Skocz do zawartości
zzizzy

The Elder Scrolls V: Skyrim

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam i3 2100 4gb ram i hd3850 256mb i chodzi na full bez aa uber płynnie. Gra bardziej reaguje na procek niż kartę graficzną. Właśnie ukończyłem główny wątek, jest trochę krótki ale dosyć fajny.

Edytowane przez łopian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry procesor :) z GPU zacznie korzystać jak mu CPU pozwoli :)

Aczkolwiek nie wiem czy jest sens teraz kupować PC pod tą grę - jej wymagania się zwiększą znacznie jak wyjdą już pełnoprawne paczki obiektów i tekstur.

 

Wracając do tej nudy:

 

moja główna postać ma 30lv po 82h gry - między innymi dlatego że rozwijałem praktycznie tylko jedno drzewko - skradanie na full + kilka perków w lekkiej(skill 22 :D nie dawałem się dotknąć przez praktycznie całą gre xD), broń jednoręczna (40 - ciosy z ukrycia bardzo mało rozwijają tę umiejętność, musiałem troche pobiegać z 2 sztyletami) i łuki (~35).

Zrobiłem już wszystko co chciałem, nie ma niczego co by mnie zachęciło do dalszego przedzierania się przez mapę czy zdobywania grobowców etc. Takie kombinowanie co by tu dzisiaj porobić to nie dla mnie :)

Zacząłem grać 2gą postacią - panią Mag ;p jednak odpadłem po 2h - nigdy nie przechodziłem tych samych gier/questów 2x - nie lubie wykonywać czegoś jak znam już zakończenie, a sama gildia magów mi nie podeszła kompletnie.

 

I jeszcze co do zachowań AI:

że nie widzą mnie 1 metr odemnie to bym zrozumiał - ale zwykle szukający mnie przeciwnicy najchętniej by mi wleźli na głowe albo brzusiem pchali przed sobą gapiąc mi sie w twarz i mówiąc "Nie ukryjesz się przede mną ! Wyłaź !". Momentami ewidentnie widać że wiedzą gdzie jesteśmy - tylko blokuje ich nasz % szansy na wykrycie ...

To odpuszczanie też jest zabawne - wybijam 5 bandytów siedzących na krzesłach przed ogniskiem - jednego po drugim - sztyletem w plecy :) - zrywają się, troche połażą, łeeee "pewnie mi sie zdawało" i siadają z powrotem na swoje miejsce ;p

ps: czasami się potkną o ciało swojego kolegi to rzucą coś w stylu "zapłacisz mi za to" i wracają do swoich zajęć ;p

to samo cywile - w barze zabijam maga* - nikt się nie przejął specjalnie, "co za morderstwo" i wracają do stołu :)

 

* tego samego maga w tym samym barze zabiłem już 4 razy - ciągle od kogo innego dostawałem kontrakt na zabicie go - a on się sam wskrzeszał miast leżeć trupem, nawet ekwipunek mu sie nie resetował - łaził na waleta ;)

 

aa i mikstura niewidzialności jest ciekawa - spodziewałbym się raczej że moja postać będzie niewidoczna dla innych - tymczasem po jej wypiciu jest tak samo jakbym łaził normalnie bez niczego - nawet bonus ze skradania się nie liczy, od razu jestem wykrywany :D

Edytowane przez Chemik16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 44 level, wątek główny już przeszedłem (bardziej podobał mi się wątek w gildi złodzieji). Prawda jest taka , że podobnie jak kolega powyzej jakoś już niemam ochoty odkrywać i robić reszte questów (może zaczne kiedyś od nowa).

 

Co do gry to pisalem już jak mi się bardzo podoba, dlatego napisze tylko co mi się teraz nie podoba:

1. Wątek główny jest niestety za krótki i do tego stopnia nieciekawy że na początku gry to zupełnie nawet go nie ruszałem. Wydaje mi się że Smocze okrzyki są słabo wykorzystane (dużo z nich jest zupełnie niepotrzebnych). Ich zdobywanie powinno być o wiele szerszy sposób wykorzystane i konieczne do ukończenia wątku głównego. Gra była by dłuższa i ciekawsza.

2. Smoki zamiast sprawiać wrażenie najsilniejszych istot w grze są zwykłą popierdółką (ich częstość występowania w grze jest zbyt duża-pojawiają się za dużo w tych samych miejscach np: w Zimowej Twierdzy i nie stanowią większego wyzwania - możemy mieć level 1 czy 20 - smok i tak nie straszny)

3. Drzewko umiejętności jest w nektórych miejscach "skopane" np:kowalstwo (wybrałem drogę elfie-płytowe-szklane-smocze i moje zdziwienie było jak nie mogłem wykupić deadrycznego bo trzeba wybrać drogę po prawej stronie - wten sposób zmarnowałem sobie perki). To samo np: skradanie (chciałbym tylko odblokować "strzał z łuku wplecy: to najpierw muszę odblokować "cios wplecy z brońi jednoręcznej której np: wogóle nie używam). Za każdy poziom mamy tylko 1 punkt umiejętności, więc skąd mamy <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> tyle tych punktów. Ciekawe czy ktoś inwestował punkty z Retorykę abo Alchemię?. Powinno się otrzymaywać takie punkty za wykonywanie niektórych misji pobocznych.

