Skocz do zawartości
Dziobak

World of Tanks

Rekomendowane odpowiedzi

5-6 bitew to się fragi zrobi, ale 7 przeżyć z taką ilością gimbazy już łatwe nie jest.

 

Powtórzę:

Bierzesz Pz. II, albo T18. Cruiser, T1E6 i Tetrarch trochę łykają i trzeba się czasem schować :lol:

 

Przy takiej ilości tych nowych premium II tierów, jesteś w którejś z tych dwóch maszyn praktycznie odporny na wszystkie strzały przeciwnika - patrz moja wklejka z poprzedniej strony: wylistowane T7 CC atakowały mnie wszystkie na raz; każdy z nich opróżnił co najmniej jeden magazynek; odjechałem stamtąd mając 3/4 hp. Głównie przez to, że jeden zaparkował 2m przy mnie, wbił mi w bok cały magazynek ( Dołączona grafika ), uszkodził gąsienicę i parę razy trafił w jakiś weakspot. Ściągnąłem go na dwa przeładowania, jak skosiłem wszystkich przede mną... Gdyby można było tę akcję z nimi wzbogacić o jakiś opis, to pasowałoby idealnie "not a single fuck was given that day".

 

Jak ktoś ma słynnego mikro mausa (Pz. 38h 735 f- chyba go nie usuwali z garażu), to w ostatnich dniach mógł być królem II tieru i w pojedynkę wygrywać całe bitwy. O ile wystarczyłoby mu amunicji na 15 czołgów. Teraz to się trochę zmienia, bo ludzie wracają do innych II tierów, ale i tak jeszcze się trafia po 10 tych amerykańskich lolpuszek na stronę.

Edytowane przez m4r

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko mnie nie bawi gra niskimi tierami i kopanie leżącego w postaci pomidorów albo nowych graczy, ale co kto lubi. ;>

Dzisiaj niezła rozkmina z kolegą, "gramy w wot czy się nie denerwujemy i w coś innego" ? No i wybór padł na bf3 i WoWP, fun mega, śmiechu kupa a nie ciągle "no ja pier.. jak to nie trafiłem, no lol znowu za zero, tym go nie przebijemy". Skoro x5 nie są w stanie przyciągać już ludzi w takiej ilości co teraz to nie jest to dobry objaw.

Wiem, wiem takie marudzenie, ale większość znajomych to potwierdza, także coś w tym musi być.


Ale żeby tylko nie płakać to epicka bitwa na koniec:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko mnie nie bawi gra niskimi tierami i kopanie leżącego w postaci pomidorów albo nowych graczy, ale co kto lubi. ;>

Dzisiaj niezła rozkmina z kolegą, "gramy w wot czy się nie denerwujemy i w coś innego" ? No i wybór padł na bf3 i WoWP, fun mega, śmiechu kupa a nie ciągle "no ja pier.. jak to nie trafiłem, no lol znowu za zero, tym go nie przebijemy". Skoro x5 nie są w stanie przyciągać już ludzi w takiej ilości co teraz to nie jest to dobry objaw.

Wiem, wiem takie marudzenie, ale większość znajomych to potwierdza, także coś w tym musi być.

 

Dzis bylo tak malo osob na serwerze, ze nie wpuscilo mnie na EU1 ;)

 

Ale chyba odkrylem nowego ulubionego scout tanka WZ-131 jak to jezdzi czysta poezja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy WG nadal pozostaje przy dacie premiery WOWP 13 listopada? Pytam bo nie wiem czy zarabiać dalej żetony czy odpuścić, bo jeżeli premiera będzie 13 to nie zbiorę już kolejnych 2500 żetonów na miesiąc premium i lepiej poświęcić się innym sprawą.

 

Edyta:

 

Przez logowanie się do forum pomyliłem tematy...

Edytowane przez Ram1rez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forum WoWP piszą iż data jest realna. U mnie do kolejnego miesiąca brak 5 zetonów.  Niewiem czy zbijac je dalej licząc na poślizg, czy też nabić 1250 na tydzień premki i dać sobie spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na ten przykład odpaliłem wszystkie poza brytyjskimi niszczyciele - doszedłem do 6 tieru - ten styl gry nie jest dla mnie, za dużo zależy od teamu Dołączona grafika

zdziwiłem się, bo po przeciętnej bitwie wpadł mi as na niemcu

post-136524-0-40186700-1383669358_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak u mnie. Nic sie nie stalo poza tym ze WG agresywniej "walczy" o pomodory wszelakimi promocjami. Prawda jest taka ze teraz grajac na srednich tierach (5-6) mozna spotkac duzo wiecej dobrych graczy niz na top (9-10).

