miron72 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 (edytowane) Dajcie już spokój z tymi syntezatorami :wink: ...Jak ktoś uważa, że grafika w Oblivion była słaba, a syntezatory mowy są świetne na dzień dzisiejszy to ja wymiękam...Ta ich niby naturalna intonacja to emocje wypowiadane głosem Indianina ze sztuczna krtanią i związane głównie ze znakami interpunkcyjnymi, a jakby się toto nie "starało" to daje tyle radości co, jak podejrzewam, seks przy użyciu wibratora :wink: Bo niby można i nawet podobne ale...ludzie :rolleyes: . Co do grafiki, pomijając co to niby za prowincje, osobiście wolę w miarę realnie nastawioną z "wyolbrzymieniami" przyrodniczymi, mutacje chciałbym, żeby delikatnie sugerowały "takie jak u was ale jednak inne". Ot, taki indywidualny kaprys... Zasadniczo to bym się podpisał pod postem #348 costiego Jak poprawią leveling i kilka niuansów to resztę łykam z frajdą. Oczywiście wciąż w tle są mody... Edytowane 5 Listopada 2011 przez miron72 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 (edytowane) Syntezator to nie jest tekst wcześniej przygotowany... nie jesteś w stanie mu powiedzieć, w którym miejscu ma zmienić intonację, bo wtedy dany fonem wszędzie byłby wymawiany z taką intonacją. Do jakiegoś moda można się tak bawić, ale jakby cała gra miała być udźwiękowiona syntezatorem, to dziękuję, postoję. Swoją drogą, jak pamiętam Morrowinda, to tam większość NPC też g... miała do powiedzenia ;) Nie mówiłem, że gra jako taka ma używać syntezatora, WRĘCZ PRZECIWNIE mówiłem jedynie o tym, że syntezator jako element Construction Set byłby świetny. Nie mów, że nie można nadać syntezatorowi odpowiedniej intonacji. To kwestia programowa i wystarczy skryptować odpowiednie elementy w tekście. Rozbudowany syntezator można napisać. Przykład: [krzyk]Tekst[/krzyk].[pytanie]Tekst[/pytanie].[szybko]Tekst[/szybko]. Wystarczy przypisać do odpowiednich nazw odpowiednią intonację. Nikt mi nie wmówi, że to niemożliwe bo to jedynie kwestia zaprogramowania takiego syntezatora... Chodzi bardziej o to, czy ktoś będzie chciał specjalnie napisać tak złożony syntezator, który byłby używany jedynie w narzędziu do modowania. Koszty tego byłyby duże. I jeszcze raz podkreślam, syntezator jako narzędzie dla moderów byłby świetną rzeczą (nie jako podstawowy wypowiadacz dialogów w grze, ale użyty do modów), wiem bo sam bawiłem się w CS. Edytowane 5 Listopada 2011 przez OCM4n14k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 A czy Ty wiesz, jak działa syntezator mowy? Podpowiem Ci, że jest to nie do zrobienia bez dedykowanego systemu, do którego próbki ważyłyby dziesiątki GB. Druga metoda to zmiana intonacji za pomocą DSP, ale wtedy wyjdzie plastik-fantastik. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Czy ja mówie, że to byłoby małe narzędzie? Stwierdziłem, że dla modderów byłoby to świetne, ale bardzo kosztowne w tworzeniu rozwiązanie. Czytaj uważnie, nie powiedziałem, że to ma być programik mający 5MB i tyle. Jeśli byłaby taka możliwość to chętnie użyłbym CS wraz z takim syntezatorem, ale to jedynie gdybanie, nie widzę sensu w wyciąganiu dziwnych wniosków. Moje poprzednie wypowiedzi stwierdziły jednoznacznie, że fajnie by było mieć takie narzędzie dla modderów, nic więcej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 W zasadzie to już masz - wrzucasz dialogi w system TTS i włala ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Swoją drogą, jak pamiętam Morrowinda, to tam większość NPC też g... miała do powiedzenia ;) Dla porównania zagadałem do dwóch bezimiennych guardów: Morrowind - http://i42.tinypic.com/2ikzlev.jpg - 28 opcji dialogowych Oblivion - http://i43.tinypic.com/34gvq5f.jpg - 3 opcje dialogowe Pominę już to, że w Morrowindzie na każdą opcję guard odpowiada po kilka zdań, a w Obku po kilka słów. W