Gość Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2011 Ech.. kocham ludzi, ktorzy w przekonaniu (slusznym zreszta) o wyzszosci swego czolgu nad moim wyjezdzaja zza winkla na kozaka na 1v1... Wyjechala na mnie taka Pantera II, z ktora na otwartym polu nie mialbym zadnych szans.. dostal w gaski zanim wieza wysunela sie na tyle mocno, zeby we mnie w ogole trafiac, przez co mialem go podanego na talerzu.. jak zdazyl sie naprawic to akurat mialem przeladowanie i znowu go "wykoleilem".. co prawda musialem wladowac w niego 8-9 strzalow bo mial 100%, ale satysfakcja z wkurzenia kolesia... bezcenna :) Jakby wyjechal pol metra dalej to mialbym przechlapane, bo musialbym sie odsunac i tym samym wysunac dupe zza budynku, a tam juz czaily sie inne czolgi.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2011 Pogratulować mu kolegów, którzy nie wzięli Cię od tyłu, korzystając z okazji ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rhey Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2011 Na randomach można się spodziewać wszystkiego poza walką drużynową. :P (chyba, że w plutonie) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2011 (edytowane) Pogratulować mu kolegów, którzy nie wzięli Cię od tyłu, korzystając z okazji ;) No nie do konca mogli.. to bylo tak, ze blisko mniej wiecej w polowie mapy ja (VK DB) i koles w T-43 spotkalismy 2 panterki.. zwykla i II. Stwierdzilem, ze nie mamy duzych szans w otwartej bitwie wiec sie wycofalem o jakies 2 budynki. Ustawilem sie za rogiem i czekam na tego Panther II.. w tym czasie zwykla Panterka "bawila" sie z T-43 w miedzyczasie go zabijajac. Mi zdjecie Panther II zajelo widocznie troche dluzej niz tamtej Panterce zdjecie naszego T-43, bo zaraz jak zniszczylem pierwszy czolg na [gluteus maximus] mialem juz ten drugi.. na szczescie on tez byl uszkodzony a VK DB ma jakies magiczne wlasciwosci odbijania pociskow (co mnie niedawno jeszcze strzasznie wkurzalo :)) Przyjalem ze 2 strzaly w dupe, ale na szczescie niewiele mi zrobily i nie bylo critow.. z mala pomoca jeszcze jakiegos naszego, ktory sie w koncu przyczlapal dalismy mu rade zanim arty nas namierzylo. Budynek za ktorym sie chowalem byl waski, wiec nie moglem sie cofnac nawet metr, bo bym juz wystawal i nawet jak ta druga Panterka miala co innego do roboty, to moglby mnie sprzatnac jakis snajper albo po prostu arty (wielokrotnie jako arty korzystalem z takich dueli, kiedy przeciwnik cofal sie i wystawial dupe). Najlepsze, ze ten Panther II tez chcial mnie wziac na sposob, bo ustawil sie za tym samym rogiem co ja i czekamy.. widze, ze on prowokuje wystawiajac kawalek. Raz sie zlapalem i nie zdazylem go trafic, po czym on w moim reloadzie wyjechal, sprzedal mi strzala i sie schowal. Pewnie mial w planach zrobienie mnie w ten sposob do zera, niestety drugi raz juz trafilem, a reszte historii juz znasz :) Reszta teamu oczwiscie po drugiej stronie mapy, wiec moglem liczyc tylko na siebie, a stawka byly pozycje naszych arty kawalek dalej. Generalnie mimo slabego balansu chyba mielismy jednak lepszy team, bo jeszcze pozniej udalo mi sie zajechac IS-3 od tylca i zrobic go do zera, a on nawet sie nie zorientowal skad do niego strzelam mimo, ze stalem na ulicy na przestrzal jakies 200m dalej.. Dla kontrastu chwile wczesniej mialem bitwe w T-34.. szlo mi miodzio, wchodzilo mi prawie wszystko, skonczylem z 6 killami i przegrana, bo na Malinovce czesc stwierdzila, ze rush kolejno w pojedynke kiedys musi sie udac... @edit: omg.. co za dzien.. znowu Panther II na celowniku w duelu z GW Panther na odleglosci do 100m.. ja w arty pilnowalem bazy, oboje po 100%, wygralem przyjmujac tylko jednego strzala, sam musialem oddac 3, zeby