 

Masz racje, kiedyś rozpoczynając tę grę myślałem że na wysokich tierach jest wysoki poziom, teraz jest .... ale wielki zawód Dołączona grafika

Edytowane przez dzik86

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja na ten przykład odpaliłem wszystkie poza brytyjskimi niszczyciele - doszedłem do 6 tieru - ten styl gry nie jest dla mnie, za dużo zależy od teamu Dołączona grafika

zdziwiłem się, bo po przeciętnej bitwie wpadł mi as na niemcu

Które Ci się bardziej podobają TD bo mam do wyboru kupić Jagdpanz IV lub rozpocząć linię ruskich TD i nie wiem co wybrać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to jedno ani drugie .

 

JpzIV to średniak , zabawa się zaczyna przy jego następcy - JP . 

 

U ruskich na niskich tierach jest podobnie , no może poza pierwszym ich TD , potem są wozy które nie wyróżniają się , dopiero SU-100 jest fajny , najlepsza zabawa zaczyna się od SU-152 i wyżej .

 

Jak nie grałeś TD innych nacji to proponuję spróbować gry T18 ( USA ) lub FT-AC ( FR ) , wymaksowany T18 jest szybki ( czasami może robić za scouta ) , ma mocną i szybkostrzelną armatę ( 1,97 s czas ładowania przy załodze na 100% , bez BIA ) i jest do tego odporny , z przodu szczególnie .

 

FT-AC ma również mocną i szybkostrzelną armatę oraz sensowne wartości camo , za to brak mu odporności i jest bardzo powolny . 

 

U brytoli fajne są te wszystkie AT - pancerz jak u T95 czy innych uber wozów , gorzej z armatami - DMG nie grzeszą ale dość szybko strzelają . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze się chyba zastanowię. T18 grałem nie spodobał mi się. Obecnie jestem na etapie T82 mam trolla z t40, potem pójdę w stronę T95. Hellcata tymczasowo odpuszczę. Z franców mam tylko bdr g1b ( czuję że to będzie fajny tank niestety nie mam jeszcze topowej 90). A Francuskie TD robią na mnie słabe wrażenie z obserwacji gry innych nic specjalnego. Zostaje chyba pójść w angielskie AT chociaż zabawa na nich kończy się gdy ktoś "ogranięty" strzela w kopułkę.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Które Ci się bardziej podobają TD bo mam do wyboru kupić Jagdpanz IV lub rozpocząć linię ruskich TD i nie wiem co wybrać.

 

Chcesz mieć [ciach!]lnięcie, czy bawić się w neurochirurga?

- Jak pierwsze, to zabawa się zaczyna od su-100, którego topowe działo wali po ponad 400, jak kw-1s. A potem masz ciąg dalszy, czyli 152mm trollgun, a w końcu BL-10, które jak już w ciebie trafi, to nie wiadomo, czy się próbować chować, czy wychodzić z bitwy.

- Jak to drugie, to idź w Niemce. Jpantera sypie pociskami 88mm jak z rękawa i z 300-400m można się bawić w weakspotowanie - zwykle siada 4 na 5 strzałów. Potem jest trochę gorzej - 128 na Ferdzie to ukłon w stronę ruskich (jak przygrzejesz w kogoś, to mu się ciepło robi), ale nie jest tak celne. Za to później jest JT, który ma najlepsze (porównywalne jest tylko L7A1 na Leopardach i odpowiadających im brytyjskich czołgach) działo w całej tej grze, a którego odpowiednik z magazynkiem jest podstawką w Waflu X tieru (6 pestek po ~500hp = 3000dmg = Mysz zdjęta w parę sekund). Tylko jpz e-100 nie kupuj, o ile nie chcesz kląć. W razie czego - ostrzegałem.

Edytowane przez m4r
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie człowiek wszystko by chciał :D. Chyba poczekam trochę z linią Niemców i rozpocznę Rosyjską.

