Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

Wróciłem do wota po ponad 2 tygodniach przerwy, i nie wiem o co chodzi. Co to za nowa taktyka na kampinówce z odpuszczaniem sobie wzgórza i kampieniem przy kościele, i w lesie za nim? Przecież to nie ma żadnego sensu bo oddaje się we władanie przeciwnikowi praktycznie całą mapę, nie wspominając o tym, że atak ze wzgórza w takiej sytuacji kończy się w 90% przypadków szybkim wystrzelaniem grupy w okolicach kościoła z praktycznie zerowymi stratami własnymi.

 

 

B-)

 

Nie zgodzę się. Przynajmniej w moich grach ta taktyka pozwala 3-4 czołgom wybić z pomocą arty całą grupę uderzeniową wroga. Wszystko oczywiście zależy od konkretnych graczy, ale u mnie jest więcej skutecznej obrony w lesie niż porażek.

 

Siatka do czołgu, którego główna funkcja jest bycie cały czas w ruchu? Osłona przeciwodłamkowa zmniejsza szanse zerwania gąski od splasha artylerii.

 

Zawsze może podjechać i się ukryć. Nie wybrał bym siatki, ale to już chyba lepsze niż osłona odłamkowa dla lekkiego czołgu. To się zakłada na mausy, ja mam na T34 i się zastanawiam, czy to nie przesada. Edytowane przez Sławomir Guzik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie tylko ja trafiam na kretynow grajac arta? Praktycznie co dwie gry musze sie sam bronic wiec lutuje w T-50 i inne leopardy z tego co mam i w wiekszosci przypadkow trafiam na tyle by go zdjac albo zatrzymac. A potem pelen gaz w nadziei ze przeciwnik mnie nie trafi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię sytuację gdy leci na mnie szybki LT (leo, T50 i inne ich odmiany) wywalę mu z arty i gdy nie zginie jadę taranować :) Hummelem dawało radę takie akcje robić ale często gdy jesteśmy zespotowani już lecą pociski arty przeciwników a wtedy już ciężko jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co nie zmienia faktu, że osłona odłamkowa nie zabezpiecza przed zdjęciem gąsienic, może dzieje się to nieco rzadziej, ale prawdę mówiąc na T34 nie zauważyłem zbytniej różnicy. Na pewno zmniejsza obrażenia od HE i to jest ważne, ale nie dla T-50 który życia i tak ma bardzo mało. W praktyce dużo to daje, kiedy próbuje Cię skubać jakiś czołg dwa trzy tiery słabszy a T-50 nie jest narażony głównie na takie ataki bo szybko się porusza.

 

Zdecydowanie lepsze dla niego są lornety. Wg mnie rammer, lornety, wentylacja lub stabilizator albo siatka (aby podjechać i się skryć).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takim razie tylko ja trafiam na kretynow grajac arta? Praktycznie co dwie gry musze sie sam bronic wiec lutuje w T-50 i inne leopardy z tego co mam i w wiekszosci przypadkow trafiam na tyle by go zdjac albo zatrzymac. A potem pelen gaz w nadziei ze przeciwnik mnie nie trafi

 

Nie tylko ty :wink: . Ma to też swoją dobrą stronę - po pewnym czasie będziesz tak wytrenowany w walce z lekkimi czołgami że nie będą one stanowić tak wielkiego problemu. Szczególnie Hummel potrafi się świetnie bronić, praktycznie przy walce jeden na jeden mam jakieś ponad 70% szans na ściągnięcie skauta, gorzej jak do bazy wleci jakiś dobry med pokroju type 59, to wtedy już niestety złomowisko welcome to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No raz widziałem jak samotna pantera 2 sie przedarła do art na tej mapie z latarnią...masakra, w 30sek wycieła 3 arty zanim padła. Ja w hvy tier 6, tier max był 9, czyli pare e75 na strone plus reszta no i arty gw tygr x3 na strone....ich alty nie padła więc gg, bb, widząc to od razu witki opadają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy z możliwych scenariuszy, to jak T-54 wpada do bazy. Parę razy już miałem takie akcje i nieważne, czy byłem w teamie z T-54, czy przeciwko. Praktycznie zawsze drużyna z nim wygrywa (chyba że ktoś ogarnięty przy pierwszym jego wyspotowaniu zdejmie mu gąsienice). Ten czołg ma bodaj 1800hp, do tego trudno go ugryźć, więc zanim ktoś go zdejmie, arta z jego teamu zawsze wybija wszystko, co ten wypatrzy.

W sumie - czegokolwiek by ten czołg nie zrobił, zawsze w teamie jego przeciwników zapanuje niespotykany chaos. Przy nim Typki, T-44 i Pantery (czy nawet E-50) to płotki, których - owszem - trzeba się bać, ale nie aż tak jak tej cholery.