przypadku niektórych "unikatowych" NPC w Morrku opcji jest 3x tyle, a w Obku nadal tylko kilka. No i Morrek ma 3200 NPC, a Obek 1000. Dlaczego tak jest? To proste - każdy dialog musi być nagrany, więc jest mało dialogów. Oczywiście można się przyczepić do Morrowinda, że dialogi bardzo często się powtarzają i mamy na nie mały wpływ. I w Skyrim należało się skupić na tym, żeby to poprawić. A tak znowu będzie powtórka z Obliviona. Ale w końcu dzieci to lubią, prawda? ;) Moim zdaniem głosy postaci są zbędne (oprócz tych poza oknem dialogowym, czyli przechodzący NPC mówi nam "Welcome, outlander" itp. - jak w Morrowindzie), więc syntezator także. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HeatheN Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 (edytowane) Moim zdaniem głosy postaci są zbędne (oprócz tych poza oknem dialogowym, czyli przechodzący NPC mówi nam "Welcome, outlander" itp. - jak w Morrowindzie), więc syntezator także. Zbędne głosy postaci...może jeszcze muzyka? Może w ogóle grafika, i rozgrywka? Jak ci się nie podoba to idź grać w papierowe RPG a nie filozuj. A jak tak bardzo pragniesz przegadanych RPG, zainteresuj się JRPG, z całą serią FF na czele...wszystkie postacie nieme, i masa czytania...będziesz w niebo wzięty (tak jak i inni masochiści) ps. JRPG akurat lubie, nie jest to żadna ironia:) Edytowane 5 Listopada 2011 przez HeatheN 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Dla porównania zagadałem do dwóch bezimiennych guardów: Morrowind - http://i42.tinypic.com/2ikzlev.jpg - 28 opcji dialogowych Oblivion - http://i43.tinypic.com/34gvq5f.jpg - 3 opcje dialogowe Mówiłem, chodzące encyklopedie - każda postać ma wylistowane wszystkie słowa kluczowe poznane w czasie gry, a niezwiązane bezpośrednio z questami. Powiedz, ale tak szczerze, z ilu tak naprawdę korzystałeś? Mi zachwyt minął po paru NPC, bo się okazało, że każdy strażnik mówi to samo, każdy mieszkaniec Balmory to samo itp. (ew. z drobnymi wariacjami) i nic to kompletnie nie wnosiło, poza zamulaniem listy haseł. Jasne, może Obek poszedł za bardzo w drugą stronę (szczególnie sekcję "rumors" powinni dużo bardziej rozbudować, tzn. nagrać więcej różnych kwestii), ale jednak wolę mniej kwestii, ale lepiej podanych ;) Chyba się starzeję :P A tak w ogóle to mi bardziej brakuje innej rzeczy. Obecnie do każdego można zagadać i każda osoba rzuci to, co aktualnie robi, żeby porozmawiać z postacią. A to nie ma zupełnie sensu. Fajnie by było, gdyby była jakaś szansa, że NPC powie "not now, stranger, I'm busy" albo coś w ten deseń (bez otwierania okna dialogowego). Trigger najlepiej powiązany z aktualnie wykonywaną czynnością (pewne czynności miałby odhaczoną opcję "nie przeszkadzać", inne nie) + jakiś czynnik losowy, że jednak pogadać zechce (albo nie zechce, jak nic nie robi). To by IMHO wniosło dużo więcej niż przelewanie potoku niemych słów o [gluteus maximus] Maryni ;) 3 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miron72 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 (edytowane) To by IMHO wniosło dużo więcej niż przelewanie potoku niemych słów o [gluteus maximus] Maryni ;) Zgadzam się, a do tego przypomnę, że kwestie mówione jednak wnoszą swoisty "realizm" do całości w przeciwieństwie do "on stoi i patrzy,a tekst się wyświetla". Jest to najzwyklej bardziej życiowe, filmowe itp. No i bardziej efektowne, a to też ma znaczenie i to coraz większe, bo tak się świat gier rozwija i basta. A mi się podoba taki rozwój -starczy mi z dzieciństwa wspomnień siermiężnych gier na Atari, Commodore, czy nawet Amisię. Wtedy były inne realia... Rzecz jasna zaraz się ktoś zapewne odezwie o "prawdziwych fanach", "prawdziwych grach" i podobnie, lecz cokolwiek by nie mówić czasy tekstówek(na których spędziłem onegdaj kupę czasu) minęły bezpowrotnie. I kij im