Dziwne zachowanie komputera

[Oracle]

Witam

 

Komputer:

ASRock M3A770DE

Athlon II X4 630

2x Samsung F3 500GB RAID 0

AMD HD4850

2x 2GB DDR3 1666

Zasilacz Coolermaster M520

 

Opis:

Pierwszy problem wystąpił przy karcie muzycznej. Pewnego razu jak podnosiłem komputer z pozycji leżącej do stojącej muzyka całkowicie ucichła. Żaden kabel się nie odpiął, nic w środku nie było. Komputer nadal chodził, nie było zawieszenia systemu, po prostu koniec dźwięku. Do teraz nie mam zielonego pojęcia co się mogło stać - restart/reinstal sterów itd nie pomogło. Karta była głucha.

Podłączyłem VIA Tremor na PCI. Windowsa nie mogę na razie przeinstalować.

 

Potem zacząłem downclockować procka. Tutaj żadnych problemów nie było, ale raz przestawiłem napięcie NB na jedno niżej domyślnego 1.75V czyli około 1.625V i od tego czasu pierwszy raz wysypał się windows. No więc wróciłem do domyślnego napięcia. Niestety to wiele nie pomogło. Po uruchomieniu Windowsa za około minutę wyświetlał się bluescreen - losowy. Widziałem go już wiele razy i raczej się nie powtarzał. Powrót do standardowych ustawień procka i karty graficznej też nie pomógł.

 

Na drugi dzień komputer wstał jak nowy, żadnych problemów nie było. Wszystko chodziło, jak mi się na początku wydawało, ok. Ale pojawiły się artefakty w Quake Live, gra nie zjada ani dużo procka ani grafy. Mogłem grać na tych artefaktach ile wlezie, nic się dalej nie działo, po prostu chodził komputer jak gdyby nigdy nic. Tylko, że to były dziwne artefakty, pojawiały się tylko przy ruchu i tylko w miejscach łączeń tekstur. Zupełnie jak artefakty geometryczne.

 

Moje podejrzenie padło na zasilacz. Niestety, napięcia idealne, 12.03V i 5.01V, wykluczam też inne problemy, bo mam oscyloskop i przebiegi były zwyczajnie płaskie. Inny zasilacz też profilaktycznie sprawdziłem i problemów nie było.

 

No ale komputer działał normalnie, pewnego dnia kiedy wracałem z mieszkania do domu, komputer z powrotem zaczął stwarzać problemy, dwa razy się zrestartował ale za 3cim już problemu nie było.

Otworzyłem go, przeczyściłem, przepiąłem i też nic to nie dało. Artefakty pojawiają się losowo. Żeby było śmieszniej to pojawiają się cały dzień a drugiego dnia już nic nie ma.

 

Grafika jest na 100% sprawna ponieważ u mojego kolegi ona działa normalnie, bez problemów i artefaktów. Z jego HD4850 też takie problemy u mnie są (tak, mamy obaj AMD HD4850).

 

Aczkolwiek w grze Two wordls II artefakty są tylko geometryczne i pojawiają się tylko w pewnych miejscach. Co pozwala mi sądzić, że to nie może być wina CPU bo pojawiały by się w różnych miejscach.

 

Ramtest przeleciał parę godzin i problemów nie było. W sumie nie dziwię się bo nic z ramami nie ruszałem.

 

Obawiam się, że to będzie płyta główna. Ale jakim cudem mogą się takie rzeczy dziać? Jak tylko znajdę więcej czasu, to rozbiorę komputer na części i złożę go ponownie, nastąpi to w tym tygodniu bo muszę zrobić jeszcze backup danych.

 

Właśnie kończy się Test HDD ale nie sądzę, żeby i tu był problem. Wszystko wskazuje na płytę główną ale czy dostanę wymienią mi na gwarancji coś takiego?

 

Pozdrawiam

[Nicramer]

Ja obstawiam RAM bo o nim wspomniałeś tylko raz. Sprawdź jeszcze raz RAM programem Goldmemory

Edytowane 2 Stycznia 2011 przez Nicramer

[Oracle]

Sprawdzę jeszcze ram programem dosowym MemTest z płytki bootującej ale tak jak mówię, nie sądzę, że będzie problem bo programy 2D nie powodują problemów a używam przykładowo Photoshopa, który potrafi zagarnąć całość ramu dla siebie.

 

No i gdyby to był ram, to system zachowywałby się niestabilnie a tak nie jest.

 

Test dysku wypadł pomyślnie ale z racji tego, że to RAID to nie odczytam wartości SMART.

 

Spróbowałbym wszystko rozłożyć i złożyć ponownie np w inne sloty ram i w inny slot kartę graficzną.

[Klaus]

Łapki potrafią opaść.