Celność Stuga ( 0.33 ) jest świetna ale często jest, że strzelam 4 razy w kv1s ale raz dinguje, w tej chwili odkręca wieże i garaż (jeśli nie zejdę na raz najczęściej combo gąsienica + silnik/ optymalnie pożar) .

 A tak po drugim strzale za 400 będzie pozamiatane po znienawidzonym kv1s ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SU/ISU-152 są z jednej strony fajne - kosmiczne DMG jak na Czołgi/TD - 750 DMG od AP / 900 DMG od HE , gorzej z celnością i szybkostrzelnością tych armat , na haubicy ML20 szczególnie - 3,5 RPM i celność 0.48 .

 

BL10 ma trochę lepiej , nawet najlepszy u ruskich troll M64 z Objecta 268 nie zachwyca na tle innych armat z gry .

 

Same wozy też nie są jakieś wybitne , jedyne co je wyróżnia to w zasadzie uber armaty . 

 

JT ma fajną armatę ale znowu pancerz nie najlepszy , inne TD tego tieru są lepsze , o T95 już nie mówiąc bo to był do nie dawna król jeżeli chodzi o uber TD . 

 

A wafel ma jeszcze jeden plus - obrotową wieżę , dużo mu to daje - nie to co w 90% TD gdzie jak ktoś ci zdejmie gąski to leżysz i kwiczysz , tutaj zawsze masz szansę kogoś dorwać zanim zginiesz . 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odinstalowalem dziś tą grę. Ostatnie 14dni procent wygranych to 43% gdzie zawsze miałem 60+. WiN ratio spadło z 57.5% na 56%. Nie zamierzam juz nigdy w ta chorą grę zagrać. Jak sobie przypomnę ile nerwów straciłem i pieniędzy to zwyczajnie niedowierzam. Czekam na WT, a wam życzę powodzenia. Tapatapatap i9001

Edytowane przez GeMtin1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wqrw to ta gra jest u mnie na pierwszym miejscu. Gratki GeMtin 1 za odważną decyzję, ja nieraz wchodzę do gry gdy zabraknie kawy w domu. Dołączona grafika

Edytowane przez ath

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś grałem na tyle dużo w WoT, że w zasadzie to była moja jedyna pozycja, na nic innego już nie było czasu. Teraz od kilku miesięcy w zasadzie zrobiłem może łącznie z ~30 bitew (część czołgów kupiona w promo i nigdy nie wyjechała w bitwie :D ) i nie ma takiego ssania jak kiedyś, że trzeba zbijać gwiazdki, expić itp. Może to fakt, że maszynki, które chciałem mieć już dawno temu wylądowały w garażu i straciłem parcie na brnięcie do przodu mimo wszystko. Drugim czynnikiem jest random a wiadomo, że nie każdy ma czas na zgadywanie się do gry w plutonie, na pewno kompanie, cw itp. dają powiew świeżości, ale tak jak pisałem aż tyle czasu nie chcę poświęcać.

Mi się WoWP bardzo spodobał, kumpel się też wciągnął jak mu wszystko wytłumaczyłem, bo na początku było tak jak z WoT - "ło zabijajo mnie, gupia gra nie gram", ale po ogarnięciu daje mi taki sam fun jak WoT jeszcze jakiś czas temu, także jest ok. No i z tego testowania przypadkiem wpadło mi pół roku premki i sporo fajnych samolotów premium, także to jeszcze bardziej zachęca do grania.

Jak zapewni mi tyle funu co czołgi to będę zadowolony. WoT według mnie idzie w złym kierunku dlatego się zniechęciłem, kiedyś to lepiej wyglądało, serio już wolałem czasy zwalonego balansu gdzie V tiery trafiały na X niż obecnie gold ammo, world of td, kiepskie nowe mapki itp.

Z czołgami w WT osobiście nie wiąże większych nadziei, niby ich samoloty są superancko fajne, gra 10x więcej osób niż w WoWP ale mnie osobiście ta gra nie przekonała, to samo może być z jednostkami naziemnymi, ale oczywiście nie omieszkam spróbować organoleptycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do gold ammo, to masz rację  ath... każdy ładuje ze złota i nawet jarzmo T29 nie daje rady Dołączona grafika

 

Na początku, gdy rozpocząłem grę, siedziałem godzinami przezd monitorem, a teraz raz na dwa/trzy tygodnie siadam i pykam i to w wekeendy, gdy sobie piwko wypiję Dołączona grafika

Edytowane przez leven

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...