na drogę ode mnie :wink: W Morku te dialogi to mi już bokami wyłaziły, przewlekłe i nudne. Ilość linii tekstu niekoniecznie świadczy o jakości wypowiedzi -dajmy na to książka telefoniczna, średnio ciekawa :lol: Obek i owszem, nie świecił tu wcale przykładem ale ja bym poszedł dalej jeszcze -chcemy realizmu? To wypad z autonotatkami, tekstem czekającym na przeczytanie. Hardcore -postać mówi, a my zapamiętujemy, lub...nie i wypad, zero tekstu spisanego jak w życiu. Będzie realniej :lol: Ewentualnie możliwość wyuczenia się notowania i...blebleble Chcę dużo ciekawego tekstu poczytać to konkretną książkę biorę. To co było w Morku było tak ciekawe, jak lektura Kodeksu Drogowego...oczywiście dla mnie osobiście. Wyłuskać z tego niuanse fabuły szło, lecz daleki byłbym od zachwytów. Zapewne to kwestia gustu zresztą.... I nic tu raczej gadanie o "dzieci to lubią" nie wnosi -od kiedy to zmiłowanie do przepastnych dialogów jest wykładnią dorosłości? :-P Edytowane 5 Listopada 2011 przez miron72 2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chemik16 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 (edytowane) Gry z serii ES nigdy nie zachwycały fabułą czy dialogami - nadrabiały za to wielkością świata, wolnością wyboru i klimatem - i w tych kategoriach nigdy nie miały większej konkurencji :) morrowinda przechodzilem po raz pierwszy pare miesięcy temu - i jak tu już ktoś wspomniał - listy dialogowe są tragicznie zapchane pozycjami encyklopedycznymi, strasznie ciężko dokopać się w nich do czegoś nowego... pomijam fakt że wszystkie te informacje jak i dzieła literackie są niezbyt ciekawe... większość przeklikiwałem. Planescape:T wymiata pod tym względem :) zarówno ilości jak i jakości tekstu :) Edytowane 5 Listopada 2011 przez Chemik16 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Zbędne głosy postaci...może jeszcze muzyka? Może w ogóle grafika, i rozgrywka? Jak ci się nie podoba to idź grać w papierowe RPG a nie filozuj. A jak tak bardzo pragniesz przegadanych RPG, zainteresuj się JRPG, z całą serią FF na czele...wszystkie postacie nieme, i masa czytania...będziesz w niebo wzięty (tak jak i inni masochiści) ps. JRPG akurat lubie, nie jest to żadna ironia:) Tematy o grach są po to, żeby o nich dyskutować. Przynajmniej tak mi się wydaje. A skoro tak, to mówię tylko, że nie podoba mi się odejście od cRPG na rzecz aRPG, czyli okrojenie rozwoju postaci, nikła interakcja z NPC i postawienie za priorytet zabijanie mobów. Jak w MMORPG, tyle że bez innych graczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2011 Mam wrażenie, że z każdym kolejnym postem stosujesz coraz większą hiperbolę - parę postów temu było mniej opcji dialogowych, teraz już jest "nikła interakcja z NPC". Za chwilę się okaże, że w sumie ten Oblivion to nie był RPG... 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Za chwilę się okaże, że w sumie ten Oblivion to nie był RPG...No oczywiście! W końcu Oblivion to nie RPG, tylko action RPG! B-) Pełny Voice Acting jest fajny o ile aktorzy się do tego przyłożą i będzie ich co najmniej kilkunastu/-dziesięciu. W Oblivionie mieliśmy ilu aktorów? 4 specjalnych: Stewart, Bean, Carter i Stamp oraz 9 zwykłych, którzy niestety podkładali swoje głosy nawet pod kilka ras, na przykład pod elfy. Skutkiem tego są powtarzające się głosy, co zresztą Bethesda przyznała, iż chcą to w Skyrim poprawić. Morrowind, zaprawdę wspaniała i bogata w lore gra, z ręcznie stworzonym światem i pięknym main theme (tak pięknym, że usłuszymy go również w Skyrim w trochę zmienionej wersji) miał niestety słabe rozwiązanie jeśli chodzi o dialogi. Tak naprawdę tych dialogów tam nie było. Tak jak wyżej wspomnieliście była to "TESopedia", co owszem miało swoje walory, ale po jakimś czasie, przynajmniej ja, sprawdzałem tylko te nowe opcje "dialogowe". Zarówno Oblivion jak i Morrowind nie miały naprawdę dobrego systemu dialogowego. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby na przykład to z Dragon Age: Origins, czy nawet z KOTORów. Dla mnie osobiście wystarczyłoby coś na miarę Fallouta 2 z większą ilością "talking heads", ale dzisiejsi gracze zniechęciliby się szybko do takiego rozwiązania. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Pytanie brzmi, czy rozróżnianie między action RPG i RPG ma w dzisiejszych czasach jakikolwiek sens... Co do aktorów - w Sound Of Skyrim Todd Howard stwierdził, że mają 70+ aktorów do 110+ ról, co daje ok. 1.5 roli na aktora. IMHO to już jest w porządku wynik. pięknym main theme (tak pięknym, że usłuszymy go również w Skyrim w trochę zmienionej wersji)Gwoli ścisłości, theme z Obliviona też tam jest ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Co do aktorów - w Sound Of Skyrim Todd Howard stwierdził, że mają 70+ aktorów do 110+ ról, co daje ok. 1.5 roli na aktora. IMHO to już jest w porządku wynik.Wiesz, jakoś po Oblivionie mam spory dystans do tego, co mówi Howard. Gwoli ścisłości, theme z Obliviona też tam jest ;)Tyle że theme z Obliviona to przerobiony theme z Morrowinda. :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Co do aktorów - w Sound Of Skyrim Todd Howard stwierdził, że mają 70+ aktorów do 110+ ról, co daje ok. 1.5 roli na aktora. IMHO to już jest w porządku wynik. Tylko z tych aktorów to przydali by sie też tacy co potrafią mówić różnym głosem/akcentem, bo identyczny głos troche kłuje w uszy jak sie powtórzy nawet tylko raz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Wiesz, jakoś po Oblivionie mam spory dystans do tego, co mówi Howard. Tyle że theme z Obliviona to przerobiony theme z Morrowinda. :razz: A w theme z Morrowinda przewija się Arena i Daggerfall. ;) Howard ładnie to nazwał: "the Elder Scrolls theme". Tylko z tych aktorów to przydali by sie też tacy co potrafią mówić różnym głosem/akcentem, bo identyczny głos troche kłuje w uszy jak sie powtórzy nawet tylko raz.Wkrótce się przekonamy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Mam wrażenie, że z każdym kolejnym postem stosujesz coraz większą hiperbolę - parę postów temu było mniej opcji dialogowych, teraz już jest "nikła interakcja z NPC". Za chwilę się okaże, że w sumie ten Oblivion to nie był RPG... Zdaje ci się, cały czas mówię o tym samym, tylko innymi słowami. A biorąc pod uwagę, że pod koniec gry każda postać różni się już tylko wyglądem, to można tak powiedzieć. Ale załóżmy, że jednak był :) Wiesz, jakoś po Oblivionie mam spory dystans do tego, co mówi Howard. Zapewne, prócz grafiki i efektów specjalnych, szału nie będzie, ale za kilka dni zobaczymy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Zdaje ci się, cały czas mówię o tym samym, tylko innymi słowami.Wiesz, dla mnie "nikła interakcja z NPC" to poziom Torchlighta czy Diablo, czyli podchodzę, klikam i widzę listę usług, a nieistotni NPC są w ogóle niedostępni. Oblivion, w którym z każdym mogę pogadać, każdego mogę okraść lub zabić, ma interakcję daleką od nikłej. A biorąc pod uwagę, że pod koniec gry każda postać różni się już tylko wyglądem, to można tak powiedzieć. Ale załóżmy, że jednak był :) To samo można powiedzieć o Morrowindzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VICTORious Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 Wiadomo od kiedy Skyrim w sklepach? Dobrze by było zaopatrzyć się w grę przed długim weekendem :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 6 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2011 MediaMarkty i Saturny pewnie rzucą na półki dzień przed premierą, jak to mają w zwyczaju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 36 sekunda. :) http-~~-//www.youtube.com/watch?v=rPaSBB5jsi8&feature=player_embedded http://www.youtube.com/watch?v=rPaSBB5jsi8&feature=player_embedded Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 Chyba nikt się nie łudził, że gra będzie pozbawiona bugów? ;) Taki już urok TESów :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Modd Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 Łudziłem się, że akurat w tym aspekcie nie będzie bugów, bo podobne akcje były już w Oblivionie. 