Matrix bajeczka

[SkAtaN]

Ostatnio na forum pojawiło sie troche filozoficznych postów. Otóż chciałem sie podzielić moimi spostrzeżeniami na temat matrixa. Wszystko do czego ludzie podchodzą za bardzo entuzjatycznie budzi we mnie pewne podejrzenia. Cały entuzjazm to impuls przy którym cieżko jest co kolwiek myslec wiec całkiem na looziku zaczełem oglądać film w kinie. Odniosłem wrażenie, ze film jest nakrecony po to aby pokazać innym ludziom teorie Matrixa. Chodziło raczej o filozofie niz o film akcji. Moim skromym zdaniem cała ta filozofia jest do bani. Po pierwsze jako istote najwyższa pokazano bardzo inteligentnego człowieka programiste. Człowiek jest bardzo ograniczony swoim umysłem wiec raczej odpada.

Technologia bedzie sie raczej rozwijała w strone organiczną nizeli nieorganiczna. Ponieważ w strukturze np. takiego kwasu gdzie jest zapisane DNA można upchać duuzo wiecej informacji niz na płytke krzemową. To odrzuca te wszystkie wielkie metalowe maszyny i komputery.

Wogule jest to pesymistyczna teoria, która robi z nas półgłupków jako ze żyjemy w matrixie :) i wydaje mi sie ze natyle ograniczona rzeczywistościa (hakerzy itp) ze miałaby być prawdą choć w cześci.

 

Podzielcie sie swoimi opiniami i krytykami, oraz jesli uwazacie ze matrix to prawda choc w cześci napiszcie dlaczego tak sadzicie.

 

pozdro sory za błedy w zdaniach ale jush usypiam.

[pit]

chyba juz byly 2 topiki o masmixie...

[dropsik]

Matrix podoba mi sie bardzo. Ale to jest dla mnie tylko film akcji z doskonałymi efektami, świetnie dobranymi aktorami i takie tam :P. I nie zgadzam sie za bardzo z tym co napisales, ze technologia pojdzie raczej w strone organiczną. Przeciez juz trwają badania nad AI, a jeśli chodzi o genetyke, to ludziom jeszcze troszeczke brakuje...

[dropsik]

Acha, ale każdy może mieć swoje zdanie, więc nie traktuj mojego jako jakiegos wyzwania albo cos :)

[Szuwarek]

Sam pomysl matrixu jest rewolucyjny. Pierwsza czesc powalala na kolana. Jednak na 2 czesci sie nieco zawiodlem. Niby efekty super, wciagajaca akcja ale jednak to nie to samo. Czesc pierwsza bardziej dzialala na psychike widza. Teraz poczekamy na 3 czesc i zobaczymy jak sie ta historia skonczy. Mam nadzieje ze wroca do zrodel :)

[sam_sung]

w koncu matrix to taka bajka dla wiekszych dzieci? jesli tak to ja lubie bajki :D

[Slayer]

Sam pomysl matrixu jest rewolucyjny. Pierwsza czesc powalala na kolana. Jednak na 2 czesci sie nieco zawiodlem. Niby efekty super, wciagajaca akcja ale jednak to nie to samo. Czesc pierwsza bardziej dzialala na psychike widza. Teraz poczekamy na 3 czesc i zobaczymy jak sie ta historia skonczy. Mam nadzieje ze wroca do zrodel :)

 

To żadna nowość- już starożytni pisali, że nasz świat nie istnieje- jest tylko złudą, wyobrażeniem :)

 

A moje odczucia są jednoznaczne- Matrix : Reloaded to bajeczka :P Dzwine, bo 1 -ka mi się nawet podobała, acz wolę klimaty Terminatora czy klimatycznego s-f pokroju obcego, Pitch Black itp.....

[SkAtaN]

dropsik spoxik kazdy ma swoje zdanie :)

[Hajmon3]

Ostatnio na forum pojawiło sie troche filozoficznych postów. Otóż chciałem sie podzielić moimi spostrzeżeniami na temat matrixa. Wszystko do czego ludzie podchodzą za bardzo entuzjatycznie budzi we mnie pewne podejrzenia. Cały entuzjazm to impuls przy którym cieżko jest co kolwiek myslec wiec całkiem na looziku zaczełem oglądać film w kinie. Odniosłem wrażenie, ze film jest nakrecony po to aby pokazać innym ludziom teorie Matrixa. Chodziło raczej o filozofie niz o film akcji. Moim skromym zdaniem cała ta filozofia jest do bani. Po pierwsze jako istote najwyższa pokazano bardzo inteligentnego człowieka programiste. Człowiek jest bardzo ograniczony swoim umysłem wiec raczej odpada. 