go uspokoic :) Edytowane 6 Września 2011 przez FiDO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Havoc Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2011 bo na Malinovce czesc stwierdzila, ze rush kolejno w pojedynke kiedys musi sie udac... Epic! :D Mapa na której najbardziej chyba widać niezgranie teamu i to ile tam głupków siedzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Września 2011 Epic! :D Mapa na której najbardziej chyba widać niezgranie teamu i to ile tam głupków siedzi. Moze i skonczyloby sie to inaczej, gdyby nie to, ze ktos na poczatku rzucil haslo "Nie ma arty, moze by tak wszyscy na raz lewa strona?" (balans byl raczej dla przeciwnika). Skomentowalem, ale widac nie poskutkowalo, czesc i tak pojechala :) Skonczyla sie dobra passa, czas spac :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Widzę, że sporo osób narzeka na KV... Jak dla mnie jest to najlepszy czołg jakim grałem. Mam aktualnie około 460 bitew i 560 zniszczonych czołgów, maksymalnie było to 9 w jednej bitwie. Odkryłem już nim wszystko co mogłem, łącznie z S-51 na którego potrzeba było prawie 130k expa. Teraz gram dla przyjemności szkoląc załogę. Owszem, z podstawowymi działami KV jakoś specjalnie się nie wyróżnia. Chociaż już z podstawą wydaje się być skuteczniejszy od odpowiednika - T1 HT. 107-ka za to jest świetna. Dość uniwersalna, w zasadzie wszystkie parametry ma bardzo dobre, szczególnie jak na ten tier. Jedynym mankamentem jest bardzo wolny obrót wieży. Dlatego trzeba uważać, żeby nie znaleźć się sam na sam z czymś szybkim co objedzie i przebije KV-kę od tyłu. W becie grałem niemieckimi mediumami, w retailu - ruskimi ciężkimi (na razie doszedłem do ISa). HT są jak dla mnie zdecydowanie mniej frustrujące i dające lepsze efekty. Gram bez premium. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banzai Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Dokładnie, KV można nieźle namieszać, też mam na nim 481 bitew i 885 zniszczonych czołgów, do tego rekord 10 zniszczonych czołgów w jednej bitwie ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Bo KW to taki dziwny czołg - albo ownuje mapę, albo ginie jako pierwszy. Paru już zrobiłem jeżdżąc t-34, w podobny sposób, jak Ty FiDO piszesz o panterach. A paru mnie trochę pogryzło, jak jeździłem KT. Summa summarum - i tak zginęli, ale jednak dmg jakiś zadali, a przepaść między tierami duża. bo na Malinovce czesc stwierdzila, ze rush kolejno w pojedynke kiedys musi sie udac... :lol: :lol: :lol: Ja tam lubię Kampinovkę. Więcej możliwości do ukrycia się przed artą i snajperami, niż na Stepach... tam dopiero jest zabawa. A to, że są bęcwały w teamie... nic tego nie zmieni. Można na nich psioczyć i dostawać bany za bluzgi... ale i tak będą. Na randomach można się spodziewać wszystkiego poza walką drużynową.Niekoniecznie. Dużo zależy od tieru i komunikatywności teamu. A to, że nie wszyscy umieją pingować mapę i naciskać "t" na celu... to już inna bajka. Ostatnio uczyliśmy jakiegoś gościa w is-4 jak to się robi :blink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 O naciskaniu T na celu to ja z reguły nie pamiętam ;) Swoją drogą, pograłem na test serwerze, póki co T-50. O ile prędkość maksymalna nie zaskakuje (jest kilka innych czołgów, które jeżdżą równie szybko lub szybciej), to zwrotność i przyspieszenie są nie z tej ziemi. Szczególnie ta pierwsza, mam wrażenie jakby przydał się analogowy kontroler. :lol: Ostatnio jak robiłem rusha na wrogą bazę to jakiś Sherman chciał mnie staranować od frontu - w ostatniej chwili gładko go wyminąłem bez zwalniania :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Mnie jedno ostatnio rozwalilo... E-75. Walilem do niego z