze gracie, czy tylko statystyki liczycie... ;)

 

Gramy. Statystyki z ciekawości - chciałem zobaczyć, czemu effa mam od paru miesięcy na tym samym poziomie :lol:

 

Z cyklu niesamowite historie WOT:

Bedąć w E75 GWPantera zrobiła mi dinga i lekko uszkodził gąsienice.

 

ARL44 + najlepsze działo, pen z tego co pamiętam 212mm. 2 dingi pod rzad w jednej bitwie od boku dwóch różnych KV-1S.

 

Wogóle ARL niby w statach jest rewelacyjny, działo lepsze niż 88L71, 120 mm(dla porównani tyle co E50) pancerza z przodu a celność taka sobie, a z przodu wchodzi jakby pancerz był z plasteliny i kątowanie niewiele daje, no chyba że strzela do mnie 5 tier :/

 

- V39, Pantera 2, jPantera 2 - ding od KW-3 :mur:

- E-50 - ding od IS.

- JT - ding od M40/43 (to mnie wk@$ło). Jeszcze koleś pisze, że jesteśmy fuksiarzami, bo nasza artyleria mu zdjęła gąsienice :mur:

- Całe stado przeróżnych czołgów (Super Pershing, IS-3, Lew, jPantera 2) - zapewnienie mojemu E-75 steel walla (straciłem łącznie na nich jakieś 300hp).

 

Z tym pancerzem ARL to... jest do bani - nie jest pochyły i można go kosić z większości czołgów bez patrzenia na weakspoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmieszne to effi.. na 3002db, którym mi kałowo szło (49 bitew z czego 15 zwycięskich..) mam jakieś 1500 effi, nie wiem na jakiej zasadzie ten program liczy, chyba, że ten czołg to dno i metr mułu a ja na nim nawet coś zabijałem. :D

Ja najwyższe k/d mam na Jadpantherze, bo coś w okolicach 1.6 a "win ratio" na T32 - 70%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie,

 

trzeba poprawić dmd ilość trafień, na niektórych niskich tirach bardzo premiuje eff. Na innych nie, warto znaleźć sobie niskotierową art typu bizon czy su-26 aby szybko poprawić efficiency. Oczywiście trzeba jeszcze tym dobrze grać ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie,

 

trzeba poprawić dmd ilość trafień, na niektórych niskich tirach bardzo premiuje eff. Na innych nie, warto znaleźć sobie niskotierową art typu bizon czy su-26 aby szybko poprawić efficiency. Oczywiście trzeba jeszcze tym dobrze grać Dołączona grafika

 

Właśnie męczę się z bizonem....gdyby ta arta jeszcze jakoś jeździła to bym nadrobił przejęciem bazy, ale niestety...jak już pojawia się okazja do przejmowania to nie zdążę dojechać :(

 

pzd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu ostrzeliwałem M41, tym razem jP i dwa komunikaty pod rząd - w dziesiątkę i to musiało boleć, oczywiście obydwa za 0hp. Ta arta tak ma, czy tylko do niej mam takiego pecha, że większość strzałów nie wchodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co widzę, to większość strzałów w elementy działa Amerykańców robią zerowy dmg i koleś odjeżdża sobie w najlepsze.

Nie wiem jak jest w Niemcach, ale całkiem niedawno na GWP przeżyłem trzy strzały od IS-3, aż dziw bierze (raz gąsienica, raz nie wiem gdzie- za zero, dopiero trzecim mnie rozwalił).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu ostrzeliwałem M41, tym razem jP i dwa komunikaty pod rząd - w dziesiątkę i to musiało boleć, oczywiście obydwa za 0hp. Ta arta tak ma, czy tylko do niej mam takiego pecha, że większość strzałów nie wchodzi.

 

On tak ma, nie dość, że małe dmg to jeszcze lubi zdingować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego, co widzę, to większość strzałów w elementy działa Amerykańców robią zerowy dmg i koleś odjeżdża sobie w najlepsze.

Nie wiem jak jest w Niemcach, ale całkiem niedawno na GWP przeżyłem trzy strzały od IS-3, aż dziw bierze (raz gąsienica, raz nie wiem gdzie- za zero, dopiero trzecim mnie rozwalił).

 

czyli trzeciego nie przeżyłeś Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*nie mam, nie ma.

 

grammar nazi

 

 

Może to dziwnie zabrzmi, ale w snajperskim trybie mogę z 90% dokładnością powiedzieć w momencie strzału, czy trafię, czy nie. Strzał mający szansę na trafienie zostawia ślad - wtedy tylko zostaje patrzeć, jak leci.

Strzał od razu skazany na porażkę tego śladu nie zostawia - widzę tylko iskry z lufy, jakbym ślepakiem przygrzał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano bywa jak piszecie. M12 też pod tym kątem nie świeci, czasem więcej daje splash niż bezpośrednie trafienie. Choć uważałem że przy arcie to nie możliwe. Innym zaś razem potrafi ściągnąć T29 jednym strzałem.

 

Przynajmniej 2-3 razy dziennie mam problem z ładowaniem się bitwy. WoT zaczyna mi znikać z paska i migotać, ekran ładowania się zawiesza. Czasem wymuszone zamknięcie pomaga i po restarcie wracam do bitwy, a czasem potrzebny reboot kompa. U was też tak bywa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*nie mam, nie ma.

 

grammar nazi

 

 

Może to dziwnie zabrzmi, ale w snajperskim trybie mogę z 90% dokładnością powiedzieć w momencie strzału, czy trafię, czy nie. Strzał mający szansę na trafienie zostawia ślad - wtedy tylko zostaje patrzeć, jak leci.

Strzał od razu skazany na porażkę tego śladu nie zostawia - widzę tylko iskry z lufy, jakbym ślepakiem przygrzał.

