Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks - Temat zbiorczy

Rekomendowane odpowiedzi

KV-3 nawet z ZiS6-107mm jest dobrym czołgiem chociaż przyzwyczajony do amerykańskich czołgów ciężko mi się było przestawić. Celność i szybkość zbierania się celownika pozostawia sporo do życzenia tak samo jak brak obracania się w miejscu i ogólna mułowatość. Niemniej jednak właśnie na KV-3 zrobiłem swojego maksymalnego pojedynczego expa = 2421.

Teraz latam z ostatnią lufa na IS i powoli przymierzam się do IS-3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

M1A2 + rammer. Wychodzi z niego wtedy odrobina francuza :lol: Tzn... też ma 1 strzał co 2-3 sekundy xDD

 

Pograłem sobie wczoraj chwilę KW i KW-3... o ile o pierwszym zdania nie zmienię, tak drugi po przerwie jest całkiem przyjemny. Binarny trochę, ale dziwny (kw forcefield FTW) pancerz potrafi zrekompensować brak trafienia. Idealny czołg na drugoliniowe dobijanie skautów i tych, którzy zapomnieli, że jeszcze się jest na mapie.

 

Swoją drogą... dziwnie mi się wczoraj grało (chyba kwestia bonusu x5 i ogromnego stężenia noobów z tym związanego). Np. Tygrysy i jagdpantery uciekające na widok KW-3, czy 2 sztuki IS-3, uciekające (!) przed moim Tygrysem P i IS. Nie uciekali, dopóki nie dostali po kontrolnym strzale za 100% dmg i parę razy się nie odbili od mojego pancerza :mrgreen:.

Akcja wieczoru to było zniszczenie IS-4, 4502P(b) i JT w Tygrysie 2. Ze świecą szukać takich majstrów, którzy nie ogarniają skąd lecą pociski :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio gram tylko relaksacyjnie... właściwie tylko IS-4 bo przydziały każdego innego maksymalnie mnie wpieniają.

Zostało mi jeszcze koło 20k expa do IS-7, zdobędę to i na razie odkładam grę.

Naprawdę nie rozumiem podejścia twórców do match-makingu.

Jaki to ma sens przydzielać przydzielać tier 5-ty z 9-tym... Porównując, dajmy na to do BF3 wyglądałoby to jak walka gościa z M60 + RPG z kolesiem z Berettą M9...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio gram tylko relaksacyjnie... właściwie tylko IS-4 bo przydziały każdego innego maksymalnie mnie wpieniają.

Zostało mi jeszcze koło 20k expa do IS-7, zdobędę to i na razie odkładam grę.

Naprawdę nie rozumiem podejścia twórców do match-makingu.

Jaki to ma sens przydzielać przydzielać tier 5-ty z 9-tym... Porównując, dajmy na to do BF3 wyglądałoby to jak walka gościa z M60 + RPG z kolesiem z Berettą M9...

 

I tak by miał dużo większe szanse w BF3 z tym m9 niż w wot. Taka prawda "Tego nie przebijemy","Dostał ale nic mu nie zrobiliśmy","Rykoszet" itp itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

KW-3 dopiero z 120 jako tako daje radę, podobnie jak IS. Z topowym działem gra mi się bardzo przyjemnie, wcześniej to byłą droga przez mękę.

 

btw. z jakim działem gracie na E8?

 

E8 z 76mm ostatnim. Bardzo fajny czołg, miałem wczoraj pojedynek z AMX 13 90, 1vs1 i próbował mnie objechać, ja za to ruszałem tylko do przodu i tyłu, aby trudniej było trafić i kręciłem za nim wieżą. Dałem radę bez pomocy z zewnątrz, głównie dzięki temu, że musiał być cały czas do mnie bokiem.

 

Co do KW-3 to ze 107mm też dobrze się gra, ale na wyższe tiery zdecydowanie 122mm daje powalczyć, a 107mm jest jak kij na niedźwiedzie, może tylko wnerwić wroga. Może i warto było by 107mm, ale penetracja jest większa o 8pkt na 122mm, a i tak często zbyt mała.

 

A ja ostatnio gram tylko relaksacyjnie... właściwie tylko IS-4 bo przydziały każdego innego maksymalnie mnie wpieniają.

Zostało mi jeszcze koło 20k expa do IS-7, zdobędę to i na razie odkładam grę.

Naprawdę nie rozumiem podejścia twórców do match-makingu.

Jaki to ma sens przydzielać przydzielać tier 5-ty z 9-tym... Porównując, dajmy na to do BF3 wyglądałoby to jak walka gościa z M60 + RPG z kolesiem z Berettą M9...

