Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

Ath no właśnie 75k x 31 dni jest imo korzystniejsze niż 750 golda. Sreberka Ci się zawsze przydadzą, a z 750golda co zrobisz? Nawet na tydzień premki Ci nie starczy, to chociaż na te 1250 by się szarpnęli, no ale nie mogli tego zrobić, bo w połączeniu z 1k golda z jakiejś ostatniej promocji i sms'ie za 5zł każdy by miał 1 miech premki.

Edytowane przez demon92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ich rozumowanie jest dziwne by w takim wypadku o którym mówisz zarobili by kilka set(tysięcy?) razy po 5zł a tak to ci którzy nie kupują premki i tak nie dołożą do interesu.

Ja na tą chwilę osobiście mam premkę bo 40zł to nie jakiś ogromny wydatek a zaoszczędza sporo nerwów. Pewnie jeszcze jeden miesiąc kupię, potem pomęczę się chwilę bez i znowu rok przerwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też tak pomyślałem jak Ty, i odpaliłem wczoraj WoT bez premki...sz cholera ileż nerwów... :D Nie da się normalnie, nie da się ;] 1100golda potrzebuję do m-c prem.  Myślałem że sobie ubiję właśnie za free i dokupię braki, ale nie ma opcji. Jednak bez prem nie da się grać w to tałatajstwo. Przynajmniej nie z moim skillem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale w Jagdt. 88 bez prem ląduje non stop na dole listy i bez golda czasem ciężko coś zrobić. Co z tego że większość wali prosto w kadłub i się przebić nie może jak wsparcia żadnego i zaraz ktoś od [gluteus maximus] strony zajeżdża :) A ty stoisz tylko bezradnie i patrzysz jak lemmingi giną wszystkie w jednym miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez premii nie kupuje z kuli kredytów tylko przede wszystkim grindu. Z premka nawet za przecietna rundę wpada te 1000 expa i człowiek tak jak by mniej sie wkurza.

Pomijam juz teorie spiskowe, ze z premka lepiej rzuca. Ja powiem tylko tyle, ze dwa dni gralem bez premki i mialem po 30-40% zwyciestw a teraz generalnie po 50-60, byly ze dwa dni gdzie na 50 bitek mialem prawie 80%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha! Genialne! Zmienia celność, mylicie się. Zmienia cholernie co fajnie hallack pokazał w 6:20min. Tam gdzie na normalnym view nie ma według "kropek" szansy trafić (oczywiście tu u większości graczy wychodzi skill i znajomość map/możliwości) na modzie widać jak na dłoni że można puścić pocisk i trafić. Może nie do końca zmienia celność, ale dodaje boosta do skilla dla byle nooba. No cóż, czas dzisiaj to sprawdzić na własnej skórze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy mieć oczy otwarte ;-) Bo jeśli do mnie to było, to rozróżnij mówienie obwinianie za przegrane niebo, ziemię, powietrze ludzi i psy dookoła, a stwierdzanie faktów na temat mechaniki gry. Jeśli Ty wygrywasz mecz samemu, no to zazdroszczę :)

A tak z innej beczki, to Polsce też się niekorzystny MM trafia :-D Bez golda ani rusz. Tylko że jak widać nikt nie w rządzie nie narzeka ;] Ktoś wie o co chodzi z tą akcją? W ogóle kiedy my leopardy kupiliśmy i na cholerę nam one...? O_o

http://niewygodne.info.pl/artykul4/01899-Trefna-amunicja-do-lipnych-czolgow-za-cwierc-mld-zl.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy mieć oczy otwarte ;-) Bo jeśli do mnie to było, to rozróżnij mówienie obwinianie za przegrane niebo, ziemię, powietrze ludzi i psy dookoła, a stwierdzanie faktów na temat mechaniki gry. Jeśli Ty wygrywasz mecz samemu, no to zazdroszczę :)

 

Jakie fakty? Od dawna czytam twoje posty i jedno co widzę to szukanie wytłumaczeń na brak skilla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę jeden tylko post, bo wystarczą mi kłótnie z kobietą o to że "nie zrozumiała o co mi chodzi". Na bazie tych doświadczeń wiem że nie ma co Ci próbować wytłumaczyć tego :P
Więc dwa zdania tylko.