__

T-50... kto nie zdjął artą T-50 w pełnym pędzie, ten niech lepiej gra w Tetris, albo innego mario :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dopiero co czytałem na tym forum, że nie można czekać w bazie na skautów bo trzeba już od początku jechać na front ;) hihi a tu nagle zdanie odwrotne o 180°.

 

Dopiero co czytałem, ze ruskimi medami grać nie sposób :D a tu pean na cześć T-54.

 

@m4r no więc tak, dokładnie jak piszesz. Jak zostawisz bazę bez żadnego czołgu w obronie i skauty wpadną to pozamiatane.

 

Musi zostać jakiś czołg lub dwa w bazie na kilka chwil, aby atak skautów przyjąć na siebie i unieruchomić je albo zabić jednym strzałem zależy jaki to czołg wpada do bazy. Taki czołg musi mieć nieco talentu w unikaniu arty, przewidywać gdzie ona strzeli czyli poruszać się dokładnie odwrotnie niż by się wydawało, że ma zamiar to zrobić. Taki obrońca musi mieć mocne i celne działo jeżeli ma walczyć z typami lub T-54.

 

Zazwyczaj jest tak, że arty mają nie tylko ochronę dzięki strzałom czołgu w stronę skautów, ale także ogień art wroga rozprasza się i szanse, że nasi wyjdą z tego rosną.

 

Co do T-50, no tak, zdjąć artą to może się da, i jest to piękna sztuka, ale jaka jest różnica jeżeli T-50 będzie jechał z osłoną przeciwodłamkową? Toż przecież przy trafieniu nawet niekoniecznie w sam środek i tak całe HP mu zejdzie do ziemi nawet z osłoną więc czemu miało by to służyć? Skaut albo się obroni szybkością i zwrotnością albo nie obroni się wcale.

Edytowane przez Sławomir Guzik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najnowsze zajebiste pomysły Wargaming.net :lol:

 

The following changes relating to game economy will be applied in 7.0 updates:

 

- GW-Panther: credit income decreased by 10%.

- GW Tiger: credit income decreased by 20%.

 

- M37: credit income decreased by 30%.

- M7 Priest: credit income decreased by 8%.

- M41: credit income decreased by 3%.

- M12: credit income decreased by 10%.

- M40/43: credit income decreased by 20%.

- T92: credit income decreased by 15%.

 

- SU-14: credit income decreased by 13%.

- S-51: credit income decreased by 15%.

- Object 212: credit income decreased by 25%.

 

Changed gold prices in gold for the following tanks (used when selling a tank for conversion into credits):

- M6A2E1: 10000 -> 7500

- PzV_PzIV: 1500 -> 3000

- A-32: 1250 -> 2500

Kto chce kupić S-51? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najnowsze zajebiste pomysły Wargaming.net :lol:

 

 

 

Kto chce kupić S-51? :D

 

Nie potrafią zmniejszyć ilości arty na bitwę to postanowili, że tak zrobią, żeby ludzie sami przestali tym grać co zaowocuje zmniejszeniem art do losowania w bitwach. No i wszyscy będą zadowoleni :lol:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wsobne świnie.

Uważasz, że deweloper nie powinien nic zmieniać w grze bo zawsze komuś to zaszkodzi?

Mogli wprawdzie nieco zmniejszyć zysk na arcie, a nieco poprawić na czołgach lub TD i wyszło by na to samo, proporcja zysku na arcie do zysku z czołgu by spadła. Ale nie można przecież zabronić decydować o grze jej twórcy i właścicielowi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jednak spadnie ilość art bo farmienie kasy na nich będzie mniej opłacalne.

 

Nie, będziesz miał po 5 Hummeli które też sobie szybko poradzą :wink:

 

Świetnie GW-Panther już teraz zarabia chyba połowę tego co Hummel, ledwo na amunicję starcza.

Ile kosztują pestki do GW-Panther z tym lepszym działem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważasz, że deweloper nie powinien nic zmieniać w grze bo zawsze komuś to zaszkodzi?

Mogli wprawdzie nieco zmniejszyć zysk na arcie, a nieco poprawić na czołgach lub TD i wyszło by na to samo, proporcja zysku na arcie do zysku z czołgu by spadła. Ale nie można przecież zabronić decydować o grze jej twórcy i właścicielowi.

 

No tak, tylko że gra jest podobno free2play, a wydawca na każdym kroku robi wszystko, żeby zmusić graczy do wyskoczenia z kasy, a nie daje nic w zamian (bo glacjalne tempo wprowadzania nowego contentu to śmiech na sali, już nie wspominam nawet o fundamentalnych bugach niezałatanych od bety). Oczywiście, mają prawo, bo to ich gra, tylko że taki model biznesowy jest mocno krótkowzroczny i odbije im się w końcu ciężką czkawką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciąg dalszy nowości: WORLD OF TANKS - OVERLORD'S BLOG: Balancing Changes in 7.0

 

W skrócie - zmienione modele opancerzenia na wielu czołgach, 88 L71 ma trochę większy dmg, ale mniejszy rof na wszystkich czołgach, Easy Eight dostał haubicę 105mm i żeby jeszcze bardziej zgnębić Ruskich to artyleria nie dość, że zarabia mniej, to jeszcze podrożała amunicja :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda iż HE nie będą tak efektywne jak teraz...

