Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks

Rekomendowane odpowiedzi

Bitwa na E75 dzisiaj na gwiazdkę :D

 

Zwycięstwo!

Bitwa: Urwisko 4 marca 2012 17:21:30

Czołg: E-75

Doświadczenia: 5 169 (x3 za pierwsze zwycięstwo każdego dnia)

Kredytów: 59 815

Osiągnięcia w walce: Stalowa ściana, Obrońca, Snajper, Specjalista

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yhy... MM się wkurzył, bo miałem duże win ratio na kw-3. Nie dość że byłem nim dzisiaj ciągle na dole listy, to jeszcze każdą bitwę do tej pory przegrałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja mam wrazenie ze od jakichs minimum 6 miesiecy granie scoutem mija sie z celem? Od jakiegos czasu mecze lekkie francuzy i ruskie (bo niemieckie juz odpuscilem z nerwow). Potrafie przez 5 minut podswietlac przeciwnika (szczegolnie arte) i nic. Zero reakcji. Ostatnio tak zaparkowalem za Ferdim ze koles nie mogl sie ruszyc. Oczywicsie dzialo w A-20 to jest kpina wiec czekalem az ubije go ktoras z naszych trzech art i co? NIC. Stalem tak dobra minute az z drugiego konca mapy przyjechal ktos pomoc Ferdiemu i mnie zdjeli. Stanie w krzakach z lorneta? To co - Trawienny jest noobem bo nie pojechal zginac w pierwszych sekundach. A to ze przez pol gry nie tlko arta ale i reszta widzi przeciwnika to sie nie liczy. Bo widza 5-6 a nie wszystkich na raz na poczatku. Przez weekend rozegralem prawie 200 bitew i tylko raz trafilem na kolesia w GWPantherze ktory wiedzial po co ja jestem. A tak? Jezdze jak glupi wsrod Mausow i IS7 i mam winratio 39% :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczną sytuację, tylko wszystko bylo przesuniete o tier niżej i też o dziwo wygraliśmy, chociaż na początku meczu na czacie stwierdziłem, że szybko zginiemy:)

Też tak piszę, jak widzę, że mm zadrwił sobie z nas. Zazwyczaj jak napiszę że przegramy tą walkę to ją potem wygrywamy. Jakoś to działa pozytywnie na stan skupienia zawodników ;)

 

Czy tylko ja mam wrazenie ze od jakichs minimum 6 miesiecy granie scoutem mija sie z celem? Od jakiegos czasu mecze lekkie francuzy i ruskie (bo niemieckie juz odpuscilem z nerwow). Potrafie przez 5 minut podswietlac przeciwnika (szczegolnie arte) i nic. Zero reakcji. Ostatnio tak zaparkowalem za Ferdim ze koles nie mogl sie ruszyc. Oczywicsie dzialo w A-20 to jest kpina wiec czekalem az ubije go ktoras z naszych trzech art i co? NIC. Stalem tak dobra minute az z drugiego konca mapy przyjechal ktos pomoc Ferdiemu i mnie zdjeli. Stanie w krzakach z lorneta? To co - Trawienny jest noobem bo nie pojechal zginac w pierwszych sekundach. A to ze przez pol gry nie tlko arta ale i reszta widzi przeciwnika to sie nie liczy. Bo widza 5-6 a nie wszystkich na raz na poczatku. Przez weekend rozegralem prawie 200 bitew i tylko raz trafilem na kolesia w GWPantherze ktory wiedzial po co ja jestem. A tak? Jezdze jak glupi wsrod Mausow i IS7 i mam winratio 39% :|

 

W ogóle powinni zmienić punktowanie za skauta, tak, aby płacić exp tudzież kredki za każdą sekundę podświetlania przeciwnika na mapce a nie za samo wykrycie. Co mi po skaucie, który przejedzie raz, odsłoni wszystkich i zginie. Jak gram artą, to oddam jeden strzał o ile uda się wycelować, bo jeszcze celownik musi się zebrać i nic nie zasłaniać a różnie to bywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi tam lekkim francuzem gra sie dobrze :)

 

Aczkolwiek mozliwosc zaladowania 6 pestek po 240 dmg w bok E75 sporo tu zmienia :D Tylko IS-4 mnie wkurza bo tam z boku wchodzi 1 pocisk na 3/4 a nawet tylni potrafi odbic jak go objade i chce zaladowac magazynek w d... silnik.