Nie napinam się żeby mieć wr 70% albo ładne kolorki w xwm. Mi jedyne o co chodzi to jakiś fun z gry gdzie reszta drużyny składa się z graczy którzy też jakoś tam grają. Jeżeli odpalam grę z prem i mam losowania z drużynami gdzie nie muszę grać samemu, a po miesiącu bez prem trafiają mi się "losowo" sami idioci ginący na drugiej flance w ciągu sekundy i to praktycznie bez przerwy; po czym aktywuję prem i sytuacja wraca do normy, to nie pitol że to jest "teoria spiskowa". Bo to są moje subiektywne odczucia. Może ty masz fajniejsze losowania, może grasz 1vs15 bo aż takiego skilla masz, ok. Twoje konto, twoja sprawa ;) Ale dla mnie to co widzę na przykładzie 100 bitew z prem i bez to jest fakt a nie jakieś moje wymysły. Ja tam ze swojej gry jestem zadowolony, niejednokrotnie fajny wynik się zrobiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Norma... 

Skupujemy z zachodu zlom za chora kase... Beda bardziej nas kochali

Byly F-16, sa teraz Leopardy... Moze za 20 lat pozwola nam zakupic F-18 i Abramsy

ja <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>le można się załamać 

po co nam F-18 i niby dlaczego miały by być lepsze od F-16 ?

niby dlaczego abramsy mają być lepsze od Leosiów ?

niby jaki samolot by był lepszy dla nas od F-16 ?

no i te Leo 2A4 które kupiliśmy za 1 zł od sztuki ( pierwsze 128 sztuk chyba ) to faktycznie zajebiście drogo nas wyszły  :>

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli odpalam grę z prem i mam losowania z drużynami gdzie nie muszę grać samemu, a po miesiącu bez prem trafiają mi się "losowo" sami idioci ginący na drugiej flance w ciągu sekundy i to praktycznie bez przerwy; po czym aktywuję prem i sytuacja wraca do normy, to nie pitol że to jest "teoria spiskowa". Bo to są moje subiektywne odczucia. 

 

Załamie Ciebie mój bracie w WOT nie liczą się tylko twoje umiejętności , statystyka jest bezlitosna.

Grasz 100 bitew : ~40 bitew które rozegrasz przegrasz choćbyś na uszach stanął, kolejne ~40 wygrasz nawet gdy przez całą bitwę zrobisz całe g**** ponieważ ktoś inny dał z siebie 120% i wyciągnął ten wynik, dopiero w ostatnich ~20 bitwach masz realny wpływ na grę liczy się czy przebijesz czy nie czy wytrzymasz na tej flance 30 sekund czy padniesz. 

W robocie też możesz się opierdzielać pierwsze, drugie, trzecie zlecenie firma da radę bez ciebie, ale w czwartym może się okazać że wszystko zależy od Ciebie zawalisz Ty zawala cała firma , z kolei w 5 zleceniu nie dotrzymasz terminu choćbyś pracował 20/24h bo reszta zespołu opierdzielała się jak tylko mogła. Bardziej łopatologicznie wytłumaczyć nie umiem.

 

Chociaż Ciebie rozumiem (jak miałem ~2k bitew też wierzyłem w teorie spiskowe, zrobiłem sobie wtedy  statystykę na Hetzerku  po pięćdziesięciu bitwach poddałem się, po serii w której nie zagrałem ani razu w ciągu 10 bitew na IV t trafiła się seria, w której 10 razy grałem tylko na IV) mnie też denerwują bitwy w których staję na uszach w walce z czołgiem 2 tiery wyżej cierpliwie klepie jego hp i gdy mam już go na strzała zostaje efektownie oneshota, lub koleś wyjeżdża bo wiem, że jego worek hp pozwala na przyjęcie moich 4 strzałów a ja jestem na 2. 

Graj dla funu. Jeśli WOT Ciebie denerwuje wywal go z dysku, zainstaluj za dwa miechy miło się gra graj dalej, nie wywal go znowu.