4. Broń Deadryczna ma taki sam Damage jak Ebonowa, z kolei pancerz Deadryczny ma większą ochrone niż smoczy a wymaga tylko 90 kowalstwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś kod umożliwiający lvl'owanie razem z punktami doświadczenia? Próbowałem chyba wszystkiego i [gluteus maximus] :/ lvl skacze, ale nie dostaję punktu do rozdania... :/ Może w plikach gry da się to jakoś zmienić? Już nie mam tyle zapału do gier co dawniej, że mogłem siedzieć paręset godzin i szukać każdego smaczku w grze, a mimo to chciałbym mieć wszystkie questy zakończone, ale bez lvlowania to będzie po prostu nudne. nonstop ta sama postać. nawet w alchemię się nie bawiłem ze względu na to drzewko umiejętnosci..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obniż sobie lv z konsoli - powinno wtedy działać normalnie.

Chyba że ci chodzi o samo levelowanie z konsoli - też nie znalazłem sposobu na dodanie liczby perków - można tylko konkretne perki aktywować ale to za dużo zabawy :)

Edytowane przez Chemik16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3. Drzewko umiejętności jest w nektórych miejscach "skopane" np:kowalstwo (wybrałem drogę elfie-płytowe-szklane-smocze i moje zdziwienie było jak nie mogłem wykupić deadrycznego bo trzeba wybrać drogę po prawej stronie - wten sposób zmarnowałem sobie perki). To samo np: skradanie (chciałbym tylko odblokować "strzał z łuku wplecy: to najpierw muszę odblokować "cios wplecy z brońi jednoręcznej której np: wogóle nie używam). Za każdy poziom mamy tylko 1 punkt umiejętności, więc skąd mamy <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> tyle tych punktów. Ciekawe czy ktoś inwestował punkty z Retorykę abo Alchemię?. Powinno się otrzymaywać takie punkty za wykonywanie niektórych misji pobocznych.

4. Broń Deadryczna ma taki sam Damage jak Ebonowa, z kolei pancerz Deadryczny ma większą ochrone niż smoczy a wymaga tylko 90 kowalstwa.

 

3. Masz rację, dlatego w ogóle nie opłaca się brać lekkich zbroi w kowalstwie. Lepiej iść "ciężką stroną", bo wtedy mamy dostęp do najlepszych broni i zbroi.

4. Większość deaderycznych broni jest silniejsza od ebonowych (tylko niektóre są takie same), a deaderyczna zbroja ma w praktyce taką samą ochronę jak ciężka smocza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3. Drzewko umiejętności jest w nektórych miejscach "skopane" np:kowalstwo (wybrałem drogę elfie-płytowe-szklane-smocze i moje zdziwienie było jak nie mogłem wykupić deadrycznego bo trzeba wybrać drogę po prawej stronie - wten sposób zmarnowałem sobie perki). To samo np: skradanie (chciałbym tylko odblokować "strzał z łuku wplecy: to najpierw muszę odblokować "cios wplecy z brońi jednoręcznej której np: wogóle nie używam). Za każdy poziom mamy tylko 1 punkt umiejętności, więc skąd mamy <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> tyle tych punktów. Ciekawe czy ktoś inwestował punkty z Retorykę abo Alchemię?. Powinno się otrzymaywać takie punkty za wykonywanie niektórych misji pobocznych.

 

To się nazywa planowanie postaci, aka "nie można mieć wszystkiego za jednym razem". W większości gier są drzewka umiejętności, żeby odblokować wyższe poziomy musisz przejść przez niższe.
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale faktycznie fajnie, gdyby za niektóre zadania był bonusowy perk. Dodatkowa motywacja, szczególnie dla graczy lubiących standardowy system rozwoju (exp), a i zawsze to jakieś urozmaicenie samej gry. Oczywiście twórcy musieliby przemyśleć takie rozwiązanie (odpowiedni balans), ale tu jest szerokie pole do popisu (np. perk za skończeniu zadań dla danej frakcji, czy powiedzmy co kilkanaście większych zadań/kilkadziesiąt mniejszych - oznaczonych w dzienniku jako różne). Można pomarzyć :wink:

Edytowane przez mr^_^max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie coś wydaje się całkiem sensowe np. dodatkowy perk po zakończeniu fabuły danej gildii dający się wykorzystać tylko w danej dziedzinie.Likwiduje to grind np. całe 20 punktów.

Edytowane przez KaszaWspraju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie też coraz bardziej jestem niezadowolony z tego, jak rozwijają się umiejętności.