E-50, wraz z T-54 i T-44. Odleglosc jakies 20m... No i najlepsze... mial 34% [gluteus maximus] schowana, wiec moglismy ostrzelac mu tylko przod i boki... Zjechalismy go do 1% po czym wszystkich wykasowal :| Lekkie przegiecie.. U mnie pojechal 40%, T-44 calkowicie, T-54 62%... Kuzwa w tym czasie co on wykonal swoje 6czy 7 strzalow przyjal ich chyba ze 20... KIlka minut wczesniej w trojke bawilismy sie z E-100 i poszlo to szybko i sprawnie... Male przegiecie z tym czolgiem. Az go chyba sobie wystrzelam ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ram1rez Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Na teście odblokowałem VK2801 aka Leo 2 jest wolniejszy od T-50-2 mniej zwrotny, za to ma całkiem przyzwoity pancerz. Działko 7,5 też potrafi kaleczyć mocniejsze czołgi (ubiłem VK3001 z 14% jednym strzałem w bok). Koszt zrobienia go na elite tank to ok 11k exp (gąsienice i wieża). Ma 610 życia więc też syci i da radę się nim lepiej pobawić ;) Na teście mogłem też spróbować wcześniej pojeździć VK3002 DB i muszę powiedzieć, że czekam na przesiadkę z VK3601 (mimo, że po zrobieniu załogi na 100% z VK zrobił się prawdziwy killer! Wczoraj w jednej rundzie ubiłem Tigera i VK3002 DB co już jakimś wyczynem jest). Jeśli chodzi o przesiadkę Tiger na KT to nie wiem czy starczy mi sił na zarabianie kredytów... Chyba ciężko będzie się nim grać. Natomiast tak jak wcześniej pisałem Panterka z L100 to klasa sama dla siebie. Nie wiem po co ludzie pchają acht-acht do niej :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 (edytowane) Mnie jedno ostatnio rozwalilo... E-75. Walilem do niego z E-50, wraz z T-54 i T-44. Odleglosc jakies 20m... No i najlepsze... mial 34% [gluteus maximus] schowana, wiec moglismy ostrzelac mu tylko przod i boki... Zjechalismy go do 1% po czym wszystkich wykasowal :| Lekkie przegiecie.. U mnie pojechal 40%, T-44 calkowicie, T-54 62%... Kuzwa w tym czasie co on wykonal swoje 6czy 7 strzalow przyjal ich chyba ze 20... KIlka minut wczesniej w trojke bawilismy sie z E-100 i poszlo to szybko i sprawnie... Male przegiecie z tym czolgiem. Az go chyba sobie wystrzelam ;] przegieciem jest to ze E100 jest tak latwy do zabicia. E75 pierwszy niemiecki tank ktory sporo odbija. ludzie w IS4 maja problem z przebiciem bez przycelowania. straszne. oczywiscie WG to "naprawi". T-54 odbil dupą pocisk z mojego T95. Edytowane 7 Września 2011 przez Sarkazm Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Rozumiem "sporo" ale celowanych chaotycznie i z daleka, a nie perfidnie wycelowane w "zielone strefy" i to z bliska ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Ja dluga 88 w Tigerze laduje w dol wanny E75 (patrzac od przodu) i wchodzi 9 na 10. I wg mnie jest to jedyne miejsce (poza czasem tylem wiezy) gdzie moge byc "pewien" ze zalicze scora. Za to wczoraj M3 odbil [gluteus maximus] 107mm AP z mojej KV z odleglosci ok 50m :D najgorsze jest ze juz kombinowalem jak atakowac nastepnych.. a tu mnie takie zdziwienie spotkalo i wszystko sie posypalo bo przyjechal Stug i ukrocil moje "panowanie". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Myslalem, ze widzialem juz duzo w tej grze, ale zeby 3/4 artylerii pojechalo na pierwsza linie frontu? ja bylem wysuniety do przodu, ale jedno arty jeszcze bardziej... wtf? to jakis nowy trend? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 (edytowane) Też to widziałem... ale głównie przy małych artach, z mizernym zasięgiem działa i radia. Tyle, że nigdy w pierwszej linii. A przed chwilą fajna bitwa - u nas 1 e-75, u nich trzy :blink: I akurat trafiłem na jednego... zrykoszetowałem... a dokończyły mnie pozostałe dwa :Q Btw... KT... :wub: Edytowane 7 Września 2011 przez m4r Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacimiierz Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Ale czy zasięg radia ma coś do rzeczy w arty? Bo w sumie w sniper mode to ja nawet na wespe przez całą mapę widzę cele. A to, że w trybie 'jazdy' ich nie widzę to akurat jest dla mnie rzadko kiedy istotne. :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reyden Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Radio jest istotne w każdym pojeździe , jak masz radio o małym zasięgu to dostajesz info o wrogach który byli w polu widzenia ludzi których zasięg radia łączył się z tobą . Gdzieś nawet to było wytłumaczone co i jak . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ram1rez Opublikowano 7 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2011 Pijesz nie jedź! Niby tylko dwa piwa a już mi nie idzie :/ Wnerwiają mnie już te niewidzialne TD :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 A patrzysz w stronę, z której padł strzał? Przy następnym powinien być widoczny, choćby nawet dalej stał nieruchomo... o ile ofc przeżyjesz kolejne trafienie :lol: OMG, ja wczoraj ownowałem Hetzerem i KT. I Hetzer aż mnie zaskoczył - T1, StuG, PzIV, PzIII, M4... Nie wiem, czy byli idiotami, czy naprawdę tak ciężko go zdjąć. Żeby było śmieszniej - każda walka z wyjątkiem T1 to było 1v1/ 2v1. Tzn jakiś mały piździbąk typu pz38 ostrzeliwywał gościa z jednej strony z rykoszetami, a ja z drugiej, ze 100% dmg (jeżdżę z długim 70mm, więc zdjęcie gościa trwa zdecydowanie dłużej, niż przy 100mm, ale wolę celność i szybkość przeładowania). A KT to inna bajka. Na ~10 bitew raz zginąłem (ta bitwa z trzema e-75). Oprócz tego parę snajperów wpadło (znowu :lol:) i przekroczyłem magiczną liczbę 100. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 A ja w koncu wyszedłem z sturmpanzera II i zmierzam w kierunku dzial mogacych zrobic cos wiecej niz drapanie lakieru :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dumpmuzgu Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 Przy reloadzie 41s traci to troche sens :\ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 Hmm co sie reloaduje 41s ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trawienny Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 S-51? tam trwa prawie 40sec Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelius Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 Ale ja ide w kierunku Grille->Wespe-> GW Panther i koniec ;) Swoja droga to E-75 chyba ma cos zwalone z damagem HE- wczoraj widzialem jak dwie GW Pantery zdmuchnely go jedna salwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 Ale ja ide w kierunku Grille->Wespe Hummel -> GW Panther i koniec Poprawiłem ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m4r Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 Swoja droga to E-75 chyba ma cos zwalone z damagem HE- wczoraj widzialem jak dwie GW Pantery zdmuchnely go jedna salwa. Dlaczego? Drugie działo w gw to ponad 1000hp na raz. Przy 1800 hp e-75 dwa centralne trafienia i gościa nie ma. Mnie raz zdjął gw tygrys "na strzała"... też myślałem że to bug dopóki nie zobaczyłem jakie to ma dmg z HEAT. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiisiio Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 ZObaczymy czy jak dojdziesz do Grille dalej będziesz miał tyle zapału ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reyden Opublikowano 8 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2011 Ja siedzę na Wespe i za bardzo nie mam już ochoty grać arty , lepiej mi się gra czołgami czy TD . Nie wiem co będzie na Grille jak już Wespe wkurza . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...