 

Wylądowałem KW 107mm ostatni za artylerią. Było kilka tier IX, arty takie jak Ob. 212 i czołgi pokroju 4502P. No to co miałem robić, nabiłem cztery kile w tym właśnie tego 4502P i tą artę i ledwo wygraliśmy.

 

Lubię takie gry, gdy gracz z pozoru skazany na pożarcie przechyla szalę zwycięstwa. Jakieś T-50 likwidujące komplet art wroga itd... :lol: lubię oczywiście jeżeli są z mojego teamu :razz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dziobak: Tylko, że w BF3 dobry gracz ma szanse nawet jak ma dużo gorszą broń, za to w WoT, nawet najlepszy gracz świata nie ma szans Tierem V na Tier IX czy X, bo go najzwyczajniej w świecie nie przebije.

 

Wczoraj naprawdę mnie dawało do noob teamów, fakt sam nie jestem zbyt dobrym graczem, ale żeby u nas rozwalali cały team, a u nich ginął 1-2 gości to lekka przesada.

Edytowane przez demon92

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt wam nie każe rzucać się V tierem na X. Skoro wy jesteście w tej bitwie to u przeciwnika też będą podobne czołgi więc można na nie polować. Niestety większość graczy w takim momencie woli po prostu zginąć po bezsensownej jeździe przed siebie obwiniając cały świat gdzie to ich rzuciło. Trzeba umieć dostosować się do sytuacji, każdy czołg w bitwie jest przydatny chociażby po to by przyjąć strzała w odpowiednim momencie ;)

 

Na BDR G1B ubiłem KT, VK4502P Ausf.B a działo ma 135 penetracji więc jak widać da się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z peną 167mm jeżdżą ludki w KW-5 (107mm z KW, po lekkim tuningu szybkostrzelności) i nie narzekają.

 

Bardziej mnie wkurzają sytuacje, gdzie jawnie MM daje ciała, jak miałem okazję doświadczyć kilka razy w ten weekend.

a) 1 vs 3 czołgi z tego samego tieru - tu zawsze jest praktycznie pogrom słabszej drużyny (macie trochę wcześniej jeden ze screenów z taką bitwą)

b) 1 mocna arta vs 2-3 słabe - tu zależy od sytuacji

c) td vs czołgi (zależy od mapy)

d) medy vs HT (zależy od mapy i zgrania teamu) - widziałem już T-54 miażdżonego przez Mausa, ale widziałem E-100 zjechanego doszczętnie przez T-44.

e) T34 vs reszta świata (OP na górkach, nędza na płaskim, wiadomo)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jak jesteś ostatni to łatwo zginąć. Tak jest zawsze, ale to nie jest powód, by się poddać bez walki. Nawet bez ammo da się coś zrobić dla drużyny, jak nie skut, to odwrócenie uwagi przeciwnika, zmuszenie go od wychylenia się, albo chociaż przyjęcie strzału na siebie, dzięki czemu ktoś z naszej drużyny będzie mógł wygrać pojedynek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale zginąć też można przydając się na coś. Miałem już takie akcje, że wyjeżdżałem samobójczo na przyczajonego OBJ czy innego wysokotierowego TD, któremu i tak nic bym nie zrobił, ale on strzelając do mnie podpisywał na siebie wyrok bo zaraz za mną wyjeżdżał mój team i kończył go zanim zdążył przeładować.

 

Jedyne co boli w walce ze sporo wyższymi tierami to, że zadajemy mizerny lub żaden dmg, więc przy słabej drużynie jest słabo..

 

Ale za to satysfakcja z łojenia przeciwników +3-4 tiery jest bezcenna :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety dobra drużyna to podstawa, miałem nawet takie przypadki, że chce robić za wabik wyjeżdżam gościowi i badam teren, a za chwile widzę na czacie, żebym spier... więc grzecznie odjechałem, po czym jak mnie pamięć nie myli gość długo nie pożył, wprawdzie przegraliśmy ten mecz, ale miałem satysfakcję, że go tak szybko rozwalili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uchh... noobfest czas zacząć.

Myślałem, że wczoraj była masakra, ale jak zobaczyłem dzisiaj, jak team zdycha (nie ginie, zdycha) jeden po drugim, a ja sam akurat się ostrzeliwywałem w Tygrysie P z IS-3, KW, m4 i Volvem, to już wiedziałem że łatwo nie będzie.