Technologia bedzie sie raczej rozwijała w strone organiczną nizeli nieorganiczna. Ponieważ w strukturze np. takiego kwasu gdzie jest zapisane DNA można upchać duuzo wiecej informacji niz na płytke krzemową. To odrzuca te wszystkie wielkie metalowe maszyny i komputery.

Wogule jest to  pesymistyczna teoria, która robi z nas półgłupków jako ze żyjemy w matrixie :) i wydaje mi sie ze natyle ograniczona rzeczywistościa (hakerzy itp) ze miałaby być prawdą choć w cześci. 

 

Podzielcie sie swoimi opiniami i krytykami, oraz jesli uwazacie ze matrix to prawda choc w cześci napiszcie dlaczego tak sadzicie.

 

pozdro sory za błedy w zdaniach ale jush usypiam.

 

pesymistyczna? to jest raj gdzie nie ma drechow :P

[Snake16]

Awiec co do Matrix'a to jestem mile zaskoczony tym filmem , dlaczego ?

Otoz dlatego ze on niszczy jakas liniowosc filmow ostatnich lat , cos nowego .

 

Ja jestem zachwycony tym filmem (jeszcze nie widzialem 2-giej czesci) i polecam go wszystkim .

[draak]

Jestes zachywcony matrixem (ja tez bylem)? To nie idz na 2ga czesc!!!...

[ukulele2]

Organiczna technologia wejdzie predzej czy pozniej. Taka mala ciekawostka, naukowcy sa zdania tekiego ze w czasteczce DNA na cm szescienny sa w stanie upchac 10 terabajtow. Przyszlos dla nas nie wyglada smacznie, stanie sie tak ze wreszcie uda nam sie stworzyc sztuczna inteligence ktora bedzie wielokrotnie przewyzszalo nasza, i stanie sie tak ze nas wydyma bez mydla i bedzie podobny scenariusz jaki w matrixie zaistnial z dodatkiem terminatora. Matrix stara sie nam uswiadomic co bedzie jezeli nie zwolnimy tego tepa jakie dziedzina technologi se nadala, na rzecz armii USA w tym momencie istnieja prace nad stworzeniem sztucznej inteligenci i moze nie zostanie ten cel osiagniety za 5, 10 czy 30 lat ale zostanie a kto wie moze juz zostal.

[SkAtaN]

E tam wątpie. Człowiek to człowiek wydymać sie nie da :wink: Tacy tępi jestemy ze człowieka nie umiemy sklonować ( moze to i dobtrze) a my tu sie za sztuczna inteligencje zabieramy :D

[ukulele2]

Kiedys byly liczydla teraz jest cos tzw super komputerem...

[LPC]

Ostatnio na forum pojawiło sie troche filozoficznych postów. Otóż chciałem sie podzielić moimi spostrzeżeniami na temat matrixa. Wszystko do czego ludzie podchodzą za bardzo entuzjatycznie budzi we mnie pewne podejrzenia. Cały entuzjazm to impuls przy którym cieżko jest co kolwiek myslec wiec całkiem na looziku zaczełem oglądać film w kinie. Odniosłem wrażenie, ze film jest nakrecony po to aby pokazać innym ludziom teorie Matrixa. Chodziło raczej o filozofie niz o film akcji. Moim skromym zdaniem cała ta filozofia jest do bani. Po pierwsze jako istote najwyższa pokazano bardzo inteligentnego człowieka programiste. Człowiek jest bardzo ograniczony swoim umysłem wiec raczej odpada. 

Technologia bedzie sie raczej rozwijała w strone organiczną nizeli nieorganiczna. Ponieważ w strukturze np. takiego kwasu gdzie jest zapisane DNA można upchać duuzo wiecej informacji niz na płytke krzemową. To odrzuca te wszystkie wielkie metalowe maszyny i komputery.

Wogule jest to  pesymistyczna teoria, która robi z nas półgłupków jako ze żyjemy w matrixie :) i wydaje mi sie ze natyle ograniczona rzeczywistościa (hakerzy itp) ze miałaby być prawdą choć w cześci. 

 

Podzielcie sie swoimi opiniami i krytykami, oraz jesli uwazacie ze matrix to prawda choc w cześci napiszcie dlaczego tak sadzicie.

 

pozdro sory za błedy w zdaniach ale jush usypiam.

coś mi tu śmierdzi czy ty nie jestes przypadkiem .....AGENTEM