Edytowane przez Michaelius

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi mówił, że skaut ma "płacone" jeśli w ciągu 10s po wykryciu wróg zostanie zabity/uszkodzony (poprawcie jeśli się mylę). Imo wszystko się zmieniło od kiedy wprowadzili ślady po wystrzale, teraz arta zamiast patrzeć na skauta to wypatruje w krzakach przeciwnika skąd ten strzela.

 

Co do mojego postu wyżej odnośnie T32 i działa 8 vs 9 tierowego. Dałem się namówić na jego zakup i od tego czasu MM mnie znienawidził. Na 11 bitew z 9t tylko w trzech miałem dobre losowanie (max jeden 9tierowy czołg), reszta to losowania z min jednym 10t czołgiem i 3-4 9 tierowymi a nawet po trzy 10t sie trafiały :( Wcześniej w 1 na 5 bitew miałem jeden 10t czołg, rzadko kiedy 9tierowy a przeważnie to sam byłem na górze tabeli.

Postanowiłem zmienić z powrotem na 8t działo. Tylko 1 losowanie z 10t , 6 losowań gdzie t8 było na górze i tylko 1 z trzema 9t. W efekcie na t8 dziale zarobiłem 1000 xp więcej na 11 bitwach niż z działem 9t, że nie wspomnę o braku frustracji i sytuacji typu "o k..a znowu 3 Mausy "

 

Pogram dziś jeszcze trochę i jednym i drugim działem żeby mieć pewność (choć i tak mam teorię,że MM bierze pod uwagę to co jest już odkryte w drzewku niezależnie od tego czy mamy to fizycznie na czołgu)

pzd

Edytowane przez jurek911

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko ja mam wrazenie ze od jakichs minimum 6 miesiecy granie scoutem mija sie z celem? Od jakiegos czasu mecze lekkie francuzy i ruskie (bo niemieckie juz odpuscilem z nerwow). Potrafie przez 5 minut podswietlac przeciwnika (szczegolnie arte) i nic. Zero reakcji. Ostatnio tak zaparkowalem za Ferdim ze koles nie mogl sie ruszyc. Oczywicsie dzialo w A-20 to jest kpina wiec czekalem az ubije go ktoras z naszych trzech art i co? NIC. Stalem tak dobra minute az z drugiego konca mapy przyjechal ktos pomoc Ferdiemu i mnie zdjeli. Stanie w krzakach z lorneta? To co - Trawienny jest noobem bo nie pojechal zginac w pierwszych sekundach. A to ze przez pol gry nie tlko arta ale i reszta widzi przeciwnika to sie nie liczy. Bo widza 5-6 a nie wszystkich na raz na poczatku. Przez weekend rozegralem prawie 200 bitew i tylko raz trafilem na kolesia w GWPantherze ktory wiedzial po co ja jestem. A tak? Jezdze jak glupi wsrod Mausow i IS7 i mam winratio 39% :|

 

A przez przypadek to nie byłem ja na mapce ze śniegiem jak francuzem jechałeś i gdybałeś z kimś na temat AMX?:P

 

Ktoś mi mówił, że skaut ma "płacone" jeśli w ciągu 10s po wykryciu wróg zostanie zabity/uszkodzony (poprawcie jeśli się mylę). Imo wszystko się zmieniło od kiedy wprowadzili ślady po wystrzale, teraz arta zamiast patrzeć na skauta to wypatruje w krzakach przeciwnika skąd ten strzela.