Przed chwilą wtopiliśmy wysokie tiery... T34 miał 90mm, E-75 - 105... przeciwny team przyjechał przygotowany - dwa wymaxowane IS-4 i support w postaci żabojadów. Tygrysem P niewiele mogłem.

Do tej pory straciłem 30k... piąta bitwa teraz, może dla odmiany wygram :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj jeszcze było w miarę. Dzisiaj mam momentami ciśnienie 200/200

 

Sytuacja sprzed chwili:

  • jadę tygrysem P (mam dzisiaj do niego mega pecha, więcej w niego nie wsiadam, wolę KW :lol: ), widzę e-50 na otwartym polu
  • duszę "help" i czekam aż się ktoś zlituje... nic
  • jesteśmy obaj za górkami, więc do siebie nie mamy jak strzelać. Obok E-50 (siedzącego na otwartej przestrzeni) ISU i Ferdek, za budynkami. Nasza arta nawet nie wiem gdzie strzela. Najbliższe mnie czołgi bawią się w berka z tymi dwoma TD.
  • duszę "help" i piszę do arty, żeby pomogła... nic
  • mija kilka minut, miotam się jak w ukropie - obrywam pierwszy strzał od gw pantery, 600 hp mniej. Nigdzie się nie mogę ruszyć, bo pojadę do TD, to E-50 pojedzie prosto do naszej bazy, a jak wyjadę na niego, to mnie rozwali
  • duszę "help", pinguję mapę kilka razy... nic.
  • za chwilę obrywam drugi strzał od gw pantery i dobitkę od drugiej (albo gw tygrysa). Koniec.
  • nasze czołgi w tym momencie kończą te dwa TD (E-50 cały czas @ 1800 hp)
  • E-50 znika z pola widzenia naszego teamu. Ale widzi naszych, bo nasze niedobitki ze spotkania z TD wykańcza ślicznie ich arta
  • w międzyczasie wdaję się w dyskusję z artą i pytam, czemu nie strzelała. W odpowiedzi dostaję po polsku "bo jestem artylerią i strzelam do TD i ciężkich, a ty masz wykorzystać 200mm frontu...". Nożeż ciach!A!
  • opierdalam go, co się nie podoba teamowi, bo piszemy po polsku
  • do teamu (a właściwie jednego gościa, który pokazał odrobinę skilla i jakieś normalne podejście) piszę po angielsku jedno krótkie zdanie- uciekaj póki możesz, bo za chwilę będzie u ciebie E-50. Posłuchał, ocalał.
  • 5 sekund później nasz "spec" od HT i TD obrywa od GW tygrysa (E-50 akurat dojechało do niego) i kończy fikuśnym fajerwerkiem. Masz nauczkę, leszczu, że jak m4r pokazuje cel, to masz w niego strzelać bez dyskusji.
  • ostrzeżony koleś daje jeszcze radę zwiać i przypierdzielić komuś
  • coś tam... coś tam...
  • remis, bo debil (koleś z plutonu tego "artylerzysty", kampiący całą bitwę w bazie) stwierdził, że nie będzie przejmował przeciwnej bazy przy stanie nasz TD + czołg vs ich 2, (potem 1) arta. Czas minął, jak mieliśmy ~70% przejęcia
  • Koniec opowieści

Jak spotkacie "diego_pl" i "ruskie" w przeciwnym teamie, to pozdrówcie ich ode mnie doodbytniczym AP. Jak nie da rady, może być doustny. "Ruskie" pozdrówcie szczególnie. Cholerna namiastka gracza. Zero umiejętności, zero ogarnięcia sytuacji - obyś cudze dzieci uczył, cymbale (moje nie, bo miałbyś prze...ne na wywiadówkach).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh ja dzisiaj tez kur*icy dostawałem ;) nie tylko przez głupie teamy ale przez tą po*ebaną mechanikę gry. t- 34-85 z d10T 100mm - strzał ze 100 m w pzIII/IV z całym celownikiem zgranym - pudło ! potem rykoszet... Albo niekończąca się seria strzałów niby z penetracją a jednak za 0 dmg. Często 2 razy pod rząd. Po prostu szok jak ze 107 mm odbija od Stuga albo zadaje 0 dmg uderzając w boczny pancerz jakiegoś papierowego czołgu ... Tym kacapom z wargaming sie coś pomieszało, może za dużo alkoholu i kawior posmakowwał - to może trzeba pociski premium kupować żeby chociaż trochę kąsać ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stoję sobie artyleria a kawałek przede mną stoi druga i celujemy w gościa który wjechał za górkę i chce nas zajechać od tyłu, więc się obracamy i czekamy na niego, gość wyjeżdża chce go ustrzelić a tu nagle mnie ktoś rozjepał, patrze kto, a tu się okazuje, że to ta artyleria co stała w pobliżu, gość przypadkiem o mnie zachaczył, myślałem, że mnie uj strzeli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

warto sie upewnic ze nikt przed nami nie stoi. :-|

 

jakis tydzien temu zostal ode mnie wyludzony exp i kredki. wlasnie takim zachowaniem. 2 tanki, prawdopodobnie pluton. stanely przede mną. wyciagajac swoje lufy na tor mojego pocisku.