Odpuściłem sobie WOT 2 tygodnie temu bo nie sprawiał mi radości , wrócę do niego tylko nie wiem kiedy. Obecnie pykam w WT pomimo bugów których spisanie zajęłoby tyle stron co ma ten temat, WT ma dwie zalety:

1 Pośmiertna kamera ukazująca miejsce trafienia i wektory odłamków

2 Nigdy nie jesteś pewien, że na pewno przetrwasz strzał. Już wielu rushujących mnie graczy przekonało się ( kilka razy ja również), że jeden celny strzał czołgu pozornie bezbronnego może zmienić wszystko.

 

Pozdrawiam & Don't Worry be happy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie wcale nic nie denerwuje, znaczy nie tak żeby wywalać ze złości grę ;) O tym że gram dla funu to już mówiłem, stąd sobie można myśleć że żaden as. Bo i nie jestem. Zresztą ciężko nazwać zrobienie rushu z nudów w sam środek bitwy jagdtigerem, o ile jego 20km/h można nazwać rushem. Ale odbija tyle że czasem warto tak wpaść z nienacka i wybić dwóch czy trzech zanim się odejdzie w zaświaty. No ale to oczywiście jak bitwa i tak z góry przegrana.

A statystyka statystyką, ale nie mów mi że to statystyka 50 identycznie przeje*** bitew pod rząd a potem 10 dobrych i znów... :D To nie jest statystyka :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam dalej uważam, że coś jest na rzeczy bo zbyt wiele pewnych strzałow mi nie wchodzi, zbyt wiele razy dostaje roll za minimum i zostaje ogryzek z 20 hp, zbyt wiele razy trafiają mnie czerwone czołgi w ruchu prosto w weakspot.

Ostatnio po prostu wsiadam w T54, martwie się o to żeby zrobić przynajmniej powyżej 2k wn8 na swoim czołgu, czyli jakies 2,5k dmg minimum a reszta niech się dzieje co chce. Tym sposobem systematycznie rośnie mi wn8 i ja mniej przejmuje się samym wynikiem

http://www.noobmeter.com/player/eu/kacimierz/500073019/

Tak samo grałem na t-34, na 34-85 i 44 i generalnie dobrze na tym wychodziłem. A że przy okazji ostatnimi czasy mam średnio koło 60% wygranych to dobra moja.

Jak zaczynam przegrywać 3 czy 4 rundy z rzędu to siadam do czołgu, w którym mogę karować czyli np t57 i zazwyczaj sobie odbijam.

Edytowane przez Kacimiierz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Havoc ja doskonale rozumiem o co chodzi i jestem zdania że sam wojny nie wygram. Teraz jedyne na czym mi zależy to tylko podbić sobie średni damage i celność bo na resztę nie mam wpływu choć nie wiem jak bardzo bym się starał.

 

Wysłane z SM-G900☆F

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie. Dlatego ja mam fun na jagdtigerze stale, bo gość który źle się złoży do sidescrapa jest idealne do zdetrackowania a wtedy już...no szkoda go :D Tylko jednak, bez supportu po chwili masz jakiegoś japońca za plecami i po zawodach ;]

No ale nevermind. Na razie i tak mam przerwę, za dużo pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie którzy są jeszcze w klanie PPC. Kto może ogarnąć naszą twierdzę? Skoro jest taka opcja to niech chociaż powstanie ;) Michaelius, zadanie dla Ciebie! :)

 

A co się z tą twierdzą robi ? :)

 

Dobra zbudowałem, ale z tego co widzę to musielibyśmy chociaż 6 osób znaleźć do zagrania w skirmishu by nafarmić więcej punktów do budowy twierdzy.

Edytowane przez Michaelius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś chętnie pogram jakiś skirmish - cały wieczór wolny ;)

 

To może tak, kto ma chęć niech wpada - powiedzmy 21.00. Jak ktoś będzie miał chęć wcześniej, to wiadomo :) może uda nam się zobaczyć z czym się te twierdze je.

Edytowane przez zulik_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja <span style='color: red;'>[ciach&#33;]</span>le można się załamać 

po co nam F-18 i niby dlaczego miały by być lepsze od F-16 ?

niby dlaczego abramsy mają być lepsze od Leosiów ?

niby jaki samolot by był lepszy dla nas od F-16 ?

no i te Leo 2A4 które kupiliśmy za 1 zł od sztuki ( pierwsze 128 sztuk chyba ) to faktycznie zajebiście drogo nas wyszły  :>

A po co nam F-16 i Leopardy?

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...