 

Jak pisałem, nastawiałem się na maga i sneakera jednocześnie, bo zawsze w TESy grałem wojownikiem w ciężkich zbrojach i trochę mnie to znudziło. Walę wiec fireboltami, iceboltami, stawiam na ziemi fire runes, przywołuje sobie atrochachów (całkiem fajnie się sprawdzają w niektórych okolicznościach) i jak trzeba, uzdrawiam się. Każdą walkę zaczynam strzałem z łuku w sneaku, jeżeli się da, to poprawiam kolejnymi. Jak jest to możliwe, walę ciosem w plecy, odskakuje, przywołuje ze 2 atronachów dla rozproszenia uwagi i z dystansu walę czarami. Efekt? Sneaka mam prawie na 60, łucznictwo tak samo. A destruction na niecałe 40, conjuration i healing około 30. Dlaczego to tak nierówno rośnie? Za chwilę będę miał więcej w alchemy, z którego korzystałem dosłownie 4 razy, albo one hand przez to, że czasami po backstabie jeszcze kilka razy walnę sztyletem.

 

Nie wiem, co zrobić, żeby cholerne destruction rosło mi szybciej, już teraz muszę momentami zmniejszać poziom trudnosci (gram na expercie), bo w zamkniętych pomieszczeniach nei daję rady z większą ilością przeciwników. Na zewnątrz z kolei jest porażka, AI daje ciała na całego. Wystarczy wyciągnąć przeciwników w odrobinę skalisty teren, a w pół minuty zaklinują się między skałami i można walić do nich jak do kaczek z dystansu. Ja wskakuję na kamień, a kicia szablozęba nie może O_o

 

A propos łuku (dotyczy też czarów ofensywnych typu bolty etc) - nie strzelajcie do kolesia stojącego na wieży/murach/moście etc, jeżeli ma przy sobie coś potrzebnego do questa. Przed chwilą przez skopaną fizykę zdmuchąłem z wieży kolesia tak, że wyglądało jakby co najmniej z rocket launchera dostał - wyleciał na kilkadziesiąt metrów, potoczył się gdzieś w dolinę i za 5s straciłem go z oczu. W życiu bym trupa nie znalazł, musiałem się z save cofnąć i zdjąć go pod innym kątem.

 

PS. Sprawdzam tego launchera 4GB i jeszcze nie przyuważyłem, żeby gra zajęła więcej, niż 2GB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale faktycznie fajnie, gdyby za niektóre zadania był bonusowy perk. Dodatkowa motywacja, szczególnie dla graczy lubiących standardowy system rozwoju (exp), a i zawsze to jakieś urozmaicenie samej gry. Oczywiście twórcy musieliby przemyśleć takie rozwiązanie (odpowiedni balans), ale tu jest szerokie pole do popisu (np. perk za skończeniu zadań dla danej frakcji, czy powiedzmy co kilkanaście większych zadań/kilkadziesiąt mniejszych - oznaczonych w dzienniku jako różne). Można pomarzyć :wink:

 

To ja wole tak jak jest...czyli po zadaniach niektorych rosnie skill bo koles uczy np metody walki ojca tarcza/bron jednoreczna.

Ps. z perkami nie narzekajcie...mam 47lvl i 8 perkow do wydania...dlatego wiekszym problemem moim zdaniem jest wzrost potem umiejetnosci spoza tych "kluczowych"

No chyba że ktoś odrazu chce postać z wszystkimi skillami na maxa :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mając level 44 i prawie wszystko w grze zrobione nie czuje już satysfakcji z rozwijania innych umiejętności. Trzeba <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> jeszcze pod uwagę to ze same punkty umiejętności bez odblokowanych perków dają małe bonusy. Nawet jak rozwiniesz np: zaklinanie na 100 to wielkość zaklętych przedmiotow i tak zależy głównie od perków i klejnotu duszy. Tak samo w kowalstwie same punkty nic ci wiele nie dają. W tedy sobie dopiero myślisz że mało tych punktow umiejętności. Chciałem dodać coś do retoryki, ale niestety punktów mi było szkoda. Może ktoś dobije do 70 levelu i rozwinie dużo rzeczy, tylko czy komuś się to będzie chciało skoro do 50 można już przejść grę wzdłuż i wszerz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Dresiarz_biczysz

Ja pograłem może z 3 godziny, gra mnie wciąga, widać że robiona na silnika fallouta 3 którego uwielbiam więc spodziewam się kilku podobieństw. Duży jest świat gry ? Jak przejechałem po tej mapie to wydaje się sporawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra nie jest robiona na silniku F3, F3 był robiony na silniku Obliviona, który to był bardzo zmodyfikowaną wersją Gamebryo z Morrowind. Skyrim używa nowego silnika, który jest bardzo podobny do starego, ale pozwala na nieco więcej.

 

Podobieństwo gier wynika raczej z faktu robienia ich przez tych samych autorów. Civilizacja IV też była na Gamebryo i raczej nie zobaczysz w niej podobieństw do Morrowinda, Obliviona, Skyrim czy F3.

 

MQ w tej grze ssie, jestem zawiedziony.

Edytowane przez OCM4n14k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...