Rozumiem iż chcą zmniejszyć ilość SPG w bitwach i podnoszą ceny, ale zmniejszenie skuteczności HE w czołgach to typowy skok na kasę teraz już nie będzie sensu strzelać z IS amunicją HE z najlepszą 122mm do wysokich tier i TYPE59 :damage_wall:

 

Co to spowoduje iż granie bez premium będzie możliwe do tier 6 a nie 7 jak teraz....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też bardzo boli, ze jakiś czołg na chwilę obecną może prezentować się ciekawie, a za pol roku będzie kupą złomu. I miesiące gry szlag trafia bo devsi mieli takie widzimisię.

 

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk

 

Ok, taki argument rozumiem.

 

Ale coś jednak powinni byli zrobić z nadmiarem arty wysokich poziomów w grach. Hummel jednak takiej siły ognia nie ma. Cztery arty 8 poziomu i nie dało się już grać czołgami klasy T34 czy Maus, a nie takie było zamierzenie jak się domyślam twórców. Chcieli nieco utrudnić grę ciężkimi czołgami, aby nie były takie nie do ruszenia.

 

Co do osłabienia pocisków HT to porażka. I tak urywały zazwyczaj po 3-5% a jak strzelałem z PzIII/IV 75mm do KW to schodziło po 1% na raz albo i to nie. To ile teraz będzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszy mnie, że coraz bardziej olewam tę grę. Daily double nawet mi się nie chce robić ostatnio.

Jak tak dalej pójdzie, to nawet do patcha z fizyką nie doczekam.

 

Dopiero co czytałem, ze ruskimi medami grać nie sposób :D a tu pean na cześć T-54.

.

.

.

Zazwyczaj jest tak, że arty mają nie tylko ochronę dzięki strzałom czołgu w stronę skautów, ale także ogień art wroga rozprasza się i szanse, że nasi wyjdą z tego rosną.

 

Nie wiem w którym miejscu wyczytałeś, że się nim zachwycam. Ja na niego psioczę, bo mnie najzwyczajniej w świecie wk... denerwuje. Pewnie dlatego, że na większości map widzę, że E-50 i Patton to przy nim coś jak czołgi drugiej kategorii.

 

Co do artylerii... ona nie ma żadnej realnej ochrony, nieważne czy w bazie zostanie jeden czołg, czy dziesięć. Zawsze ginie jako pierwsza po wyspotowaniu. I powie Ci to każdy ogarniający SPG chociaż odrobinę gracz - najpierw zajmujesz się artylerią, potem najtrudniejszymi czołgami, potem tym, co jeszcze widać na mapie.

 

Jeżeli grasz artą i po wpadnięciu skauta do Twojej bazy nie spadł w Twoim kierunku żaden pocisk, to znaczy że:

  • albo skaut jeszcze Cię nie zauważył,
  • albo jego artyleria jeszcze się nie rozstawiła (co przy narwanych T-50 często się zdarza). Ale spoko, w przyrodzie nic nie ginie - jak ktoś się nie rusza, to nawet 2 minuty później można go zdjąć.
  • albo jesteś poza zasięgiem (ja ogarniam hummelem praktycznie całą mapę, więc ten punkt odpada)
  • albo masz jakiś nędzny SPG, który nie jest dużym zagrożeniem (mały dmg w stosunku do tierów, słaby zasięg, etc.) i ichniejsza arta woli się skupić na groźniejszych celach. Szybkie pytanie: Wyspotowane zostały GW Tygrys i Grille. Zgadnij, kto zginie pierwszy i dlaczego w to miejsce polecą co najmniej 2 pociski równocześnie?
  • albo wreszcie w jego teamie są debile. W tym przypadku masz często wygraną bitwę bez przepracowywania się - strzał tu, strzał tam; ich arta w miejscach oczywistych i tzw. blind shoty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem w którym miejscu wyczytałeś, że się nim zachwycam. Ja na niego psioczę, bo mnie najzwyczajniej w świecie wk... denerwuje. Pewnie dlatego, że na większości map widzę, że E-50 i Patton to przy nim coś jak czołgi drugiej kategorii.

To traktuję jako uznanie jego jakości i faktycznie T-54 był wyjątkowo udanym czołgiem i w drugiej wersji T-55 był produkowany do lat dziewięćdziesiątych na przykład w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...