 

Co do mojego postu wyżej odnośnie T32 i działa 8 vs 9 tierowego. Dałem się namówić na jego zakup i od tego czasu MM mnie znienawidził. Na 11 bitew z 9t tylko w trzech miałem dobre losowanie (max jeden 9tierowy czołg), reszta to losowania z min jednym 10t czołgiem i 3-4 9 tierowymi a nawet po trzy 10t sie trafiały :( Wcześniej w 1 na 5 bitew miałem jeden 10t czołg, rzadko kiedy 9tierowy a przeważnie to sam byłem na górze tabeli.

Postanowiłem zmienić z powrotem na 8t działo. Tylko 1 losowanie z 10t , 6 losowań gdzie t8 było na górze i tylko 1 z trzema 9t. W efekcie na t8 dziale zarobiłem 1000 xp więcej na 11 bitwach niż z działem 9t, że nie wspomnę o braku frustracji i sytuacji typu "o k..a znowu 3 Mausy "

 

Pogram dziś jeszcze trochę i jednym i drugim działem żeby mieć pewność (choć i tak mam teorię,że MM bierze pod uwagę to co jest już odkryte w drzewku niezależnie od tego czy mamy to fizycznie na czołgu)

pzd

 

Przestań prawić głupoty, że 105 jest zła bo na bank gra się nią lepiej niż stockiem! Wiem co mówię bo w niecałe 20h zrobiłem z bracholem całego T32 przez 6 dni. Musisz nauczyć się kitrać wannę i bić po weak spotach innych czołgów wtedy nawet IS-4 nie jest straszny.

 

PS. Jeśli jedzie na Ciebie E75 wyjedź na niego w full kontakcie masz więcej szans by go uwalić niż on Ciebie bo możesz niżej opuszczać lufę i walić go tam gdzie on Ciebie nie może, a jeśli będzie celować w właz na wieży to machaj lufą na boki podczas reloadu. Wiem, że to śmiesznie brzmi ale w wielu przypadkach nie trafiają we właz.

 

 

po rusku ale co nieco widać o patchu 7.2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ja napisałem, że jest zła ? Po prostu napisałem jakie są jej efekty. Jeśli ktoś chce tylko doczłapać się do T34 to jest zdecydowanie nie warta tych 40K xp, a jeśli chcesz sobie pograć T32 to jak najbardziej. I nie pisałem też, że nie mogę nic ustrzelić, tylko losowania są gorsze i chyba jednak łatwiej się strzela 90mm do 7-8 tieru niż 105mm do 9-10 tieru.

Póki co gram na zmianę i na 90mm losowania 8/9 tierowe, na 105mm losowania 9/10 tierowe.

pzd

Edytowane przez jurek911

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest warta każdego expa i kasy, jakie są w tej grze. Bez tego działa T32 to nędzna namiastka czołgu 8 tieru.

 

Przestań prawić głupoty, że 105 jest zła bo na bank gra się nią lepiej niż stockiem! Wiem co mówię bo w niecałe 20h zrobiłem z bracholem całego T32 przez 6 dni. Musisz nauczyć się kitrać wannę i bić po weak spotach innych czołgów wtedy nawet IS-4 nie jest straszny.

 

Po tym, jak widziałem ostatnio T34 ze stockowym 90mm (dzięki niemu zresztą przegraliśmy - ostatni czołg na mapie zjechany przez niedobitków) i w innej bitwie E-75 z krótkim 105mm, nic mnie już nie zdziwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ha, też tak jeździłem przez jakiś czas (T34 z 90mm) - to dopiero uczy precyzji strzelania :P Fakt, że wtedy jeszcze HE działało normalnie i była "taryfa ulgowa" na pierwsze bitwy, ale i tak było śmiesznie. A wszystko przez to, że z rozpędu założyłem rammera i nie starczyło udźwigu na 105mm, a szkoda mi było złota. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak kto woli. Mam nadzieję jeszcze się przekonać do 105, fakt jednak pozostaje, że na 90 MM jest łaskawszy :) i mnie się lepiej gra, więcej xp i kredytów.