Ktoś pisze Ci sprawdź pamięci Goldmemory a Ty sprawdzę Memtestem... :mur:

Nie bez powodu polecono Ci Goldmemory...

Ostatnio użytkownik miał problemy z Flashem, min filmy na YT w HD. Komputer radził sobie z modelowaniem 3D, pracował stabilnie w systemie, Memtest nie wykrywał błędów. Goldmemory błędy wykrył, jedna kość była uszkodzona.

 

http://forum.purepc.pl/Podstawowe-Zagadnienia-f23/bluescreeny-awarie-flasha-t332063.html

Edytowane 2 Stycznia 2011 przez Klaus

[Oracle]

Bo akurat miałem pod ręką płytkę z memtestem ale skoro twierdzisz że goldmemory lepszy to nie ma problemu. Zawsze używałem memtesta i bezbłędnie rozpoznawał uszkodzone kości.

Nie bez powodu jest dołączany do takich płyt jak hirenbootcd i innych tego typu.

 

No i nie bardzo rozumiem jak jest połączony jego problem z moim?

Mój komputer pracuje stabilnie w 2D, czy to są filmy na YT, czy inne flashowe streamy (a tych oglądam sporo) czy nawet operacje w photoshopie i illustratorze.

Żaden program ani przeglądarka nie zgłasza problemów. Natomiast w 3D są artefakty geometryczne.

Z tego co wiem, to operacje geometryczne wykonuje karta graficzna i są przechowywane w pamięci karty graficznej a nie w ramie?

Przypominam, że artefakty pojawiają się jak się RUSZAM, jak stoje w miejscu problemu nie ma.

[Klaus]

Tamten temat przywołałem aby pokazać że komputer potrafi wykonywać ciężkie operacje (z renderingami w 3ds maxie), pamięć nie wykazuje błędów w Memtescie a Goldmemory wykazuje mnóstwo błędów i okazuje się, że jedna z kości jest uszkodzona.

Memtest był uznawany za bardzo dobry program do testowania pamięci. Praktyka (przytoczony przykład to nie jedyny) wykazała, że nie zawsze wykrywa błędy pamięci DDR3.

W przywołanym temacie były błędy we flashu bo była włączona sprzętowa akceleracja flasha a grafika zintegrowana korzystała z ramu systemowego. Być może Twój ram włożony do płyty ze zintegrowaną grafą wspierającą flasha też sypałby błędami.

Równie dobrze może się okazać, że ram jest sprawny, przecież tego nie można też wykluczyć.

Chciałem tylko zwrócić uwagę na pewne trudności w diagnozowaniu ramu ddr3.

 

Próbowałeś może aktualizować bios płyty głównej ewentualnie wgrać starszy?

[Oracle]

Nic nie ruszałem z biosem, w sensie nie wgrywałem starszego a nowszego chyba nie ma jak ostatnio sprawdzałem. Chociaż sprawdzę za chwilę jak skończę prace.

 

Najbardziej mnie martwi ta płyta główna. Obawiam się, że to jednak jest jej wina. Za parę dni rozłożę go i złoże ponownie a do tego czasu wykonam jeszcze parę testów.

[Oracle]

Nowa porcja danych.

 

Przede wszystkim podbijam temat.

 

Rozebrałem komputer i złożyłem go jeszcze raz. Teraz wystąpił objaw, który już kiedyś był jak miałem HD44870 kolegi. Mianowicie jak gram w jakąkolwiek grę, np quakelive to po chwili wyskakują artefakty ale gra za chwilę się zacina. Jestem po wymianie chłodzenia na karcie graficznej na Accelero S1 + wentylator 120x120. Temperatury są dużo niższe niż na stockowym chłodzeniu. Jestem na 99% pewien, że je dobrze założyłem.

 

Na obecną chwilę możliwości są dwie. Albo płyta główna albo procesor. Zauważyłem dziś, że dość mocno przyciska chłodzenie procesor. Ale tak zawsze było na podstawkach AMD więc szczerze wątpie, żeby to była wina procesora. Natomiast wygięcie pcb mogło spowodować jakieś uszkodzenie płyty. Szczególnie, że wszystko na to wskazuje, że problem pojawił się po podniesieniu komputera. Na procesorze mam Freezera 64 pro.

 

Dziś na noc puszczę goldmemory żeby wyeliminować ram. Jakby ktoś jeszcze miał jakiś pomysł to proszę coś zasugerować bo już mi powoli ręce opadają.

 

EDIT:

 

Nowa porcja faktów. Przede wszystkim zrobiłem za namową kolegi test CPU OCCT Linpack. Załączam wykresy które program wygenerował:

 

http://min.us/mvgdlD5

[Trzeba kliknąć na prawo od obrazka żeby załadować następny]

Edytowane 8 Stycznia 2011 przez Oracle