Skocz do zawartości
markof

Krytyczna temperatura na procku po kilku sekundach

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam maly problem - procesor zaczal dostawac kosmicznych temperatur po kilku sekundach od wlaczenia. Wymienilem chlodzenie na nowiutkie ( boxowe ), niestety, wlasnie proba wlaczenia go nic nie dala.. komputer dalej po kilkunastu sekundach samoczynnie sie wylacza - jedyne co zdazylem zrobic, to wejsc w bios, i sprawdzic temperature CPU - niestety, tutaj nic sie nie pojawilo.. pusto. Na wentylatorze jest swieza pasta, na procesor rowniez nalozylem odrobinke i rozsmarowalem cieniutko.. ktos ma jakis pomysl, co moze temu staruszkowi byc? :mur:

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co da organoleptycznie? Fizycznie to jest niemożliwe aby w pare sekund się tak zagrzał gdy chłodzenie jest założone prawidłowo. A jak jest założone nieprawidłowo (co obstawiam) to i tak będzie zimne bo cośnie dolega. Sprawdź czy wszystko dobrze zamontowałeś. Po drugie skąd wiesz, że procesor się przegrzewa skoro nawet nie możesz jego temperatury odczytać? :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co da organoleptycznie? Fizycznie to jest niemożliwe aby w pare sekund się tak zagrzał gdy chłodzenie jest założone prawidłowo. A jak jest założone nieprawidłowo (co obstawiam) to i tak będzie zimne bo cośnie dolega. Sprawdź czy wszystko dobrze zamontowałeś. Po drugie skąd wiesz, że procesor się przegrzewa skoro nawet nie możesz jego temperatury odczytać? :?

 

Sprawdzilem organoleptycznie ;) Pc sie zresetowal ( drugi raz z kolei po kilku sec, wiec dla mnie to wystarczajacy sygnal, by dac mu spokoj ), zdjalem wentylator, a z procesora bilo straszne cieplo - wymontowalem procek, ktory wciaz byl bardzo cieply - bardzo.

 

Strasznie meczace jest to chlodzenie z tego s775, wlasnie je zdemontowalem, 'nozki' wentylatora na szczescie wciaz sa cale. Cos mi sie zdaje, ze podjade w dniu jutrzejszym do znajomego serwisu, i moze oni cos wyczaruja.. nie mam pomyslu, robilem wszystko, co mi przyszlo do glowy, od wymiany pasty, po wymiane chlodzenia - wciaz to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wcześniej było dobrze? Co się stało, że zaczął występować problem?

Masz jakieś inne chłodzenie? (czyt. lepsze) Może na lepszym by tak szybko się nie zagrzał i by dało radę spod windy coś zrobić, np. sprawdzić faktycznie temperaturę procka. Po drugie zasadę działania tych kołków należy zrozumieć. Nie wiem na ile jesteś w tym obeznany ale ja jak pierwszy raz zakładałem chłodzenie na s775 to musiałem trochę pomyśleć zanim wszystko prawidłowo zrobiłem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, zebrala sie odrobina kurzu, i postanowilem go doprowadzic do ladu i skladu - w koncu ida swieta, nie ;) ?

 

I tu pojawil sie problem chlodzenia z s775, ktore mnie przeroslo - najprawdopodobniej ulamalem jedna nozke z poprzedniego wentylatora, proby dociskania ' na probe ' nic nie daly, wiec dzisiaj jechalem jakies 80 km po nowy boxowy wentylator ( cale 12 zl, ale wentylator byl nowiutki ). Wlasnie go zamontowalem, trzymal sie dobrze, zdaje mi sie, ze wszystkie nozki zamontowalem dobrze - nic sie nie gibalo (jej..). Wlaczylem PC, bios, reset.. odpuscilem, wymontowalem wentylator, nozki cale.

 

Niestety to jedyne chlodzenie do jakego mam dostep, pc juz dlugo mi sluzyc nie bedzie, bo po premierze sandy bridge kupuje cos nowego, ale przydaloby sie, zeby jeszcze chwilke pociagnal.

Edytowane przez markof

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...