crazyelk Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Witam wszystkich, Bardzo mi zależy na tym, aby Chiftec GPS-350EB-101A (350W) przez tydzień ponaprężał kondensatory i udźwignął zestaw: AMD 1090T, radeon 5870 i jeden dysk twardy. Na razie uruchomiłem to bez dysku i przyczajony w BIOSie obserwuję co się dzieje: płyta główna twierdzi, że na linii 12V jest stabilne 11.60V (niestety chwilowo miernika brak ;( ), a zasilacz wydaje się w ogóle nie przejmować powagą zadania - zupełnie zimny i tylko dla zachowania pozorów pracy leniwie obraca swym wentylatorem. Martwi mnie natomiast karta graficzna, która pretenduje nieudolnie do miana opalarki do farb i dmucha złowieszczo całkiem gorącym powietrzem (a przecież tylko okienka biosu wyświetla!) Na mocy mi chwilowo w ogóle nie zależy - jeśli ułatwi to zasilaczowi pracę to mogę na procesorze mnożnikiem i napięciem zjechać do samego dołu. Niestety prawdopodobnie nie będę miał jak wytłumaczyć karcie graficznej, żeby też trochę z tonu spuściła, a do tego mam zamiar instalować Ubuntu, czyli istnieje niebezpieczeństwo, że na starcie zaskoczy Compiz i kartę zacznie dodatkowo ordynarnym 3D molestować - czy Chiftec ma szansę wytrzymać zanim zdążę Compiza ubić? Co o tym sądzicie? Dużo ryzykuję, jeśli w oczekiwaniu na Seasonica będę zasilał ten zestaw Chifteckiem? (oczywiście żadnego grania, filmów itp. Tylko pulpit i kopiowanie po sieci sporej ilości plików) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gemtin1 Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 (edytowane) Szczerze, gdybym kupował sprzęt za kilka tysięcy nie ryzykowałbym uszkodzeniem jego przez niemożnośc poczekania kilku dni na dostarczenie odpowiedniego zasilacza. Zakładam że długo zbierałeś na ten sprzęt, więc kilka dodatkowych dni Cie nie zbawi. Jaka masz płyte główną, może ma integre? Edytowane 18 Listopada 2010 przez GeMtin1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crazyelk Opublikowano 18 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2010 Szczerze, gdybym kupował sprzęt za kilka tysięcy nie ryzykowałbym uszkodzeniem jego przez niemożnośc poczekania kilku dni na dostarczenie odpowiedniego zasilacza. Zakładam że długo zbierałeś na ten sprzęt, więc kilka dodatkowych dni Cie nie zbawi. Jaka masz płyte główną, może ma integre? Niestety - Crosshair IV Formula. Dużo racji w tym co piszesz. Co prawda tydzień męki z wymarzonym komputerem pod ręką, którego z tymczasowego braku zasilacza nie mogę uruchomić to katorga, ale i stresu znacznie mniej ;-) Zakładając ten temat po cichu łudziłem się, że kilka osób cieszących się autorytetem na tym forum napisze coś w stylu: "Nie pękaj! To porządny zasilacz z kompletem zabezpieczeń a i mocy ma akurat na styk. W najgorszym przypadku wyślesz zasilacz do krainy wiecznych tranzystorów, ale o resztę sprzętu zupełnie nie masz się co martwić." ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fumfel20 Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 Niestety - Crosshair IV Formula. Dużo racji w tym co piszesz. Co prawda tydzień męki z wymarzonym komputerem pod ręką, którego z tymczasowego braku zasilacza nie mogę uruchomić to katorga, ale i stresu znacznie mniej ;-) Zakładając ten temat po cichu łudziłem się, że kilka osób cieszących się autorytetem na tym forum napisze coś w stylu: "Nie pękaj! To porządny zasilacz z kompletem zabezpieczeń a i mocy ma akurat na styk. W najgorszym przypadku wyślesz zasilacz do krainy wiecznych tranzystorów, ale o resztę sprzętu zupełnie nie masz się co martwić." ;D masz całkowitą racje. Zorganizuj miernik i zobacz jak sie mają napięcia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 Nie pekaj, to dosc marny zasilacz, jak pierdzielnie to wszystko ;] A tak serio zasilacz nie jest najwyzszych lotow. Niech karta przejdzie niechcacy w tryb 3D i pozamiatane. Zobacz jak niska masz linie 12V w tej chwili Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fumfel20 Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 Nie pekaj, to dosc marny zasilacz, jak pierdzielnie to wszystko ;] A tak serio zasilacz nie jest najwyzszych lotow. Niech karta przejdzie niechcacy w tryb 3D i pozamiatane. Zobacz jak niska masz linie 12V w tej chwili najwyżej komputer się wyłączy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qhash Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 (edytowane) jak Ci padnie zasilacz, to możesz zmówić od razu trzy zdrowaśki... może pomoże jak będziesz póxniej po kolei sprawdzać co przeżyło... przy padzie zasilacza leci płyta i grafa najczęściej- jakbym miał takiego sprzęta jak Ty, spokojnie czekałbym na zasilacz 650W. Kup sobie książkę Metro 2033 - rewelacja - akurat Ci tydzień zleci. Edytowane 19 Listopada 2010 przez qhash Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejs82 Opublikowano 19 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2010 (edytowane) zgadzam sie ze nie warto ryzykować ale nie przesadzajmy tez z pradozernoscia tego zestawu , moj z sygnatury ciagnie w idle 176W a podczas granie ok 320-340 W wiec gdybyś posiadał jakiś lepszy zasilacz 350W a chiftec na pewno taki nie jest to spokojnie bez grania mozna by posiedzieć na tych 350W przez tydzien Edytowane 19 Listopada 2010 przez andrzejs82 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...