5 lat minęło i nic się nie zmieniło. Ale to akurat szczegół. Oglądam sobie gameplaye i póki co to nie wygląda dobrze :( Oby w rzeczywistości było lepiej niż na filmikach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 Chyba nikt się nie łudził, że gra będzie pozbawiona bugów? ;) Taki już urok TESów :) To chyba nawet celowy zabieg - wszak jak ci Gigant przyp... to logiczne, że wylecisz za siedem gór i rzek :razz: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miron72 Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 (edytowane) Taki już urok TESów :) Racja, ich urok. Niestety...Ale zauważmy, że teraz zasadniczo każda gra wychodzi z błędami, czasem porażającymi i...licznymi. Dotyczy to również gier znacznie mniej skomplikowanych niż TESy. Owszem -to ich nie tłumaczy, niemniej w szerszym kontekście wina mniejsza :wink: Niektóre gry bez rozbudowanych poprawek nie dają się najzwyklej skończyć, ba -czasem nawet z odpaleniem mają problem. Cokolwiek nie mówić o widoku z góry na Skyrim wolałbym go nie doświadczać podczas rozgrywki w takim jak na filmiku kontekście :sad: Edytowane 7 Listopada 2011 przez miron72 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thuGG Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 Oglądam sobie gameplaye i póki co to nie wygląda dobrze :( Oby w rzeczywistości było lepiej niż na filmikach. Ja z kolei czytam wrażenia osób grających i wygląda to bardzo dobrze, o niebo lepiej niż Oblivion, także jestem dobrej myśli i cały czas mam nadzieję, że utopię się jak w Morrowindzie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
killua Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 ja tylko mam nadzieje ze bedzie mozna zasieg trawy sobie ustawic wg zyczenia. w NV niestety trawka jest bardzo blisko i nie pomaga grzebanie w zadnym ini :( , denerwujace jest ze idac nagle pojawiaja mi sie rozne obiekty, mam porzadny sprzet i chcialbym zeby nie bylo tak ze z daleka przede mna sa puste gory wiec nie ma tam po co isc , ale jak sie podchodzi to nagle sie okazuje ze jest i maly domek i parek drzewek i krzakow itp. ini sa skopane( ze wogole nie wiem po co sa az 3 rozne ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nicolass Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 (edytowane) Też liczę, że te chore ograniczenia z pojawiającymi się z nienacka obiektami w nowym silniku znikną. W F3 chyba dało się to ustawić właśnie poprzez plik z konfiguracją. Edytowane 7 Listopada 2011 przez Nicolass Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquarium Opublikowano 7 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2011 (edytowane) Hehe, czyli znowu zrób to sam aby bawić się dobrze. Właśnie przechodzę po raz pierwszy Obka po trzech latach zbierania modów - 70h gry, 30 poziom, a nawet nie odwiedziłem jeszcze 2/3 mapy, nie mówiąc o modzie Elsweyr. Dla porównania w sobotę kumpel odpalił mi pierwowzór na Xklocku - szacunek dla tych którzy w to grali bez upiększaczy. Jedyne czego wymagam od twórców to porządnego enginu, który albo obsłuży > 2GB ramu (marzenia ściętej głowy - przecież nie zrobią wersji 64bitowej, bo się namęczyli z wersją na konsole), albo niech chociaż sprawnie zarządza pamięcią i nie sypie się jak ten stary z Obliviona. Całą resztą zajmą się moderzy, łaski bez :) Edytowane 7 Listopada 2011 przez Aquarium Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...