@m4r ty od razu pod odblokowaniu czołgu masz go na elite ? Daj się innym dorobić.

pzd

Edytowane przez jurek911

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@jurek

Zdecydowanie 105mm i bez niej nie wychodź z domu ;) już na T29 ją odkryłem i od razu zamontowałem. Było warto. Czy mm gorzej losuje po odkryciu/założeniu wyższego działa? Też miewam takie wrażenie, ale może tez być tak, że po jakimś czasie na danym czołgu zaczyna Cię losować niżej. Kiedyś na KW miałem non stop top 3, a bardzo często top 1, teraz wylądować w połowie stawki to sukces, a bardzo często rzuca mnie na sam dół po artach :] a działa nie zmieniałem, ciągle to samo 107mm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest, Gdy grałem M6 to w połowie do T29 zacząłem robić za mięso armatnie na dole tabeli :(

Teraz tylko do T34 i amerykańców mi wystarczy na kilka miesięcy ;) Biorę się za ruskie, ale tym razem robię elity. Do patcha daleko, więc zdążę do IS4.

pzd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie dziwne jazdy, że na nowych czołgach od razu mnie wrzuca w bitwy dla hardkorów:

Kupiłem jagdpanterę i o ile pierwsza bitwa była w miarę (trzeci na liście), to w następnej dostałem 2x IS-7 i Mausa do zabawy. I tak się już trzymało praktycznie cały czas. Na panterze 2 to samo - pierwsza bitwa, ja z L100, stockową wieżą i gąskami w bitwie IX i X tierów... Byłem ostatnim czołgiem na liście. Poniżej tylko T25 AT i arta.

Ostatni "w miarę" dobry start na czołgu miałem przy T29 - często góra/środek listy, gdzieś do 50. bitwy. Potem się zaczęły akcje "poniżej artylerii". Teraz mnie to nawet specjalnie nie dziwi.

 

 

@m4r ty od razu pod odblokowaniu czołgu masz go na elite ? Daj się innym dorobić.

 

Nie, od razu nie - ale po odblokowaniu czołgu zawsze wyłączam komunikat o zrobieniu elite z poprzedniego (nie dotyczy czołgów, które całkiem przeskoczyłem za free expa, albo tych, które mnie wkurzyły). Panterę 2 "wyelitowałem" (bez E-50) w dwa dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na każdym forum KW-3 jest bardzo chwalony, a ja grając nim w co drugiej bitwie jestem na dnie listy i to z czołgami którym w większości nic nie mogę zrobić, szczególnie że jest to wolna maszyna i nie ma mowy o flankowaniu, płonę w praktycznie każdej bitwie, do tego mam ostatnio takiego pecha że gdzie się nie ruszę trafiam na czołgi 8-10 poziomu i jedyne co pozostaje to rozłożyć ręce bo tak wolno się poruszam że i tak nie można zmienić pozycji.

Wszystko sprowadza się do tego że poziom zwycięstw wynosi u mnie na tym czołgu...40%(przy ogólnej średniej 50%).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie tego rodzaju komentarze, liczbę fragów mam większą niż liczbę bitew, bo kiedy już zdarzy się zostać wrzuconym na szczyt listy normą jest ich 4-6, procent trafień też mam bardzo dobry, wady czołgu już wymieniłem co w połączeniu z FATALNYMI ostatnimi czasy losowaniami i nieustanymi pożarami daje właśnie taki efekt.

 

Z niemieckimi ciężkimi nie było takich problemów.

Edytowane przez Ditz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cienki bolek jesteś w takim razie. KV-3 to szatańska maszyna.

 

Może w kompaniach, bo w randomach regularnie ląduje na samym dole, często poniżej arty. I g... się da zrobić, jak naprzeciwko masz czołgi 8, 9 i 10 tieru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...