 

A zauważyłeś: normalnie pocisk widać jak leci np 1s jak koleś jest daleko(mozna wtedy skorygowac celowanie własnie). Ale czasami jest tak ze pocisk jakby teleportuje się odrazu w cel i trafia i zadaje dam. Hmm.

Edytowane przez tom256

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej 2-3 razy dziennie mam problem z ładowaniem się bitwy. WoT zaczyna mi znikać z paska i migotać, ekran ładowania się zawiesza. Czasem wymuszone zamknięcie pomaga i po restarcie wracam do bitwy, a czasem potrzebny reboot kompa. U was też tak bywa?

 

od 2 dni również mam problemy, a to lagi kosmiczne (jestem adminem lan i wyłączam pod siebie cały ruch), a to wyłącza klienta, wtedy restart aplikacji wystarcza, a to xvm sie wykrzaczy, a to nie działa czat głosowy i muszę resetować ustawienia... część to objawy przeciążonego serwera, część to kaprysy modów...

 

ja traktuję gry pod kątem opłacalności względem fun-u, na wota wydałem 260zł i powiem szczerze, że jest to kasa o wiele lepiej spożytkowawszy niż na premierową edycję cyfrową diablo 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zauważyłeś: normalnie pocisk widać jak leci np 1s jak koleś jest daleko(mozna wtedy skorygowac celowanie własnie). Ale czasami jest tak ze pocisk jakby teleportuje się odrazu w cel i trafia i zadaje dam. Hmm.

 

Też. W momencie wystrzału czasem widzę znikające z kolesia punkty, a dopiero potem tracer. I to nie jest wina laga - ping 30-40.

 

Btw, śmiesznostka z wczoraj - strzelam i widzę jak mój pocisk trafia w prawą gąsienicę, a zrywa lewą. Doskonały strzał, milordzie!

 

To znaczy, że albo zlądował gdzieś poza ekranem, albo trafił w niewidoczny czołg.

 

To znaczy, że pocisk zniknął, bo serwer przeliczył, że nie trafi i taką odpowiedź przesłał klientowi. A klient jakby stwierdził "a po wuj będę rysował trajektorię, jak i tak nie trafi". Rekord świata to zniknięty pocisk z artylerii - wytłumacz mi to:

- płaska jak stół mapa (stepy) między mną (GW) a pacjentem. widzę kółko na/wokół kolesia. Strzelam... Czekam sekundę-dwie-trzy-pocisk w końcu swoje leci-cztery-wtf?-pięć-noqrwa-sześć-siedem-szlagbyto. Ani tracera, ani śladu po pocisku.

Musiał chyba pierdyknąć w pylon jakichś niewinnych Protossów z pobliskiego serwera SC, no bo jak inaczej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*nie mam, nie ma.

 

ehh tak jest jak się w pracy obcuje z samymi cyferkami...

To znaczy, że pocisk zniknął, bo serwer przeliczył, że nie trafi i taką odpowiedź przesłał klientowi. A klient jakby stwierdził "a po wuj będę rysował trajektorię, jak i tak nie trafi". Rekord świata to zniknięty pocisk z artylerii - wytłumacz mi to:

- płaska jak stół mapa (stepy) między mną (GW) a pacjentem. widzę kółko na/wokół kolesia. Strzelam... Czekam sekundę-dwie-trzy-pocisk w końcu swoje leci-cztery-wtf?-pięć-noqrwa-sześć-siedem-szlagbyto. Ani tracera, ani śladu po pocisku.

Musiał chyba pierdyknąć w pylon jakichś niewinnych Protossów z pobliskiego serwera SC, no bo jak inaczej?

 

To też się często ostatnio zdarza, tak jak wcześniej napisałeś można przewidzieć gdzie kulka powinna polecieć a tu klops... tylko kredyty odlicza za pociskDołączona grafika

Dobrze że człowiek nie strzela pestkami za gold, bo wtedy to jest niefajne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też. W momencie wystrzału czasem widzę znikające z kolesia punkty, a dopiero potem tracer. I to nie jest wina laga - ping 30-40.

 

Btw, śmiesznostka z wczoraj - strzelam i widzę jak mój pocisk trafia w prawą gąsienicę, a zrywa lewą. Doskonały strzał, milordzie!

 

 

To znaczy, że pocisk zniknął, bo serwer przeliczył, że nie trafi i taką odpowiedź przesłał klientowi. A klient jakby stwierdził "a po wuj będę rysował trajektorię, jak i tak nie trafi". Rekord świata to zniknięty pocisk z artylerii - wytłumacz mi to:

- płaska jak stół mapa (stepy) między mną (GW) a pacjentem. widzę kółko na/wokół kolesia. Strzelam... Czekam sekundę-dwie-trzy-pocisk w końcu swoje leci-cztery-wtf?-pięć-noqrwa-sześć-siedem-szlagbyto. Ani tracera, ani śladu po pocisku.

Musiał chyba pierdyknąć w pylon jakichś niewinnych Protossów z pobliskiego serwera SC, no bo jak inaczej?

 

Źle mnie zrozumieliście. Pocisk zniknał i natychmaist trafił zadając obrażenia,czy właściwie doleciał w czasie t=0, gdy dla przykładu wszystkie poprzednie i nastepne potrzebują na to np 1s.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tadam ;)

Zwycięstwo!

Bitwa: Fiordy 3 grudnia 2012 22:39:37

Czołg: SU-152

Doświadczenia: 2 254 (x2 za 1. zwyc. każdego dnia)

Kredytów: 41 413

Osiągnięcia w walce: Specjalista, Rozpruwacz, Odznaka mistrzowska:As pancerny

http://speedy.sh/8HDJ2/20121203-2239-ussr-SU-152-33-fjord.wotreplay

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...