 

efektem bylo uszkodzenie jednego z nich przez moj strzal w konkretny cel. gowno expa i kredek zarobili, ale jednak. :damage_wall:

 

nie bylo to przypadkowe zachowanie ( lol ). bo zauwazylem korekcje ich luf wzgledem mojej po 1 strzale :)

 

chyba trzeba permanentnie zaczac uzywać opcji ignorowania w grze.

Edytowane przez Sarkazm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie zdaze do t34 :(

 

szkoooooda.. pozostaje czekać na ruskie i miec kw + kw3 w garażu..

 

Tzn? Dlaczego nie zdążysz ? Mnie się zostało 20k do T32,wiec zrobię to w tym tygodniu, a w przyszłym mam wolne, więc myślę o 7 dniach premium...mam nadzieję zdążyć :)

 

pzd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stwierdziłem, że zanim dojdę na stokowym dziale do 107mm ZiS-6 na KV, to przetestuję 152mm i powiem szczerze, że całkiem przyjemnie się rozwala Tier V jednym strzałem, właśnie zarobiłem 2 574 XP(x2 pierwsza bitwa), tylko jak się nie trafi to i nie ma gdzie schować, to marny twój los.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

warto sie upewnic ze nikt przed nami nie stoi. :-|

 

jakis tydzien temu zostal ode mnie wyludzony exp i kredki. wlasnie takim zachowaniem. 2 tanki, prawdopodobnie pluton. stanely przede mną. wyciagajac swoje lufy na tor mojego pocisku.

 

efektem bylo uszkodzenie jednego z nich przez moj strzal w konkretny cel. gowno expa i kredek zarobili, ale jednak. :damage_wall:

 

nie bylo to przypadkowe zachowanie ( lol ). bo zauwazylem korekcje ich luf wzgledem mojej po 1 strzale :)

 

chyba trzeba permanentnie zaczac uzywać opcji ignorowania w grze.

 

To jest kompletnie bez sensu, bo rekompensatę dostaje się tylko, gdy ktoś nas zniszczy. Jeśli tylko uszkodzi, to sprawca płaci na fundusz wdów i sierot i tyle ;) Zresztą, te "odszkodowania" są tak śmieszne, że nie rozumiem takich zagrań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płaci się za każde uszkodzenie, nieważne czy go rozwalisz, czy tylko oberwie splashem z HE. Jest tylko jedna rzecz, która mnie wkurza w tym systemie:

Jak ktoś w ciebie wjedzie, to zawsze płacisz (płacicie?) jako zadający obrażenia, nieważne czyja wina.

 

chyba trzeba permanentnie zaczac uzywać opcji ignorowania w grze.

 

Jakiś czas temu stosowałem, ale lista szybko się zaczęła przewijać i odpuściłem.

 

_______

Przypomniało mi się :lol:

W niedzielę koleś wysłał mi msg po którejś bitwie - "chciałem cię poinformować, że zostałeś zgłoszony wraz ze screenem do WG za nieuczciwą grę". Myślę "WTF?", pytam o co chodzi i czy mu coś zrobiłem w poprzednim życiu, a ten - AFK całą bitwę. I w tym momencie już 100% WTF, bo cały czas grałem i wychodziłem z bitwy dopiero po zniszczeniu czołgu, żeby się przesiąść na inny :blink:

Nie wiem, czy jakiś nadgorliwiec, czy coś... Tak czy inaczej... mało co nie kliknąłem "insult & provocation" :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn? Dlaczego nie zdążysz ? Mnie się zostało 20k do T32,wiec zrobię to w tym tygodniu, a w przyszłym mam wolne, więc myślę o 7 dniach premium...mam nadzieję zdążyć :)

 

pzd

 

mi do t32 jakies 45k, ale u mnie praca na okrągło.. wątpie, żebym zdążył, raczej nie przesuną patcha do końca marca, a nawet jeśli to t32 sie ciezko gra ;) napewno ciezej niz t29, ktory jest najlepszym tankiem 7 tieru.. ze wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...